problem z zajściem w drugą ciążę

o rany, dziewczynki, łapie mnie gorączka.... nie wiem z czego bo w zasadzie nic mnie na tyle nie boli :-( trochę piersi, trochę gardło. sama nie wiem co to :-( trzymajcie kciuki coby sie rozeszło po kościach.....

kochaniutkie zycze wam wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT OBY TEN NOWY ROK BYŁ LEPSZE DLA NAS

Helloł :) Jejuu jaka Ja przejedzona jestem...poświetach to chyba jakąś głodówke zrobie...hi hi hi makabra :) Ale świeta mijają mi w milusiej atmosferze i Wam mam nadzieje tez :) :) Natalka juz śpi :) Zachwilke jade odwieźc chłopaka siostry do domu i wieczorek z mm....a obiecał mi że sie postara...zebym nie zapomniała tego swiątecznego wieczoru hi hi hi hi ;) Buziaki :*

Helloł :) Jejuu jaka Ja przejedzona jestem...poświetach to chyba jakąś głodówke zrobie...hi hi hi makabra :) Ale świeta mijają mi w milusiej atmosferze i Wam mam nadzieje tez :) :) Natalka juz śpi :) Zachwilke jade odwieźc chłopaka siostry do domu i wieczorek z mm....a obiecał mi że sie postara...zebym nie zapomniała tego swiątecznego wieczoru hi hi hi hi ;) Buziaki :*

Ho ho ho...ja po świętach bo jakoś wcześniej nie było okazji...ale mam nadzieję że u wszystkich Was minęły radośnie, spokojnie i rodzinnie :-)? U nas z butelką sukces na całej linii!! Jestem wniebowzięta i pełna podziwu jak ta mała bestyjka w końcu załapała o co kaman... A tak poza tym to jutro ostatni wolny tydzień :-( i tym smutnym dla mnie akcentem zakańczam na ten wieczór swoją wypowiedź...do juterka.

Ho, Ho ,ho :D Kochane witam w ten śnieżny dzionek :D ja kochane moje jestem jednym słowem przeżarta :( z fajerwerkami też różnie było bo i ja rosadzona jak balon ( no cóż kapucha z grzybami i pierogi) robią swoje :( i wczoraj mężusia brzucho z koleji bolało :o Dzisiaj idę do ginki po receptę na luteinke bo mam jej tylko na 3 dni i własnie chyba coś pokopsałam bo dzisiaj w sumie 12 dc i zaczełam ją brac ale ten dwunasty dzień to mi wypada tak ż esama nie wiem bo 17.12 zaczełam plamic i na wieczór juz mi leciało a 18.12 juz normalnia była @ i cholera nie wiem moż eja od 18.12 powinnam liczyc :( patrzec za wczesnie wziełam luteinkę :( ale tak wogle to i tak mi sie wydaje że dupa z tego będzie :( JULY- GRATULUJE SUKCESU :D

A co u was dziewczynki klikac mi tu szybciorkiem :D:D:D:D:D

A i kochane dzisiaj ostatni poniedziałek 2009 roku ....czy juz plany na sylwka macie ???

witajcie dziewczynki. mAAm - tak, mamy plany na Sylwka hahaha. Kinder home party ;-) ja po świętach jak i przed... całe święta jadłam w zasadzie rybe w galarecie. ale najbardziej się cieszę że waga w reszcie ruszyła! powoli bo powoli ale ruszyła! i dopinam się już w jedną zimową kurtkę. bo tak to tragedia była... oby tak dalej :-)

Hej dziewczyny:D Hej mAAm:D Witaj po swietach:) ja od 2 dni piję ziołowe herbatki na wzdecia i trawienie:( wiesz kochana- luteina w 12 dniu cyklu to za wczesnie,tak mi sie wydaje. Przy cyklach 26-28 bierze sie od 15-16 dnia cyklu

acha, no a my się dzisiaj werandujemy drugi dzień a jutro na 1-wszy spacerek! mój starszy synek dzisiaj w przedszkolu, można powiedzieć że pierwszy raz od dwóch miesięcy (po sanatorium był tylko kilka dni i się pochorował). no i oczywiście był płacz.... jutro może mi się uda go odebrać z małym braciszkiem. ale będzie dumny! no i ja się w końcu wyrwę z domu! Ech...

hejka kropka:) powoli powoli i dobijesz do swojej wagi,spoko;) a my na sylwka idziemy do mojej siostry,oni mają domek,duzo miejsca,zapraszają jeszcze parke znajomych i kazdy ma sie smiesznie przebrac hihihi

mAAm-chyba ze masz cykl monitorowany i widac ze pecherzyk juz pękł i wtedy można zacząc luteine.Jesli zaczniesz brac przed pęknieciem to moze on w ogóle nie pęknąć,bo progesteron zachamuje jego pęknięcie

kropka-ale ci zazdroszcze z tymi spacerkami:) i maly skorzysta i ty,bo sobie pochodzisz,super:) Bardzo miło wspominam czas kiedy bralam malego i codziennie 1,5 godziny przez pol roku wedrowalam z wozkiem po lesie a maly spal jak zabity.ach..korzystaj puki mozesz :)

Witajcie moje kochane! U mnie święta domowe! Moi rodzice chorzy na grypę, siostra z mężem też chora, wszyscy znajomi wyjechali, więc święta spędziliśmy w domu sami jak palec. Ale były też i plusy, ponieważ wybawiłam się z dzieciakami za wszystkie czasy, wolnego czasu miałam pod dostatkiem i dlatego napstrykałam dzieciakom mnóstwo zdjęć. To już taka choroba zawodowa, ale nie przejmujcie się mną, lepiej nie będzie :D A Bartunia zdjątko wstawiłam na NK więc możecie sobie pooglądać:) Kropeczko - super że przymierzasz się do I spacerku :) Aleks napewno będzie zachwycony:) Jest cudny, widziałam na NK. Kochana a wagą się nie przejmuj, bo napewno zrzucisz zbędne kilogramy, tylko spokojnie wszystko w swoim czasie.... mAAm - kochana a może na to obżarstwo długie spacerki coś pomogą? Ja jakoś mało jadłam, nie miałam w ogóle apetytu. July - gratuluję sukcesu:) Po-la witaj:) A my Sylwestra też spędzamy w tym roku w domku :) Może za rok sobie odbijemy:D kikikiki - jak Twój świąteczny niezapomniany wieczór zafundowany przez mężusia? Możemy już świętować???? Kochane a teraz najważniejsze: Moja siostra jest w ciąży!!!!!!!! W drugim miesiącu!!!!!!!! Tak się cieszę:) Wy kochane wiecie już dlaczego :) Najgorsze jest to, że zachorowała w Święta i musiała przyjmować antybiotyk, miała wysoką gorączkę, gardło czerwone itp. Na szczęście sytuacja jest już opanowana:)

Evika gratulacje z powodu ciąży siostry - super że się udało! Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze....a to że brała antybiotyk - najważniejsze że już wiedziała o ciąży to i antybiotyk był odpowiednio dobrany... mAAm dobry pomysł z tym spacerem - na pewno pomoże a już na bank nie zaszkodzi - albo leć na sanki z młodym bo śnieg wciąż sypie i sypie. Kropeczko oj dobrze wiem jaki dumny będzie starszy synek jak po niego pójdziesz - chociaż powiem Ci że to w cale nie jest łatwe - ja pamiętam jak jeździłam z Zośką na początku to kiepsko było - w przedszkolu gorąc, ta się przegrzewała, małemu trzeba było pomóc się ubrać..teraz już łatwiej bo Zośkę więcej rzeczy zainteresuje..ale i tak jak tylko mogę to podrzucam ją w tym czasie do mamy i sama jadę do przedszkola. My już mamy dwa zębole - znaczy się moja córka ma :) A teraz leży i śpiewa na całe mieszkanie. A zaraz się szykujemy do wyjścia - także dam znać później.

July gratuluję ząbków, bo u u nas nadal ząbków sztuk zero :(

Evika,ale miłe zaskoczenie! rany, tyle czasu sie starali, o ile pamietam to jakies 2 lata a tu prosze,wreszcie jest!! naprawde niesamowite:D Bardzo sie ciesze, napisz jak zareagowała i w ogole cos wiecej..:)

evika lepiej poczekac na zeby dłuzej ponoc wtedy sa mocniejsze... mojej klusce idzie juz 4 zabek,i szczerze wolalabym zeby to było tak jak u misia na 10 miesiecy a nie na 3

evika lepiej poczekac na zeby dłuzej ponoc wtedy sa mocniejsze... mojej klusce idzie juz 4 zabek,i szczerze wolalabym zeby to było tak jak u misia na 10 miesiecy a nie na 3

evika lepiej poczekac na zeby dłuzej ponoc wtedy sa mocniejsze... mojej klusce idzie juz 4 zabek,i szczerze wolalabym zeby to było tak jak u misia na 10 miesiecy a nie na 3

Cze Kochane/ Przesyłam pozdrowienia..... Po świętach jak to po świętach. Objedzeni.... Z lżejszym portfelem.... I rozleniwieni strasznie. Normalnie dzisiaj o 10.30 z łózka dopiero wstaliśmy. Ospa już ostatki ;))) Donia sama przewraca się na brzuszek i w ogóle dużo nowych umiejętności posiada. Plany sylwestrowe jak na razie kinderbal he he.... Evika gratki dla siostry !!!a foty super.

Po-la siostra była w szoku po prostu, nie wierzyła, to był szok. Tyle się starali, leczyli, rzeczywiście, masz rację Pola - dwa lata to trwało i nagle leczenie przynosi skutek, upragniony skutek, są dwie kreski :) Są przeszczęśliwi, choć siostra bardzo się boi, bo to dopiero sam początek i bardzo się boi o kruszynkę :) Koteczek A co do ząbków, to mojej córce pierwszy ząbek wyrósł dopiero, gdy skończyła 8 miesięcy. podobno jest to troszkę uwarunkowane genetycznie, więc spokojnie mamy jeszcze miesiąc :) Ale widzę, że Bartusiowi swędzą bardzo dziąsła i są lekko nabrzmiałe więc może już niedługo... :)

Nuksa- cieszę się, że zdjęcia Ci się podobają. Super, że u Was to już końcówka ospy, Nareszcie!!!!!

O jak miło Was się czyta moje KOCHANE DZIEWCZYNKI Co do Sylwka to ja jeszcze nie wiem bo w sumie mam żałobe po babci co prawda babcia zawsze mówiła ż ena czarno mamy nie chodzic i nie chodzimy ż ew czerni mamy jej nie chowac i jest pochowana w pieknej habrowej kiecce którą sama sobie uszyła na zamówie no i że mamy się nie smucic itd. więc pewnie polecimy sobie do znajomych :) tańców nie będzie w moim przypadku z wiadomych powodów ale przynajmiej posiedzimy razem :)Dzisiaj po 16.00 ide do ginki po recepte na luteine bo zwiekszyła mi dawkę na 2x po 2 tabletki więc mam za mało w tym miesiącu nici z podgladanka były bo te dni wypadały w święta :( POLA- tak kotek wiem o tym ale ja miałam w tamtym miesiacu monitoring i w 7dc miałam pecherzyki i 1 miał 23,6 a 2 nastepne 13mm i 17 mm o ile dobrze pamietam a w 11dc już był pękniety :) więc ginka kazała mi brac od 12dc luteinkę bo ja mam teraz cykle 21-23 dc po luteinie :) tylko własnie troche się zakręciłam z tymi datami bo nie zapisałam sobie i wiem ż etak jak pisałam zaczełam plamić 17.12 po tem wieczorem juz troche leciałao a 18.12 to już niagara więc policzyłam że pierwszy dzień to 17.12 i w związku z tym 12 dc przypadł dzisiaj i wystartowałam z luteina ale cholera może powinnam poczekać do jutra no ale cóż teraz to juz po jabłkach :O EVIKA- strasznie sie cieszę że siostrze się udało :D TO SUPER WIADOMOŚĆ :D Teraz to juz wiem że jak jej się udało to i nam wszystkim staraczką tez się uda :D Pogratuluj jej odemnie i pogłaszcz bo brzuchalku :D A Bartunio miodzio :D KIKI- ty mi się tu nie odchudzaj bo 2 razy tyle w ciązy przytyjesz hihih:D ja mam nadawage 10 kg lekko wrecz kochana jestem otyła i ginka powiedziała z emam się nie odchudzac bo i to staranką nie pomaga i powiem ci ż emam pare koleżanek które były otyłe i zaszły w ciaze utyły może 6 kg a po ciązy straciły 16kg i slicznie wygladaja teraz :D JULY- rany Zosia juz ma zębolki :D rany jak ten czas leci :D Super gratuluje i czekam normalnie na foteczkę :D KROPKA- no to ja juz widze dume na buziulce straszego brata jak z Aleksem go odbierzesz :D KOTECZEK- Majeczce też gratuluje zębolków :D NUSKA-????????????? KISA ???????????????? MADZIOREK ???????????????????

NUSKA -ale się zgrałysmy hihihi:D super ze już Dawidkowi ospa sie kończy :D

maam a dziekujemy za zebole:))) evika widzisz u mnie synek na 10 miesiecy miał pierwsze a maja na 3 wiec niewien czy jest reguła:))) ja za godzinke ide z dzieciakami do lekarza, dla siebie antybiotyk juz mam

maam a dziekujemy za zebole:))) evika widzisz u mnie synek na 10 miesiecy miał pierwsze a maja na 3 wiec niewien czy jest reguła:))) ja za godzinke ide z dzieciakami do lekarza, dla siebie antybiotyk juz mam

Koteczek życzę zdrówka całej Twojej rodzince :)

A z tymi ząbkami to faktycznie u Ciebie wyszło zupełnie inaczej, więc sama już nie wiem. No cóż, poczekamy, zobaczymy :) :)