czy ktoś zaczyna przygotowania do ciąży?

?

mam już jedno dziecko /ur 2007/ i nie chcę zwlekac z następnym.Od tygodnia biorę kws foliowy.

ja biorę kwas od miesiąca a zaczęliśmy już się starać w poprzednim miesiącu i czekamy do następnego tygodnia na wyniki staranek ?????

alusia a ile masz lat?robiłaś juz wstępnie jakies badania u ginekologa?

A jak jeszcze mozna sie przygotowywac do ciazy?

na 3 mies. przed planowanym poczęciem bierze się kwas foliowy,idzie do lekarza-i ew. na jego polecenie robi badania.W poprzedniej ciąży miałam wysoki poziom PRL i musiałam podjąć leczenie aby zajść w ciążę.Ale i tak szybko się udało.Ktos się przyłączy?

Nie wiem czy mozna zaliczyć to do przygotowań ale chyba będe też niebawem w ciąży.Mam już jedno dziecko urodzone w 2006r i mąż nalega ciagle byśmy już zaczeli starania.Ja najchętniej bym to jeszcze odciągnęła.Sama chyba bym sie nie zdecydowała na drugie dziecko dlatego postanowiłam że zaryzykujemy co bedzie to bedzie.Przestalismy sie nie zabezpieczać W tym czasie \"niepewnym\" kochalismy sie i mówiłam mezowi że nie jestem pewna czy mozemydo końca a on zdecydował za nas :) nie widziałam czy śmiać sie czy płakać.Zobaczymy co z tego wyjdzie za tydzień a to dlatego ,że powinnam mieć@.

kasiulaha-a mąż pomaga Ci przy dziecku?

Gonzallo mam 28 latek a u gina byłam i badałam wcześniej robiłam testy na różyczkę bo nie przechodziłam w dzieciństwie nazywa się to test na przeciwciała różyczkowe bo myśleliśmy o powiększeniu rodzinki już od początku tego roku jestem za granicą a badania robiłam będą c w PL.Dziś się jednak trochę zmartwiłam bo mam dostać @ 04.09 a dziś mnie podbrzusze bolało na @@@?????????????????

alusia nie martw się tym bólem, czasem zdarza się, że to też objaw ciązy. Ja też w sumie staram się więc dołączam do topiku. Miesiączkę powinnam mieć 6 września ale ciągle mam podwyższoną temperaturę (nawet w dzień). Czy to może być jakiś pierwszy objaw? Gardło, nic mnie nie boli, czuję się ok więc przeziębienie odpada a temperatura w ciągu dnia utrzuymuje się w wysokości 37 stopni już od 6 dni mniej więcej

justyna mężatka mam nadzieję że wszystko będzie ok i @ nie przyjdzie ale już 6.09 wszystko się wyjaśni daj nam znać na forum

kurczę to ja jeszcze jestem dziewczyny w tyle bo chyba w nastepnym cyklu czyli za ok. miesiąc zacznę działac z mężem-natomiast chcę się dobrze przygotować psychicznie.Miałam cc i muszę zasięgnąć opinii lekarza czy teraz tez tak urodzę, czy naturalnie

Hej ,no i ja sie powoli przygotowuje do tego stanu. Od poniedzialku lykam kwas foliowy, a i dodam ze mam juz jedno dziecko coreczke ur. w 2006 :) pozdr

ciekawe,która pierwsza będzie miała 2 kreski na teście.Szczerze mówiąc to jak widzę głęboki wózek z niemowlakiem to mnie skręca z zazdrości.A kogo chciałybyście urodzic-chłopca czy dziewczynkę?Bo ja mam córkę i w sumie mogę mieć następną:) fajna z niej dziołcha:)

goznallo a ile twoja coracia ma latek? Ja tez mam coreczke i mi to szczerze obojetne czy bede miala chlopca czy dziewczynke. Powiem tak, ze nie ma dnia abym nie myslala juz o drugiej ciazy...

oups sorrki gonazallo nie zauwazylam, juz pisalas ze corcia twoja jest ur. w 2007 ,to mlodsza od mojej :)

moja jest ze stycznia 2007-czyli rok i 7 miesięcy.

moja ma 2l atka i miesiac

czyli róznica wieku-jeśli Wam się uda to 3 latka.

ja się trochę boję zazdrości córki o drugie dziecko-jest pierwszym dzieckiem w rodzinie i wszyscy na jej punkcie zbzikowali...a jeśli pojawi się konkurent/ka?

nie ja tam sie o to nie boje,to pestka. Chociaz ostatnio chodzilam z moja mala do znajomej co ma 7miesiecznego synka. Jak go bralam to mala plakala ,czula sie zazdrosna. Po kilku wizytach u niej Oliwka tak jakby sie przyzwyczaila, zaczela sama go tulic, calowac czy glaskac. Wiec mysle ze na poczatek na pewno beda zazdrosne a potem im to przejdzie

ja zmykam-dobranoc.

Mi obojętnie czy chłopczyk czy dziewczynka by była bo to moje pierwsze.

Hej dziewczyny:) My z mężem też zaczęliśmy drugi cykl starań.Mamy już 4 letniego synka i podjęliśmy decyzję,że już najwyższa pora żeby miał rodzeństwo;) Pozdrowienia.

lora-witamy:) ja muszę jeszcze poczekać z 2 tyg. doowulacji.Najważniejsze,że mąż w końcu się zgodził.Ale to taki mąż co wszystko przy maluchu zrobi.

Kurcze,my drugi miesiąc,staram się podchodzić do sprawy z dużą dozą spokoju i luzu.Jak na złość cykle mi się rozregulowały tak na przestrzeni ostatnich 3 ,4 miesięcy.Najdłuższy 34 a ostatni 28 i bądź tu mądra!:) No ale nic,próbujemy,oby nam się w miarę szybko udało i Wam też dziewczyny!

znalazłam topik i odpowiadam gonzallo.Mój mąż jest wspaniały do pierwszej ciaży tez mnie namawiał tym bardziej ze okazało sie ze jak bede zwlekać to moge wcale nie zajsc w ciazę.Od pierwszych dni zajmował sie córeczka jak niejedna super mama.Nigdy nie bałam zostawić go z mała samego.przez cały okres karmienia czyli 13msc to on wstawał w nocy po Ole i przynosił mi ja do łózka a ja tylko dawałam cyca.Moje kolezanki mi bardzo zazdroszcza takiego męża i tatusia.Dlatego chociaż tego sie nie bojeże zostane sama z dwójka dzieci.Pracuje nawet po 10-godzin cały czas na nogach a jak przyjdzie z pracy od razu idzie do zabki i sie bawia a ja mam wtedy czas dla siebie.

jeśli za kilka dni według planu dostane @ to starania przełozymy na kwiecień-maj żeby było 4 lata róznicy.Pozdrawiam im życzę powodzenia

ja też podjęłam starania, 2 miesiace temu. łykam kwas foliowy. Pierwsze dziecko urodzone w 2005 r (prawie 3 lata) - chłopiec, więc teraz chciałabym dziewczynkę. Za tydzień okaże się czy staranka się powiodły. :)