Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

udalo mi sie wrocic na chwilke Lusiu - wspomnialas ze moze to po szczepieniach... moz tak byc ... obserwuj mala... a juz szczegolne obserwuj po nastepnej turze szczpien sprobuj sobie przypomniec cz byla taka marudna wczsniej i jakie byly jej zachowania i reakcje... mzoe warto by bylo odciagnac szcepienia lub podac tylko te najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza - ja zdecydowanie wybralabym leczenie niz porod...nawet nie musialabym zastanawiac sie nawet leczenie kanalowe kilku zebow:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za dobre słowa ,jesteście kochane❤️ emocje opadly i juz mi troszku lepiej,poprostu mialam mega doła;) z mężem porozmawialam,powiedziałam mu z czym mi źle on powiedział mi ,że jest zmęczony itd ,powiedzialam mu,że rozumiem bo przeciez jak Tom byl maly to nie bylo go przy nas wiec dla niego niemowlak to wręcz nowość.powiedziałam jak bardzo potrzebuje zeby mnie od czasu do czasu przytulił ,że męczą mnie kg a on mnie olewa i to pogłebia moje złe samopoczucie i czuje sie zmęczona nieatrakcyjna i nie kochana. obiecał mi,ze postara się zmienic i przemyśli to o czym mówilam.ja tez postaram się go zrozumiec i zobaczymy:) wiem ,ze trzeba dzialac bo inaczej bedzie coraz gorzej az bedziemy sie mijac...zobaczymy:) Nemzis ma Twoj m.,tupet zeby przyjechac z zoną do Twojego domu i jeszcze awantury urządzać Mamo E zapisuje sie do klubu,ja to mam najwiecej pociazowych kilosow:) Duniu mój mały tez sie nauczyl na raczkach i chodz ,tancz,pokazuj albo opowiadaj ,nie stac w miejscu:p no i obija mi sie w kołysce ,wiec musze kupic łóżeczko. Fasolkowa mamo dobrze,ze chrzciny sie udaly a przysmakami nie kus w koncu mamy klub dbania o linie.. Kasza ja tez wole porod rza jeszcze (tfu tfu)niz dentyste ale lepiej profilaktyka niz cala buzia do remontu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, buzka dla ciebie na szybkie polepszenie :) Nemezis, sliczna ta Wasza fotka. Takie dwie szczesliwe śnubki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis I Fasolkowa bardzo sie ciesze, że chrzciny Wam sie udały! Mnie to czeka niebawem i ... troszke sie stresuje. W sumie to nawet nie mam na nie ochoty, to całe zamieszanie ... blee. To chyba przez to, że jestem troche zmęczona. I nie fizycznie ale psychicznie chyba :/ No a ta zonka Twojego Ex Nemezis to jakas chyba głupia. Czego ona chciała na Waszych chrzcinach? ma baba tupet, eh... Ganetko, to chyba warto Ci życzyc jednej kreseczki, a nie dwóch, czy sie myle? A ja okres chyba miałam w tamtym tygodniu. Tak, CHYBA bo to było takie plamienie, bladobrazowe trzydniowe. ?????? No to ja sie tez zapisuje do Klubu Walki z Kilogramami Pociażowymi, tak? Tylko jak tu sie do tego zabrac? CO? Lusiu wiem co czujesz, mój dalej daje mi popalic, jeszcze jakies fochy zaczyna miec i np w porze karmienia odmawia posiłku! Walczyc musze z nim , żeby chwycił butle no i jakos sie udaje po pol godziny. Dobrze ze jak juz dorwie smoka to 150 idzie rowno ;) No i oczywiscie noszenie na raczkach, nie zabawki, nie wozeczke,nie siedzenie tylko raczki i to czasem mu nie pasuje. A od jakichs paru dni o stalej porze przed kapielaa jest mega niedobry ale jak go rozbiore do kapieli to gada, wyglupia sie, smieje! No przeszcesliwe dziecko. TO mi cwaniaczek rosni :) I MantraElle Lusiu ma racej, obseruj dobrze mała czzy to nie przez szczepienia takie zachowanie ma. MNoze poradz sie lekarza. Lepiej przesunac termin szczepienia na nieco pozniej jesli mala je zle znosi. No chyba ze to ten skok. :) Mamo E spokojnej nocy Wam życzę! Zeby mała spała jak suseł do rana, i oczywiście jak najlagodniejszego przejscia szczepienia!!!! Duniu jak najlepszych wyników badan zycze Jasiowi!!!! Joolaa super, że sobie pogadaliście,oby juz teraz bylo tylko lepiej!!!! Monik no to czekamy na wiadomośc od Ciebie jutro co tam slychac! I oczywiscie zeby to byly dobre wiadomosci zycze! Zeby do jutra sie polepszyło! :) Kasza - Tobie, żeby nie bolało u dentysty! :) No i ja tak z grubsza. Glowa mnie boli caly dzien..... Mam nadzieje, że sen temu zaradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a jak ja sie zapisze tak wirtualnie do Kubu Walczacych z KG, tak zeby was duchowo wspierac, to jak myslicie - splynie na mnie nieco chwaly i nadmierne kg odejda? :-P Bo ja tez bym powalczyla ale mi sie nie chce 😭 Wyniki Jaska sa okej, nic w nerkach brzydkiego nie wyszlo. Ufff, bo jednak nieco obaw mialam. Takze teraz, jesli infekcja z goraczka sie nie powtorzy, to wizyta kontrolna dopieor za pol roku. No, ale jesli bedzie goraczka to trzeba bedzie cos dzialac w temacie :-O Poki co mija poltora mies od poprzedniego zapalenie i jest dobrze, wiec moze sie juz nie powtorzy. Oby :-D No i kolejny szok wagowy przezylam. Myster Pyzol wazy juz 8,845g w ubranku jak go bozia stworzyla wiec nei ma juz zadnych "przebacz" :-O I coz, wychodzi mi na to, ze w blyskawicznym tempie teraz trzeba bedzie przesadzic Pyze do wiekszego fotelika samochodowego. Dzis w koncu sprawdzilam i khm khm, na dlugosc to Jasiek juz ma pare cm ekstra ponad limit, a wagowo to jak widac bardzo malo brakuje juz do tych "ustawowych" 9kg :-o Ranyyyyyy, a Hanke przesadzalismy jak miala prawie 9 miesiecy :-D :-D A ja mam drugie szczepienia w czwartek. Mam nadzieje, ze nie bedzie nic wiecej ponad ew lekki stan podgoraczkowy i troche marudzenia. Tak bylo przynajmneij po pierwszej dawce. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia naprawde rosnie ci Jas :) dobrze ze ok wyniki oby tak dalej Milenka mi zobkowac zaczyna chyba marudzi i dziaselka napuchly czy to nie zawczesnie co do chszcin to chcial mi do domu sie wpakowac z zona alez dostalamataku nic nie dal malej :( a Milosc jak ti na poczatku cudownie:) oczywiscie byl na chszcinach:)dodalam foto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, alez oczywiście! Kazde wsparcie sie przyda :) Z tymi kilogramami to nigdy nic nie wiadomo ;) więc może i Tobie ubedzie :) I super, że wyniki Jaska dobe! dzielny chłopak :) A co do fotelików, to właśnie może Ty mi Duniu powiesz jak to jest. Dziecko może byc w tym foteliku od 9 kg jesli jeszcze samodzielnie nie siedzi, prawda? Mojemu tez juz ciasno w foteliku, chociaż lżejszy dużo od Twojego Jasia, i sie zastanawiam nad zakupem tego właśnie większego fotelika.... Nemezis ślicznie wyglądała Twoja córcia w tej sukienecze!:) A co do ex i jego zony to mi sie nadal w głowie nie miesci, że mieli jeszcze czelność jak gdyby nigdy nic do twojego domu sie wpraszac! i co? Mysleli, że bedą sobie kawke popijac w najlepsze i gadac o kupkach, pieluszkach itd ? Jacy rodzinni, no prosze, ale jeszcze niedawno nie mieli ochoty płacic Wam alimentów. głupota ludzka i bezczelnośc nie ma granic czasami! I dobrze, że dałaś im popalić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, ciesze sie ze wyniki swietne :) co do wagi, no maly kolosek, ale i tak szybko zgubi ;) Nemezis, na zabki nie za wczesnie :o a jakiego ataku dostalas? My mamy dzis szczepienia a Duza ma wielkie katarzysko i marudna na calego :o dopiero 10.30 u mnie a juz mam jej dosc!!!! 😠 no cos, bywaja i takie dni :o Wam lepszego zycze 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie dziewczyny jak u was z waga? Bo ja juz mam wage ta co przed ciaża czyli zrzuciłam juz 25 kg, ale chce jeszcze 5 bo mam jeszcze duzy brzuchol... Robie brzuszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu, u mnie waga jak dwa trzy tygodnie po porodzie, czyli 10kg wiecej niz przed porodem a i wtedy bylam lekko z nadwaga ... troszke zaluje ze nie stosowalam diety karmiacej - dla dziecka moze to niepotrzebne ale dla nowej matki na zrzucenie kg tak ;) No nic, nie placze sie nad rozlanym mlekiem tylko trzeba sie do roboty zabrac! W imie planu poczytalam sobie troszke o Metodzie Mayr bo ja z jedzenia zrezygnowac nie umiem (jedyne momenty kiedy nie jem to kiedy ogarnia mnie wielki smutek a tego raczej nie chce). Wiec i wam przytaczam artykul w tym temacie http://abcodchudzanie.pl/dieta-przy-ktorej-nie-da-sie-wiecej-jesc lecz cwiczen dzisiaj chyba robic nie bede :p nie chce za duzo na raz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie Dunia Jasiek wymiata:-D rosnie chlop zdrowo co oni tam do tego mleka w USA sypia?:-P Trzymam kciuki zeby juz ci wiecej nie chorowal mlody. U mnie waga na chwile obecna wynosi 54 kg przed ciaza bylo 53 a i tak wygladam juz nie za ciekawie, mala mi sie obija o kosci obojczyka ostatnio jak sie odchylila i nagle BUM i wieeeelki ryk:-( A tak wogole to kupilam dzis bilety do texasu:-D lece 26 pazdziernika, zatrzymuje sie w Houston na 2 godziny (he he Dunia:-D ) ale nigdzie poza obszar odpraw sie nie wybieram bo musze sie w 2 godz zmiescic z urzedem imigracyjnym bagazami itd. Moze sie uda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E bardzo podoba mi się ta "dieta"! ;D Juz od dzisiaj zaczynam :) jednak na słodycze będę sobie pozwalała, ale tylko na weekendzie ;D Natomiast koniec z jedzeniem po 18! Dziasiaj moja waga to 61. Zobaczymy co bedę mogła napisac po tygodniu :) Kasza no to wielka podróż przed Wami! Oby wszytsko sie udało! A jak tam mąż? Podoba mu sie za "wielka wodą"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zabki jednak:( a ja tak zaczelam krzyczec i niestety spoliczkowalam bylego nerwy mi puscily:( zauje tego nie powinno tak byc w sw Milenki chyba tak szybko go nie zobacze ja nie wiem jak on sobie wyobrazal to nawet jego rodzice byli zdziwieni ze z nia na przyjecie chcial przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko ja tylko tak szybciutko w Twojwj sprawie. Nie chcę Ci mącić i wprowadzać w błąd ale z tego co wiem to jak pójdziesz na wychowawczy to nie mogą Cię zwolnić mimo likwidacji stanowiska pracy. Tylko likwidacja pracodawcy to umożliwa lub całego działu (zwolnienia grupowe) ale nie jednego stanowiska pracy. To tylko takie moje dygawacje, że tak to ujmę i nie jestem na 100% w temacie bo nigdy u mnie w firmie takiej sytuacje nie byłoa przepisy zmieniają się tak szybko, że trudno za nimi nadążyć! Co Ci mogę poradzić poświęć trochę czasu i wybierz się do inspekcji pracy w każdym większym mieście jest oddział i dowiedz się dokładnie. Tam dadzą Ci napewno odpowiedź i z tego co wiem to pisemnie wszystko uzasadnią. Nawet jeśli się myle to napewno tam się dowiesz wszystkiego co Ci przysługuje w Twojej sytuacji więc może warto. Przecież jest taki przepis, że po wychowawczym czy macierzyńskim jeśli nie ma możliwości przyjęcia Cię na Twoje stanowisko pracy to muszą Cię zatrudnić na innym równożędnym stanowisku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis no to ostro...nie dziwie Ci sie ale na nastepny raz staraj sie opanpwac. Nie dla niego czy po to by nie bylo scen. DLA SIEBIE bo po co masz sie az tak denerwowac zebys 'wyszla z siebie'? juz chyba nie raz udowodnil ze nie jest tego wart. Chocicaz z drugiej strony to podziwiam ze tylko dalas mu w pysk, ja bym chyba skopala i jego i ja... Wlasnie wrocilam z baby cinic. Marianna wazy...5,960! i mierzy 61 cm! A ma dopiero 15tyg i 2 dni! Do Jasia Dunii jeszcze jej daleko ale i tak kluseczka sie robi, na oko widoczne to tylko po policzkach jak jezdzimy wozkiem to jej sie tak fajie policzki trzesa:-P poza tym to brzuszek , raczki chudziutkie udka ubite z takimi fajnymi faldkami..no bobas:-D Chyba nadgania ze sie taka malutka urodzila he he...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen moj chlop zapracowany, jest w swoim zywiole. On akurat nigdy nie byl dobry w pracy gdzie trzeba pracowac z ludzmi, zawsze jeczal ze on chce siedziec w labolatorium i swoje bzdury robic. No i teraz siedzi i robi te swoje eksperymenty. poki co to chodzi tylko do labu i do kosciola, ale wiadomo ja przyjade z mala to sie to bedzie musialo zmienic:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis_____ no szkoda faktycznie, ze ci nerwy puscily az tak, aczkolwiek z drugiej strony, - no coz - tupecik to twoj ex, a raczej malzonka to ma niezly :-o Byc moze to wlasnie ona ma takie "parcie", ze chce byc czescia "rodziny", pokazac, ze to ona teraz jest "pania na wlosciach" i ze facet, to owszem twoj ex i tata Mileny, ale to jej aktualny maz i ojciec jej dziecka i ona soba pomiatac nie da i nie da sie odsunac od zycia "rodzinnego". Zazdrosc? Nie wiem. Tupecisko na pewno. Wiesz, skoro zle ci z tym, ze go spoliczkowalas zawsze, dla swojego dobra, mozesz go przeprosic i tyle. Nie tlumaczyc sie, nie namawic na "ocieplenie kontaktow". Ot, przeprosic i miec czyste sumienie, dla siebei samej, bo chyba cie gryzie. A Milenka super na fotkach. Taki smieszek. No i sliczna ma sukieneczke. Kupilas czy ktos udziergal, bo to wyglada na reczna robote. Wow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen____ w papierach, instrukcji do fotelika powinnas miec wymiary dziecka, ze tak powiem. W moim akurat jest do 9kg i/lub 66cm. Teraz trzeba bedzie kupic taki "kombajn" wlasnie jeszcze do jazdy tylem do przodu i dla malych dzieciakow. Choc ten stary Hani chyba wlasnie taki jest, tylko pasy trzeba bedzie nizej przelozyc. Sa takie foteliki, nawet dla noworodkow, takie wieloetapowe. Ze najpierw jezdza tylem do przodu, potem przodem do przodu i niektore nawet rozkladaja sie potem tylko do "poddupnika". Ale oczywiscie az takie kombajny to chyba za duzo szczescia na raz. Coz przejsciowego na pewno wybiezesz i kupisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E_____ sle ci wspracie duchowe w "walce" z zakatarzona Maruda. Kawusie? Pachnaca? Czarniawa? 🌼 Bo ide sobie upedzic, moze ktos chetny na poprawe cisnienia? U mnie za oknem znowu pada... Dziwny ten wrzesnien w tym roku w Texasie. Kasza____ a musisz bagaze odebrac w Huston? NIe mozesz ich bezposrdenio nadac do CS, zeby miec z glowy? Choc chyba nie, bo w CS to lotnisko lokalne, a ty odprawic sie muszisz miedzynarowodowo, nie? Z rad to nie zakupuj Mariance zbytniej ilosci zimowych, grubych ciuchow :-) Ja chyba poprzestane na grubej bluzie polarowej dla Jaska z opcja cos pod spod, no i czapka i jakies butki oczywiscie. Ale kombinezony itp chyba mozesz sobie odpuscic (choc na wieszakach tutaj wisz, a jakze :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Piszę w przelocie. Niestety w dalszym ciągu moja córcia szaleje i nie mam czasu nawet na kibelek. Mąż wziął ją teraz na spacer więc korzystając ze sposobności pozdrawiam was wszystkie, nie wiem co się u was dzieje ale mam nadzieje, że nadejdzie czas kiedy bede mogła to nadrobić. Pamiętam o Was i dzie ciaczkach.... a na blogu nie byłam od wieków :( Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E.mam nadzieje,ze dzien minal w miare pozytywnie mimo tych utrudnien;) Kasza,kurcze moj B gdyby tak dlugo kupki nie robil to byloby trzeba z domu uciekac,u nas kupka oznacza-odprezenie;),no tyle ze on jest od prawie 2 miesiecy na formule. Monik,przynies nam juz tylko same dobre nowinki,a gdy Ci ciagle jesczcze jednak zle,to pisz,my tu sie w roznych sytuacjach pocieszamy i dla mnie kobietki z forum to jak najblizsze kumpele sie zrobily,wsparcie takie duchowe b.pomaga. Duniu,swietnie ze u Jasia z nereczkami lepiej,trzymam kciuki zeby bylo jak najlepiej,a swoja droga moj B.jest ponad 3 kiloski lzejszy;(,a wydaje sie gdy go obserwuje ze chlopiski,a tu prosze pan Jan to mezczyzna:),bedzie mial z czego wyrastac a i silny widac przez to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E.mam nadzieje,ze dzien minal w miare pozytywnie mimo tych utrudnien;) Kasza,kurcze moj B gdyby tak dlugo kupki nie robil to byloby trzeba z domu uciekac,u nas kupka oznacza-odprezenie;),no tyle ze on jest od prawie 2 miesiecy na formule. Monik,przynies nam juz tylko same dobre nowinki,a gdy Ci ciagle jesczcze jednak zle,to pisz,my tu sie w roznych sytuacjach pocieszamy i dla mnie kobietki z forum to jak najblizsze kumpele sie zrobily,wsparcie takie duchowe b.pomaga. Duniu,swietnie ze u Jasia z nereczkami lepiej,trzymam kciuki zeby bylo jak najlepiej,a swoja droga moj B.jest ponad 3 kiloski lzejszy;(,a wydaje sie gdy go obserwuje ze chlopiski,a tu prosze pan Jan to mezczyzna:),bedzie mial z czego wyrastac a i silny widac przez to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, dzieki, w raczki caluje, za ta kawusie - spoznilam sie co nieco ale juz na nastepny raz sie wpraszam ;) Bylysmy na szczepieniu no i oczywiscie sie poplakalam :( Mala tak ryczala ze az jej dech odbieralo. Jeszcze tylko raz i mamy spokoj na okolo 9 miesiecy ... A z Duza musze sie tam wybrac w przyszlym tygodniu, zmienili kalendarz (dobrze ze sie zapytalam!) i zamiast w wieku 4 lat to teraz daja powtorke jakis tam szczepionek w wieku 3 lat i 4 miesiecy. Duza jeszcze nie uswiadomiona :o Potem poszlysmy na lody bo przeciez od jutra diete mam zaczac ;) na male zakupy spozywcze i wstapilysmy tez na kawe :) ale juz nie bralam ciacha. Carmen, ty to napalona dziewczyna jestes! Chcialabym miec twoja silna wole :) U mnie troszke trudniej bedzie z wczesna kolacja bo M wraca najwczesniej o 19ej, czesciej o 20ej ... chyba ze na turny bedziemy jesc. Duniu, no to kiedy zaczynasz wprowadzac stale pokarmy Jasiowi? Od czego masz zamiar zaczac? Ja pamietam z Evelyn zaczelam jak skonczyla 4 miesiace, na poczatku tylko z papka ryzowa na moim mleku. Teraz tez juz niedlugo z tym sie bede borykac ;) Kasza, to mamy sie ciebie w Londku spodziewac ok 20go tak??? :D Marianne tez rosnie jak na drozdzach :) ja Ole zmierzylam i wg mojej miary ma 62 cm, choc czasami mi sie dluzsza wydaje. Cos jej sie znudzilo na macie edukacyjnej :o trzeba wiec do fotelika przeniesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej;) Monik wracaj z dobrymi wiadomosciami:) Duniu dobrze,że Jaś lepiej z nerkami,duzy z niego facet to sobie radzi Nemezis śliczna sukienka a co do ojca Milenki to wez sobie na wstrzymanie,chociaz dla jej dobra byloby niezle gdybyscie w zgodzie zyli,moze jak Ty sobie tak na 100% ułozysz zycie z Twoim kolegą to będzie Ci łatwiej jego żone zaakceptować .Ale mają tupet zwalic Ci sie na głowe i to bez prezentu. Tuncia fajnie ,ze wrocilas do wagi ,mnie nadal brakuje ok 13 kg 23 juz za mna Kolorowy motylku wpadaj częściej:) Kaszka ,biedna Marianka z tymi kupkami:( moj maly taki pączuszek się zrobił,dzis wywaliłam reszte ubrań 68 i teraz mamy wszytsko 74,rosnie ale to dobrze,tylko że jest tak ciezki ,ze bieda nosic.I chce ciagle na łapki,jak go połoze to sie zali i tak podnosi tyłek ,tak podskakuje jakby go parzyło:) a i jeszcze nie chce teraz smoczka tylko zasysa dolną wargę ,smiesznie to wyglada...a jakie odgłosy:D wczoraj wieczorem jak wróciłam z siłowni ,czekala na mnie kąpiel z pianą:D mąż w tym czasie połozył dzieci i była kolacja przy świecach ,było bardzo miło i był s. na początku było dziwnieee...tak jakbyśmy to pierwszy raz robili:D ale jak już ktos pisał z tym jak z jazdą na rowerze ,było baaardzo fajnie jak za dobrych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten ost wyzej to pisalam trzy godziny temu ale nie zdarzylam wyslac :o Malenka maruda chyba po szczepieniu :( Ganetko, nie, dzis dzien do pupy mam 😠 i wsciekla matka jestem, biedna ta moja Evelyn :o juz na zakupach sie zaczelo, ja biore zawsze takie urzadzenie ktorym moge skanowac towar ktory kupuje, zaoszczedza mi to przechodzenie przez kase, no ale jak poszlam placic to zemsta bogow i komputer mi powiedzial ze towar trzeba jeszcze raz przeskanowac. Wlasnie w tym momencie Alex plakala a Duza biegala po calym markecie, zaklelam .... kasjerka od razu do mnie przybiegla i wszystkim sie zajela a inna zainteresowla Evelyn darmowym notesikiem i kredka :) az mi sie plakac chcialo bo babki od razu zrozumialy. Potem droga powrotna do domu ale cholercia nie skumalam ze to godzina kiedy wszyscy ze szkol wychodza, co za to idzie niesamowite korki i zawalone autobusy - rezultat, czekalysmy an przystanku 40 minut 😡 no coz, taki dzien...na dodatek nie moge sie ruszyc zeby lososia do piekarnika wstawic bo Malenka lezy mi na kolanach i jak tylko zrobie gest jej przelozenia to mi bembenki rozwala .... no coz, taki dzien ... Walnelabym sobie lapke albo dwie, ale nie mam sztucznego mleka w domu, no coz, taki dzien .... ale wywalilam to z siebie i juz mi lepiej :) dzieki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E ja też baaardzo przezywam szczepienia,nie moge patrzec jak mały płacze a ja nie moge mu pomoc:( tym bardziej ,ze on bardzo malo placze a wtedy to jest taki ryk,a potem jeszcze dlugo sie zali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E ,masz dzien jak ja przedwczoraj:) podrzuciłabym Ci to mleko bo mam napoczęte od ostatniego razu i wpadła z butelką wina ale....no cóż jakby daleko mieszkasz:) Jutro bedzie lepiej🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×