Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bimba 2008

39 tydzień ciąży

Polecane posty

Gość SHANI85
co do kupki nie wim co odpisac bo tk nie mialam a co do szwow to moje sa rozpuszczalne i dalej je nosze a rodzilam tydzien przed toba a przestalam je czuc moze jakies 3 dni temu wiec luzik- taki urok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
Ja to już mam dwie córy,jedna gimnazjalistka drugiej klasy a druga kończy w tym roku podstawówkę :) Pomoc mam zapewniona i niańki.... na krótki czas :) Wiecie jak mnie juz maglują czego nie rodzę? No mamoooo no kiedyyyy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
sylwia o kupki się nie martw bo to normalka. Była zielona bo z czasem kiedy nie jest zmieniona pieluszka kupka ulatnia się i zmienia kolor na zileony lub taki brunatny. Mój mał też często ma kupki wodniste. Denerwować się można wtedy,gdy są z krwią lub gęstym śluzem. Grudki w kupce to objaw diety matki i najczęściej występują wtedy,gdy mama je dużo nabiału. Z jedzeniem też się nie stresuj. Jeśli dzidzia nie płacze z tego powodu to jest ok. Poprostu tyle potrzebuje. Czekającnasynia ehhhhhhh te dzieciaki. Potem będzie mamo,a dlaczego on tak ryczy, nie mogę spać its. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
Z tego co pamiętam na temat szwów to bardzo mnie bolało i długo w końcu wzięłam lusterko ,male nozyczki i pozdejmowałam sobie sama bo już z bolu nie moglam wytrzymać,to chyba nie byly rozpuszczalne i dlatego. Po prostu zostaly a było ich sporo. A co do starszych dzieci to ciekawe po jakim czasie będą miały dość braciszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
położna ściąga szwy zewnętrzne,ale szyją 3 warstwy, więc te środkowe zostają i to one ciągną. Trochę minie czasu zanim się rozpuszczą. Mi trochę wyszło tych środkowych i w rezultacie powstały małe dziurki bo mi same szwy powychodziły,a resztę położna wyciągnęła. Naszczęście się zabliźniły. Pewnie do czasu trwania połogu będzie takie nieprzyjemne uczucie,a więc do 6 tyg. po porodzie. Ja czsem też czuję jakby gdzieś tam jeden ciągnął,a jestem 5,5 tyg. po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
Wiecie co.... mnie tak boli wszystko ze nie mogę chodzić a biegunka mnie wykańcza.... jak na złość mąż wraca jutro w poludnie więc zalatwiłam sobie jakby co podwózkę ... ciekawe czy dzisiaj zasnę jak tak będzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ogólnie się czujesz? czy Ty czasem nie podłapałaś grypy żołądkowej? z tego co pamiętam to już trochę masz tą piegunkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
a skąd wiesz?pierwszy raz widzę Ciebie w tym wątku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
eeeeeej to ja się nie zdziwię jak jutro będzie od czekającnasynia cisza na forum. Tak,jak od czekającna.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
no grypy to chyba nie mam bo ogólnie to dobrze sie czuję... Narazie to ja nigdzie się nie ruszam,:) czekam na męża :) a tak na poważnie to sie okaże co będzie dalej,ból jest do wytrzymania dolem brzucha i kręgosłupa,myślę,że to szyjka się rozwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Dobre :) Wybacz,ale fajnie to zabrzmiało "nigdzie się nie ruszam,czekam na męża" :) oj coś mi się wydaje,że niedługo się wybierzesz na tą porodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Położna zdjęła mi szwy we wtorek. Myślałam, że jak się ich pozbędę to minie uczucie ciągnięcia. Niestety czuję do dzisiaj - choć jakby mniej :). No ale widocznie musi minąć przynajmniej te 6 tyg.- rana była niczego sobie więc i czasu potrzeba na jej całkowite zagojenie. Poza tym jakiś szew został w środku więc pewnie on ciągnie - z czasem się chyba rozpuści... Kupki jakby lepsze choć lekarz powiedział, że należy obserwować malucha bo za dużo płynnych może spowodować, że się odwodni - no ale wydaje się, że nastąpiła mała poprawa bo i apetyt też wrócił nieco. Bóle krzyżowe też miałam przy rozwieraniu się szyjki - promieniował ból dookoła - przynajmniej ja tak go czułam. W sumie ból najmocniejszy jest przy rozwieraniu - potem bóle parte są już inne i nie tak bolesne - DACIE RADĘ DZIEWCZYNY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Hej Sylwia, Nie tak bolesne bo podczas partych już się tak nie skupiasz na bólu bo jest akcja parcie:) Te szwy przestaną ciągnąć,a kupki to nie ma się co dziwić bo mleko matki to pierwszy pokarm jaki dostaje dzidzia od matki do przetrawienia w małym brzuszku i różnie dziecko je przyswaja. Mój mały też tak miał tylko z ilością jedzenia jest u niego inaczej bo on je i je i je :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama28
Gość czekającaNaSynia
Wczoraj poleżałam i wszystko przeszło a dzisiaj troszkę tylko pobolewa i tak myślę ,że jutro to już muszę się szykować ...zastanawiam się co zjeść zanim pojadę w sobotę do tego szpitala... bo tam już raczej nic nie zjem . Co proponujecie? :) ja myślę ,że coś lekkiego... Dzisiaj zaliczyłam fryzjera a myślałam ,ż juz nie pójdę bo mi było niedobrze,myślałam ,że już będę wymiotować,na szczęście przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
A co do zgagi to miałyście ją do końca ciąży? Mnie ciągle morduje ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
no do końca mnie męczyła :( coś lekkiego to dobry pomysł :) niech mąż kupi Tobie jakieś krakersy i wodę niegazowaną. Mnie po porodzie UWAGA uratowały 3 grześki (wafle w czekoladzie). Urodziłam małego o 22,więc nie załąpałam się na kolację, któa jest w szpitalu zazwyczaj do g.17 :( byłam tak umęczona,że czułam jakbym miała anemię. Było mi słabo i niedobrze,a do dziecka trzeba przecież wstać,dlatego wafle był dla mnie zbawieniem. Wiem,że nie powinnam bo to czekolada,ale cukier postawił mnie na nogi.Poza tym dziecko karmi się dopiero 12 h po porodzie (może nie jeść do 24h bo ma jakiś zapas). Tak mi powiedizano w szpitalu. Pierwszego syna pamiętam,że też parę godzin po porodzie karmiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche z innej beczki
Jestem dopiero w 30tc, ostatnio lekarz założył mi krążek bo w niedługim czasie mogłabym urodzić jak stwierdził, a wiadomo że to dużo za szybko. Do tej pory martwiłam się porodem, teraz obawiam sie że moje dzieciątko może być chore:( Choć do tej pory było wszystko ok, wszystkie pomiary sa prawidłowe , narządy takze , ale lekarz dzis na badaniu zwrócił uwagę na to, że maleństo często wysuwa języczek i podejrzewa makroglosję. Skierował mnie na kolejne badanie usg, aby potwierdzić ten odruch. Chciałam zapytać czy miałyście może podobne podejrzenia, które okazały się normalnym fizjologicznym odruchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaNaSynia
Ja nie spotkałam się z tym i co do mojej ciąży lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHANI85
W moim przypadku tez nie było problemu więcraczej nie pomoge w tej kwestii :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Może to być makroglosja czyli zbyt duży przyrost języka lub niekiedy maluszek ćwiczy w ten sposób odruch ssania. Można się niepokoić w momencie kiedy jest to odruch stały i trwa od dłuższego czasu tzn. na którym tam z kolei usg jest to samo. Poczekaj do następnego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHANI85
nie ma co martwic sie na zapas- daj tylko znac co wyszlo na tym usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
Dziewczyny najważniejsze to się nie nakręcać! Lekarze są specjalistami i to oni najlepiej Wam powiedzą co i jak bo mają do tego wiedzę, wieloletnią praktykę i sprzęt. Czasem też mogą się mylić, dlatego ja na Twoim miejscu po kolejnym badaniu udała się do innego specjalisty na potwierdzenie diagnozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHANI85
ryniu2 dobrze mówi- DAĆ JEJ WÓDKI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
kurde shani ja karmię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHANI85
No tak, o tego typu luksusie na dlugo mozemy zapomniec...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
wiesz,ale marzy mi się jakiś dobry drinas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cholewbrake
Hej Mamusie :) Kurcze... ja jestem w 39 tyg ciazy, juz chciałabym miec to za soba, czekam i czekam a tu nic:) nie zapowiada sie na to ze niedługo pojade. Dziś umyłam okna, kapiel w cieplutkiej wodzie z przysiadami tez była i nic... jestem szczupła, w ciazy nie przytyłam masakrycznie duzo ale to jest teraz juz meczarnia na maxa :( jak mam włozyc skarpetki na stopy to musze sie pozadnie wygimnastykowac... wszyscy mi ciazge powtarzaja ze mam byc cierpliwa ale to jest cholernie trudne. nie mam zadnych skurczów w nocy, jedynie mnie biodra bola az sie budze przez to. czuje sie dobrze, czasem Malutka kopnie mocno ale wolałabym zeby przestała juz kopac bo to podobno oznaka zblizajacego sie porodu... jak Wy to wytrzymałyście? czy Was tez to czekanie tak meczy? Pozdrawiam wszystkie Mamusie te obecne i te przyszłe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryniu2
oj było ciężko. Ja przytyłam w ciąży 25 kilo i na koniec strasznie bolały mnie biodra, krocze i czułam dosłownie jak mi się rozszerza miednica takie mocne rozciąganie :(też dużo robiłam,aby szybciej urodzić i mi się na szczęście udało bo urodziłam tydzień przed planowanym terminem. Może zajmij się czymś? przeczytaj dobrą książkę bo potem nie będziesz miała na to czasu. Ja już na koniec relaksowałam się. Kąpiele z pianką, masaże itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×