Facet ktory sam nie potrafi utrzymac rodziny jest nieudacznikiem

czy aby nie marzyliście, żeby po powrocie ze szkoły czekała na was matka, żeby można się wygadać i wypłakać a nie pusty dom z telefonem i zniecierpliwionym głosem rodziców, zeby zadzwonić potem, teraz robią coś innego, ważniejszego o czym ty mowisz kobieto? gdzie jest tak, ze dziecko samo wraca ze szkoly i czeka w pustym domu na rodzicow. widzisz przepasc jaka jest pomiedzy ta paranoiczna sytuacja a rezygnacja na 3 lata z pracy? a co jesli sie ma wiecej dzieci? nie wiem jak inne kobiety ale ja nie zamierzam dziecka zostawiac opiekunce i nie uwazam ze jakosc a nie ilosc czasu. dlatego czekam na moment pracy, w ktorym spokojnie sobie to dziecko bede mogla miec. nie wiem ile z nim zostane ale na pewno nie do 3 roku zycia :D:D:D a juz nie wyobrazam sobie, ze dziecko siedzi w domu samo chocby 10 minut bo za to powinien grozic prokurator.

Andrzejko luba, różnice w budowie organizmu mężczyzny i kobiety NIE determinują nabywania lub nie umiejętności związanych z czynnościami typu: - pranie - sprzątanie - prasowanie - gotowanie - szycie - robienie zakupów - przewijanie niemowląt - pilnowanie żeby bachor nie zrobił sobie kuku - chodzenie na wywiadówki - zarabianie pieniędzy (bezpośrednio, problem leży czasem w tym, że tzw zawody sfeminizowane są nisko opłacane, ale zarabianie samo w sobie płci nie ma) - drobne naprawy domowe typu wbicie gwoździe, wymiana żarówki, korka, sklejenie czegoś są to czynności, których przeciętnie inteligentna, sprawna manualnie istota ludzka, bez względu na płeć jest w stanie się NAUCZYĆ. naprawdę, uwierz w to, że jeśli twój facet poproszony o kilo cukry, paczkę kawy i podpaski wraca z paczką makreli, mąką i watą, to wcale nie oznacza, że nie potrafi zrobić zakupów bo jest mężczyzną, ale albo jest kretynem, albo przyzwyczaiłaś go (a wcześniej jego matka) do lenistwa umysłowego. ponadto zwykła obserwacja obali mit, że mężczyźni są silniejsi psychicznie, fizycznie tak, psychicznie NIE. kobiety posiadają lepszą zdolność do adaptowania się to nowych warunków, potrafią dłużej przeżyć bez jedzenia i są bardziej odporne na stres. dlatego właśnie wszelkie nałogi, przestępczość oraz samobójstwa spowodowane ciężkimi warunkami życia są domeną mężczyzn. ze wszystkich znanych mi facetów zaledwie kilku ujawnia daleko idące kalectwo w sprawach codziennych, ale to tylko i wyłącznie dlatego, ze przez całe swoje życie byli wyręczanie przez kwokowate mamafie, którym się wydawało, ze jest to przejawem ich miłości do dzieci. możesz więc Andrzejko luba nadal tkwić w błogim przeświadczeniu o "naturanych różnicach" i pozwalać orać sobą w domu jak dobrym wołem otrzymując za to złudne wrażenie bezpieczeństwa finansowego, które rozwieje się niczem sen złoty Salomei w momencie, kiedy twój leworęczny w domu mężczyzna uzna, że jemu też się kurna coś należy i odejdzie w siną dal. ty oczywiście pokiwasz głową "ot, tacy są mężczyźni, po prostu inni" i zwalisz wszystko na "tę wredną ździrę, która go uwiodła i od łona rodziny odciągła była". a potem ze zdumieniem stwierdzisz, że on na zakupy i owszem chadza aby nabyc drogą kupna produkty niezbędne do przyrządzenia romantycznej kolacji dla swej bogdanki. i może wtedy przyjdzie zrozumienie. tak, wiem, możesz mieć, Andrzejko, 60 lat i być wdową. tylko w tym wypadku twoje pierdolenie jest zrozumiałe :P

nie -ja podziwiam cie ze ci sie chce to jest kurwa praca u podstaw :D to dopiero jest sluzba publiczna

a juz nie wyobrazam sobie, ze dziecko siedzi w domu samo chocby 10 minut bo za to powinien grozic prokurator. jak ty nauczysz dziecko samodzielności???

a siedz sobie kasia w domu jesli lubisz kto ci broni? maz chce cie utrzymywac i chyba nie masz takiego problemu jak autorka tematu

Wnuczka, bo je misję posiadam, rozumiesz ;)

Kasiu Nic nie trwa wiecznie. Małżeństwo też nie musi. Uważaj, bo ten twój kasiasty mąż zaraz może zwinąć żagle i znaleść sobie kochankę.A wtedy nie będziesz miała ani pracy, ani domu ani basenu ani nawet środków do życia.

Wnuczka, bo je misję posiadam, rozumiesz dla ciebie http://www.youtube.com/watch?v=e1gYuntCBlA

*znaleźć naprawdę coraz gorzej u mnie z ortografią.

wtedy nie będziesz miała ani pracy, ani domu ani basenu ani nawet środków do życia. ale teraz niechze sobie dziewczyna plywa ile wlezie :)

Wnuczka, no cóż... przynajmniej będę mogła powiedzieć - starałam się, nie moja wina ;)

przynajmniej będę mogła powiedzieć - starałam się, nie moja wina wiesz ja tej misji nie mam zeby inncyh ratowac przed zguba tylko ciagle nie moge uwierzyc, ze do ludzi zadna agrumentacja nie trafia. po prostu nie moge. z jednej strony wiem, ze nikogo sie nie przekona i trafiasz wciaz na mur!!! z mentalnoscia nie wygrasz zadna agrumentacja bo mentalnosc nie ma podstaw teoretycznych tylko psychologiczne mechanizmy odporne na wszelkie racje.

Odnośnie siły mężczyzn kobiety są silniejsze mają silniejsze organizmy. Ich organizmy muszą ponieść trud utrzymania przy zyciu i wykarmienia przez 9 miesięcy rosnącego pasożyta. Bo dziecko w łonie matki to nic innego jak pasożyt na organiźmie żywiciela. Poza tym, muszą wytrzymać trudy kilkunastogodzinnego porodu. Są bardziej odporne na ból - muszą jakoś wytrzymać ból porodowy. Są odporniejsze psychicznie - muszą sobie poradzić podczas porodu i nie zemdleć, podczas gdy szczęśliwych tatusiów wynoszą z porodówki półprzytomnych. W sytuacjach kryzysowych (np. uposledzenie dziecka) to mężczyzna najczęściej zostawia rodzinę bo nie wytrzymuje psychicznie. Kobieta potrafi zmierzyć się z trudną sytuacją. Zostało udowodnione, że jeśli z różnych ciężkich opresji to raczej kobieta wyjdzie cało, niż mężczyzna. Np. w sytuacji kiedy kobieta i mężczyzna są po wypadku i mają podobne obrażenia w sytuacji walki o życie jest bardziej pewne, ze to kobieta przeżyje (silniejszy organizm). W sytuacji głodu tak samo, kobieta wytrzymuje bez jedzenia dłużej niż mężczyzna. W sytuacji zatrucia organizmu substancjami toksycznymi jest bardziej prawdopodobne że to kobieta przeżyje.

dlatego ja mam wieksza wiare w dydatktyczna moc prawa-dlugofalowa. w mocdebaty medialnej ale tez dlugofalowo. tu jest za duzo mechanizmow ochronnych zeby ktos zmienil stanowisko. nie chce mi sie precyzowac ale ufam, ze wiesz co mam na mysli.

jezu... ale wam sie chce, co tu wejde to ciagle te same osoby :) no podziwiam wytrwalosci w tlumaczeniu co niektorym osobom pewnych oczywistych rzeczy :*

brawo komiczne masz racje -tak wskazuja badania nawet kiedy ciaza jest zagrozona to dziewczynka ma wieksze szanse.

Wnuku O tym też słyszałam. Dzięki za przypomnienie.

no niestety, wiem, że są jednostki odporne na wiedzę o świecie oraz obserwacje rzeczywistości. wg takich osób "stereotypy są dobre, bo nie trzeba samemu myśleć, dokonywać indywidualnych wyborów, wystarczy się kierować mądrością ludową" (autentyczna wypowiedź jednego w wysokich urzędników państwowych :D ) cóż... ja lubię pisać :D

w pale sie nie miesci

faceci w naszych czasach fajnie kobiety sobie wychowali- kobieto jak twoj chlop malo zarabia to to nie tylko wina panstwa ale i jego..trzeba umiec sie ustawic a nie tylko patrzec na piekne oczy nie zwracajac uwagi na marna wyplate:) madre laski nie musza pracowac a reszta zapieprza....pozdro

....ehh...dodam, że uroda tez wazna:) wiec nie kazda z Was sie łapie...hihi

pracuje się żeby za coś żyć, jak masz za co to po co ci robota- szalej