CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Moje próby z zaczernieniem się. Mam nadzieje że mi się udało

Dunia gratulacje jeju co się dzieje. przecież my miałyśmy być czerwcówkami a tu proszę takie niespodzianki. Dziewczyny na pewno jesteście szczęśliwe co???

Dunia!!!! Ty juz urodzilas? Dzis??? i zdazylas do nas napisac?:-D:-DWOW! Jestes w szpitalu z dostepem do neta? Opisz szczegoly! No szok:-D GRATULACJE ogromne!!!! No w szoku jestem az:-D A Monik chyba po schodach pochodzila, ze juz tez urodzila!Bardzo, bardzo gratuluje i ciesze sie!:-D:-D az z wrazenia nic wiecej nie napisze:-P

DUNIU!!!!!!!!! CZY JA DOBRZE WIDZĘ????:D Kochanie wszystkiego dobrego uściski i buziaki od ciotki dla Jasia i szczęśliwej mamusi... jak to się stało,że dzisiaj urodziałaś?

Carmen, Monik, Dunia GRATULACJE!!! to dopiero ruszylo sie:) jak dojdziecie do siebie i znajdziecie chwilke to super byloby poczytac jak wszystko poszlo, przebiegalo etc DUZO ZDROWKA DLA WAS I WASZYCH MALUSZKOW!

Dunia do szpitala miała wziąć laptopa ale czemu mnie się kojarzy ,że miała mieć cesarkę a nie sn????

Jola, Dunia miala miec wywolywany porod, a nie cc. Chyba byla umowiona na 29-ego czerwca, ale poszlo wczesniej, naturalnie zupelnie jak widac:-)

Skreslam mamusie, ktore z brzuchatkowej tabelki, bo sa juz w mamusiowej. NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEĆ....IMIĘ..............SKĄD JESTEM Apsika................29....1.06.................... ...................podlasie Mum2be..............30....2.06.......s........Tymuś..... ......Katowice lilianka09............26....2.06........c......Malwinka. ......mazowieckie Kasza22.............22....3.06..................... ..................W'ton UK Anaconda_a........21....6.06........c...Magda/Martyna... Zabrze/Śląsk ewcisko.............25....7.06.........c........Wiktoria ...............Łódź czarunia............34....8.06.........c........Wiktoria ........Świnoujście gonzallo..........31.....8.06.........s....Staś,Jaś,Fran ek?......Częstochowa annnnnnna......... 27....9.06........s...... Michał......Nottingham (UK) tuncia...............26...12.06.................. ........................Rybnik Biała_czekoladka.26...12.06.........s........Kubuś...... ..... Warszawa joolaa...............28...13.06.........s....... Kubuś....................Śląsk Paola.22...........23.....13.06........c......Zuza...... .. ......Mysłowice Shila2...............25...15.06.........s........Filip...... ...........Szczecin Mama E.............39...15.06.........C.........???...... ................. UK mantraelle..........34...15.06........S................ .................stany klunia1912..........34...16.06........c.........Julia... ...................UK Marteeeczka.......26....17.06.......C............. .................Tarnów Gonia.................30....17.06........c........Emilia ... ..........Limerick JAGODA369.........27.....17,06........C....Julia/Mar tyna...Nowy Sącz kasiulaaa25.........25...17.06..................... ...............dolny Śląsk takietam............32....17.06......................... ................Lublin Sztorm..............33.....20.06.......S.........Jaś.... .......Bielsko-Biała Zakochana mama..27...20.06.........c.......Kornelia............... Kalisz AniaP.................29...21.06.......c.........Martula ...... ...UK/Poznań lusia.79..............29...23.06.......c.????..Ewa Alicja................Śląsk myszka79...........29...23.06.......c.........Maja...... .................UK wiki3010............26...25.06........s............ ...................Poznań nemezis2682.......26...25.o6.........????.....Łucja,Irek ?.........Maków gaanetka...........28....27.06.........s................ ..............Wiedeń LilkaJ................34....28.06..............c........ ..................lubuskie atilla.................24...29.o6.........c....... ????....................Rybnik kolorowymotylek.27...30.06........c....... Julia................Małopolska Nasze dzieciatka: NICK…............URODZINKI........WAGA/WZROST....s n/cc......IMIE Pimach………........10.05....35 tc....2850/54 cm.......cc.........Antoni Fasolkowa mama..21.05...............3350/54...........cc.........Kinga Carmen37................................3500/55......... ..................... Monik85..............24.05.............3300/55.......... sn.........Natalka Dunia77..............24.05....38tc....3465/51..........s n.........Jas

Marteczko teraz sobie przypominam (skleroza ciążowa) jak to miało być z Dunią:D ale jestem w szoku nooooo :) a najlepsze jest to,że pisała w nocy zeeero objawów ..mały baaardzo aktywny ,a ponoć przed porodem dzieci są spokojniejsze mniej się ruszają..ciekawe:)

no, ale od prau dni jej czop odchodzil, to bylo wiadomo, ze juz blizej niz dalej:-) Ale faktycznie za wiele objawow nie miala. Zreszta Monik tez wczoraj ze stoickiem spokjem pisala, ze nic sie nie dzieje, a chcialaby:-P Ciekawe kto nastepny? Teraz to juz sie posypie, ze hej!:-D A dzis ze szpitala ma wyjsca Fasolkowa z mala fasoleczka:-)

poprawiam sie- Dunia miala miec wywolywany 29 maja porod, a nie czerwca;-) Zreszta sama napisze jak mialo byc, a jak bylo! :-)

dziewczyny wlasnie przeczytalam posta Monik z wczoraj i usmialam sie:) "napisałam że też dziś się obżeram ale zasłużyłam na słodycze bo kuchnie pięknie wysprzątałam..... a jutro pomimo niedzieli (mąż i tak pracuje) biorę się za sypialnie, pokoik i łazienki a co...może w poniedziałek już nie zdążę...."

jak wczoraj przeczytałam ,że Monik ma wrażenie parcia na stolec to przebiegło mi przez myśl,że to był pierwszy mój objaw porodowy.... kurcze ..idą dziewczyny jak burza:D teraz nie mogę się doczekać fotek maluszków i relacji z porodów:)

hehe, dobre, dobre....:-)

Maz spi, Jasiu tez po pierwszym karmieniu wiec mam chwilke zanim mi przyniosa sniadanko. Oj poszlo szybciorem :-D Wszystko bedzie w moim tutejszym czasie, wiec na PL dodajecie sobie 7 godzin. Caly wieczor maly sie rozpychal na calego, poszlam do lozka kolo polnocy troche poczytac jeszcze. No i nad ksiazka odeszly mi wody. Powiem wam, ze zastanawialam sie jak to poznam, no i nie ma bata, czuje sie roznice :-) To byla 12:15 w nocy, 10 minut poznije bylam juz po wizycie w kibelku, prysznicu i zaczely z miejsca sie skurcze co 5 minut, regularne i coraz silnejsze. Szybki telefon do kolezanki, zeby przyjechala do Hani i pol godziny pozniej bylismy juz w drodze do szpitala a mi skurcze przeszly na takie co 3-4 minuty. W szpitalu sprawdzili, rozwarcie mialam 4 cm, ale skurcze szybko sie nasilaly. Z epiduralem (czyli zeniczuleniem) musialam poczekaz az mi zrobia morfologie, wiec troche to trwalo i nie powiem - bolalo :-O Ale tak do przezycia, najwieksza ulga w zyciu - jak skurcz przechodzil :-D Przed 3:00 nadal mialam 4-5 cm rozwarcia, ale juz anastezjolog byl w dordze. Dostalam epidural, ale skurcze mialm juz tak czesto, ze trwalo to moze z 5 minut, 4 surcze na to poszly, bo troche zajmuje przygotowanie wszystkiego, a samo wklucie musi byc miedzy skurczami. A po wklociu jak mi puscil znieczulenie to jeszcze ze dwa skurcze takie bolesne a potem juz duuuzo mniej. tyle ze ja zaczelam czuc malego miedzy nogami i pojawila sie "chec" na parcie. Wiec pielegniarka sprawdzila i az sie mocno zdziwila, ze w ciagu kilkunastu moze minut z 5 cm poszlo do full, czyli 10cm i pedem dzwonily po dyzurujaca lekarke. Musilismy na nia chwile poczekac i powiem wam, ze fatalne uczucie jak trzeba sie powstrzymywac przed parciem. W koncu lekarka przyszla i ok. 3:25 zaczelam przec. Okazalo sie, ze maly lezal nienajlepiej, bo buzia do gory, ze tak powiem. problem w tym, ze jest to mozliwie najszersza pozycja do rodzenia. Natomiast lekarka byla swietna, caly porod robila mi masaz szyjki, w miedzyczasie przekrecil amalucha - bo sam chcial, tak ze byl w dobrej pozycji i po pol godzinie partych malutki sie urodzil. Jest sliczny, nie wiem ile dostal bo to powie mi pediatra pewnie za pare godzin jak zrobi obchod. Dostal szczepionke na zoltaczke, witamine K i antybiotyk w oczka. przyssal sie do cyca po powrocie po tych wszystkich zabiegach. wczesniej, po porodzie nie chcial zalapac, ale to dlatego ze sobie "spiewal" jak to okreslila pielgniarka, czyli tak kwilil, a to nie idzie w parze ze ssaniem, wiec najpierw trzeba bylo go wyciszyc. No a potem juz ciumkal fajnie. teraz spi, a ja mam sniadnako pod nosem. Glodna jestem jak pies, ciekawe co mi tu dali :-) Aha, mimo ze mlay mial duza glowe (ponoc) dzieki chyba temu masazowi w wykonaniu lekarki wogole nie poniszczylam si ena dole. Mam jedno mini pekniecie, w dobrym miejscu, na niecaly cm, na jeden szef. Nic poki co mnie nie boli, nie szczypie, spokojnie siedze, a znieczulenie juz zeszlo. Takze moze bedzi etak "fajnie" jak po porodzie z Hanka. Jednak najwiekszy szok dla mnie to nadal fakt, ze trwalo to tylko 3 i pol godziny! Zycze kazdej!!! Aha, co do ciazowych przeczuc: 1) ze bedzie chlopak - sprawdzilo sie 2) ze urodze wczesniej - sprawdzilo sie 3) ze wyjdzie nam (oboje bruneci) blondyn z niebieskimi oczami (po obydwoch dziadkach) - poki co sie sprawdzilo :-D Najwieksze zaskoczenie, choc to jeszcze oczywiscie moze sie zmienic. Hanka za to z miejsca byla czarna, teraz jasnieje a oczy miala tez od razu prawie czarne. Zobaczymy co nam z tego teraz wyjdzie.

Tak, mam laptopa w szpitalu i mam neta w szpitalu :-) macie racje dziewczyny, ja na piatek bylam juz ustawiona na wywolanie, ale cos za mna chodzilo, ze ruszy mnie wczesniej. No i ruszylo :-) Jak mi sie uda to wrzuce juz jakas fotke na bloga :-)

Duncia, dzieki za szybka relacje! Gratuluje raz jeszcze Niesmowite jak szybko poszlo!!!I skutki "uboczne" niewielkie! Hehe, usmialam sie, ze macie blondyna niebieskookiego:-D Nadodatek spiewajacego hihi. A co t za antybiotyk na oczka, to standard jakis? To masz juz synka przy sobie...

Duniu oby więcej takich porodów jak Twój Podziwiam ,że chce Ci się tak szczególowo i dokładnie opisać wszystko no i dobry humor jak widzę Cię nie opuszcza...ale z drugiej strony masz już swoje szczęście po "drugiej stronie"więc energia rozpiera... jeszcze raz gratulacje ,ściskam mocno i czekamy z niecierpliwością na fotki Jasia

Dobra, musze co sprzekasic, a i maly cos zaczyna pokwekiwac. A ze zdjeciami to musze poprosic Kasze, zeby mi jeszcze raz podeslala haslo na bloga na maila, plizzzzz, bo tamtego z wczoraj mam na kompie w chacie :-O

Duniu - Jeszcze raz gratuluje! super, ze lekki i szybki porod - tylko pozazdroscic:) piszesz, ze maly jaki nadaktywny byl przed Ja wlasnie dzisiaj od rana zastanwiam sie poniewaz maly mial jakies takie dziwe szybkie ruchy, ale tylko jak przekrecilam sie na lewy bok... wiec obserwuje. Wczoraj cly dzien urzedowal, wiec troche mnie to zastanowilo jak napisalas, ze Jas tak wczoraj sobie urzedowal:)

Marteczko - wlasnie zastanawialismy sie nad kupieniem spacerowki za kilka miesiecy, ale ze udalo mi sie dostac lepsza cene kupujac od razu i gondolke i spacerowke wiec nawet sie nie zastanawialam Przejsciowki nie kupuje poniewaz nie zamierzam na tym stelarzu wozic w foteliku. Myslalam o tym, ale jest to dosyc duzy wozek z szerokim rozstawieniem kol wiec do sklepu lub na szybkie wyjscia, zeby cos zalatwic to srednio. A na spacery to lepiej w gondoli a pozniej w spacerowce. Kupilam stelarz do siodelka, maly, lekki, waski i z duzym koszem wiec na szybkie wypady mysle bedzie duzo lepszy niz stelarz od wozka i przejsciowka. Dzieki za info o okienku i foliach.

Duniu Tobie również gratuluję z całego serduszka !!! Uściski i całuski dla Jasia A chciałam wcześniej napisać, że teraz to pewnie codziennie będziemy mieć nową dzidzię na forum, ale żeby dwie tego samego dnia to bym nie pomyślała. A może jeszcze, któraś z nas dziś urodzi???

Marteczko - antybiotyk, o ktory pytasz jest tutaj w wiekszosci stanow prawnie wymagany. Oczywiscie mozna odmowic podania. Jest on przeciw bakteria, ktorymi mozna zarazic sie od matek ktore moga miec glownie jedna z 2-ch chorob przenoszonych droga plciowa. Bakteria moze uszodzic wiele malutkich narzadow i dlatego zaczeli dawac rutynowo.

Duniu Gratulacje dla Ciebie i dla Jasia, że tak ładnie sobie poradził :-)

duniu brawo!qratulacje!Jeśli urodzę synka też stawiam na Jaśka.Wszytskie Jaśki to fajne chłopy:) Czyli będziemy mieć parkę Hania +Jaś .Ale pewna płci nie jestem-w sumie tak na 80proc.

jest tak jak mowi Mantraz ta mascia. Tutaj to mus. Ale po malym wcale nie widac, zeby mu cos w oczka wpuscili. Jak tylko nie spi to szpieguje na calego :-D Teraz przyszla pediatra i go bada. Ciekawe co i jak. Padam na twarz, ale jestem przeszczesliwa i zycze, zeby kazda z was doswiadczyla tego uczucia w jak najlepszym momencie (nie pisze \"jak najszybciej\", bo niektorym jeszcze troche duzo czasowo brakuje) I dziekuje za gratulacje. Jak tylko Kasza podesle mi haslo na bloga po raz drugi to wkleje foty Jaska. Gonzalo____ a jak bedzie druga dziewczynka u was to jakie imie obstawiacie? u nas bylby Alicja :-) Czas przeszly, niedokonany :-P

u nas w grę wchodzi tylko Basia.Hania ma na drugie imię Barbara :) więc tym razem byłoby Barbara Hanna.

Hej :D No to sie porobilo przez ten week :D Monik, Carmen - gratulacje !!! Dunia - az nie moge uwierzyc :D Tak szybko poszlo i juz tak doskonale czujesz sie , az pozazdroscic , ochh co ja bym dala aby tez tak bylo w moim przypadku :) To nawet nie musialas miec tego znieczulenia bo pewnie i tak te kilkanascie minut bys wytrzymala , no i nie bylo kryzysu 7 cm jak z 4 zrobilo sie nagle 10 :D Tylko pozazdroscic :D Monik tez udalo sie - jak czytam to bala sie ,ze dzieciak za duzy urodzi sie no i wyskoczyl zaraz na swiat i to w odpowiednim rozmiarze :) Ajj ale to ladnie i szybko na naszym forum idzie , mam nadzieje, ze ta dobra passa dalej bedzie trwala ;) Myslalam ,ze przez ten week moze dolaczy do nas kolejna mamusia , no a tutaj az trzy nowe :) Serdecznie pozdrawiam wszystkie nowe rozpakowane i jeszcze raz bardzoooo bardzooo gratulujeee !

MONIK GRATULACJE!!!!! Przyznaj sie posluchalas Dunii i latalas po schodach co?:-P Ej popatrzcie na wage i dlugosc naszych maluchow; dziewczyny poki co ida prawie leb w leb ze swoimi bobasami...no coz kto da wiecej??? :-P Tuncia ja nigdy nie urodze;zostane w tym stanie na zawsze niech to szlag jasny trafi!!!!Maz nie chce sie dawac molestowac juz bo mowi ze on czuje jak mnie maca ze glowka juz jest w dol nisko i on nie bedzie no wiecie ...dziecka stresowal. Phi! Laski bez... Niby cos mnie tam sie skurcze lapia tzn mam takie \'ciasne\' wrazenie z brzuchem na kilka sekund i przechodzi.Plus klucie w slynnym juz TUNELU:-D ale pewnie i tak pupa z tego:-( Aniu P nie wiem co z tym mierzeniem; okaze sie na miejscu kaze mezowi isc i zmierzyc:-P Co dzis z jedzeniem?hmmm jest piekielnie goraco, zjadlam 2tosty z powidlami na sniadanie, po kosciel poszlam z kolezankami na kawe mrozona i kawalek wafla z czekolada, dluuuga przerwa i ryz z salatka i sosem koperkowym, teraz przed chwila znowu ryz z chicken curry (maz gotuje). Mam strrrrraaaszna ochote na lody., w lodowce tkwi Magnum ale to mojej Muczy nie dam sie nie moge jej tego zrobic:-P Wogole wrocilam z miasta taka napuhnieta ze szok rece mialam jak buleczki bbbrrrr Anaconda z tymi pieluchami z tego co ja slyszalam ze jak zaczynaja przeciekac to znaczy ze za male. A co do rozmiarowki to co sobie glowe zaprzatasz teraz; bedziemy improwizowac:-P hmmm a moze raczej panikowac...sie zobaczy:-P Co do karmienia meza to ja mam spokoj; moj jest w pelni samowystarczalny, znalazl sobie mnie jak juz byl stary (tzn mial 28 lat wiec stary kawaler:-) ) gotuje (curry z kurczakiem,ryz, curry z ze swiniakiem,ryz , curry z mielonego....) jak ja \'spoznie\' sie ze zrobieniem pranie idzie i robi sam, sam sobie prasuje jedyne co mi \'pozwala\' to potem skladac suche rzeczy. Ja tez gotuje (tak powiedzmy na 7 dni ja gotuje 4) poza tym on zawsze ma gdzies swoje jedzenie (cholerne curry i ryz!!!!!!!:-P ) jako 2 i 3 obiad gdzies w lodowce. Moje jedzenie je, nawet chetnie. Trzeba bylo tylko isc na maly kompromis ktory ja na poczatku ze znajomymi wzielismy omal za profanacje; zostalismy zaproszeni na obiad tak na samym poczatku naszej znajomosci jako pary; ugotowali schabowe z ziemniakami i surowka,. No pychota. Sam je, przezuwa, my pelni napiecia czy mu sie podoba. On mowi ze no ok ale czy nie macie moze troche sosu chilli?:-D No myslalam ze zaraz wszyscy wstana i go skopia:-P ale juz przywyklismy... ZESZ CHOLERA JASNA!!!!!! DUNIA!!!! JAK MOGLAS MI TO ZROBIC?????!!!!!!!!!!!!!!:-D :-D :-D ja czytam po kolei i od razu dopisuje i co ja widze?????TY !!!!!!!!!:-p BUZKA WIELKA DLA CIEBIE I MALUCHA o Bozeeeeee (nigdy Ci tego nie wybacze:-D :-P )To przez te 3cm rozwarcia taak? no bez jaj ide biegac po schodach juz wysylam ci maila z haslem:-*****

Ja tylko na chwilkę, bo noramlanie nie mogę ale się rozkręciło na maksa u nas:) Monik gratulacje!!! A miałaś dzisiaj jeszcze łazienkę i sypialnię posprzątać, a jednak rację w poniedziałek już nie zdąrzysz:) No to w woj.łódzkim powoli przyrost natur.rośnie:) Dunia ty szok, też wieeeeeelkie gratulację. Jaś sliczne imię:) Fajnie że tak szybko poszło i że już tak dobrze się czujesz że możesz nam sama relacje zdać:) A ja myślałam że doczekasz do tego wywoływania. W niedziele podobno się leniuszki rodzą, a u nas aż dwa:) Może teraz jaaaa ????