Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Hej ! Annnnna - dokarmiam Ewke po karmieniu cycem, pije ile chce, ale sa wyjatki - np kiedy chce pic czescie i wiem, ze w cycach za duzo nie ma:/ no albo kiedy jest bardzo wkurzona to od razu daje butle bo wiem ,ze i tak przy cycu wkurzalaby sie jeszcze bardziej... a z nocami to i tak nie ma lekko bo wtedy karmie tylko i wylacznie cycem - pokarmu jest ciut wiecej no i pewnie z lenistwa bo nie chce mi sie z flacha latac - no i wybudza sie co 3/4 max 5 godz na karmienie. Ale tak czy tak chce ja narazie wylacznie piersia choc w nocy karmic bo jesli zrezygnuje z tego to obawiam sie ze pewnie pokarm stracilabym w kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i mam pytanie, czy wasze dzieciaki sa tez takie wrazliwe i histeryczne czy tylko moja tak ma ? :/ Moja np dzis wystraszyla sie i zaraz wrzeszczala jak jej wyciagalam kozy z nosa , ale to nic pozniej kichnelam i ona znowu wrzask, ostatnio tez u mojej mamy - jak pies zaszczekal i samochod na zew. zatrabil. Co prawda jak ja zabiore na rece i pokolysze to szybko uspokaja sie, ale i tak to chyba jakies dziwne, ze az tak mocno reaguje. No i chyba moj dzieciaczek z aniolka zmienil sie we wrazliwca, no coz poczac... ciekawe jak bedzie dalej ewoluowal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffff, doczytalam Was :) z samego poczatku, zyczliwe pomaranczki ignorowac bo nie jeden juz topik zasmiecily i rozbily. Nemezis, wspaniale ze tak swietnie ci sie sprawy ukladaja!!! Strasznie sie z toba ciesze i zycze jak najwiecej 'goracych' momentow ;) Kasza, STO LAT!, gratulacje kupki i ... dyplomu (no chyba te dwa sie nie porownuja, co?) Duniu, pokoj przebojowy! :) rzeczywiscie wydaje sie o wiele wiekszy niz 3x3. A jak reakcja Hani, jej tez sie spodobal? Zauwazyla brak niektorych zabawek? Carmen, sliczna babka jestes!!!! Bije od ciebie cieplo i masz taki 'blogoslawiony' usmiech - chyba cos w tym jest, macierzynstwo dodaje to 'cos' do urody kobiety, to chyba to swiatlo w oczach ;) Tunciu, powtorze co juz slyszalas tutaj, dzielna z ciebie kobieta, matka i zona!!! Co do chlopow to ja chyba tez musze wiecej chwalic :o choc musze powiedziec ze u nas cuda czyni nieobecnosc - przez te 10 dni urlopu dostawalam kilka smsow dziennie ze teskni i kocha :) Lusiu, mnie tez czasami brakuje zycia 'przed' i tez nie raz zadawalam sobie pytanie 'po co?'. Ale nie umiem juz sobie wyobrazic egzystencji bez moich pociech i urwisow a dawni i jeszcze bezdzietni znajomi wydaja mi sie nudni i ciagle goniacy za ...., no wlasnie, czym? Slowa prawdy padly od Duni, zgadzam sie w milion procent. Nie jest latwo i nie bedzie ale uwierz, bedzie tez i piekniej :) Myszko, Lusiu, u mnie tez wrzaski przed i po jedzeniu. Ja stawiam na ten skok, bo i je czesciej i straszna maruda sie stala. Poza tym robi sobie proby glosu i czasem trudno mi jest zrozumiec kiedy sie zlosci, bawi czy jest zmeczona .... I tez sie strasznie slinimy. Wlosy zaczely wypadac ale jeszcze nie garsciami - tylko bardzo wolno rosna :o Seks u nas nieczesty :o zmeczeni chodzimy i jak juz padniemy wieczorem to przed tv zasypiamy. Ja podpowiedam mojemu ze raz na tydzien powinnysmy zrobic 'nasz wieczor' ale on jakos sie nie moze przekonac, mowi ze to takie sztuczne. Na spontanicznosc nie ma co liczyc jak narazie :p Poza tym uzywajac gumek mam jakies pieczenie w pochwie a bez nie mozemy. Jeszcze nie mialam czasu wybrac sie do kliniki programowania rodziny (jak to tu nazywaja) po jakis srodek antykoncepcyjny - mysle o spirali albo plastrze - piszcie jakie macie w tym temacie doswiadczenia! Urlop zszedl nam dosc fajnie - hucznie bylo bo Wlosi to glosny narod, i czesto my dorosli nie moglismy spac przez biby na zewnatrz, ale dzieciaki nie mialy z tym problemu. Wygrzalismy sie troszke na plazy, najedli przysmakow i przede wszystkim rozleniuchowali bo bylam gosciem i nawet wstawic kubka po kawie do zmywarki mi nie pozwalano ;) Wszytko co dobre szybko sie konczy, wrocilismy do zimnego, mokrego, jesiennego Londynu, mnie lapie katar i Alex chyba tez bo cos mi charczy w nocy. Nocki dalej przesypia jak dawniej, zasypia miedzy 19 i 20 i spi do 2 lub 3, potem znow papu o 5 i spimy tak do po 7ej. Potem to juz trzeba wstac, poranna toaleta jesc i mala znowu w kimonko a ja juz nie, bo sie rozbudzam :o Wstawie jakas fotke na bloga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga......21.05....3350/54........3//7....6720//65 lilianka09............Malwinka..21.05....3600/56........ .2//............// Carmen37........ Witold......23.05...3500/55........3//17.....7085 // 64 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......3/1 .....5440 /61 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...3/10......8200/68 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....1 //16..4800//61 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........2/ /10...5160/57 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........2 //0.....//5530 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........3/ 27.......6800/68 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50....1//29.. . ..5740//59 Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .2//25...5600//62 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...3//1..7850/68 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.........1 //6........// takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......3/ /1......6280/59? jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...1//25..6000/65 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......2/ 22......6270/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .2//5..4680//59 gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..2.....5100/59.5 Mama E............Alexandra...19.06....3526/53.......2//29... 6200//? myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......2 /20 ...5620//? kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369...........Kamil........23.06....3600/58....... .0//28........// nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 1//26....5000/60 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 1/14 .. ..5640/59 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....2/18.. ....//5460/61// wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......1 //27...4750// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 1/20 5260//62 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mam ma racje piszac o depresji poporodowej. Ja tez miałam po pierwszym dziecku. Niki był straszny a ja niewyspana. I na nikogo liczyc nie mogłam. Teraz Mati jest spokojny i jakos tak radosniej podchodze do macierzynstwa. A najwazniejsze to sie dobrze wyspac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia____ co do malej histeryczki. jesli Ewa zaczela sie tak wystraszac niedawno, to znaczy ze wlasnie zalicza skok rozwojowy. I moze tka miec przez jakis czas, ze niespodziewane glosne dzwieki beda ja wystraszaly. U nas o trabiacy samochod raczej ciezko, ale od jakiegos czasu wystarczy, ze jakos znienacka do Jasia podejde i cos powiem nagle i on az podskakuje. Jak zobaczy, ze to ja to okej. Ale jak ktos inny to z miejsca buzia w podkowke. A kiedys bylo mu to obojetnym kalafiorem :-) Coz, "dorosleja" nam dzieci, coraz wiecej dostrzegaja i coraz bardziej je ten zewnetrzy swiat interesuje ale i przeraza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuncia______ madrze piszesz o facetach i dosladzaniu im. Zreszta i nam takie dosladzanie sie przyda. czyz nie jest nam, kobieta milo, jak ukochany mezczyzna powie - glosno i wyraznie - ze kocha, docenia, ze zrobil cos wylacznie dla nas itp itd :-) To dziala w obie strony, tyle ze my chyba teraz mocniej koncentrujemy sie na macierzystwie, potrzebach dzieci. A te maluchy jeszcze nam nie powiedza, ze mama jest boska :-D Jakos nasze potrzeby w tym wzgledzie spychamy na dalszy plan, zapominajac jednoczensie, ze nasz facet nie musi (i na pewno nie potrafi) sie wszystkiego domyslac, naszych skrotow myslowych i niwypowiedzianych slow. Trzeba mowic... Cho cu nas tez, jak u Mamy E, jak M nie bylo to dzwonil codziennie i zawsze zlyszalam, ze mnie kocha. A jak jest na miejscu - to jak sobie przypomni to szepnie :-) Mamo E______ fajnie, ze dane ci bylo wypoczac w ciepelku. A w ktorej czesci Wloszech masz rodzinke? Reakcja Hani i M dopieor bedzie, bo dzis wracaja i wlasnie pare minut temu dostalam SMS, ze wyladowali. Bede sie powoli zbierac z Jasiem na lotnisko. Mamy niedaleko, a przed nimi jeszcze odprawa paszportowa, pewnie beda bagaz sprawdzac, wiec zdarzymy dojechac. Ciesze sie, ze juz sa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jestem wykończona, chociaz nie wiem czym, bo w zasadzie dzień był całkiem normlny... ? Juz sie nie moge doczekac az M przyjedzie i zajmie sie Witusiem, żebym mogła w spokoju zajac sie soba, z podkresleniem Momo E witaj! Super, że sie wyjazd udał! :) i widac po zdjęciach, że dziewczynki tez zadowolone z podróży :) Ale fajnie, że juz jestes z nami z powrotem na forum :) A jesli już o powrotach to gdzie jestes Marteeeczko i jak tam zdrówko?????? Skoro juz tak przywołuje to : Anaconda_a, AniuP, Apsika, Kluniu, Zakochana Mamo, Kolorowymotylku, Lilianko dajcie znac co u Was! że jeszcze pamietacie o nas!!!!! Lusiu te strachy to pewnie przez skok rozwojowy. Mój mały też sie czasami lubi nawet mamuski przestraszyc! A jak tam wieczór kolejny? Mam nadzieje, że juz spokojnie!!!! Duniu za to u Ciebie to dzisiaj pewnie bedzie sie działo!:) Tyle, juz nie mam siły pisać, przepraszam =) do jutra moje drogie Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na krótko, bo roboty mam po pachy! Chrzciny, jak u Nemezis chyba, w ten weekend. Przyjęcie skromne, tylko najbliżsi. U nas w domu robimy, więc zaraz zabieram się za gary. Bez strachu, bo lubię gotować, z resztą dziś wieczorem przyjedzie teściówka i szwagierka, więc będzie pomoc. Menu ustalone, ale co chwilę coś nowego mi do głowy wpada. Przypominają mi się stare czasy, jak byłam mała i do babci schodziła się rodzina na jakieś przyjęcia. Miejsca mało, domowe jedzonko i wesoła atmosfera. Mam nadzieję, że tak będzie u nas. :) Też będzie troszkę międzynarodowo, sistra przylatuje, jej narzeczony Hindus też będzie. :) Chyba ten cały chrzest będzie dla niego super egzotyką. ;) Kinga podrapała się na nosie, będzie miała szramę na uroczystości. :( Coś tam chyba, jak u Jaśka Duni, dzieje się z zębami, bo ślinotok po pas. :( Mama moja twierdzi, że chyba się pchają na światło dzienne bo ma dziąsła na dole spulchnione. Zobaczymy. Mamo E- witamy! Super, ze wakacje się udały. ;) Moje nerwy osiągają apogeum. Drę się i drę na M, to chyba przez natłok roboty i organizacji przed tymi chrzcinami. :( Biedny chłop, jakoś to znosi, ale coraz bardziej traci cierpliwość. Dobrze, ża ja sobie zdaję sprawę, że źle robię. Mogę się czasem pohamować. Tuncia bardzo mądrze napisała. My właśnie tak działamy w naszym związku. Ja zawsze mówię M to, co myślę miłego na jego temat, to co zrobiłam akurat dla niego. On też nie szczędzi mi miłych słów. Dziękujemy sobie za pomoc, przytulamy się, itp. U nas to samo przyszło, obydwoje mieliśmy różne doświadczenia z poprzednich związków i chyba w naszym związku staramy się, aby nie zabrakło niczego. Coś miałam jeszcze napisać, zapomniałam.... :( Starość nie radość, skleroza mnie dosięga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem, co miałam napisać. NIENAWIDZĘ MYĆ WŁOSÓW!!!!!!! Garściami mi przy myciu wypadają! :( Już nie wiem, co robić. Rzadkie się zrobiły, cieniutkie, prześwity się pojawiają. :( Najbardziej się martwię, bo już kiedyś w okresie dojrzewania miałam z tym problem. Skończyło się na poradach lekarskich. Mam ochotę polecieć do lekarza z tym, ale pewnie mnie wyśmieją, że jakaś przewrażliwiona jestem, bo po ciąży to normalne. Tyle tylko, że nie chcę mieć prześwitów. :( :( :( Podłamują mnie te włosy. A takie geste były w ciąży ąz fryzjerka się zachwycała. Ścinać nie mam co, bo są króciutkie. Gorzej, ze miałam balejaż zrobić, ale teraz się boję. To się pożaliłam. Wracam do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mi tez włosy zaczeły wypadac. Po pierwszej ciazy tez mi tak wypadały a potem przestały wiec sie nie przejmuje, odrosna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mialam wczoraj odwiedziny rod\zinki mojego M. Mala byla troche marudna w zasadzie przeplakala cala wizyte w zwiazku z tym otrzymalam "dobre rady" ze powinnam jej dawac wode bo na pewno jej sie pic chce, ze pewnie ma koleke i powinnam jej dac griper wather itd, a w Polsce uslyszalam ze kuzynka karmila swoja core do 6 miesiac tylko piersia i nic jej nie dawala i po co ja malej daje herbatki. Normalnie zglupiec mozna od tych wszystkich porad wrrr. A dzisiaj w nocy mala obudzila sie o 3 na jedzonko i udalo mi sie ja z powrotem polozyc do lozeczka (zazwyczaj juz zostaje z nami), pozniej obudzilam sie o 7:30 i slysze ze ona cos gada, a tu prosze mala rozbudzona z usmiechem zagaduje do swojego pajacyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza pytalas mi sie o wozek w Ryanair. Mozna przewiezc z adarmo tylko wozek calkowicie skladany czyli spacerowke. Za fotelik do samochodu jest doplata 10E. Poniewaz ja mialam wozek z gondola za gondole musialabym doplacic nie jestem pewna ale chyba 40E. Dlatego wogole zrezygnowalam z brania wozka, a w Polsce kupilam zwykla spacerowke tylko rozkladana na plasko. I juz bez problemu moglam ja zabrac ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Mamo E - witamy po wakacjach :) Ale Ci zazdroszcze :) Carmen - wieczor dobry, za to popoludnie znowu marudne bylo ;) ale mam juz na nia sposob - lezy na raczkach w buzi flacha i patrzy na tv :D troche to takie niepedagogiczne ale to na nia dziala w 100% kiedy ma atak zlego humoru. Fasolkowa mamo , Nemezis - udanych chrzscin ! tez bym musiala o tym pomyslec... oczywiscie sama , bo moj jakos nie kwapi sie aby tym sie zajac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr.. co za dzień! Mały tak rzeził, że juz traciłam cierpliwość! Pewnie dalej to ten skok rozwojowy :/ Tylko ręce juz bolą :/ Fasolkowa no to będzie pierwsza impreza Kingi! Zycze żeby wypieki sie udału i cała reszta też! My chrzest mamy załatwiony na 3 pazdziernika i tez tylko dla najblizszych, bal na 16 osób ;D Oczywiście Nemezis Tobie tez udanych chrzcin zyczę!!!!! :)No i fakt, ciekawie będzie przy stole :0 Gonia posłuchaj ... siebie :) a może mała płacze bo ma też skok rozowjowy ? Sprawdz: http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-lipcu-2007-f127/skoki-rozwojowe-12723/ http://img87.imageshack.us/i/skokiou8.jpg/ Lusiu no jak działa, to czemu nie? hehehe. Pewnie ja bym tak samo postapiła. Niby mój zerka na tv ale jakos tak niezbyt go interesuje :0 Uciekam dziewczyny bo padam... :/ spokojnej nocy wszytskim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szybko bo jestesmy w polowie wieczornej rutyny zyjemy, dzieki za zyczenia urodziny mialam 3go:-P dziewczyny z londynu mnie udusicie ; w poniedzialek dostalam dokumenty z usa ktore byly konieczne do wyrobienia wizy malej. Szybko umowilam sie na spotkanie w ambasaDZIE we wtorek (wow ze mieli na nastepny dzien) bo sie balam ze przed 25 tym wyjazdem do poznania sie nie wyrobie i nie bede miec jej paszportu wiec we wtorek i srode bylam w londynie (spalam u kumpeli) czyli dalam pupy ze spotkaniem wybaczcie ale jak zwykle na wariata musialam...z tym ze mam zamiar pojawic sie znowu w stolicy w pazdzerniku przed wylotem do stanowmoze wtedy sie cos uda Komu moge wyslac maila ze zdjeciami z prosb o zalaczenie na blogu? lece mala karmic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej wymiekam. Jak moj chlop byl to mala spala 22-5 jedzenie-6;30 zabawa-7;30-9;30 wczes niej przez poierwsze 4 tyg 22-3-jedzenie-5jedzenie itd a teraz jakas masakra ostatnio. Znowu wrocila do jedzenia o 3 a dzis malo tego obudzila sie o 1 i potem spala na pol przytomna tzn tanczyla przez sen (machanie konczynami, piski, rechotanie itd) i tak do teraz . Kiedy jej te nocne tance przez sen mina>?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia nie dziwie sie ze sie popłakałas jak tak wszyscy na Ciebie naskakiwali. Mi tez tak gadali przy pierwszym az sie wkurzyłam i zapytałam "czyje to dziecko?" Ja jestem mama i ja je wychowuje i jak bede potrzebowac rad to sama sie po nie zgłosze:) Podziałało, ale w efekcie nie ja płakałam tylko oni ze ja taka zła jestem:P Co do nie przespanych nocy to moj znowu przesypia, a to dlatego ze robie mu teraz wicej zajec w ciagu dnia. Bo on by najchetniej spał i spał w łozeczku. To ja go wyjmuje i do niego gadam, cwiczymy i chodzimy na spacery przed snem. Jest taki padniety ze juz nie marudzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za gorace powitanie! :) Musze powiedziec, myslalam o Was podczas wakacji dziewczyny!!! Duniu, rodzine mam w okolicach Bologna-Rimini, ale tym razem bylam w Lignano, w okolicach Wenecji :) Lusiu, tak bardzo to nie masz czego zazdroscic, bo fakt, odpoczywalam od obowiazkow prowadzenia domu ale .... moj chrzesniak to strasznie glosne dziecko, ma ponad roczek i 'gada' krzyczac! Lignano to bardzo popularna miejscowosc i biby na ulicach trwaly czasem nawet do 6ej rano, pod naszymi oknami!!! Dzieci spaly, ja nie 😠 ale za to lody byly przepyszne ;) i dwa razy zaciagneli mnie do restauracji na owoce morza, mniam :) Musze powiedziec ze zapomnialam jak latwo i fajnie sie jezdzi z takimi maluchami, im dziecko starsze tym wiecej trzeba zaopatrzac w material rozrywkowy ;) Moja trzylatka tym razem leciala ogladajac bajki na dvd, a Malenka spala :) mamusia mogla sobie nawet poczytac gazete :) Wczoraj odkrylam ze menadzerka personelu w mojej firmie zle mi poradzila przed macierzynskim w jednej sprawie i jako rezultat mniej mi placa urlop 😡 co prawda jestem pierwsza osoba na macierzynskim w zyciu mojej firmy bo to biznes typowo meski, ale cholercia ona musi te sprawy znac, to jej zawod, juz mniejsza z tym ze reguly sa jak byk na internecie!!! ale wsciekla jeszcze jestem!!! Goniu, oh ja tez nasluchalam sie 'dobrych' rad przy pierwszej - tak jak Tunia, raz i stanowczo powiedzialam ze dziecko moje i chowam po mojemu i te krytyki to tylko pod nosem czasami szeptali. Szczescie w nieszczesciu - jestesmy daleko od rodziny i tych rzyczliwych rad ;) Ciesze sie ze podroz Wam tez sie udala. Co do Ryanair'u, to teraz maja dosc dobre oferty na loty w pazdzierniku i listopadzie, jesli kogos interesuje, ale rezerwowac do 21go!!! Fasolkowa, mnie wlosy tez zaczely wypadac, wreszcie :o jakis czas temu uzywalam pozywke Kerastase i byla bardzo dobra, wstrzymala wypadanie i wzmocnila wlosy, ale jesli ty zaczynasz miec przeswity to moze troszke za mocno ci wypadaja i jest to oznaka czegos innego? Radzilabym jednak przejsc sie do lekarza. Lusiu, tak mi ciagle po glowie chodzi, te pierwsze miesiace moga rzeczywiscie byc nieciekawe i cala opieka nad dzieckiem stac sie bardzo mechaniczna. Wszystko sie zmieni za te pare miesiecy, kiedy Ewa zacznie bardziej interagowac, zobaczysz. Narazie nasze maluchy to tylko takie kluski sa ale zobaczysz ze jak cie corka pierwszy raz obejmie tymi malymi raczkami za szyje i sie przytuli, ze ten krzyz jak najbardziej bedziesz chciala do konca zycia! Tego ci zycze :) Tylko nie mysl ze ja to jakas Matka Polka ;) bo nia absolutnie nie jestem, ale juz z doswiadczenia wiem ze przyszle momenty radosci wynagrodza te smutki ❤️ a tv moze byc i edukacyjna, uwierz ;) Moja Duza wiele sie nauczyla od Swinki Peppy i Dory ;) Kasza, przyjedz przyjedz do Lnd to ci w pupsko dam!!! Nawet jednego slowa 😠 no ale musze powiedziec ze mnie i tak nie bylo bo wrocilam dopiero we wtorek popoludniu ... Ale fajnie byloby cie 'odprawic' przed odlotem, wiec daj znac kiedy bedziecie!!! Fasolkowa, nie chce sie dopytywac ale ty do tej siostry to przypadkiem do UK bedziesz jechac? Bo wiesz, nas tez tu sporo i pewnie jakies nawet krotkie spotkanko by sie zorganizowalo ;) Myszko, a my kiedy? :) och, trzeba sie okrzatnoc troche i dzien porzadnie zaczac a nie ciagle w pizamie siedziec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza, zapomnialam, i u ciebie pewnie ten skok rozwojowy :o Moja przedwczoraj spala od 20 do 5ej i potem 7.30 a wczoraj 20-1-4-7 ... nie ma reguly tylko padaj matko na nos .... ale uwierz mi, kiedys sie zmieni, kiedys ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj mój też się budzi wielokrotnie w ciągu nocy. MamoE dlaczego rezerwowa do 21szego?? potem będzie drożej? pytam bo chcemy rodziców zaprosić i właśnie widzieliśmy ze ceny są naprawdę przystępne. Kasza fotki możesz mi podesłać byle jak najszybciej bo przeprowadzamy się powoli i od 25 będę odcięta od internetu i zdana na opieszałość virgin media :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej przy sobocie. U mnie od czwartku rodzina w komplecie i poki co walczymy ze wstawaniem, ale duzej :-0 Wczoraj, mimo ze pozno poszla spac to znowu zameldowala sie u nas w lozku o 4:30 cala rozbudzona i gotowa do wiercenia sie. Masakra, choc i tak lepiej, bo dzien wczesniej przylazla godzine wczesniej. Eh, te 7 godzin roznicy. No i w nocy, po godzinie wiercenia sie i moich usilnych prosb, prob i grozb spacyfikowania starszej latorosli, nie dalismy z M rady i wymeldowalismy ja do jej lozeczka. Owszem, byl placz, ale zasnela u siebei i to nawet szybko - wywiercila sie w duzym lozku. Aha i co - i jeszcze narzeka, ze jej ciasno u nas?!!! :-D :-D :-D Mam nadzieje, ze z kazdym dniem bedzie lepiej z tym spaniem. A u nas widac efekty rozwojowe. Mlody od wczoraj usilnie przekreca sie z plecow na brzuch!!! Nauczyl sie i cwiczy, nawet lapki spod brzucha sam wyciaga. A ile sapania i stekania :-p No i tyle, ze po paru minutach zaczyna wchodzic na wyzsze tony i trzeba go z powrotem na plecy, zeby mogl sie od nowa na brzuch przekrecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu...fajnie ,ze juz w komplecie Czytajac twoj post troche sie usmiechnelam...tu w lozku ciasno a maly sapie i steka ))))))))) Fajne!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm___ no dokladnie, az mnie rpzytkalo jak z wyrzutem walnela, ze "Tata posun sie, bo mi ciasno", o 4:30 rano :-D Nie dosc, ze pora do konwersacji z moim mezem zabojcza - on z tych, ktorzy nieprzytomni rano i funcjonuje tylko na autopilocie. A to ze ciasno... Hm, oboje z mezem do drobnych ludzi nei nalezymy, fakt :-) Ale nasze lozko to jedno z szerszych, bo kupione jak wyjezdzalismy tutaj, do Stanow i stwierdzilismy, ze przynajmniej na wielkosci lozka oszczedzac nei bedziemy :-) :-) Okazuje sie, ze nie wszystkim da rade dogodzic :-p Tym bardziej, ze z nadmiaru miejsca chyba Hanka czesto probuje u nas spac w poprzek lozka. No, ale jej ciasno! :-D Natomiast mlody od jakiegos czasu juz tak nie skrzypi ani nie steka nad ranem. Dopieor teraz, po twoim poscie, zajarzylam. Moze to kwestia tego mleka? A moze wyrosl... Wasze nadal stekaja i trzeszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny aleee miałam noc i teraz dziękuje mojej córeczce że obudziła się o 3 w nocy bo byśmy zalali sąsiadów do parteru (a mieszkamy na 9 piętrze) a tak to tylko do siódmego piętra:P Wiktoria obudziła nas a my słyszymy że leje się jakaś woda, mąż wychodzi z sypialni a tu po kostki wody, w łazience, przedpokoju i kuchni, normalnie szok, odkręcił się taki kranik przy pralce i woda lała się z dużym ciśnieniem. Gdyby nie to że obudziliśmy się tak wcześniej to pewnie całe mieszkanie byłoby zalane!!!!! Oczywiście mieszkanie nieubezpieczone:(:( Sąsiedzi niżej też nie mają ubezpieczonego!!! Cała akcja wybierania wody trwała do 5 rano. Teraz wszystko schnie, parkiet się podniósł więc przydałby się remont, a kasy brak:( Ale postanowiliśmy że co miesiąc powoli zaczniemy coś kupować i może za kilka miesiący uda się wyremontować ten przedpokój:) Moja Wiki ciągle marudna, już nie wiem czy to nadal ten skok rozwojowy?? Chciałaby tylko na rączkach, a jak nie na rączkach to przy cycu i nie to żeby jadła, tylko po ciumka odwraca głowę bo coś ją zainteresuje i znowu do cyca i tak chcałaby cały czas, jak się wkurzam i chowam cyca to jest ryk!!! Duniu a Jak Hania zareagowała na pokoik??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze chciałam napisać że byłam w pracy porozmawiać z moim dyrektorem co dalej ze mną i niestety nie jest dobrze. Dodam że dyrektor jest świetnym facetem, ale niestety w takiej firmie jak moja niewiele może bo liczy się najbardziej oczywiście zdanie prezesa i rady nadzorczej:( Dyrektor powiedział że do 10 października zadzwoni do mnie i powie mi co i jak. Ale na dzień dzisiejszy moje stanowisko pracy jest zlikwidowane. Zadzwonił też przy mnie do swojej dobrej znajomej kadrówki (nie tej naszej firmowej, żeby nikt nie gadał że spiskujemy) i niestety dowiedział się w przypadku likwidacji stanowiska pracy w firmie zatrudniającej więcej niż 20 pracowników można wręczyć wypowiedzenie pracownicy przebywającej na urlopie wychowawczym:(:( więc jak to któraś z Was pisze pupa!!!!!! Nici z moich planów bo nawet jak pójdę na wychowawczy to mogą mnie zwolnić, więc plany typu że po półtora roku wracam z urlpu wych.już w ciąży legły w gruzach:(:( I co ja mam teraz zrobić???? Znowu biję się z myślami:(:(:(:( Dyrektor otwarcie powiedział mi żebym wykorzystała wszystko co mogę żeby odwlec ten mój wychowawczy, najpierw postarała się o zwolnienie na dziecko (można do 60 dni) a później ciągnąć zwolnienie na siebie do 180 dni, a później już będzie nowy rok i znowu mogę 60 dni na dziecko wziąć. Zostaje jeszcze cały urlop za 2009 rok i możliwość wykorzystania całego urlopu za 2010 rok, więc trochę się to przeciągnie, ale czy ja tak umniem?? No ale przecież trzeba jakiś grosz mieć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko, ojejku, tobie potrzeba duzo pozytywnych fluidkow!!!! A ja tu chcialam pomarudzic ze mala mi sie budzila co godzine cala noc :o Co do pracy kochana to wiem co czujesz, czy bys mogla? Przelam sie i rob jak ci podpowiada dyrektor, bo jak nei to jakie inne masz wyjscie? Zostac na lodzie i zupelnie bez kasy? Nie wiem jak u was teraz na rynku pracy, znalazlabys cos szybko i za odpowiednie pieniadze? Nie rob sobie kochana skrupolow i bierz ile ci sie nalezy, bo uwiez, taki prezes skrupolow wobec ciebie nie ma! I co za cholera nieszczescie z ta wasza powodzia :o Wiesz co, moja prababcia zawsze mowila ze jak wszystko sie tak naraz sypie to czas odmiany przychodzi :) Tego Wam zycze!!!! Duniu, u nas lozko 1.8m szerokie a jak mala do nas w nocy przychodzi to M sie wynosi do goscinnego. Ona ma taki jakis dziwny sposob spania, z nogami na glowie taty :D:D:D pewnie mu nawet przez sen chce nogami na glowe wchodzic ;) Tunciu, nie zazdrosc, te slodkosci to u nas tylko na odleglosc dzialaja - tzn czesto tez sobie mowimy ze sie kochamy, ale wg mnie czyny mowia wiecej niz slowa ... no i w tym momencie M nic nie mowiac poszedl sobie do sypialni, bo on, w pokoju goscinnym sie nie wyspal 😠 a ja, ktora w nocy co godzine wstawala do marudnego dziecka, z bolem glowy siedze z Rozrabiaka i Maruda, i on pewnie mysli ze jestem szczesliwa :o eeeehhhhhhhh Duniu, no wlasnie, jaka reakcja????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×