w łazience znalazłam nie swje majtki

Ale przyjaciel moze wziac wine na siebie i blagac autorke o zachowanie milczenia...Zreszta moim zdaniem to maz ma nieczyste sumienie, nie kolega.

żaden nie wezmie winy na siebie - jasne jest, że wyda sie od razu który kreci wiec pomysł, żeby postawić meżów pod sciana jest najlepszy :)

kot ma racje: mężowie maja ustalić wspólną wersje i przedstawic ja obu zainteresowanym kobietom,

tylko nie zostaw nas bez info co i jak, my cię tutaj wspieramy i poddajemy pomysły , Ty spokojnie wybieraj i obyś rozegrała to niczym Mistrz Szachowy:-)

ktoś mnie wołał?

poszedł z dziećmi do kościoła! nie wiem czy to dobre rozwiązanie aby powiedzieć wszystko Oli- teraz już nie wiem,czy ona " dla mojego dobra" nie zacznie mataczyć , bo przyznam się,że oceniam ją po sobie. Nie sądzę abym chciała być posłańem złych wieści- ich małżeństwo wydaje się być idealne..

zadzwoń do niej i umów sie na spotkanie - i powiedz ze w tajemnicy przed mężami. Któras z was ma problem. Najprawdopodobniej ty w takim tonie je to przedstaw. Że twój mąż tłumaczy sie zwaljać winę na jej męża.

a jesli kumpel zdradził zone ten jeden raz? a romans, o ile był, juz jest zakończony? Na miejscu autorki prozmawiałabym z nimi dwoma nie mieszając do tego przyjaciółki. W koncu dla wutorki najważniejsze jest ustalenie, czy jej własny mąż jeą zdradził czy nie, a nie sprawa małżeństwa przyjaciołki. Gdyby sie okazało, że to faktycznie sprawka kumpla- jako przyjaciółka może \"przemówić mu do rozsądku\" i zagrozić, że jeśli jeszcze raz usłyszy, że przyjaciółce robi boki- wtedy powie jej prawdę.

Na moją intuicję to juz zacznij mysleć jak sobie poradzic bez niego. Mysle ze to raczej byl jego wyskok a on rozpaczliwie organizuje sobie alibi w postaci kumpla. A wawet jesli faktycznie udostepnil kumplowi mieszkanie - to byc moze kumpel udostepnial jemu w ramach odwzajemnienia przyslugi. Planuj rozwód i zbieraj dowody na jego wine. Co najwyzej sie mile rozczarujesz jesli okaze sie niewinny :) -a le w to watpie. :) Teraz kombinuj jak najkorzystniej przeprowadzic ssprawe rozwodowa. Tak, tak - masz prawo oskubac go na alimentach :)

można też robić nic i się zamartwiać:-)

szczałka-mam takie same myśli...ale z drugiej strony nie mogę zakładać,że mój jest bez winy. Ja tu się skupiam nad małżeństwem przyjaciół a może moje jest chore?

przecież te smsy były w telefonie twojego męża a nie jego kumpla :P a swoją drogą jak ma takiego przyjaciela, to pewnie oba są siebie warci :P

ale rozegrał to niczym pokerzysta:-) teraz zastanawiaj się co ma w kartach- inteligentna bestia ten Twój- odłożył atak przynajmniej na parę godzin i teraz ma czas aby wykombinować co dalej ..jak w tracie robienia herbatki wymyśił aby wmieszać w to kumpla to ile ma teraz czasu "modłać się" w kościele:-))))

te sms-y w jakich były godzinach? zapewne byłty wysyłane z netu i odpowiedzi tez był z bramki sms nie z komórki

no i w czasie drogi dokladnie poinformuje kolege co tamten ma mowic..... niezly kretacz smsy mowia same za siebie, on nie wie ze ty wiesz o smsach i jest pewny ze łykniesz ta historie z kumplemmm:P

nie pamiętam a nawet nie wiem w jakich godzinach bo nie skupiałam się nad tym...te wiadomości były raczej bezpłciowe , same komentarze do czegoś albo informacje w stylu " za 20 minut"

kobieto zakładaj,że twój nie jes winny, poza tym,że z domu zrobił-jak napisałaś) burdel

ej, autorka napisała jakiej treści były sms-y , nie było tam własciwie NIC, co wskazywałoby na romans, za wyjątkiem niezidentyfikowanego nadawcy i dużej ilości tych wiadomości. poza tym stringi były w kwietniu, a jest wrzesień i sms-y sa z sierpnia/wrzesnia, nie?

ja niestety mysle, ze Twoj maz wciaga kumpla w intryge, wiec na Twoim miejscu pogadalabym z przyjaciolka. Twoj maz juz go napewno poinformowal o co chodzi a on swoja zone na wszelki wypadek. Ona raczej nie bedzie kryla Twojego meza, nie wcisnie Ci kitu ze to ja maz zdradza bo przeciez jakies konsekwencje musialaby wyciagac, wiec albo Ci powie prawde ze to intryga albo bedzie milczala niechcac sie wtracac i sama wyczujesz. Jesli jeszcze jej o tym nie powiedzial to ona napewno pogada ze swoim mezem i wtedy sie wyjasni czy tylko chcial kryc Twojego meza czy rzeczywiscie korzystal z waszego mieszkania. A jezeli jeden bedzie zwalal na drugiego to wtedy wyjdzcie obydwie i powiedzcie, ze wracacie wieczorem i chcecie uslyszec jedna wersje.

autorko, a nie pamietasz co robiła przyjaciółka w czasie Waszego wyjazdu w kaiwtniu? nie kontaktowałyscie sie czasem?

kobiety byłyby takie solidarne:-),:-)

szczałka! Ty masz rację! muszę najpierw dowiedzieć się co oni robili w tamten weekend? czasmi najprostsze odpowiedzi rozwiązują za -gadki:-) Zaraz sprawdzę w kalendarzu kiedy to dokładnie było i potem muszę jakoś zagaić Olę

ale jak:-( ? jakiego użyć pretekstu

okaże sie wieczorem, może kumpel nie przyjdzie? a może wogóle maż autorki do niego nie zdzwonił? a może przyjdzie i będzie scena?

autorka napisala, ze to przyjaciolka... przyjaciolce bym uwierzyla i chcialabym aby podzielila sie ze mna ta informacja, sprawa tyczy sie obydwu wiec powinny dojsc prawdy wspolnymi silami.

a jesli kumpel zdradził zone ten jeden raz? a romans, o ile był, juz jest zakończony? No i co z tego? Jak facet zdradzil, to jego zona ma prawo to wiedziec.

dobre dobre, ja to jestem prawie pewna, ze ten Twoj maz jest winien tylko tak wymyslil, ze ten kolega bedzie go kryl, tamten kolega powiedzial swojej zonie, ze bedzie kryl Twojego i zeby sie nie wygadala. No i teraz to juz zalezy od Twojej przyjaciolki jaka jest, czy bedzie kryla swojego i Twojego meza, czy ich oleje i powie prawde Tobie:P wez z nia powaznie pogadaj i powiedz ze chcesz znac prawde. A swoja droga to lepszy cwaniak z niego:)

Czy ten kolega, gdyby miał kochankę, nie wolałby miejsca akcji o nazwie hotel? Bo to co najmniej dziwne, że mozna czuć sie w takiej sytuacji swobodnie w obcym mieszkaniu