Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Duniu, bardzo sie ciesze, ze u Ciebie dobre wiadomości po wizycie. Oby tak zawsze! i masz rację, chyba dokupie jeszcze jakies body, ale takie cale rozpinane bo jakos jestem przerazona przekladaniem raczek przez rekawki w przypadku tak przylegajacych ubranek . Nemezis kochana, pewnie Cie obchodka złapała, wlasnie ostanio szleje i dopada ludziska. Pmietaj zeby przede wszytskim duzo pic, bo w takich sytuacjach jeszcze w naszym wypadku latwo sie odwodnic a dzidzia potrzebuje duuuuzo wody!!! mam nadzieje, ze jutro juz będzie duzo lepiej! No i reszta moich kochanych mamus - trzymajcie sie zdrowo i zycze spokojnie przespanej nocy! Ja już padam, prasowanie tych calych cudownych firan jednak mnie wymeczylo... Buziaki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczka____ tak, wywolanie jak poprzednio. Najpierw daja dopochwowo jakiegos tabsa - z tym byl problem przy porodzie nr 1. Hania miala tak nisko glowke, ze pielegniarka nie mogla tego tabsa dobrze wlozyc, wiec byly dwa podejscia, a potem \"tylko\" oksytocyna. Podejrzewam, ze taki sam zestaw bedzie i teraz, ta tabletka (bodajze na szyjke, zeby szybciej poszlo) no i oksytocyna. No i na moje szanowne zyczenie - epidural, czyli znieczulenie :-) carmen____ bodziaki w wiekszosci sa albo troche bardziej obszerne, albo z takiej cienkiej bawelny, ktora z toba wspolpracuje przy nakladaniu tego dziecku. POza tym bodziaki, jak i teoretycznie wszelkie koszulki dla takich maluchow (wszystko co wkladane przez glowe) maja b. duze dekolty, takie na ramionach robione \"na zakladke\" wiec nie ma problemow z przelozeniem glowki. Zobaczysz, nabierzesz wprawy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to wiaderko zobaczylam dopiero teraz, w linku. I tez az mi sie wierzyc nie chce, ze wygodne toto w uzyciu :-) Pewnie tez kwestia wprawy, jak i zwykla wanienka z noworodkiem w srodku. Ja sie zastanawiam jak to bedzie, bo przy Hani mylismy ja na cztery rece, ale moze teraz opanujemy te czynnosc w pojedynke :-P A moj maluch jakby na to samo, ze byl dzis u lekarki, to caly dzien sie wirci i kopie i grzebie mamie tam, gdzie nie powinien :-) Coz, odbija sobie ostatnie dni, kiedy znowu nieco leniuchowal, bo ja bylam zalatana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha tak mi sie jeszcze skojarzylo. MantraElle____ mowil ci juz lekarz o wymazie z pochwy na \"group B strep\"? Ja dzis pytalam lekarke to powiedziala mi, ze robi to w 36 tyg, wiec chyba za dwie wizyty (i to chyba bedzie jedyne cos nieco zblizone do badania ginekologicznego w czasie calej mojej ciazy :-) ). A dziewczyny, robia to badanie w PL czy w UK? Bo tutaj jest chyba standardowe. Chodzi o bakterie, ktora moze powodowac bardzo powazne infekcje u noworodkow. A \"podlapac\" to moga maluchy od mamy - nosicielki, w trakcie porodu. Stad tutaj robia ten wymaz - test i jesli bakteria jest obecna to w trakcie porodu podaja kobiecie odpowiednei antybiotyki, zeby dzieciak byl bezpieczny. I dlatego tez tak \"pozno\" w ciazy, bo jak wiadomo ze wszystkimi infekcjami, bakteriami - moga byc lub zniknac b. szybko. Wiec robia te badania w miare blisko daty porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis, i jak się czujesz? Jak dzidzia? Dunia, znasz kondycje polskiej słuzby zdrowia, więc sama rozumiesz, że u nas robią tylko to, co ich zdaniem niezbędne. Słyszałam o tym wiaderku, ale ponieważ dostalam wanienkę, to nie będe szalała. Zreszta na razie i tak mam tylko te uzywane ciuszki i nic więcej nie mam przygotowane. Wczoraj dostalam takiego powera, ze umyłam trzy okna i szalałam pół dni aze szmatą. I własciwie umyłabym kolejne trzy, ale rozsądek wziął góre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki to w całej Anglii robia ten wymaz w 36tc? troche obawiałam sie porodu własnie z tego wzgledu że człowiek nie wie sam co w nim siedzi i może dziecko zarazic, a co w przypadku przedwczenego porodu? robią taki wymaz w godzinie zero? i ew cesarke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteeczka- zdrówka! Nemezis- może warto polecieć, jak Dziewczyny pisały, do innego lekarza, nawet prywatnie. Prywatnie jakoś zazwyczaj lepiej traktują i konsultacja jest długa, nagle jest czas na wyjaśnienie wszystkiego. Coś długo Twój gin odkłada założenie krążka.... Ty byś się poczuła lepiej po konsultacji u kogoś innego i wiedziałabyś, czy konieczna jest szybka interwencja.... Trzymaj się! Dunia- super, ze wszystko ok.:) Dziewczyny, jeszcze raz dziękuję za miłe słowa. :) Carmen- przejrzałam wszystkie artykuły tego sprzedawcy i znalazłam nawet dużo potrzebnych rzeczy. :) A wydawało mi się, że tak dużo już mam. ;) Jako że sklep normalny jest w WWie, to postanowiliśmy pojechać osobiście i pooglądać, powybierać, co potrzeba. Dzięki za namiar. ;) Czekoladko- po Świętach mamy iść na oddział, wszystko po wizycie Ci opiszę. Ja położną zamawiam, w tym tysiącu mieści się też opłata za pojedynczą salę, jakby coś. Wczoraj nam wszystko tłumaczyli. Podobno można też zamówić za 250pln pielęgniarkę do opieki nad dzieckiem podczas pobytu w szpitalu. Przydatne pierwszej nocy po porodzie, jak kobieta jest wykończona i nie wie, o co chodzi... Taki poród to swoją drogą niezły wydatek... Do tego trzeba 600pln na znieczulenie doliczyć i zaczynamy liczyć już w tysiącach... Podobno poród rodzinny w IMiD jest bezpłatny. To przynajmniej dobra wiadomość. Pimach, nie przemęczaj się, okna myj powolutku! :) Jak z M, już w porządku? Miłego dnia Dziewczyny! Ja zmykam do pracy, choć szczerze mówiąc, jakoś nie mam siły... Tylko dwa dni, czyli dziś i jutro, tak prosili i poczucie obowiązku jest silniejsze. To jadę. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnnnnna, nie w UK nie robia wymazu na B streptoccocus rutynowo, jednynie jesli maja jakies powazne podejzenia ze obecnosc bakterii w twoim organizmie jest niebezpieczna dla malenstwa - zazwyczaj jak im wyjdzie jakis nieciekawy kolor na papierku lakmusowym :o Z tego co wiem, tylko 1 dziecko na 500 podlapuje chorobe od matki, a nosicielem jestesmy wszyscy kto w mniejszym kto w wiekszym stopniu. Poza tym, jesli porod jest przez cesarke to zarazenie jest mniej mozliwe, bo bakterie zyja w pochwie I jelicie grubym - tutaj poczytaj wiecej http://www.nhs.uk/chq/Pages/2037.aspx?CategoryID=54&SubCategoryID=137 Co do tego wiaderka dziewczyny, to ono ma zwezone dno a I wody nie nalewa sie wiecej niz 5-10 cm na poczatku (ciezar dzidzi I tak podnosi poziom wody a i sama woda 'wypycha' w gore). Dopoki dziecko nie siadzie samo to I tak trzeba podtrzymac jedna reka czy w wanience czy w wiaderku, ale rozmawiajac z polozna ona bardzo polecala wiaderka mowiac ze wszystkie dzieci tak kapane ktore ona widziala sa bardziej spokojne od tych kapanych w wanienkach ... Tamtym razem obowiazek kapania nalezal do tatusia I on nie lubial wiaderka, tym razem chyba bedziemy sie dzielic wiec ja bede probowac, szkodzic nie szkodzi :) Pimach, dobrze ze ten zdrowy rozsadek przemowil do ciebie, choc I tak o trzy okna za pozno ;) Wiem, ze my to tak mamy, nie potrafimy patrzec na brudne I same sie za to zabieramy, ale przedewszystkim w ostatnich tygodniach lepiej zwolnic I moze tylko, jesli w ogole, po jednym oknie dziennie, co? Ja gdybym nie pracowala to pewnie tez bym sie tak na sprzatanie rzucala, a na teraz to wole zaplacic komus zeby to za mnie zrobil. Fasolkowa, nei przemeczaj sie dzisiaj w pracy. Niby praca biurkowa, ale po dlugiej nieobecnosci troszke z wprawy wyszlas, wiec na pewno strasznie cie zmeczy. \"Plotkuj\" duzo ;) to zawsze dobra rzecz :D:D:D Carmen, tak jak Dunia mowi, bodziaki to najlepsza rzecz a zakladaja sie swietnie bo maja bardzo duzy otworek na glowke. Ide popracowac…. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paola.22
hej Ja mam pytanie do DUNI DUNIU dlaczego bedziesz miec wuwolywany porod moizesz opisac bo czytam ale jakos nie moge znalesc przyczyny mnie w 1 ciazy zrobili to dopiero po termninie jak zaczelam puchnac czekam na odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja dzisiaj byłam w pracy, niby tylko zwolnienie zawieźć, ale posiedziałam prawie 1,5 godz.Nagadałam się, wreszcie, tego mi najbardziej brakuje:) Wszyscy oglądali mój brzuch i stwierdzili że przez 3 tyg bardzo duży się zrobił, ale odrazu sypali komplementy że i tak bardzo ładnie wyglądam :D No nic trochę smutno mi było jak wychodziłam. Ale muszę z przykrością stwierdzić (i z nutką zawiedzenia), że radzą sobie bez zemnie :( Duniu świetnie że wszystko ok na wizycie poszło. Nemezis jak nie wiedzą potrzeby żeby spieszyć się z tym krążkiem to może do tego czwartku jakoś wytrzymasz, ale to już jak uważasz, jeśli bardzo cię to nie pokoi to może faktycznie iść do innego lekarza, chociażby ze względu na nerwy które Cię to kosztuje. Ja wczoraj byłam na wizycie u mojego gina, zbadał mnie i powiedział że na wcześniejszy poród raczej się nie zanosi, szyjka długa i zamknięta. Pytałam też o łożysko, co z tym że takie grube, on powiedział że taki jego urok, fakt że jak jest za grube to może świadczyć o jakiś stanach zapalnych itp. ale skoro ja robie badania i wszystko wychodzi ok, to nie ma co się martwić, a i II stopień to na ten tydz.ciąży ok. Pytałam się też o to czy rzeczywiście maleństwo się już nie obróci główką w dół, a on stwierdził że marne szanse, chociaż dzieciaczki czasem zaskakują, kazał mi się położyć i mówi że zobaczymy może już się obróciło, zaczął naciskać na brzuch, później sprawdzał tętno i było słyszalne na dole brzucha i stwierdził że chyba się jednak obróciło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaak. Ja juz mam okna pomyte:) Dzis wziełam sie za pastowanie podłog. Po całej zimie kopcenia w piecu nie ma mowy zebym nie wypastowała podłog, bo brud az wzarty z tego pieca, mimo ze sie regularnie myło. No i dzis jeszcze czekaja mnie zakupy przedswiateczne a wiec dzien pełen pracy. No i wyprałam jeszcze ciuszki dla dzidzi, to i prasowanie mnie czeka wieczorkiem. Ciuszkow mam z 3 kartony do tego 2 reklamowki posciel;i:P Takze tak powolutku juz zaczynam to prac;p Narazie piore ciuszki od rozmiaru 62 do 80. Potem zajme sie reszta. Bo wiem ze jak dzidzia sie urodzi to jest bardzo mało czasu na takie porzadki. tAK WIEC POZNIEJ BEDE TYLKO WYJMOWAC CZYSCIOTKIE CIUSZKI Z SZAF. Już wczesniej pisałam ze tez wole bodziaki. Nerki bynajmniej nie przewiewa. Kaftaniki jednak warto miec bo jak tam ktoras dobrze zauwazyła, wygodniejsze sa jak ma sie dziecko szybko rozebrac u lekarza, a na poczatku wizyt jest sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcisko Ty nie badz zawiedziona bo na pewno łatwiej w pracy by im było z Toba, ale ze nie maja wyboru to musza sobie radzic:) Pewnie nie pokazali Ci tego ze łatwiej z Toba zeby Cie nie wprawiac w zakłopotanie. Na ich miejscu tez bym ukrywała ze mi ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze dziewczyny, przekonałyście mnie, raczej kupie jeszcze jakies bodziaki =) Do do tego badania na bakterieto mi lekarz zlecil takie badanie, no ale jak juz wczesniej wspomnialam teraz chodzę do lekarza prywatnie...wiec... oczywiscie .;) Pimach, a Ty co? spieszy Ci sie do rodzenia? ;) prosze mi nie szaleć ze szmatami, garami, miotlami itp rzeczami!!!!!!! Musimy na siebie uważać! Fasolkowa Mamo, ciesze się, że mogłam pomóc i życzę miłych zakupów ;) No i nie nie namęcz sie w pracy :) Nemezis, ja tez bym Ci radziła iść do innego lekarza albo do prywtnego najlepiej, juz zbyt długo czekasz i zbyt długo się denerwujesz. Mam nadzieję, że dzisiaj się lepiej czujesz?... Mamo E, miłej pracy Tobie również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko, no to super wieści przynosisz!!! Dobrze , że wszytsko dobrze z dzidzia i grzecznie sobie czeka nie wyrywając sie jeszcze do porodu! Supoer! no i to że główką do dołu to barzdo dobra wiadomość! Tunciu ale szalejesz! Ja az tyle siły bym nie miała, poza tym boje sie forsować. Oczywiście ja mam o tyle dobrze, że mieszkam teraz z rodzicami i siostrą więc na mnie spadaja te najlzejsze prace domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu faktycznie sliczne te sukienki! juz sie zakochalam w czerwonej! hmmm...kusi kusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, sliczne te sukieneczki! Ja wlasnie rozgladam sie za takimi na lato ale ktore mozna i przed porodem zalozyc. Moda w tym roku sprzyja bo pelno sukienek i bluzek takich troche luzniejszych :) A ja zazdroszcze ci tej energii!!!! Skad ty ja bierzesz super kobieto? Ja po powrocie z pracy i po odebraniu malej z przedszkola o 18ej najlepiej poszlabym spac!!! Ewcisko, Tuncia dobrze mowi, na pewno im ciebie brakuje, ale nie chca cie martwic! Mysl teraz o wlasnym gniazdku, tam jestes na 100% niezastapiona!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny szalejecie z tym sprzątaniem i zakupami, no no :) a u mnie nie będą myte, nie mam siły nawet patrzeć i ciśnienie mi skacze, lepiej, że w dół niż w górę. Dziwiłam się, czemu ciągle jestem zmęczona a tu.... wyniki kiepskie, może podpowiecie co jeść, żeby hemoglobina tak nie spadała? A i waga ani drgnie od lutego :( Sukieneczki super :) zaraz się pomierzę na długości i coś wylicytuję. Widzę, że coraz więcej różnych dolegliwości i przypadłości nas dopada. Oby do końca maja i będziemy spokojniejsze. Kasza skonsultuj te boleści i skurcze z lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Tunciu te sukienki sa swietne:) Chyba skusze sie na taka :):):) Co do badania moczu na bakterie to w Polsce robia badanie moczu na posiew, ale to tak zazwyczaj w okolicy 36tyg z tego co sie orientuje. Bo wczesniej to nawet nie ma sensu. I jak wychodzi, ze ma sie jakiegos paciorkowca czy innego dziada to na porodowce dostaje sie kroplowke z antybiotykiem, zeby nie przeszlo na malenstwo to dziadostwo:P A tak czy inaczej kazde malenstwo po urodzeniu jest badane czy nie ma zadnego dziada:) Moj Filipek wczoraj i dzisiaj to ruchliwy jak nigdy :) Jakiegos powera chyba dostal, no ale ze ma glowke na dole, to jego ulubione miejsca na kopniaczki to prawe zebro i zoladek :( Zebra juz mnie bola a to jeszcze 2miesiace :P A co do apetytu to ja ostatnio nie mam na nic checi. A z miesem to daleko ode mnie :(:(:(:(:( Czasami wmusze w siebie kotleta, a o wedlinie zadnej nie ma mowy :( Pozdrawiam Was mamusie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takietam, witamina C pomaga przy \"wciaganiu\" zelaza do organizmu ze spozywanych produktow. Dlatego do sniadania lepiej pic szklanke soku pomaraczowego (albo z zurawin jesli ci bardziej smakuje) niz herbate. A raczej herbata zatrzymuje absorbcje zelaza. Tak samo jesli bierzesz tabletki zelaza, nie spozywaj mleka/lub produktow mlecznych godzine przed I po zazyciu tabletki. Najlepiej wchlania sie zelazo z produktow pochodzenia zwierzecego: jajka (przedewszystkim zoltka), ryby jak tunczyk, sardynki, owoce morza, watrobka, wolowina I baranina, pieczywo razowe gruboziarniste, rozne rodzaje fasoli, orzechy, oczywiscie szpinak tyle ze w gigantycznych ilosciach ;) I na koniec CZEKOLADA!!!! :) Kolezance we Francji ginekolog zakazala w ogole pic herbate wlasnie ze wzgledu na absorbcje zelaza. U mnie jakos to nie ma wpywu, ale kazdy oczywiscie jest inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) wiecie najleprze ze ja chodze prywatnie tylko tak to jest jak sie w malych miasteczjach mieszka :( dzis brzuch mnie nie boli ale za to mala slabiej troche sie rusza i badziej na dole staram sie nie strespwac bo dzidzia tez to odczowa odpoczywam a najgorsze sa koszmary jak tylko zasne to zaraz krew akbo cesarka mi sie sni brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, do tej pory było wszystko Oki, fakt, że piję herbatę, czego przed ciążą nie robiłam, więc nie ma problemu z jej odstawieniem. Przerzucę się na soki z zadowoleniem :) szkoda, że nie ma jeszcze świeżych owoców, nowalijki się już zaczną, będzie dobrze. U mojej mamy sałata będzie już na święta i bez nawozów i oprysków :) shila to uważaj na to nieszczęsne żelazo, bo mnie też odrzuciło od jedzenia, a od mięsa najbardziej, no i mam :( a podobno w ciąży tyle się je....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejj mamuski ! Tuncia - ogladalam juz wczesniej te sukienki i kupilam w sumie podobna w H&M , tyle ,ze wygladam w niej z lekka dziwnie :D Jakbym namiot nosila przypiety do brzucha, w kazdym razie brzuchol wydaje sie w tym fasonie jeszcze wiekszy, no przynajmniej moj ;) Ale sukienki sa sliczne i jak nie na teraz to moga spokojnie pasowac po porodzie, no i ja chyba tez skusze sie na jeszcze taka jasna z allegro, bo ta co mam to ciemna w kolorowa laczke . I chyba jednak zostane przy wannie , zamiast takiego wiaderka np;) Kupie chyba taka zwykla z Ikei - ma jakies antyposlizgowe dno, wiec jeden plus a drugi to cena ;) Fasolkowa mamo - niezly tam macie cennik ;) U mnie znieczulenie - 400 zl , porod rodzinny - bezplatny, sali pojedynczej tak czy tak nie ma ;) Wczoraj ten kto ogladal wydarzenia w polsacie wie juz,ze zdaniem NFZ-tu te wszystkie dodatkowe oplaty sa bezprawne - podobno znieczulenie kosztuje kilkadziesiat zl i refunduje je wlasnie nfz - haha tylko ciekawe gdzie !!! Ja z tego co wiem to bezplatnych znieczulen na Slasku chyba w zadnym szpitalu nie daja , a w niektorych nie ma mozliwosci nawet znieczulenia odplatnego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis ty bidulko . Jeszcze dzis i sroda i w koncu bedzie czwartek ! Pimach i Tuncia - skad wy bierzecie tyle sily ??? Ja w niedziele padlam zaraz po przyjezdzie, wczoraj od 20 lezalam juz w lozku, w sumie juz od 19 , nawet na mycie ledwo sie zwleklam. Mieszkanie zarasta kurzem , stosy naczyn rosna w zlewie a ja nie mam sily nawet aby ruszyc palcem aby to zmienic. Moja mama przyjedzie mi okna umyc !!! To dopiero wstyd :( a ja nawet nie mam sil aby zaprotestowac. Cale szczescie w sypialni umylam wczesniej juz , jeszcze w czasie zwolnienia, w kuchni moze tez uda mi sie samej, tak wiec dla mojej matki nie zostanie az tak duzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis za to duże miasta przed świętami są okropne. Ja mam do swojego lekarza max 10 min autem, a dzisiaj musiałam odstać swoje :( niestety. Czasami lepszy rower, jale jak dosiąść potwora z takim brzuchem :) Ja się nie decyduję na znieczulenie, no chyba, że będzie mus z cesarką. Może wytrzymam bez ;) dlatego, że mam złe skojarzenia z zzo z innego zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takietam - ja mimo wszystko mam przepisane dodatkowo zelazo :) wiec napewno mi go nie braknie :):):) W szpitalu gdzie ja chce rodzic - znieczulenie jest bezplatne :) Za to porod rodzinny kosztuje 100 ... A pokoik lux 100zl za dobe - to pojedynczy pokoj, moze tam byc z Toba maz - wcale go nie wyganiaja - i nawet lozeczko takie normalne dla dzieciatka :) Prenumeruje gazete Dziecko i doatalam teraz taka ksiazeczke rodzic po ludzku - mam zamiar dokladnie przestudiowac co mi sie nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paiola22_____ juz ci odpisuje. Bede miala wywolany porod bo... tak chcemy z mezem i takie podejscie ma moja lekarka. Nie mam zadnych wskazan medycznych do tego oprocz tgo, ze paniecznie boje sie przenosic dziecko (tak tez bylo w pierwszej ciazy). Rozne kobietki obawiaja sie najbardziej roznych rzeczy w ciazy i w trakcie porodu, a mnie paralizuje mysl o przenoszonym dziecku, o koniecznosci wtedy stalego monitorowania ciazy, tego, ze dziecko moze bardzo szybko rosnac, moze dojsc do zatrucia wod plodowych itp itd. Wiec w pierszej ciazy, gdy lekarka zapytala czy chce, po rozmowie z mezem stwierdzilismy, ze tak, ze zgadzamy sie na to. Rodzilam dokladnie w dniu, w ktorym zaczelam 40 tydzien, wiec dzieciak byl donoszony wg wszelkich teorii (teraz bedzie chyba identycznie). A poniewaz nie mam zadnych zlych wspomnien z wywolaniem, to sie tego jakos specjalnie nie obawiam. No i co tu kryc, jak bedziemy ustawieni z rodzeniem \"na dzien\" to latwiej nam bedzie sie zorganizowac z nasza starsza pociecha, ustawic jakas koleznake (bo raz, ze rodziny tu nie mamy, a dwa, ze czesc ludzi wlasnie pod koneic maja wyjezdz ana troche do PL, wiec to tez nie tak hop siup).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem, ze juz wam tu gledzilam w tym temacie, ale az mnei zatyka jak piszecie o tych wszystkich cennikach i warunkach, co mozecie a czego nie w trakcie porodu i pobytu w szpitalu. Ja oczywiscie nie mam tak, ze to jest bezplatne, ale moje ubezpieczenie pokrywa 80% wszystkich kosztow, co z porodem, znieczuleniem itp wcale najtansze nie jest wiec tez nasza dziala pewnie bedzie wynosic w tysiacach$$ (szczerze,t o chyba nawet nie zrobilismy podsumowania ile nasz kosztowal porod Hani :-O). Tutaj osobno placi sie za lekarza ginekologa, za anastezjologa, za pobyt w szpitalu, za wszelkie leki i znieczulenie, za badania dziecka, za badania twoje - jesli jakies dodatkowe sa potrzebne itp itd. WIec te rachunki splywaja kolejnych pare miesiecy po porodzi, to i dobrze, bo nie trzeba z kasy wyskakiwac na hura. Ale przynajmneij wiem, ze w szpitalu musza mnei przyjac, ze znieczulenia mi nie dadza tylko w przypadku, gdy bedzie juz na to za pozno itp itd. Rodze a pojedynczym pokoju, jelsi chce to z mezem jesli nie to sama - dodatkowych oplat z tym zw. nie ma (moze sa w przypadku cesarki, gdy maz musi sie odpowiednio ubrac na sale), potem przenosza mnie do pojedynczego pokoju, w ktorym mam swoja lazienke, a dla towarzystwa jest dodatkowa kanapa (TV to chyba standard :-) ). IWem, ze to tez nie jest jeszcze wszedzie i zawsze standard, ale akurat w moim szpiatalu tak jest i chyba tutaj w okolicy to juz jest standard. Mam nadzieje, ze wszystkim wam sie uda rodzic faktycznie po ludzku w takich warunkach jak sobie wymarzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff, wróciłam z pracy. ale gorąco! Ewcisko- mnie też chyba nie potrzebują. :( :( :( Doskonale sobie beze mnie radzą, czułam się czasem niepotrzebna, jakbym wypadła z obiegu. Tak sobie siedziałam, coś robiłam, przesyłałam jakieś dokumenty, cosik tłumaczyłam, ale generalnie mogłam to wszystko w domu zrobić. :( jakoś chyba się pośpieszyłam z tym pójściem. Na jutro też mnie zaprosili, podobno jutro będę mogła więcej pomóc. Stwierdziłam nawet, że faktycznie nie ma ludzi niezastąpionych niestety. A potem okazało się, że ostatnimi czasy siedzą w pracy do 22:00 i w sobotę byli, także chyba jednak na coś się przydawałam, skoro wcześniej nigdy tak nie było. Głowa do góry, może tylko nam się wydaje, że bez nas wszystko super się kręci, a tak naprawdę różnie to może być. Ja sobie tak będę to tłumaczyć, a co! :) Tuncia- śliczne sukieneczki. Jak Mój wróci, to go zaraz nakręcę na prezencik dla żonki. :) Dziewczyny, w Wwie ceny są masakryczne, jeśli chodzi o poród. Niby państwowo się rodzi, a po podliczeniu wychodzi, że jeśli chcesz mieć wszystko pod kompleksowo, to wydasz min. 2000pln. Niestety.... Nie dziwię się, że wiele kobiet decyduje się na poród w prywatnej klinice, koszt wychodzi ten sam i jeszcze opieka lekarska jakby bardziej przystępna. Tyle tylko, że jakby coś z dzidzią się działo, albo nagle okazało się, że cc jest konieczna, to jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa, nie bardzo i jeszcze dlugo nie będzie. Za dużo żalu... Na razie sprawa została zamieciona pod dywan i zobaczymy, jak sie maly urodzi. Tuncia. wlasnie podobna sobie kupiłam ostatnio na ciuchach za 30 zł, biała w drobniutkie różowe kwiatuszki. U mnie cd energii, dzis sadziłam bratki przed domem i zamiatałam chodniki. Aż się boję, co będzie jutro. Ale zdążylismy polezakować na balkonie. Czy ja moge lezeć na słoneczku? Nie mówię w samo południe, ale tak ok 15-tej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×