czy ktoś zaczyna przygotowania do ciąży?

annike 1984: co do zapalenia pęcherza, to mykaj mi szybko jak tylko skończysz tą furaginę na posiew. Często tak jest, że niby wszystko ok, a tu za 2,4,5 tygodni znowu. Tj. po porstu niedoleczone zapalenie pęcherza. Niestety lekarze niechętnie - nie wiem czemu daję skierowanie na posiew po zakończeniu leczenia. Tak czy owak, zrób to nawet na własną rekę. Druga sprawa to zapalenia po stosunku, ale to napiszę kiedy indziej, bo ja już zasypiam.

oki,oki :) milej nocki zycze! ja wlasnie tez dopiero na ten topik trafilam,nie siedze calymi dnaimi na kafe :D ale milo bedzie sie podzielic informacjami i popytac co madrzejszych ;)

ja tylko na chwilkę bo zaraz zmykam do pracy. Boli mnie brzuch na okres i jeszcze do tego syfy jak na okres się porobiły czy możliwe jest że mimo to jestem w ciąży? pytam bo macie większe doświadczenie niż ja

Ja tak miałam w poprzednim miesiącu,też już byłam pełna nadziei,że się udało,a potem syfy i okres przyszedł 4 dni wcześniej,jak nigdy.Wtedy sobie pomyślałam,ze jak nie chciałam być w ciąży to się czasem spóźniał,a jak chcę,to dostałam wcześniej....i byłam zawiedziona jak nie wiem co:)

Alusia mysle ze nie jestes w ciazy, po tych objawach co piszesz,nooo ale obym sie myliła :) a tak w ogole to siemka

mam jutro dostać @ ale nie mogłam już wytrzymać i zrobiłam test przed chwilą wiem że powinno się z rana i jestem smutna nic.......................tylko jedna kreska wiem że od razu się nie udaje każdemu bo to były pierwsze nasze staranka ale jakaś nadzieja się tliła że być może za pierwszym razem wyjdzie niestety[smutna minka]

alusia1-ja pamiętam z poprzedniej ciązy,że przed rzekomym okresem było inaczej-chyba jakaś mała temperatura,bol piersi/ale inny/ i cyba brak bólu podbrzusza.Na pewno zwróciłam uwagę na te objawy.Pozdrawiam serdecznie!

Alusia :( jak nie teraz to nastepnym razem !! Glowka do gory! Gonzallo ja tez pamietam ze najpierw bolaly mnie piersi tj na okres,bole podbrzusza.

dzięki dziewczyny za wsparcie w sumie to dopiero początki naszych starań ale już bym chciała i stąd te emocje chociaż wiem że stresy i takie tam to zły doradca Jeszcze @ nie przyszła więc jeszcze jakaś mała nadzieja się tli ale jakby co jestem pełna nowej nadziei na kolejny miesiąc

aha ... zapomniałam dodać że w sumie piersi mnie nie bolą tylko sutki trochę dziwnie bo jak na okres to bolą mnie piersi nawet jak biegam a teraz tylko sutki...............a może to już moja psychika wariuje nie wiem

annike 1984: dopiero wróciłam od tego nefrologa:-/ ogólnie rzecz ujmując powinnam przesunąć planowanie dzidziusa o około rok. Narazie mam antybiotyki na około pół roku, ale mam przyjść na kontorlę w międzyczasie. Odezwę się w najbliższych dniach, żeby podać szczegóły - niby nic nowego, ale jednak zawsze to może komuś pomóc. Narazie odpadam z starających się na dniach, ale w sumie to moje leczenie to przygotowanie do ciąży. Lekarz mi powiedział, że jeśli zajdę w ciąże, to się przeniesiemy na cały czas trwania na preparaty ziołowe. W sumie to nie powinnam teraz zajść, ale jak się zdarzy, to też będzie - dostałam leki bardziej bezpieczne niż niebezpieczne dla dzidzi. Wniosek: stosować antykoncepcję (jeśli można to tak nazwać) naturalną. Forum będę odwiedzać, bo może się wcześniej wydarzy, niż mi się zdaję:-) alusia1: ja tak sprawdzałam 2 tygodnie temu:-/ też nic, wiem jakie to uczucie;-(

i dziś miała być @ ale się jeszcze nie pojawiła chociaż cykle mam nie dokładnie regularne więc jeszcze jest opcja że mogę dostać jutro lub pojutrze nie później ale czuje że szanse są małe bo wczorajszy test wykazał że niestety nici z bobaska jeszcze nie chce do nas zawitać ................( no i gdzie ty jesteś bocianie)

przygotowań jako takich nie ma... co ma być to będzie... Teraz czekam na dniach na @ i zobaczymy, czy będzie, czy nie... :)

ja tylko na chwilę-alusia,jesli jutro ni bedziesz miła okresu zrob test

niestety test niedawno zrobiłam ale nic tak jak pisałam wcześniej mam nie regularnie więc przyjdzie dziś albo jutro ale teraz nie wiem jak mam liczyć dni płodnie bo ostatni cykl miałam 26 ale 2 cykle wcześniej 28 i potem też 28 a jeszcze wcześniej to różnie, w styczniu skończyłam ostatnie opak. tablet anty.

Widzisz,to masz podobnie jak ja.Też koniec końców nie wiem,kiedy wypadają mi dni płodne,bo w maju mój cykl miał 34 dni,czerwcu 30,lipcu 33,a sierpniu 28.I bądź tu mądra,staraj się o dzieciątko....

dziewczyny i jak tu się przygotowywać? co poradzicie? możne najlepiej sex 3 razy w tygodniu i to powinno dać rezultaty? jak myślicie? zmykam do pracy na szczęście ostatni dzionek i 2 dni wolne....

My z małżonkiem postanowiliśmy,że będziemy bzykać się codziennie( w miarę możliwości oczywiście ; ) ).I od 28 sierpnia tak też czynimy;wczoraj nie,bo mąż musiał zostać dłużej w pracy.Nie wiem,czy to dobra metoda,czy nie,wiem,że bardzo przyjemna,a czy się uda,czy nie,okaże się ok.22 września:)

Codziennie to zła metoda bo przez częste stosunki plemniki sa bardzo osłabione a tym samym niezdolne do zaplodnienia Najlepsza metoda co drugi dzień

Hej dziewczyny ja też czekam na @ a właściwie na jego brak To nasz pierwszy miesiąc starań Moge się przyłączyć?:)

Hej dziewczyny ja też czekam na @ a właściwie na jego brak To nasz pierwszy miesiąc starań Moge się przyłączyć?:)

Właśnie to też jest kwestia dyskusyjna.Czytałam o tym oczywiście,że lepiej co drugi dzień,ale spotkałam się gdzieś z artykułem na te tematy,ze dobrze jest uprawiać seks codziennie,bo wtedy następuje jakby szybsza produkcja nasienia.Kurde,oszaleć idzie z tymi plemnikami,owulacjami i dniami płodnymi:D Jak w tym miesiącu będzie lipa,to w następnym będziemy co drugi dzień,w końcu musi się udać:)

Nie wiem,jak koleżanki,bo to nie ja założyłam ten temat,ale ja nie mam nic przeciwko,a nawet się cieszę,ze ktoś jeszcze do nas dołączy,wiadomo im więcej dziewczyn,tym większa w nas siła :D

Ja robiłam testy owulacyjne w tym miesącu i jak były dwie krechy(a były przez dwa dni, a w trzeci jeszcze taka słaba) to celowaliśmy ;) i mamy nadzieję ze celowanie będzie owocne:)

A kiedy masz termin @?

13/14 września ale chyba nie wytrzymam i zrobię test wcześniej

A ty kiedy masz dostać tzn nie dostać:D

Hehehe,nie dziwie się,ja w poprzednim miesiącu też leciałam po test jak na skrzydłach( dodam,ze był to nasz 1 cykl starań) i okazało się,że kolejny miesiąc starania przed nami...Mam nadzieję,że Ty będziesz mieć więcej szczęścia,choć wiesz,nawet jeśli nie,nie masz się co zasmucać.Wydaje mi się,że samo podjecie decyzji o powiększeniu rodziny,to już duży krok na przód...

Ja w okolicy 22 września....tak,ze jeszcze sobie poczekam trochę... ;)