Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiuleksus

na wesele bez osoby towarzyszącej

Polecane posty

Gość kasiuleksus

zostałam zaproszona na wesele, ponieważ rozstałam sie z facetem nie za bardzo miałam z kim iść, zaprosiłam wiec mojego najlepszego przyjaciela. Niestety w czwartek zadzwonił do mnie i powiedział ze nie może isc, wesele jest jutro. Nie znam nikogo oprócz pary młodej i waham sie czy isc, będę czuła sie obco i głupio. Niw chciałabym ranić pary młodej ale na myśl ze mam tam być samiutka robi mi sie niedobrze i zbiera na płacz. Co wy byście zrobiły na moim miejscu??? iść czy nie iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robię tak
też zostałam zaproszona na wesele przez znajomych też jestem sama i nie idę nawet jeśli obrażą się na mnie,wiem że nie będzie tam dużo osób samych i do tego młodych, byłam raz na takim weselu i serdecznie dziekuję- nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko może być zaproszeniem kogoś przez Ciebie.Jutro wesele a problem jest w tym że nie każdy ma odpowiednie cichy na tą imprezę. A może masz brata/kuzyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georginka2
po co zakładasz ten sam temat!! poza tym już ustaliłas, że idziesz, tym bardziej, że to ciebie zaprosili, a nie byłego narzeczonego:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuleksus
najpierw załozyłam tu ale nikt nie odpisywal wiec pozniej zalozylam tam, nie podoba sie to po jasna cholere tu wchodzisz i odpisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszlabym sama i bawila sie super bez wzgledu na wszystko!!!! A moze bedzie tam ktos rowniez samotny i to bedzie poczatek jakiejs nowej znajomosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiuleksus
no cos ty masło maślane to sie zdarza tylko w filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko w filmach. U sąsiadki na weselu była taka akcja że dziewczyna przyprowadziła jakiegoś kumpla jako osobę towarzyszącą a potem na weselu poznała gościa który przyszedł sam. tylko że problem był taki że bawiła się z nowo poznanym gościem a jej kolega siedział przy stole (to jest dopiero niezręczna sytuacja). Po północy zabrała się z tym gościem co z nią przyszedł że niby już jest zmęczona a godzinę później wróciła sama i się bawiła do białego rana z tym drugim. To było z 5 lat temu a teraz już od 2 lat sa małżeństwem. Ale prawdę mówiąc w polskich realiach gdzie ludzie zazwyczaj chodzą na wesela z osobami towarzyszącymi to to takie sytuacje rzadko mają szansę się zdarzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blackcat
w zeszłym roku poszłam sama na wesele do koleżanki (nikogo nie znałam). Kuzyn panny młodej też przyjechał sam więc przetańczyłam z nim całą impreze - było fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×