Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
MONIA-MAMA

problem z zajściem w drugą ciążę

Polecane posty

Hej kochane :D NUSKA- 👄❤️👄 dzięki kochana zaraz sobie posprawdzam i poczytam :D Umnie bez zmian dzisiaj 21 dc więc jutro albo pojutrze @ a po tem badanka :D:D:D Bylismy z młodym u lekarza ma naszczescie infekcje gardała dzisiaj jest już o niebo lepiej :D ale do czawrtku siedzi w domku:o on sam się oczywiście cieszy bo go dzisiaj klasówka z matmy ominie :D hihii:D no ale uswiadomiłam go brutalnie że niebawem dostanie ja do pisania bo tak u nich jest :O zresztą i pisania ma dwa razy tyle bo i to co na lekcji i to co w domu to musi pisać :O i po za tym mrzawencja dzisiaj w wawie wrrrrrrrrrr:O Ok uciekam bo juz mnie gnojek przegania wepchne sie koło 16.00:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ............... źle się czuję - okres mi się spóźnia...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza - ??!!!!!!!!?????!!!!!!!!!! a chciałabyś?? mi się też spóźnia skoro jesteśmy w temacie, ale wiem, że wredna @ czeka na sobotę bo mam wesele...... a poza tym ja mam jeszcze hormonki nie uregulowane do końca. Ciąża niemożliwa od razu piszę :-) mAAm - króciutkie masz te cykle... 22 dni. no ale skoro ginka mówi że ok - to pewnie jest ok. super, że udało Wam się dopchać do lekarza. Szok normalnie z tymi kolejkami w przychodniach.. No i super, że młody już lepiej :-) nuska - awaria min ęła dzisiaj koło 12. tzn. naprawili chyba wreszcie ostatecznie... Eviczko - mój starszy synek też miał kleszcza i wiem że muszę go przebadać ale jak pomyślę to już mi go żal. On się tak strasznie boi igły, zastrzyków! Tyle razy był już w życiu kłuty. Praktycznie bez przerwy... A przedwczoraj teściowa moja zabiła kleszcza na sobie wieczorem przed TV. Łaził po niej, ale się nie wbił brrrrr. I na koniec się Wam pochwalę: wczoraj malutki zrobił sam pierwsze kroczki przy łóżku, ciągle się wszędzie wspina, raczkuje już jak torpeda, wszędzie "łazi" za mną po domu i woła "mama mama". Strasznie to pocieszne :-D No i mamy pierwsze sukcesy nocniczkowe i 4 zęby w pełni :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam może się dowiesz czegoś więcej...;) Iza toś zaszalała.A ile Ci się spóźnia?Może test rozwieje Twoje wątpliwości. Ja nie wykluczam trzeciej dzidzi ale na obecną chwilę jest to niemożliwe , po pierwsze przy obecnej dwójce czasem mam dość , a po drugie i najważniejsze kwestia finansowa. Oczywiście gdyby się zdarzyło nie pozostaje nic innego jak się cieszyć i wychować. Ale na chwilę obecną uważam i rozważam tabletki chociaż tu mam opory. Kropka gratuluje pierwszych kroczków. I zacznie ci się jazda na maksa ;) No ale takie uroki małych odkrywców. Napisz koniecznie o tym nocniku. Ja próbuje sadzać na sucho , to ją to lale i robimy siiiiiii , no ale ona taka spyrtana że zaraz wstaje a potem nogami wchodzi do środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorowa porą :D Kochane wkońcu mam chwilke dla siebie :) chwilke doslownie bo za raz uciekam do wanienki sie pluskać :D KROPKA- gratulacje dla ninika piechorka :D superacko :D no to teraz to już dopiero oczy w koło głowy będziecie mieć :D co do cykli to mam 23 dni więc krutkie ale prawidłowe bo cykl powinien prawidłowy byc 21-34 dc. IZA- no wierz...hormonki Ci buzuja ;) ....krzyki...więc zmienne nastroje :) ...brak @...no to co zgarniasz kolejne II KRESECZKI :D...poczekała bys łobuzico :p na mnie i na POLE hihihi:Dżartuje oczywiście :) super by było jak by kolejne dwie krechy były świetowanko by było :D NUSKA- mój tez kombinował z nocnikiem z tego co pamietam :) i mial taki grający ( jak nasikal to gral ) i pamietam z ekiedyś jak sok tam wlał to... cos się kopsałoz egrał 24 na dobe i mój mąz wkońcu go rozpierdzielił i wywalił i kupilismy nowy i po tem mały załatwiał sie elegancko więc chyba z nocnika zganiała go ta grajaca muzyka :) OK kochane uciekam się kompac i buziole 👄❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane... koniec alarmu- 5 dni mi się @ spóźniała .... Zapraszam na poranną kawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA- ja chetnie kaweczkę z mleczkiem :D ("""")o A juz myslłam że kolejne II KRESECZKI BEDĄ :D a tu buuuuuuuuuuu:o U mnie bez zmian kochane więc dzisiaj lub jutro nawiedzenie czerwonej wiedźmy :O Uciekam za raz na zkupki bo młody jak w domu siedzi to żartyyyyyyyyyyy że lodówka ciągle pusta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki coś nowego się wydarzyło? Nie byłam z wami szmat czasu, ale to hormony mi szalały, że mdliło mnie jak siedziałam przed monitorkiem, jednak serduchem byłam z wami. A u mnie wiele się wydarzył, bo 7-go września zostałam ponownie mamą ślicznego chłopczyka o imieniu Aleksander. Nie czytałam was i szczerze to raczej nie przeczytam bo jest tego zbyt wiele, mam nadzieję, że wynajdę trochę czasu aby was śledzić na bieżąco. Niestety Oluś urodził się z rozszczepem podniebienia więc wymaga trochę więcej czasu niż nasz pierwszy chłopak, bo przez dziurkę w podniebieniu jedzenie mu się ulewa do nosa i jest więcej zachodu podczas karmienia. Na szczęście rozszczep jest niewielki i nie widać go, dzięki czemu nikt ze znajomych nawet nie będzie wiedział, że coś nie gra. Pod koniec października wybieramy się do Centrum Zdrowia Dziecka w Wawie na konsultację i zobaczymy co powiedzą. Narazie to staram się nie myśleć o tym bo wierzcie mi dziewczynki, że można zwariować. Zresztą swoje już wypłakałam teraz trzeba żyć dalej. Dobra pokarm odciągnęłam (bo maluch nie umie ssać- przez rozczep nie może wytworzyć podciśnienia w buzi aby zassać) i mogę już iść spać, pewnie za dwie godzinki i tak będzie pobudka :P Erotycznych snów kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Normalnie stwierdzam że puchy na całego. Gdzie wy kobitki się podziewacie??? Nike gratuluje ;) Ja w nocy obudziłam się ze strasznym bólem gardła.Normalnie aż szyja mnie boli zwłaszcza po prawej stronie. Syn normalnie jeszcze ani jednego dnia nie opuścił w szkole., może to zasługa miodu. Z niczym innym nie chce kanapek do szkoły tylko z miodem i masłem. żadne perswazje nie pomagają tylko wek z miodem, na śniadanie i do szkoły. Z drugiej strony już chyba lepszy miód niż całe nutellle. Maam ja tez dostałam nocnik grający jeszcze taki skurczybyk ze włączał się sam i ni jak go było wyłączyć bo bateria klejona w środku. Jedynie przestawał do góry nogami. Ale mój M go załatwił, wyciągnął tzn wyrwał baterie i spoko. Kropka jeszcze raz cię proszę napisz o tym swoim nocniku co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Juz po kontroli- wszystko ok - bardzo sie cieszę :) NIKE GRATULUJĘ :) Wierzę że było ci cięzko i wiele łez... ale kochana sama widzisz że tylko troszkę wiecej pracy przy Olu i wszystko będzie dobrze. Robią teraz zabiegi u malutkich misiaczków i nic nie widać. Zyczę zdrówka i wytrwałości i pisz kochana co u Was :) - ostatnio myślałam o Tobię :) Nuśka nie szalejcie z tymi nocnikami :P bo bedę i ja musiała Norberta uczyć :P a dopiero od dwóch tygodni biega po domu i jaki zadowolony :D Maam jak zdrówka syna ? Pola :) Evika :) Kropka :) July :) Stawiam kawkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, nuska - napisz co konkretnie chciałabyś wiedzieć? malutkiego na razie nie zmuszam, jak siądzie to siądzie, jak uda się zrobić to się uda a jak nie to nie. nie robię tego systematycznie, na razie go tylko oswajam z tematem. ale jak go posadzę to mam kupę zabawek wkoło siebie i go zabawiam coby się nie zraził, nie nudził i zaraz nie zszedł. ze starszym było to samo, dopiero później siedział już sam. no i musi mieć też dobry humor żeby posiedział, po prostu "łapię okazję". I sstaram się go sadzać np. 10 minut po jedzeniu lub piciu jak wiem, że zrobi. Ale oczywiście nie zawsze mi się to udaje. Pamiętam, że ze starszym też na początku było tak na luzaka a potem coraz częściej i jakoś to powoli weszło w życie. Pewnie sama wiesz, że wymaga to dość dużo zachodu od rodziców... pamiętam, że ze starszym jak tylko się obudził to się podrywałam żeby go dać na nocnik, jak tylko stęknął to też itd. i tak za każdym razem. No ale tak się nauczył. reszte napiszę potem teraz muszę lecieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Paulinka bała się nocnika i dopiero jak miała 2 lata zaczęła korzystać od razu z ubikacji, podkładek tez nie chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj dzień chłopaka - jakie macie propozycję ? Pójdę kupić zaraz jakieś drobiazgi a potem myślałam o jakieś kolacji z dobrym winkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ciąg dalszy :-) nike - po pierwsze GRATULUJĘ!! po drugie nie przejmuj się. na pewno początki były najgorsze ale teraz na pewno już się z tym wszystkim oswoiliście, wiesz jak go karmić itd. poza tym tego nawet nie widać. Wiadomo, że każdy chciałby, żeby jego dziecko było idealne, ale przecież jest tak wiele gorszych chorób że należy się cieszyć że malutki się urodził tylko z taką wadą. Ja w ten sposób sobie tłumaczyłam astmę mojego dziecka. Starałam się nie mieć negatywnych myśli (chociaż to trudne jak dziecko się dusi a my jesteśmy bezsilni) mysleć pozytywnie i cieszyć się z tego co mam. Eviczko - i będziesz szła z Bartusiem na badania krwi?? mAAm - nie przywołuj!!!!!!!! iza - witaj! no nie wiem czy się cieszyć że @ spóźniona przylazła czy nie..... ja nadal czekam... pewnie do soboty... dziękuję za gratulacje odnośnie postępów mojego dziecka. mnie też to strasznie cieszy chociaż póki co to oczy dokoła głowy... ależ to słodkie patrzeć jak dziecko się uczy nowych umiejętności, zdobywa nowe obszary, światy. a jaką ma przy tym uciechę!! wczoraj "dosięgnął" do wiszącego lustra i odkrył swoje odbicie! no musiałybyście słyszeć ten zachwyt! hahaha no i teraz zaczyna się pomalutku puszczać i próbuje łapać równowagę. no i trzymany za rączki chodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza - dzięki za przypomnienie :-) Nie mam żadnych planów ale będę musiała w takim razie gdzieś podskoczyć po jakieś drobiazgi dla moich trzech mężczyzn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko macham i uciekam bo dostałam @ i gardłomnie napierdziela cos :O chyba mi synek sprzedał w pakiecie :o on juz zdrowy ale do końca tygodnia w domku siedzi .Kochane klikne wieczorkiem bo zdycham a i awaria była i neta od wczoraj wieczora do teraz nie miałam wrrrrrrrrrr.. NIKEM- gratuluję SYNCIA :D:D:D NUSKA- jak bym widziała moje mez ai walke z nocnikiem hihihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maam zdrówka życzę :) Widziałyście to W połowie października spadnie pierwszy śnieg, a w listopadzie zima będzie już w pełni. Scenariusz przewidujący wczesne nadejście zimy na terenie Polski potwierdzają m.in. Amerykanie z Agencji Badania Oceanu i Atmosfery, którzy publikują prognozę sezonową dla wybranych rejonów świata. Według nich zbliżająca się zima będzie w Polsce co najmniej tak mroźna i śnieżna jak poprzednia. brrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniła Paulinka przejęta.... została zastepcą przewodniczącego w klasie ale zadowolona :) ja też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Iza dzięki za kawkę...;) Pola? Evika ? I cała reszta kobitek, gdzie wy się podziewacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie leci powolutku. Mała paskuda już fochy stroi , jak coś nie [po jej myśli to siada na ziemi i ryczy...Co będzie w okresie dojrzewania....??? Syn znowu wymyślił sobie nowa zabawę wyszukał w domu stare maskotki psy i jest ich opiekunem , śpi z nimi , wszędzie chodzi. Jak jeden zginie trzeba szukać bo płacz ze psa nie ma. W szkole spoko , zaczynają pisać piórem. U nas pani daje normalne stopnie czyli 5 4 itp. świadectwo ma być opisowe. Co jestem w szoku to mieli sprawdzian. Po zakończeniu książki pani im dała zadania do rozwiązania, mieli w zbiór zebrać auta , mój nie zaliczył bo nie wziął pod uwagę policji (myślał ze to nie auto) robili tez kiedyś owoce w wytargiwanek (targali papier kolorowy) Mój nigdy tego nie robił w zerówce i nie wiedział jak dostał -4 . W domu pokazałam mu jak to się robi i zrobiliśmy prace wyszła świetnie. Pozostaje mi tylko zaciskać zęby i patrzeć jak to się rozwinie. Mówię mu żeby pytał pani jak nie rozumie polecenia , pani mu na pewno powtórzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka... szybko te stopnie wprowadziła Pani... trochę może to dzieciaki znięchcecić Paulinka na poczatek dostawała opisy- ladnie, dobrze, wspaniale itp... i ołówkiem do tej pory piszą do tego półrocza. Norbert też charakterek pokazuję - ale chciałam lwa to mam :P jak coś się mu nie podoba to ne ne ne :) a jak coś chcę to złosci się aż dostanie. i tylko mniam, mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja przeraźliwie boje się tej zimy... Opału jeszcze nie kupiliśmy, tak na bieżąco kupujemy. Lubie zimę ale jak mam ciepło w domu. Przy duzych mrozach to górze mamy bardzo zimno. Dach nie ocieplony , tylko same dachówki jeszcze rozlezione, może uda nam się trochu połatać , w pokoju małej wypadało by ścianę ocieplić ale to wszystko koszta i to spore. A nie pisałam wam teściowa moja takiego focha strzeliła że szok. Obrażona nie odzywa się do nas.Dowiedziała się od babci co myśleliśmy na temat jej występku przy pilnowaniu małej. Z tym że teraz ja wyszłam na najgorszą. Wszystko by się inaczej potoczyło gdyby mój M od razu na ten temat z nią pogadał , ale tu wyszedł szpital , zamieszanie. Już mam zapowiedziane przez nią że więcej moich dzieci nie będzie pilnować. Tyle że to ja nie chce nawet jej prosić po czymś takim. Jednym słowem picie piwa przy pilnowaniu dziecka jest normalne , a ja się czepiam. Szkoda tylko dzieciaków , bo nie dość ze kontakty i tak były rzadkie to teraz to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nuśka wspolczuję teściowej... Mój maż się na mnie wczoraj wściekł i troszkę miał racji.. wybieraliśmy się na większe zakupy a przyszedł szwagier i zostawił córkę swoją - mała ma 3,5 roku i nigdzie jej nie zabierają bo wygodniej :( na pól godziny a przyszli oczywiści po 2... w soboty od 2 lat jest u nas dziecko sąsiadki bo ona pracuję - młodza o rok od Paulinki- niby się razem bawią ale.. bardzo trudne to dziecko- fochy, obraza- rodzce rozwiedzieni i zupełny brak kontaktu z ojcem...i no ciagle jakieś dzieciaki u nas a my nie podrzucamy nikomu dzieciaków - wyjątkowo jak już to z moją mamą - teściowa nie chciała bawić Norberta to jakoś nie mam serca teraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Jakoś nie mam dziś natchnienia :( Ostatnio chodzę tylko bez humoru i dołuję się niepotrzebnie tą pracą. W pracy dalej zwalniają, każdy dookoła ogląda się tylko na drugiego. Szok! Dzisiaj znowu część osób dostała wypowiedzenia, po prostu odechciewa się wszystkiego:( Jeden patrzy na drugiego jak na wilka, ale atmosfera się wytworzyła:( I pomysleć, wczesniej była tu tak spaniałą atmosfera itp. Szkoda gadać i tylko strach mnie oblatuje, bo jakby nie było oboje z mężem pracujemy w jednej firmie, a nawet gdyby zwolnienie dopadło jednego z nas to nie damy rady wyżyć i utrzymać dzieci z jednej wypłaty :( A u nas bezrobocie najwyższe w kraju, więc szkoda gadać:( Ostatnio nawet rezygnuję z zakupów odzieży, kosmetyków, oszczędniej żyjemy, bo kto wie, co dalej będzie. Trzeba odkładać na czarną godzinę:( Nike_m - gratuluję maluszka:) z całego serca:) Niech zdrowo się chowa kruszynka:) Opowiedz coś więcej, jak poród, jak minęła ciąża, jak sobie radzisz teraz z dwójką dzieciaków? Iza - gratuluję córci odpowiedzialnego zadania w szkole:) Napewno sobie poradzi:) Iza - dziwny zwyczaj z tymi dziećmi znajomych. Rzeczywiście nieładnie z ich strony:( Nuska - może zima nie będzie tak mroźna jak zapowiadają, trzeba mieć nadzieję. A szkołą się nie przejmuj, jeśli macie porządną wychowawczynię, to synkowi nic złego nie grozi, poradzi sobie, zobaczysz:) mAAm - jak dzisiaj się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny............................ CO ROBIĆ ? Mamy wyjazd z funduszy europejskich cały tydzień - pojechałabym z naszą kadrową - fajna dziewczyna ale na cały tydzień zostawić dzieciaki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×