Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MarekkMarekkk

Co robić?naciska mnie na ślub kobieta a ja mówiłem NIe od samego początku

Polecane posty

Gość pomaranczowsza
prosze bardzo, jestem juz (jak ktos to wdziecznie tu ujal) nadgryziona zebem czasu, wiec widzialam to i owo w zyciu, podczas gdy osoby piszace naiwne romantyczne bzdetki maja jeszcze powazne sprawy przed soba, miejmy nadzieje w udany sposob beda je rozwiklywac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to jakas podpucha, bo jaki facet bylby(mieszkal???) z kobieta dwa lata ot tak po prostu ... nnawet jesli sprawe stawiales jasno to minelo dwa lata, wiele rzeczy sie zmienilo, m.in. jej podjscie a teraz sie odniose do tych słow: \"Powiedziała że jest ze mną bo mnie kocha,bo jest jej dobrze ma udany seks,dbam o nią,powiedziała że jestem najlepszym facetem którego poznała do 28 roku życia że kazdy był gorszy,że czesti faceci nalegali na seks ,oszukiwali ją ,byli zonaci lub nie dbali o nią\" a jak ma traktowAC MęZCZYZNE KTORY tyle jej daje? ktory sie o nia troszczy? jesli sie kogos nie kocha zazwyczaj jest sie wobec niego obojetnym, a ty przeczysz sam sobie nie trszczy sie o osobe na ktorej nam nie zalezy, seks w dzisiejszych czasach...pewnie tak, ale troska, zangazowanie... moze to ty sie mylisz i boisz przyznac do slabosci jaką wg iebie jest milosc? swoja drogą...wiesz co to jest milosc? znasz to uczucie i doswiadczyles go kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uchacha
Pomarańczowsza - wszystko to niby racja co piszesz, ale nie do końca. Facet postawił sprawę jasno kobiecie, ale ona jemu też, chce związku i bez tego cierpi. On widzi, że ona go kocha i trzeba nie mieć wyobraźni, żeby myśleć, że ta sprawa się jakoś sama rozwiąże i że jej łatwo będzie zrezygnować samej skoro go kocha. On ma plany znaleźć królewnę, która rozbudzi w nim uczucia wtedy zostawi poprzedniczkę zaangażowaną i rozżaloną. Przepraszam, ale ja bym tak nie postąpiła, w końcu on ją lubi, czy Ty byś tak postąpiła wobec osoby, którą lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
co robic to trudno doradzic. tego typu zwiazki predzej czy pozniej same sie rozpadna, jak kazdy zwiazek gdzie nie ma miedzy partnerami zgodnosci co do celow tego zwiazku. wiadomo, ze to smutne, ze kobieta marka cierpi z tego powodu. nie jest to dla niej zdrowa sytuacja i byc moze dojdzie w koncu do wniosku, ze nie chce juz z nim byc lub spotka kogos innego. najwaniejsza sprawa, gdy jestesmy w nieidealnym zwiazku jest OTWARTOSC na reszte swiata, innych ludzi, inne pomysly na zycie. bo jak sobie wmowimy, ze nikt inny tylko on/ona, to sami siebie krzywdzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ważne kim jestem
Marek, nie masz honoru. Nie jesteś mężczyzną, tylko chłopaczkiem z ciągotami do zabawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
uchacha, sprawa jak kazda inna sie sama rozwiaze, on jej nie robi nadziei na nic lepszego. warto jest przezyc kilka zwiazkow z nieodpowiednimi osobami (co nie musi oznaczac zlymi, czy nieuczciwymi, ale po prostu niedopasowanymi), by potem wiedziec nie tylko czego sie od zwiazku chce, ale rowniez CZEGO SIE NIE CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwizdalska
Ja nie wiem, co wy na gościa napadacie. Dla mnie to jego laska zalatuje jakąś psychopatką. On jej prosto w oczy mówi "Z TOBĄ nie chcę się zenic, nie kocham cię, jestem z tobą, bo cię lubię, fajnie nam sie razem gada, seks jest fajny; ale szukam innej". ja bym po takim tekscie spakowała walizki i wyprowadziła się. Na co ona czeka ? Że jemu sie odwidzi, ze go przymusi do tego slubu, jak będzie dodtatecznie mulic ? On by w zasadzie mógł zerwac, żeby ona sobie sama krzywdy nie robiła, ale nie jest to jego obowiazkiem. On sprawe postawił jasno. Nie wiem, jak można do tego stopnia być pozbawionym godności i honoru - ze jak gosć ci mówi "nie kocham cie, nigdy sie z toba nie ożenię" - idzie z nim do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
a gdzie tu widzisz, niw wazne kim jestem, ze marek sie nia bawi? bawilby sie, gdyby ja bajerowal, naciagal, obiecywal i sam dla niej nic dobrego nie robil. a sytuacja jest z gola odwrotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
chodzi o kobiete która potrafi rozkochac faceta w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze, jakby moj facet kiedys tak napisal to chyba bym sie zalamala :( chociaz u mnie DO TEJ PORY SLOWA "NIE KOCHAM CIE" ZAWSZE ZNACZYLY KONIEC nie wiem jak bedzie kiedys, ale mam nadzieje byc silną ;) :( co zamierzasz zrobic? mieszkacie razem? u ciebie/u niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ważne kim jestem
Bawi się w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
to jest drastyczne, ale niestety niektorzy ludzie, czesciej kobiety, zadawalaja zwiazki, gdzie od poczatku wiadomo, ze ta druga osoba z pewnoscia wolalaby kogos innego, a jednak tkwia i brna w te zwiazki. i to te osoby trzebaby podleczyc psychicznie (nie pisze tego w formie pogardliwej, raczej w trosce), by sobie nie marnowaly zycia, a nie pastwic sie na partnerami, ktorzy ich nie krzywdza, tylko maja inny cel w zyciu i zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowsza
a ty sie bawisz w zywanie efektownie brzmiacych frazesow, gdzie forma zdecydowanie guruje nad trescia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uchacha
Pomarańczowsza - spoko, ale czy nie zauważyłaś jednej jego wypowiedzi, kiedy to się przeraził, że wszyscy mu mówili, że ją ma zostawić. Jak też mam trochę doświadczenia i widzę to tak. On nie chce jej zostawić z powodu miłości. Oczywiście nie do niej, ale do samego siebie. Za często jak na mój gust powtarza, że ona mu opowiada jakim to on jest wspaniałym facetem, że nikogo lepszego w swoim długim życiu nie spotkała. On się wręcz lubuje tym! Nie chce jej zostawić bo ona podsyca największą miłość jego życia - egoizm. Pisze coś o tym, że kiedyś znajdzie idealną dziewczynę. Hmmm... a co robi w tym kierunku, jak jej szuka skoro mieszka z inną, tą inną wspiera, jest opiekuńczy i poświęca jej dużo czasu? Trochę to dziwne, nie sądzisz? Zachowuje się jak królewna z wieży, a wiemy, że nikt nie przyjedzie nagle, żeby go uratować skoro nic nie robi w tym kierunku. Moim zdaniem ten związek będzie się ciągnął i ciągnął. Ona będzie stawiać warunki, szantażować, on będzie musiał trochę jej ulegać, żeby nie stracić tego co mu się tak na prawdę podoba. Widziałam już sporo takich związków. Ktoś jest z kimś innym, bo ten go uwielbia. No cóż mi tam jest żal ich oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
poza tym takie najsilniejsze uczucie rózowe okulary trwa jakis czas wole zeby sama przejrzała na oczy i sama odeszła nic juz do mnei nie czujac a nei wtedy gdy to uczucie jest najsilniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
Pisałem o tym dlatego że próbuje wam zobrazowac sytuacje jej co ona czuje dlaczego tak jej na mnei zalezy nie trzeba byc bogiem zeby zawrócic w głowie kobiecie.Uwierzcie mi że trudno o faceta 30+ wolnego bez zobowiazan wiec nie tak łatwo znalezc kogos samej osobie dopóki ona kogos nei pozna bedzie ciezej zapomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
szanuje sobie wypowiedzi pomaranczowej pisze naprawde mądrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ważne kim jestem
Nie bawię się we frazesy - sama to przeżyłam. Może dla Ciebie to frazesy, pożyjesz sam/a sprawdzisz. Ale nie życzę Ci tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ważne kim jestem
Jakie to typowe - dla leni. "Niech ona podejmie decyzje, skoro to ją uwiera".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
on mieszka u mnie ja mam swoje mieszkanie samodzielne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
nie czekam na to az odejdzie ale pytaliscie dlaczego jej nei zostawie.Bo wiem ze mnei kocha ze ceizko o kims zapomniec w fazie silnego zaangazowania,poza tym lubie ja dobrze nam sie spedza czas wiec nei chce sie jej "pozbywac" ale gdyby poznała jakiegos faceta tobym nie miał nic przeciwko gdyby ułozyła sobei z kims zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuro-patfa
Ona przede wszystkim jest z nim ze strachu, nie z milosci. Boi sie, ze po rozstaniu nie znajdzie fajnego faceta. Glupia, na swoje zyczenie jest z emocjonalnym dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuro-patfa
Teraz tak mowisz, ze nie mialbys nic przeciwko temu. Ale uwazaj, w zyciu kobiety ZAWSZE pojawia sie ten drugi, kiedy kobiecie zaczyna czegos brakowac w zwiazku. I wtedy zostaniesz sam. No, chyba ze sprawisz sobie lusterko i bedziecie sie nawzajem wykorzystywac. Jak wampiry energetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuro-patfa
Złośliwa, nie wymagaj od niego, by myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarekMarekkkk
bo ona płakała że nie chce mnie stracic więc zostałem chciałem odejsc zeby znalazła kogos kto da jej ślub.Ale uznałem że z czasem zrozumie ze szuka czegos wiecej i ze to nei ma sensu jak minie najwieksze zauroczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuro-patfa
Jakbyś naprawdę chciał odejść, to byś odszedł. Ale Ty jesteś po prostu wygodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×