Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Haj, a ja zanowu z opoznieniem :-) dzis jeszcze wiekszym, bo troche kolo siebie sie pokrecilam od rana, ufarbowalam wlosy, zrobilam nozki itp. Bo nocke mialam przerabana - dlugo bolalo mnie jak na miesiaczke, znowu dopadly mnie jakies skurcze, ale po godzinie odpuscily. Wczoraj i dzis pozegnalam sie z czopem, wiec teraz czekam na dalszy rozwoj akcji... No to sobie jeszcze umylam podloge w duzym pokoju i musze wyskoczyc jeszcze do sklepu, ale potem, jak nadrobie :-) Zakochana Mama____ oj wspolczuje Crohna, to gorsza \"wersja\" tego co ja mam. Wspolczuje serdecznie, ale trzeba wierzyc ze bedzie dobrze. Z tego co pamietam jak rozmawialm z gastrologiem w pierwszej ciazy, to jakies istotne szanse, ze dziecko odziedziczy te chorobe pojawiaja sie gdy obije rodzice sa chorzy. Pewnie podobnie jest z Crohnem. Ja cala pierwsza ciaze \"lecialam\" na czopkach, enemach i ogromnej dawce leku, ktorego nie ma w PL o nazwie Colazal. To nie sterydy, grupa nizej, w tych wszystkich lekach. No ale w sumie nei bylo wesolo, bo przez cala ciaze nic sie nie polepszalo, ale i dobrze, bo stan zapalny sie nie pogarszal. No i od tamtej pory w sumie na Colazalu jade caly czas, teraz tez, tyle ze dawka prawie dwa razy mniejsza, a pozoastale stosuje jak trzeba. Wlasnie bardzo mnei martwi fakt, ze akurat tego \"mojego\" leku w PL nie ma, to tak jakbysmy kiedys sie wybierali wracac na stale. Choc moze za pare lat cos w tym temacie drgnie? Teraz moj gastro powiedzial, ze pod koniec tego roku tutaj wprowadza inny lek, podobny do tego co ja biore, tyle, ze dawka bedzie inna i skonczy sie na 1 pigule na dzien (a teraz biore 6) :-) Nie wiem czy znasz takie forum poslkie: http://forum.crohn.home.pl/forum/ Dlugo sie juz na nim nie udzielalam, ale wlasnie tu u lekarzy \"dyzurnych\" sprawdzalam jak wyglada sprawa z \"moimi\" lekami w PL. Trzymam kciuki, zeby bylo dobrze, bo to cholerstwo jest paskudne! A jaka teorie ma twoj gastrolog co do przyczyn Crohna u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilianka_____ no t wczesniej czy pozniej sie zaczelo kochana. Tym bardziej, ze ponoc skoro czop (bo to ten sluz) podbarwiony jest krwia to statystycznie szybciej sie zaczyna niz jak jest taki mleczny, czytsty. Moj wczoraj wlasnie byl takie troche mleczny, troche podbariowny na brazowo, choc to mysle, ze moze po przedwczorajszym badaniu u ginki. No lae fakt fakte, juz sobie idzie. O ile nie wylazl juz caly, nie mam pojecia ile tego powinno byc, bo przy pierwszej ciazy akurat zaczal mi odchodzic rano, w dniu, w ktorym mialam wywolanie. No i mi tez teraz skurcze przeszly, zaobczyamy jak bedzie wieczorem i w nocy :-O POwodzenia jakby co 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza____ trzymam palce za wojowanie z szefem! Podziwiam, bo ja bym moze odpuscila, ale z drugeij strony, jakim prawem dran ma cie wystawiac do wiatru? Trzymam palce zeby poszlo po waszej mysli. A dlugo ten caly proces bedzie trwal? To bedzie jakos sadownie czy raczej "na papierze" cala sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼 Fasolkowa mamo_____ no to juz MAMA z ciebei caloa gebusia jak to mowia! Zycze Tobie i Twojej kruszynce jak niejawiecej przespanych nocek, malo placzu a duzo usmiechu i przede wszystkim - ZDROWIA !!! ❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z maluszkami______ jak sie zapatrujecie na takie cos o czym wyczytalam niedawno: zeby dac starszemu dziecku jakis prezencik od niemowlaka po przyjsciu ze spziatala? Takie male przekupstwo, ale ponoc sprawia, ze to starsze kojarzy malucha nieco lepiej, bo ktore nei lubi prezentow dostawac? :-P Ja wlasnie dzis musze zrobic wypad i cos Hani kupie. Rozmawialaismy wczoraj z M i stwierdzilismy, ze moze to faktycznie cos da? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo ogromne gratulacje 🌻 i dla Ciebie mała Kingusiu również 🌻 witamy po tej stronie brzuszka 😘 Mi położna powiedziała że przy mega odpoczynku i dobrym odżywianiu dziecko w ostatnich 4 tygodniach potrafi przybrac nawet do 1 kg bo cała energie pożytkuje na tycie :), mój chyba tak robi bo brzuch mi zaraz rozerwie. I ponoc jest regóła że małe kobiety rodza duze dzieci - nasze organizmy są przyzwyczajone do pożytkowania małej ilości kalorii i energii a reszte oddajemy dzieciom, jeśli patrzec na moja rodzinkę to by sie zgadzało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, tez o tym czytalam i zamierzam wlasnie taki prezencik sprawic Matyldzi, pewnie jakas zabawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana Mama
Duniu jeżeli chodzi o crohna to to świństwo dotyczy mojego mężusia. Jeżeli chodzi o leczenie to azathioprine salofalk a w gorszych przypadkach encorton (steryd). Niestety teraz w styczniu było bardzo nieciekawie bo wykryli 2 przetoki i musiał być operowany. Oj ciężkie jest to dochodzenie do siebie po operacji. Pytałam lekarza czy jest to choroba dziedziczna, to mi tylko powiedział że nie tylko genetyczna. Więc wnioskuje z tego że to czysty łód szczęścia i trzeba mieć nadzieję. Fasolowa mamo GRATULACJE!!! Na pewno jesteś szczęśliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach____ alez masz slodekigo Antosia :-) A jaki usmiech przez sen :-D Nie ma jak u mamy.... Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana mama_____ no to nieciekawie z choroba u meza. Zycze, zeby jednak sie troche zaleczylo. I pamietaj, nie ma co sie martwic na zapas, co do zdrowia dziecka. Ja nadal mam obawy, ze ktores z moich odziedziczy sklonnosci, bo teorii jest mnostwo. Poki co to odsuwam te mysli na bok i ciesze sie tym, co mam. Moj gastrolog ma teorie, ze ten moj UC to jedna z tzw. chorob autoimmunologicznych, czyli moj wlasny uklad odpornosciowy zaczal z jakiegos powodu szwankowac i powoduje niszczenie sluzuki w jelicie. Sa teorie, ze to genetyka, sa ze jakas bakteria itp itd. W kazdym razie cholerstwo jest. A o lekach, ktore bierze twoj maz to chyba czytalam kiedys wlasnie na tym forum, ktore ci podalam. Tutaj na pewno sa, pewnie tylko pod inna nazwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dzisiaj u ginka, wyniki są świetne, wszystko pozamykane na głucho, szyjka długa, dzidzia waży ok 2700, tylko nadal siedzi dupką na dole. Za dwa tygodnie kolejna wizyta, jak nic się nie zmieni, to będę miała cięcie. I mam co do cc mieszane uczucia. I cięcia się boję i sn :( Te skurcze, które mam, to podobno fizjologia, tak ma być, na ktg nic nie wyszło. Macica się niby szykuje do wysiłku :) Zobaczymy jak to się zakończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto mi wysle te haslo zebym mogła zobaczy antosia i was wszyskie moj email to women9@vp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam na bloga i Antoś to taki cukiereczek... śliczności :) A i brzuszki Was wszystkich są rozkoszne Muszę przycisnąć siostrę lub męża o zrobienie fotki, jak nie, to pomęczę się sama z ustawieniami i może mi się uda uwiecznić moją piłeczkę Pozdrawiam Was serdecznie i jadę po.... arbuza, bo mam smaka na niego teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mareteeczka, dziękuję za zamieszczenie zdjęcia. Bo ja na bakier z techniką jestem. A teraz to już wcale nie mam czasu. Fasolkowa mamo, gratulacje !!! Najważniejsze, że dzidzia zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie chailam dodac do bloga a zdjecia mi nie ywskakuja jak daje podglad, czy moge komus wysłac tresc i zdjecia i mnie wklei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dlaczego mój nr telefonu jest jako komentarz:( moge prosic o poprawienie tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo - Gratulacje !!! I kolejna mamusia w naszym gronie :) I dzieciak 10 punktow dostal :) Pimach - ogladalam wlasnie zdjecia Antosia ! Jaki sliczny i usmiecha sie przez sen :) Widac ,ze podoba mu sie rowniez po drugiej stronie brzucha ;) Pozdrawiam serdecznie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza22
Primach Antonii jest boski!!!! wcale na wczesniaka nie wyglada, a jak slodko spi:-****** ooooooooooo...(to ma symbolizowac odglos ktory wydaje jak widze cos slodkiego:-P) Annnaaa milo Cie zobaczyc:-) u was juz sie zaczyna a u mnie cisza gggrrrrrr! Lilianka Ty juz mozesz rodzic Dunia ani mi nawet nie probuj masz dzien po mnie termin ja chce pierwsza!!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jacie aż się popłakalam jaki Antoś jest sliczny i słodziutki i ten uśmieszek... Pimach ,szczęściaro udał Ci się synuś kochana🌼 nie wiem czy się nie pogniewasz za moje wścibstwo jesli nie chcesz nie odpowiadaj ale zastanawiam się jak tatuś Antosia reaguje na to szczęście? Mum2be ale masz śliczny brzuszek :D ja miałam podobny z Tomaszem ,normalnie jalkbyś piłke pod sukienkę włożyła:) Witaj Annnnnno ,miło Cię widzieć:) Nemezis brzuch całkiem pokaźny:) Fasolkowa mamo...GRATULACJE niech zdrowo rosnie Wasza Kinia,zdrówka i cierpliwości dla Ciebie ,wracaj szybko:) Ja też jestem za zmianami na blogu ,byłoby łatwiej i przejrzyściej,szczególnie teraz kiedy nas przybywa:) Tylko zupełnie nie wiem jak te zmiany dokonać...liczę na Was:) Myszko film suuuuuper ,wynagrodził mi nawet godzinne stanie w kolejce po bilety :DNie żałuję wręcz chętnie obejrzałabym raz jeszcze.. Jeśli podobał Ci się \"Kod...\" to nie rozczarujesz się:) Duniu ..czytam ,że odszedł Ci już czop...mamoooo to faktycznie już coraz blizej.. Mamo E...co za egzaminatormoze ma coś do kobiet w ciąży????? ciągle zerkam na Antosia ....cud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza....pierwsza teraz chciałabym b yć ja:p ustąp koleżance z 26 kg na plusie wiesz jaka to już męczarnia a tu ....konca nie widać ...końca nie widać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pilmach jeju jaki cudny twoj synek az sie wzruszylam fasolowa gratulacje !!!!!! dzieki dziewczyny ze tak oceniacie moj brzuch:) sasiadka tez twierdzi ze normalny mam a jest lekarzem to cos tam wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem zobaczyc zdjecia antosia!!;-(nie wiem jak ciemna dupa ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezuu jak sie ciesze;) Chociaz to nie ja urodziłam...Gratulacjje dla Faolkowej mamy i fasolki, czekamy na was...POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i cos mi sie wydaje ze lilianka 09 nastepna bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marteczko nie wiem czy da sie zrobic takie osobne działy ze zdjeciami dzieciaczkow... Muiałabym poszperac. Sama ucze sie tego bloga, bo zazwyczaj w onecie pisze, mam nawet na onecie bloga o moim małym Nikodemku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki, ja dziś dopiero nadrobiłam zaległosci bo prawie dod tyg. miałam problemy z internetem. Fasolkowa mamo - serdeczne gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki. Pimach - Antoś jest przecudny... za to ty na zmęczoną wyglądasz.. :):) ja w domu to chyba wszytkie lustra sobie posciągam..;)bo pewnie będę jak śimerc wygladac... Ostatnio narzekacie i narzekacie... ja wciaz cierpie z tymi spuchniętymi kostkami, dłońmi i ostatnio nawet na buzi puchnę....nie podoba mi się to., Mam pytanie do mamusiek ktore juz mają dzieci - jak to jest z tym wychodzeniem z niemowlakiem- szlag mnie trafia bo wqszystke baby w rodzinie zaczynaja sie zachowywac jak kwoki i dokazuja.. ja sie upieram ze jak po 3 dniach w szpitalu(daj Boże tylko tyle) wróce z małą do domu, to max jeszcze ze 4 dni posiedze w domu i wio na spacery...szału dostane w domu, a to zreszta nie zima zeby dziecko trzymac miesiac w domu... Wracajac do wszelkich bab w rodzine to kazda z morda na mnie- jak mowie ze max tygodniową corke bede juz wystawiac na dwór, ze to zxa wczesnie ze minimum 2 tygodnie.. Prosze mnie poprawic, jesli zle mysle. Prędzej uwierze mamom z krótim stażem, niz matkom, babciom i ciotkom ktore dzieci miały min. 20 lat temu.. Ja wreszcie się spakowałam we wtorek... jestem gotowa jak cos.. i nie ukrywam, ze chetnie juz bym sie rozpakowała. We wtorek ide do gina wiec sie dowiem jak tam stan mojej szyjki. A tydzien temu w piatek szlag trafil.. ale najpierw wprowadzenie, chce rodzic w Pyskowiach a moj mąz twierdzi , ze to wiocha, ze jak nasze dziecko kiedys inne dziecko zapyta gdzie sie urodzilo to sie bedzie wstydzic.. to poryło go na mozgu.. słysze to od poczatku ciazy.. wiecznie czepiał sie Pyskowic- ze to ja jestem jakas nienormalna etc.. straszyl mnie ze i tak zawiezie mnie do szpitala u nas w Zabrzu- na ja na dzwiek tekstu "porodowka w Zabrzu" dostaje palpitacji serca.. ja chce do szpitala a nie do rzeźni. Wiec wracajac do piątku: mąz wraca z pracy i tekst... "rozmawialem z moim dyrektorem o tobie..." Ja: "o czym dokladnie?" Mąż:" jego żona rodziła 1,5 roku temu w Pyskowicach, bylo tam cudnie ...etc., etc...i powiedzial ze tam Ci poleca rodzic, ze jak będe juz sie do szpitala zwijac to mam do niego zadzwonic i powiedziec a on zadzwoni bo zna tam polozną" Ja:" i..."? Mąż:" no co za "i", rodzisz w Pyskowicach...." Ja to przez 9 miesiecy byłam idiotką, kretynką i nie wiem kim jeszcze bo chcialam tam rodzic a tu prosze jedno zdanie pana dyrektora.. i? mąż nie widzi juz w tym nic złego... no takiego to ubić na miejscu... Ostatnio zmienilo sie nam co do imienia, miała być Martyna lub Magda- na pewno nie będzie Martyna-odpadło za to wskoczyła Maja i się nad tym intensywnie zastanawiam:) Kurde boję się porodu...coraz czesciej mysle o ZZO.. wczesniej bardziej bałam sie tego wbijania miedzy kregi etc..a teraz tego bólu...gr..podziwiam niektore kobiety ktore maja manię szorowania, sprzatania... ja nie mam ochoty palcem kiwnąc... ograniczam się do kuchni.. reszta męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×