Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ezoteryczna

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ NIGDY NIE MIJA TAK NAPRAWDE... raz jeszcze

Polecane posty

Dobry wieczór Wszystkim🌻🖐️ Wczoraj minęło bezpowrotnie:-), strach, ból, upadek, otarcie się o nieprzekraczalną granicę... Nie wiem, czy wyszedłem z tego silniejszy, ale niebawem się dowiem. Czas omija mnie, jak nienawiść, której fale usiłują ukryć moje istnienie pod znieruchomiałą, zamarzniętą taflą nie dają rady- to nie takie proste: zabić kota-wilka:-) Także Wam obiecuję to:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca swojego miejsca
witajcie blakam sie po roznych topikach i szukam miejsca dla siebie. nie moge znalezc. nie wiem czy znajde tutaj...wlasciwe to nie zgadzam sie z tytulem :) mysle, ze prawdziwa milosc tez kiedys mija. mija wtedy, gdy nie mamy innego wyjscia i musimy ja w sobie zabic. taka mam przynajmniej nadzieje...ja swoja probuje zabic od pol roku...bezskutecznie jak dotad. myslicie, ze tu pasuje, czy mam szukac dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukająca: pasujesz:-), traciłem Nadzieję tyle razy:-(, zawsze wszak odnajdowałem przyczynę w sobie, to dobra nowina, bo najłatwiej jest pokonywać własne demony, choć to zwykle bolesne... http://migaja.wrzuta.pl/audio/zjp7fimrWM/ Nie przestanę Jej Kochać, jest we mnie😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca swojego miejsca
dziekuje wilku :) moja milosc byla bardzo zla i mysle, ze nadejdzie kiedys dzien, ze bede dziekowac losowi, ze skonczyla sie tak, jak skonczyla...przeraza mnie tylko, ze do tego czasu musze jakos wytrwac...coraz mniej we mnie sily a coraz wiecej zwatpienia, ze juz zawsze tak bedzie, ze bol nie minie, tylko do niego zwyczajnie przywykne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukająca: nie ma złej Miłości:-), można się pomylić, Ty sama o tym dowiadujesz się pierwsza, czyż to nie oznacza, że jednak Prawdziwa wciąż na Ciebie czeka? Naprawdę wiele za mną, nie sądzę, by to było tak częste, że zdaje się banałem, raczej Fakt, że JEST PRAWDZIWA, pozwala mi istnieć, WŁAŚNIE TERAZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukająca: i nie dziękuj, po pierwsze jestem gościem na Tym Topiku, po drugie: dżentelmen nie oczekuje podziękowań od Kobiety. Tak zostałem wychowany, wprawdzie dawno temu;-), ale tak jest i tyle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu sie mozesz wygadac
wilku, moja milosc byla, jest prawdziwa wiec wiem, ze taka istnieje :) smutno, ze musi umrzec...nienawidze zabijac milosci, to nieludzkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca swojego miejsca
przepraszam, to bylam ja.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłości nie można zabić:-) A jeśli umrze- czyż była Prawdziwą? Ludzie odchodzą, umieraja, zmieniaja sie w proch, także inne stworzenia, a Miłość? Nie umiera. Musiałbym opowiedzieć Wam wszystko, byście uwierzyli, ale to nie jest możliwe, choc bardzo wiele na Kafe można odnaleźć, przecież jednak net, to niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani 🌻 milosc nie umiera, nie mozna jej zabic...ona jest w nas...w kazdym czlowieku...jest nieskonczona...tylko czasem celuje tam gdzie jej od nas nie chca... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca swojego miejsca
witaj only pain, bardzo smutny nick :( jesli mowiac milosc ma sie na mysli pragnienie w czlowieku by kochac i byc kochanym to rzeczywiscie czegos takiego zabic nie mozna...ale milosc jako uczucie to jednej konkretnej osoby - owszem. nawet jest to czasem konieczne w imie...milosci do siebie samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pain🌻: czy Widziałaś cos w kuli? Dostaję wciąż Odpowiedzi, ale tak Rzadkie, stałem się strachem:-(, wiem i nie wiem, dlaczego:-( Ona nie może teraz inaczej:-(, ale nade mną rozciągnięte niebo bez gwiazd, odwrócony horyzont:-(...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim Kochani (Only, Zakochana w węglu, Ezo, Czekająca, Tiny, Wilku, i wszyscy inni, których nie wymieninałam)życzę wam z całego serca aby Nowy 2009 był łaskawszy niż 2008, by wasze drogi były proste, a miłość wzajemna i trwała, by szczęście Was nie opuszczało a zdrówko dopisywało:). Byście zaznali spokoju i ukojenia, a wasze marzenia spełniły się..No i ogólnie duuuuuuużo szczęścia... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego, Niesamowitego, Radosnego i Pełnego MIŁOŚCI Nowego 2009 Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-) Wiecie co ja naprawdę wierzę że ten rok będzie dobry! Mówi się że jaki pierwszy dzień Nowego Roku taki cały rok. Ja sylwestra spędziłam z przyjaciółmi i swoim ex :-) Dzień wcześniej powiedział mi że będzie siedział w domu więc poprosiłam żeby poszedł ze mną do naszych wspólnych znajomych. Myślałam że się nie zgodzi ale poszedł :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór🌻 Kiedyś zapytałem Ją, czy wciąż podtrzymywany Kontak, to mieszanina litości, poczucia winy i obawy o moją reakcję:-(, nie doczekałem się Odpowiedzi:-(, ale i nie urwała Kontaktu... Boję się, że jednak mogłem mieć rację:-(... Choć z drugiej strony: Ona Wie, jak ważna jest dla mnie Prawda i Wie, że nawet najgorszą Prawdę wolę wielekroć bardziej, niż najpiękniejsze kłamstwo... Zna mnie naprawdę, jak nikt inny na świecie... Nie zwariowałem jeszcze, ale wciąż ocieram się o granicę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
kocie, twoja umiejętność kochania to twój atut, ale - wybacz- Hanna z tego co piszesz wybrała. A ty złapałeś się jej obrazu jak dechy ratunkowej.... Jesteś pewien, że chcesz aby tak wyglądała reszta twojego życia? Twoje córki potrzebują ojca jak sądzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
salomonko: to nie tylko Obraz, moje Jej Wyobrażenie, My się naprawdę doskonale znamy od lat... Wybór... To trochę jednak bardziej skomplikowane, niż wynika z fragmentarycznych informacji, których mogę udzielać na forum. Moje córki są już dorosłe, choć wiem, że wciąż mnie potrzebują i staram się dawać im to, czego im potrzeba. Jeśli reszta mojego życia ma tak wyglądać- trudno. Mój \"atut\", jak piszesz:-) jest zawężony do Jednej Osoby😍 Jakoś wygrzebuję się z poświątecznego dołu (to nie przejęzyczenie). No i bardzo wielu spraw nie dokończyłem jeszcze🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może jestem kotem-wilkiem do zadań specjalnych?;-):-D By Niemożliwe stało się Możliwym?:-) Naprawdę nie jest tak, że siedzę z założonymi rękami w necie i czekam, aż wszystko stanie się samo:-) Jest jeszcze Jedna Odpowiedź: Kocham Ją😍:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pain🌻: dopiero dotarło do mojej zakutej pały, jak bardzo mogłem Cię urazić zarówno pytaniem o kulę, jak i porównaniem do Milvy:-(, PRZEPRASZAM CIĘ🌻🌻🌻, zupełnie co innego miałem na myśli, pytanie było naprawdę pytaniem, a Maria Barring- bardzo pomagała...🌻 Pozdrawiam Cię ciepło🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jednak:-( Chciałem Wam Wszystkim serdecznie podziękować za Wszystko🌻 i... chyba pożegnać się🖐️ Może będę tu jeszcze czasem zaglądać, jeżeli tak- jak długo, nie wiem. Zaznałem w życiu Prawdziwego Szczęścia😍, nie odbierze mi tego nikgdy nikt:-) Trzymajcie się dzielnie!🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jednak
umiera ta wasza "prawdziwa Miłość" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszyscy zrezygnowali z topiku a kto był pierwszy...? Ezoteryczna - założycielka topiku! Chyba jednak ta Wasza Miłość nie była PRAWDZIWA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli jednak
NIE MACIE POJĘCIA O PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewne chodziło
topik umiera ale....czy ten topik jest wyznacznikiem prawdziwej miłości? prawdziwa miłość nie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak żyć kiedy ten Ktoś zniknął, unika nawet kilku słów, nie odzywa się miesiącami? Miłość nie umiera sama... jest brutalnie mordowana przez tą najukochańszą i najbliższą osobę. Pamiętajcie, zranić może nas tylko ktoś, na kim nam zależy. A im bardziej zależy tym silniej może zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kot1
orlegniazdo1@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×