Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poczatkujaca belferka

nauczyciele prosze o rade!!!1

Polecane posty

Gość dziwne...
Turquoise - zadnemu nauczycielowi francuskiego jeszcze hedonizm nie zaszkodzil... ;) to tylko taki zarcik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
no ja od tego roku dopiero zaczynam :( ale moze za 3 lata juz bede uczyc :P Ale mysle ze nauczyciele jezyka obcego maja lepiej..bo te lekcje moga przyjemniej wygladac...a to jakas pisenka..a to jakas fajna dyskusja w danym jezyku...no mozna kombinowac na amxa i to jest piekne :D Ps.wszytskie moje nauczycielki od franca byly baaardzo wyluzowane wiec ja mysle ze tak sie po prostu juz ma jak sie chce uczyc francuskiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabo
jak będziesz umiała nauczyć, będziesz szczera i nie będziesz nikogo udawać to spokojnie możesz liczyć na szacunek młodzieży ;-) nie jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale uczenie nie jest moim powolaniem ja chce byc tlumaczem, a liceum tylko tak nieduzo uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja w liceum mialam tylko 2 nauczycielki francuskiego, nielubiane i wcal enie wyluzowane jednej nikt nie lubil i ja tez niespecjalnie za nia przepadalam, bo taka sierotka byla druga, przyszla do nas w 2 klasie na pol roku chyba, i dzieki niej pokochalam francuski :) byla wredna i najbardzie nielubiana w szkole sposrod wszystkich nauczycieli, ale do tej pory pozostaje dla mnie pewnym autorytetem i bardzo ja lubilam, gdyz byla szczera, miala klase i miala w nosie co o niej uczniowie mysla (kiedys mnie wyrzucila z klasy, bo gralam z kolezanka w jakas gre na kartce :D) i czesto mowila "chcesz zebym byla szczera czy mila?" :) ach chyba pojde ja odwiedzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
no ja tak samo...tylko bede w szkole dla naczycieli ;/ a Ty masz typowy kierunek na tlumacza? Ja sie boje ze ten francuski za duzej przyszlosci nie da :( bo malo osob sie go chce uczyc bo sieboja dlatego wprowadzaja jakis niemiecki czy rosyjski...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w gliwicach. freeq - a ja mam to w dupie, bo robie to co kocham i nigdy nie mialam watpliwosci co do tego, ze chce sie tym zajmowac zawodowo. i to jest dla mnie najwazniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
ja polubilam francuski bo mnie kiedys oblala na polrocze za to ze mialam PRAWIE taki sam rozowy sweterek jak moja kumpela :P tylko ze jej 1 wychodzilo a mi czysty dop :P i od tego momentu zaczela sie moja przygoda z francem..a mialam tyyyle do nauki ze stwierdzilam ze teraz w tym ejstem najlesza i polubilam to jak zauwazylam ze mnie wsyzscy francuzi rozumieja jak z nimi gadam :P wiec moze faktycznie nauczyciel musi byc wymagajacy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śląsk.... mieszkam nnie tak daleko. Zazdroszczę Wam :) francuski jest pięknym językiem.... a ja przez tę babę gówno umiem 😭 Chyba się zapiszę na indywidualny kurs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mam kierunku na tlumacza, mam kierunek nauczycielski. na poczatku bylam niezadowolona, ale dzieki tym praktykom i ogrooomnej ilosic metodyki naprawde duzo sie dowiedzialam i ciesze sie. takim typowym tlumaczem przysieglym tez nie bardzo chce byc. tzn ja sobie na taki egzamin mam nadzieje kiedys pojde, ale bardziej chcialabym pracowac w firmie, gdzie mialabym kontakt w zywym jezykiem i moglabym tam polaczyc moje 2 zainteresowania - francuski i zarzadzanie, ktore tez studiuje ;) dlatego wybieralam sie teraz od wrzesnia na kurs handlowego francuskiego, ale kosztuje 2 tysiaki :/ i dosc duzo czasu pochlania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
to widze ze mamy takie same marzenia jesli chodzi o prace:P ja od przyszlego roku tez planuje jakies zarzadzanie sobie dorzucic bo wg.mnie to jest idealne polaczenie :D a w sumie prae firm w polsce jest francuskich..i potrzebuja takich nas :D a zawsze mozna sobie dorobic jakimis korepetycjami tym badziej ze franc jest w cenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz indywidualne lekcje? :D mnie wkurza, jak mam korki z dziecmi i np dyktuje im nauczyciel jakies bzdury :O albo robimy jakies zadanie i jest taki czasownik - bronzer - opalac sie, ktory kiedys mial forme zwrotna - se bronzer, ktorej sie teraz juz nie uzywa. i pisze dziecko w zadaniu samo BRONZER, a nauczyciel mu poprawia czerwonym dlugopisem i traktuje jako blad :O nosz kurwa szlag mnie wtedy trafia :O tego nie moge zrozumiec i tego bym sie bala gdybym zostala nauczycielem etatowym - ze przestalabym sie rozwijac. a taki tlumacz to caly czas musi sie uczyc - czy to slang przeciez ma nowe slowka czy to np ptasia grypa jest i tez trzeba wymyslic jej nazwe ;) jezu no kocham to po prostu :) ❤️ dlugo bym mogla o tym gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
a jak doszlas do tego zeby dawac korki?? tzn.jak sie oglaszalas gdzie itp.? bo ja za rok planuje sie za to zabrac..:D duzo jest chetnych na tego typu lekcje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w malym miescie i chetnych mialam niewielu raz mi sie zdarzylo max 3 czy 4 osoby, glownie sami maturzysci, jednej z nich podziekowalam sama, bo sie nie uczyla i w klasie maturalnej w listopadzie nie umiala odmienic AVOIR I ETRE (po miesiacu korkow ze mna), nie chcialam brac odpowiedzialnosci za jej niezdana matyure no i musialam powtarzac podstawy na kazdej lekcji :/ SZANUJMY SIE :) w tym roku nie mialam za bardzo czasu, wiec mialam jednego chlopca i pozniej juz nie dawalam ogloszen. chlopiec jest w 1 klasie gimnazjum i przez rok przerobilam z nim caly material na 3 lata :) ale zdolny jest i chetnie sie uczy, wiec uwielbiam do niego chodzic a oglaszam sie od 2 lat chyba w gazecie regionalnej i przez rok dzwonil do mnie podstarzaly zbok, z roznych nhumerow kurwa :/ dopiero moj gangster kiedys do niego zadzwonil i go zjebal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i pare razy dzwonili gowniarze, ale z nimi to sie nabijalam przez telefon i to oni nie wiedzieli w koncu co powiedziec :) tylko ten staruch mnie wkurwial a tamci sie smiali wiec bylo zabawnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freequa
hihi czyli juz mialas jakies przygody :P a ile kasy bierzesz za lekcje??;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie raz dzwonil jakis chlopak po nocach i pytal sie czy za korepetycje moze mi seksem placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem zupelnie
tej nagonki na autorkę. Może jest świetnym nauczycielem z polotem, ale po prostu ma lekki stres związany z podjęciem pierwszej rpacy?? Ja tak miałam. Co prawda nauczycielem nei ejstem. Idąc do pierwszej swoje pracy byłam na maksa pewna swoich kompetencji. Ale dzień przed, byłam gotowa z jedną walizka uciec na kamczatkę ;p jak sie potem okazalo...zupelnie bezpodstawnie... ;) Powodzenia Nauczycielko! PS. Ja najlepiej wspominam moja nauczycioelke z LO od historii - postrach całej szkoły, masakrycznie wymagająca ale...do bólu sprawiedliwa! ZAWSZE była fair. I to w niej ceniłam i cenię do tej pory, jak i wiekszosc absolwentow mojej szkoly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym w technikum, bo duzo chlopcow buehehehe :D:D:D nie no, generalnie w szkole sredniej, liceum chyba bardziej, bo podejrzewam, ze tam sie bardziej bedzie chcialo im uczyc fr niz w technikum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:p tak sobie mysle czy jak Ty studiujesz w Gliwicach to czy sie czasami nie mijamy na ulicy.... mieszkasz daleko od Gliwic :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ;) jaki ten swiat mały.... a to gdzie sie uczysz..? nie wiedzialam, ze Gliwice maja az taka oferte edukacyjną... :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×