Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

no super, że wróciłyście, już tu taaakie pustki były! pola - ja też baaardzo miło wspominam swoje spacerki ze starszym synkiem.... tzn. jak był malutki. ale ten mały łobuz jak na razie źle znosi samo werandowanie to zobaczymy co będzie wyprawiał na spacerkach. tzn. najpierw musi się wykrzyczeć a potem zasypia jak suseł i śpi. I tak już driugi dzień.... starszy był o niebo spokojniejszy. mAAm - pola ma rację z tym jajeczkowaniem. mi ginekolog mówił dokładnie to samo. Że luteina może zatrzymać jajeczkowanie jeśli go jeszcze nie było... Co do mojej wagi dzieczynki to raczej jestem sceptycznie nastawiona - może za rok uda mi się zrzucić to co nabyłam w ciąży.... oby... najwazniejsze że ruszyło. Eviczko - tak strasznie się cieszę z wiadomości o siostrze!!!! Ściskam mocno kciuki żeby nic złego jej się nie przytrafiło!!!! Niech uważa na siebie bardzo! Bartunio cudny po prostu! A jeśli chodzi o ząbki to mój starszy synek też dostał w 8. miesiącu dopiero. A męczył się od 3. :-o july - ja nie zamierzam wogóle wtaszczać wózka po schodach do przedszkola, zostawię małego na tą chwilkę przed przedszkolem. Wiesz, ja na wsi mieszkam więc bezpiecznie tutaj u nas. Jedynie co to mam nadzieję że nie będzie płakał.... Zobaczymy jak to wyjdzie. Z resztą jutro mój mąż będzie pracował w większości w domu więc chyba jednak to on podskoczy po małego albo razem pójdziemy... Oki, muszę kończyć bo mój M nade mną stoi i chce na kompa. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane :) Święta przecudowne....ale bardzo pracowite...teraz mamy za to już aniołka w domku :) Chrzciny bardzo udane :) A teraz czas wrócić do szarej rzeczywistości :( jutro do pracy a od poniedziałku prac brrrr a jeszcze 10-11 spotkanie zarządu i się zastanawiam czy jechać ....z jednej strony byłaby usprawiedliwiona ale wiadomo nieobecni tracą a jeszcze same zmiany u nas w pracy ... zobaczę... Evika ucieszyłam się bardzo....kochana dbajcie o siostrę ....będzie dobrze :) Przyszła moja córcia i pyta czy ktoś to będzie czytał :) na wszelki wypadek kończę :) Miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje kochane robaczki !!!!!!! Po paru miesiącach dziś powiedziałam sobie, ze to ten dzień na odezwanie się do was. Nie żebym zapomniala !!!!!! Ale jakoś nigdy nie było czasu na to. PRZEPRASZAM !!!!!!!!! U mnie wszystko po staremu (hihihihi) no znaczy nie tak po staremu, bo wygladam OKROPNIE (przytylam już 18 kilo) i dziś doktor powiedział, ze jeśli ma być prorokiem to poród odbędzie się wcześniej. Co mnie przeraziło kompletnie i nawet zaczełam mysleć o pakowaniu torby. Ja czuję się grubo, źle i w ogóle tak nijak. Chyba coś mnie deprecha dopada na koniec. Zaczynam się BARDZOOOOO bać. Latam z synkiem do szkoły, potem na chwilę do domu coś upichcić, potem sporotem do szkoły, zajęcia dodatkowe do domu znowu z psem na spacer potem obiad i koszmar lekcjowy. kończę ok 19 i jestem tak styrana że nie mam ochoty włączyć kompa i czytać cokolwiek. Widze, ze doszły nowe dziewczyny. no ja też jakby nowa jestem bo te które doszły to pewnie mnie nie znają. ALe obiecuję, że postaram się zaglądać częściej. Teraz siedzę sama w domciu, mąż wyjechał na 3 dni, syn młuci kompa a ja nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu. Ale muszę sobie radzić jakoś :-( Jeśli chodzi o maluszka, to oczywiście jest chłopak (potwierdziny przez 3 różnych lekarzy) na imię dostanie Bruno - tak zeby wszystko było w rodzinie ;-) starszy syn Borys a pies Baltazar :-)) jest wszystko ok, wyniki nawet lepsze trochę, kopie strasznie i to mocno, szpital zaklepany, pokoik zrobiony, ubranka kupione, czekam jeszcze na wózek (ale też już zamówiony). No cóż czekamy tylko na przyjście maluszka :-)) Całuję was bardzo mocno i sciskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane NOCNĄ porą :D Więc kochane moje u mnie ok byłam dzisiaj u ginki po receptę na Luteinkę :) więc kochane co do mojego brania w 12dc to mam tak brac Bo u mnie Owujest 9-10 dzień zdaniem gionki potwierdzone monitoringiem moje cykle mają teraz przeważnie 22dc +/- 1 dzień w prawo lub w lewo więc cykle mam 21-23 dc. Dzisiaj pani gin mnie uspokoiła i powiedziała że monitoring który mi robiła i hormony które mi wychodziły się pokrywają wkońcu i wszystko jest ok bo chodziło jej głównie o skrucenie moich cykli , co się udało :D bo własnie hormonki robione w 10 dc wskazywały na owu co przy moich 35-36 dc cyklach ni jak się miało ginka powiedziała że jedyny problem który mam to jeszcze troche za niski progesteron ale że poz tym jej zdaniem jest już wszystko ok teraz to już tylko cierpliwie działac bo wiadomo że co nagle to po djable po :) zwiekszyła mi tą dawkę luteiny tak jak wam pisałam mam ją brać od 12dc do 22dc i jak 23 dc nie pojawi się @ to testowac jesli tylko bedą II krechy to mam odrazu brać luteinę w takich dawkach jak biorę ( z racji niskiego progesteronu) powiedziałe że w tej chwili wszystko inne jest u mnie ok bo są piekne jajeczka i pecherzyk pieknie peka i chyba na tyle w tym temacie :D jak na razie pełen luz i zobaczymy :) przyznam się wam że troszke mnie podbudowała :DWięc POLA❤️ KROPKA❤️ dziewczynki wiecie juz co i jak u mnie ale oczywiście jesteście KOCHANE i dziękuje wam za troskę 👄 MULAN- łobuzico kochana jak ja się cieszę że już jestes wkońcu :D przyznam ci się że myslałm dzisiaj o Tobie i chyba cię myślami zciągnełam :D Kochana super wieści o małym :D to tylko znaczy że już niebawem bedziemy ciotkami oczywiscie jak się zacznie to czekam na SMS od Ciebie byśmy mogły krzyczeć razem hihi:D a tak swoja droga jak ten czas szybciorem leci :D👄 KOTECZEK- duzo, dużo ❤️ zdróweczka dla was chorowitki biedne trzymajcie sie cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cze. Maam czyli wszystko pod kontrolą, teraz tylko wyluzować i czekać na dwie krechy. Mulan trzymam w kciukasy, może jednak dzidzi w terminie na świat przyjdzie termin masz na luty a to już nie długo. U mnie obserwacja Doni ma na głowie trzy krostki i chyba ospa nas dopadła.Nie ma gorączki zobaczymy (podobno niemowlaki dużo łagodniej przechodzą) Całusy dla Was!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ KOCHANE ❤️ u mnie dzisiaj piekniusie słoneczko swieci :D mam tylko nadzieję że całego sniegu nie stopi bo młody wieczorem chciał na sanki iść :o NUSKA- no z tego co ginka mówiła to tak to chyba wygląda :) Co do Doni to trzymam bardzo mocno kciukasy by to ospa nie była !Ale faktycznie ja tez słyszałam że małe dzieci łagodniej ją przechodzą .Jak by cos to skarpaetki na łapki by sie nie drapała no i zobacz bo może jej sie trzydniówka zaczyna a nie ospa :) IZA- witam kochana fajnie żez chrzcinami się wszystko udało :D Trzymam kciuki za pierwszy dzień w pracy by szybciorkiem minoł i byś do dzieciaczków mogła leciec :) A gdzie pozostałe dziewczynki ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja się melduję, chociaż nieco wykończona. wczoraj malutki nie chciał spać od... 18 do..... 1 w nocy. w tym czasie przespał jedynie niecałą godzinę. przecież to nienormalne żeby taki noworodek aż tyle czuwał! my juz z mężem wychodziliśmy z siebie. najgorsze jest to, że nie widać żeby cokolwiek go bolało. jak sam leży to płacze a jak sie go bierze na ręce to się uspokaja a juz oczywiście najbardziej przy cycu. w nocy troszkę pospał ale też mieliśmy przerwy rzecz jasna. teraz śpi - odsypia więc i ja za chwilkę spadam, może uda mi się też zdrzemnąć... chociaz oczywiście czasu mi szkoda no ale padam na pysk i już widzę że tracę cierpliwość do malutkiego co u mnie jest ewidentną oznaką zmęczenia. mAAm - piękne informacje! czekam na dwie kreseczki!! Mulan - super, że sie odezwałaś, cieszę się że z dzidziusiem wszystko w porządku. Odzywaj się częściej. Też będziesz miała w domu dwóch łobuzów jak ja. Mój mąż mówi że nie ma dwójki dzieci tylko dwóch synów ;-) nuska - trzymam kciuki żeby mała się nie zaraziła! iza - cieszę się że chrzciny się udały, nas to czeka w przyszłym miesiącu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja się melduję, chociaż nieco wykończona. wczoraj malutki nie chciał spać od... 18 do..... 1 w nocy. w tym czasie przespał jedynie niecałą godzinę. przecież to nienormalne żeby taki noworodek aż tyle czuwał! my juz z mężem wychodziliśmy z siebie. najgorsze jest to, że nie widać żeby cokolwiek go bolało. jak sam leży to płacze a jak sie go bierze na ręce to się uspokaja a juz oczywiście najbardziej przy cycu. w nocy troszkę pospał ale też mieliśmy przerwy rzecz jasna. teraz śpi - odsypia więc i ja za chwilkę spadam, może uda mi się też zdrzemnąć... chociaz oczywiście czasu mi szkoda no ale padam na pysk i już widzę że tracę cierpliwość do malutkiego co u mnie jest ewidentną oznaką zmęczenia. mAAm - piękne informacje! czekam na dwie kreseczki!! Mulan - super, że sie odezwałaś, cieszę się że z dzidziusiem wszystko w porządku. Odzywaj się częściej. Też będziesz miała w domu dwóch łobuzów jak ja. Mój mąż mówi że nie ma dwójki dzieci tylko dwóch synów ;-) nuska - trzymam kciuki żeby mała się nie zaraziła! iza - cieszę się że chrzciny się udały, nas to czeka w przyszłym miesiącu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kro.pka pociesze cie odkad sie majka urodziła wogole prawie nie spała do 3 miesiaca ja kazdemu zazdrosciłam przespanych nocy i wogole ze dziecko spało ta cały czas szalala a jak skonczyła 3 miesiace dziecko mi prawie cały dzien spi...dzis pobiła nawetr rekord spała 15 godzin pozdrawiam pozostałe mamcie i staraczki, trzymam kciukasy za testujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc :) Ja byłam w poniedziałek na badaniach hormonalnych...jutro wyniki...a 11 ide do ginka...i zobaczymy co powie to juz rok jak sie staramy wiec moze jakies inne leki mi właczy....zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś kafe dzisiaj szwankuje. Jednak ospa ;(((( Donia marudna, kropki napełniły się płynem.Obsypało nam stópki głowę dwie kropy na twarzy w miarę ok nie ma tego dużo. Z lekarzem konsultowałam się telefonicznie.W razie wystąpienia dodatkowych objawów (typu kaszel itp) mam się pokazać z małą. Najgorsze to zakaz kąpieli.Szczerze nie wyobrażam sobie tego przecież małej i się nie raz ulewa a i pupy samymi chusteczkami nie odświeżę jak należy. Po za tym gorączki brak, (zresztą syn tez nie gorączkował tylko jeden dzień) A tak to wkurza ja chyba to swędzenie bo podrapać się nie ma jak.... Miałam plany na sylwestra że chociaż na kawkę wieczorem z dzieciakami wyjdziemy a tu znowu w domku. Jedyny plus to że mówią jaki nowy Rok taki cały rok a my po prostu będziemy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nuska z tym kąpaniam to rózne szkoły sa...Natuśka jak miała ospe to Ją kapałam co 2 dzień a pupke normalnie myłam a jak bardzo swedziała to ja w fiolecie kapałam :) i pomagało :) a ze ona jest mała to myśle ze szybka kapiel dla odświeżenia jej nei zaszkodzi :) buziaki i zdróweczka dla Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj szwnkuje szwankuje dzisiaj te kafe :O Ja dziewczynki jestem zziębnieta :O:O:O Bo byli u syna koledzy a po tem na sanki polecieliśmy :) i zimno mi że szok :O Jutro ide z młodym do kina wiec pewnie wieczorkiem klikne dopiero :(Bo i kolezanka na ploty ma wpaść ;) KIKI- kotek koniecznie napisz jak wyniki i jak wizyta u gina bedę czekać na wieści :) I trzymam oczywiscie kciukasy :) NUSKA- oj jak mi żal Doni :( a co do kompieli to sie zgadza bo w trakcie kompieli przenosza się te krochy i jest wiekszy wysyp :o może przemyj choć woda i wacikiem jak nie chcesz samymi chusteczkami. KROPKA- oj :) no czasem syncio musi nie przespać nocy by mama wiedziała ż ego ma hihihi:D a co do dobrych nowin i czekania na II krechy to nie dziękuje by nie zapeszyć :D ale tak szczeże to nie dociera jeszcze to do mnie poczekamy i zobaczymy co bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Nuska - współczuję tej wstrętnej ospy, u nas w rodzinie nikt nie chorował, więc tak naprawdę mało się znam na tym temacie. mAAm - na jaki filmik idziecie do kina? Ech, jak ja już dawno w kinie nie byłam... A ja włożyłam dzisiaj swego Bartusia do chodzika, no i chyba mam cały dzień z głowy. Cieszy się, chodzi po całym mieszkaniu, krzyczy z radości na cały dom, Ola bawi się obok niego a ja korzystając z okazji klikam do Was. Chyba kawkę uda mi się dziś spokojnie wypić, tak coś czuję :) Wydawało mi się ciągle, że Bartuś jest jeszcze za mały na ten chodzik (chodzik jest po córce, więc stał sobie spokojnie w piwnicy i czekał...), ale postanowiłam spróbować. I co? Jestem mega zadowlona, a synuś jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Poli
Najpierw cytat twojej wypowiedzi. po_la_ Evika- żona brata mojego m jest w 6 mies,bylismy u nich w ten weekend i ona tez kupuje sobie juz powoli rozne rzeczy dla dzidzi i się z tego cieszy Pokazywała spioszki,kaftaniki, czapeczki, kocyk,rożek, smoczki i rozne inne rzeczy Tylko,że ona ma trochę inne podejscie do macierzynstwa, cieszy sie z dzidzi ale z drugiej str nie chce byc juz więcej w ciąży( bo bolą ją plecy) a po porodzie chce zaraz niankę wziac by isc do pracy,karmienia max 3 mies,nie chce w ogole macierzynskiego, na wakacje bez dziecka ,no i nie moze sie doczekac by palic fajki Mam nadzieję,że jej to minie i po porodzie zmieni kobita swe poglądy brrr Jeśli uważasz,że kobieta,która jest jeszcze w ciąży i jest jej cieżko myśli już o kolejnym dziecku to byłabym tym bardzo zdziwiona.To,że ktoś mimo radości ze zbiliżających się narodzin dziecka czuję się kiepsko,jest zmęczony i ma już ochotę na życie jak przed,a w tym i zapalenie papierosa nie oznacza,że ma złe podejście do macieżyństwa,to zupełnie normalne.A wyjazd na wakacje bez malutkiego dziecka jest przez psychologów wręcz zalecany.Zanim drugi raz coś takiego napiszesz przemyśl to i pomyśl czy aby ty zawsze byłaś taką promienną i nie ruszającą sie nigdzie bez dziecka mamą i czy nigdy nie zdażyło się tobie mieć chwil zwątpienia,zmęczenia. Warto też pamiętać ,że świat jest mały a fora jak Kafeteria odwiedza mnóstwo ludzi ,i może twojej bratowej zrobiłoby się przykro gdyby przeczytała w jaki sposób o niej piszesz prawdopodobnie nie biorąc pod uwagę ani okoliczności ani tego jaką jest osobą. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) Mi od rana dzisiaj głowa peka :( Młody z kuplami idzie na Mikołajka :) ja zostaje w domku bo koleżanka ich zabiera :) a po kinie dzieciaki z kumpelką ladują u mnie :D DZIEWCZYNKI NIE CZYTAJMY POMARAŃCZOWYCH , MOŻE NAJLEPIEJ JE IGNOROWAC ALBO USUNĄĆ :D EVIKA- super że Bartus w chodziku już biega :) Zawsze to jakaś chwilka wytchnienia dla Ciebie :D a swoją drogą jak ten czas leci :D DO POMARAŃCZOWEJ - JESLI NIE MASZ DOSC ODWAGI BY PISAĆ POD ZACZERNIONYM NIKIEM I DO TEGO WYSKAKUJESZ Z OPINIAMI Z ŚRODKA TOPIKU TO SORY ALE JAKOS NAS TO NIE OBCHODZI :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mAAm, własnie piję kawkę, Bartusio śpi, córcia ogląda bajki :) Czyli luz :) Jutro czeka mnie piżamowy sylwester w domu, ale za to z rodzinką, w domu:) Cieszę się naprawdę :) mAAm - może dlatego że wczoraj zmarzłaś to boli Cię ta głowa? Może połóż się troszkę, poleż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evika- juz jestem :D byłam tylko synka odstawić do kolezanki bo do kinka jechali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EVIKA- może i faktycznie ta głowa to z wczorajszego przewiania mnie boli ale kumpeli męża też peka a na sankach nie był i kaca nie miał może to ciśnienie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO POMARAŃCZOWEJ wpadasz ni z tego ni z owego, komentujesz posta który był pisany dużo wcześniej, nie jesteś w temacie i w ogóle MY się tu nie osądzamy jak Ty to zrobiłaś tylko wspieramy. Miłego dnia. ;(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×