Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

witam po przerwie.... dwie godziny zajelo mi nadrobienie u mnie masa pracy, poza tym sporo obowiazkow domowych... malutek mial chrzest i w zwiazku z tym w domu dwie babcie... teraz zostalismy sami w trojke i jak na razie bardzo mnei to cieszy Duniu, Goniu, MamoE - dziekuje za info o wprowadzaniu pokarmow i mrozeniu. My jak na razie po miesiacu wciaz na etapie miksowanych warzyw... wiec ponownie jestem w szoku, ze juz niemiksowane jedzonko wchodzi w ruch:) my wciaz na pojedynczych warzywach, ale za 3 dni juz beda mieszanki warzywne, a nastepnei owoce... wiec musze obmyslic startegie, poniewaz wszystko robie sama Gonzallo, MamoE, takietam - duzo slonka w sercu, duszy i na dworze:) Duniu - zgadza sie domki z pn nie roznia sie zbytnio od tych na pd... no moze tylko tam gdzie wylewa i sa na "szczudlach" Kasza - tak to jest srednio ciekawie z ubezpieczeniami zdrowotnymi, wiec jesli malo sie placu stawki miesiecznej to duzo pozniej sie wykalda kasy na leczenie, jesli wyzsze stawki to mniej... to jest temat tasiemiec MamoE - mam dwie ksiazki z przepisami i o odzywianiu maluszkow Anabel Karmel i naprawde polecam... spojrze w najblizszym czasie na strone - dzieki za link... mam nadzieje, ze fajna bo ksiazki naprawde super wydane moj maluch rowniez boi sie glosnych motorow ze tak powiem, a kiedys usypial przy nich..no ale z okresu noworodkowego nasze pociechy juz wyszly teraz go wyuczylam, ze jak wlaczam mikser, sekator resztek czy odkurzacz to mowie ze bedzie bumbumbum i on juz wie :) jesli chodzi o piersi to ja jak czulam dyskomfort to troche sciagalam az przestalam...dosyc szybko to poszlo" wlasnei maluch obudzil sie wiec zmykam jutro dokoncze milego weekndu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochna Mama
Cześć dziewczyny. Kurcze tyle czasu mnie nie było ale wracam do was. Będę musiała sporo nadrobić bo chyba skończyłam na 200 którejś stronie hihihi. Zaraz się obudzi moja malutka więc będę musiała zmykać ale potem się odezwe. Pozdrawiamy was drogie mamusie i dzieciaczki :-)) Do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, Wielkie dzięki dla Ciebie! Jesteś kochana! Duża buźka! 👄 Mam nadzieję, że się uda pozałatwiać, w końcu nie my pierwsi jesteśmy w takiej sytuacji. Pani w Ministerstwie Zdrowia powiedziała mi, że najgorszy jest ten pierwszy raz. Najgorsza to ta kasa, jak nie uda się z dofinansowaniem z NFZ..... Kurcze, normalnie dodatkowa pensja..... Nemezis- pewnie próbowałaś już Linomag i różne pochodne z alantoiną na podrażnioną pupkę (np. Linoderm)? U mnie takie linomagopodobne czyli bardzo tłuste kremy działają na to uczulenia, stąd wiem, że na podrażnienia są bardzo dobre.... Z pieluchami tetrowymi nie mam doświadczeń. Powodzenia! Milenka świetna. Kinga razem z nią gadała, jak filmik jej pokazałam. Moja też gada baba, mama, a ostatnio wycwaniła się i cały czas robi brrrrrr. Normalnie r jak się patrzy jej wychodzi. ;) M tylko jest nie pocieszony, bo Mała tata nie chce gadać. To było jej pierwsze słowo, a raczej zbitek sylab, a potem przestawiła się na mamę i babę. Najlepsze jest, ze jak coś chce albo czegoś się przestraszy, to wrzeszczy mama. Myślę, ze to już troszkę bardziej świadomie. Za każdym razem, gdy zawoła mama, mówię słucham córeczko. Żeby się nauczyła, ze mama to ja! :) Wiki- jak najwięcej powodzenia i wytrwałości w pracy. Na pewno dasz radę. Wierzą w Ciebie i pewnie dlatego dostałaś więcej obowiązków. Pamiętaj, że my mamy podobno lepiej sobie radzimy z organizacją czasu. Piszę "podobno" bo mam wrażenie, ze ja jestem wyjątkiem, ale może jestem tylko marudą. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia- Kinga z Jaskiem chyba idą ręka w rękę z tym rozwojem. :) To stawanie na klęczkach mnie osobiście rozbraja, ale sprawia, ze muszę mieć oczy wokół głowy. Kasza- no proszę, faktycznie z grubej rury od razu! :D Do mnie to guru z tvn Zawistowskri czasem nie przemawia.... To tak, jak super niania stała się mega specjalistą..... Kasza- je też ze spacerówką nie doradzę. Kompletnie się tym tematem nie interesowałam, bo w komplecie zakupiliśmy wszystko. Za 2kg do przodu (czyli Mała jeszcze 2kg przybierze) będziemy drążyć, co kupić. Trzeba będzie zmienić fotelik do samochodu i co za tym idzie kupić leciutką spacerówką do podróżowania. Ta nasza teraźniejsza to kobyła, ale się sprawdza. Monik, a u Was jak wózek się sprawdza? Ganetka- powodzenia i szerokiej drogi!!!!! Ewcisko- dużo zdrówka dla Was. Chyba coś krąży w tym mroźnym powietrzu, bo M mój też chory. Gonia- też mam czasem takie przemyślenia... Pracuję w zawodzie, niby mogę się rozwijać, ale mam wrażenie, ze umykają mi ważne chwile z życia Kingi.... Niestety coś za coś. Kasa potrzebna, bez mojej pensji nie damy rady.... Standard, zawsze wszystko rozbija się o pieniądze..... :( Ewcisko- żadna kura domowa. Jesteś etatową mamą. Zobacz, każda z nas ma dylematy, czy pracuje czy jest z dzieckiem w domu.... Niestety, tak chyba już będzie zawsze. Z czegoś trzeba zrezygnować, coś wybrać i zawsze pozostanie niedosyt..... Lilianko- skaza białkowa to sucha grudkowata zaczerwieniona skóra. Do tego pojawiają się bardzo wysuszone sączące się miejsca. Czerwone poliki niekoniecznie muszą być oznaka skazy, zwłaszcza jeśli skóra jest w miarę gładka.... moja też głową wali próbując wstawać, tak to już będzie niestety.. Jak zaczną chodzić pewnie będą jeszcze bardziej się obijać.... :( Takietam- powodzenia!!! Musze wziąć z Ciebie przykład, bo jak patrzę w lustro, to humor dobry jakoś ucieka..... Nie mogę tych 4-5kg zrzucić.... Obiecałam sobie, ze do maja (czyli Mała skończy rok) muszę wrócić do stanu sprzed ciąży. Czy się uda....? Zakochana Mamo- witaj! :D Jak tam u Ciebie, jak córcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jeszcze nie wszystko. Dorwałam się do kompa, M śpi z Mała, a ja korzystam! ;) Nie wiem, czy już kiedyś komentowałam nowe zdjęcia na blogu, ale jakby coś napisze jeszcze raz. Świąteczne zdjęcia są przepiękne!!!!!! Wiki- zdjęcie z szampanem to moje ulubione! Jest boskie!!!!! Ganetka- widzę, ze u Was pies jak u nas- członek rodziny pełną gębą, a raczej psią mordką! :) Śliczne są wszystkie nasze Maluszki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak ,widocznie za bardzo przeżywam te upadki malej i since na czole.Tak to jest jak nigdy w życiu nie miało sie kontaktu z małym dzieckiem.postaram ię opanować i tak nie stresowac jak radzi Dunia. Widać nie tylko ja mam taki problem,wszystkie dzieciaczki muszą przez to przejść .Tak widocznie musi być. Odetchnęłam z ulgą ze to raczej nie skaza. Ewcisko postaram się smarować Małej policzki kilka razy dziennie i zobaczymy efekty.Rzeczywiście te czerwone poliki zaczęła mieć tak na początku jesieni jak kaloryfery zaczęły być gorące. Duniu muszę naprawdę Małą na siłe usypiać bo mi też się należy trochę spokoju i odpoczynku.Jakieś 3 tyg temu bez problemu padała o 12 i na 2 godziny miałam spokój a teraz coś jej się odmieniło.By tylko zwiedzać pokoje chciała. Wiki ja właśnie zastanawiałam się nad kupnej tej spacerówki którą Ty masz.Dobrze ze Ci się dobrze sprawuje to teraz raczej się na nia zdecyduję. Ja juz mam dosyć tych mrozów a mają być jeszcze gorsze.My z domu nosa nie wytykamy.brrryy U mnie rano było w domu tylko 12 stopni.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa mamo i jak ten Bebilon??? Jak Kinga na niego reaguje??? Naprawdę cena tego mleka sprowadzanego to kosmos, życzę żeby wszystko się ułożyło!!! U nas zaczęli grzać koło 22 także na noc mieliśmy już cieplutko:) Ale mróz, już dawno takiego nie było u mnie za oknem aż -17 stopni!!!!!!!!! Wiktoria ma nos tak zatkany że nie jest w stanie ciągnąć cyca, bidulka widać że bardzo by chciała ale nie może wtedy oddychać. Już nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko - przed jedzeniem odciagaj malej smarki - nawilz nos sola fizjologiczna i odciagaj frida albo czyms podobnym, czasami zwykla gruszka lepiej sprawdza sie - ale to siedlisko zarazkow , wiec lepiej kupic nowa , no a potem ja wyrzucic ;) I tak mysle sobie, ze moze odciagnij troche mleka i podawaj jej na lyzeczce - troche to pracochlonne ale malej bedzie latwiej jesc. aaa i powinna duzo plynow przyjmowac to wtedy katar nie bedzie taki gesty...i wapno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas rano bylo -18 stopni, brrr ! a podobno najgorsza ma byc noc z niedzieli na poniedzialek Lilianka - 12 stopni w domu? Ja mialam dzis rano 15,5 w kuchni , ale tam mamy zakrecony kaloryfer - ale i tak nie bylo tam komfortowo, w pozostalych ok 20 stopni a i tak chodze w bluzie z dlugim rekawem, na dwor to boje sie wyjsc :D Pamietam kilka lat temu rano bylo - 21 wychodzac do pracy tak grubo ubralam sie, ze po przejsciu kilkudziesieciu metrow bylo mi az za goraco :D ale starosc nie radosc ;) teraz to chyba we mnie wolniej krew krazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas minal pierwszy tydzien przyzwyczajania Malej do zlobka i jakos to poszlo :) Ale juz wiem ze i tak w pierwszych dniach bede wydzwaniala co troche i sprawdzac czy wszystko w porzadku :o Wczoraj Ola wrocila ze zlobka rozgadana! Spedzanie czasu z rowiesnikami widze jej sluzy :D no imamy juz da-da-da i na-na-na, niemiale ma-ma-ma tez puszcza ale bardzo niewyrazne ;) I dzisiaj przeklula nam sie dolna lewa jedynka!!! Zaczynamy byc zebate. Natomiast na podlodze to tylko by sie turlala a jak dotrze do mebli to sie wkurza bo ja hamuja :D:D:D Na szczescie zaczyna tez lepiej pic formule z butelki :) Przepraszam ze ja tylko tak na szybko i ze nie bede pisac do kazdej z was ale mam dom jakby jakis huragan przelecial i Ola wrzeszczy ze chce spac a ja padam (M na kacu bo cos tam wczoraj w pracy sweitowali i przegial pale wiec pomocy dzis z niego nie mam :o ) Do potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko, my tez mamy czerwone policzki :) Na dodatek Mały nienawidzi kremowania buziaka :) Lusiu u mnie tak samo, odruch wymiotny przy gestych zupkach i z grudkami, chociaz widze male postepy. Chyba , że maly nienawidzi tych grudkowych z groszkiem :) mamie tez te nie smakuja ;P No i za rada MamyE uczymy sie sie jesc kawaleczkow na bananie.. :) A zupki z mamusinego talerza smakuja najlepiej! Nie trzeba przekonywac, czekac, zabawiac, buziaczka natychmiastowo otwiera, gdy zobaczy zblizajaca sie łyche :) takim to sposobem, juz Witek wie, jak smakuje jarzynowa, rosół, pomidorowa, i mleko z platkami :D Ewcisko ufff , dobrze , że wlaczyli u Was ogrzewanie. Nigdy wiecej takich przerw w dostawie :) Goniu, no , decyzji nie masz latwej. Eh ta kasa... Zycze, żebys podjela najlepsza decyzje, taka, zeby pozniej niczego nie zalowac :) Takietam, przynajmniej cos zrobilas, w temacie walki z tluszczykiem, a ja nawet jednego brzuszka nie zrobilam :) no nie mam sil. Pocieszam sie tym , że coraz blizej do wiosny a jak wiosna to spacery z wozkiem dluzsze beda, wiec cos chyba uda mi sie zgubic :) Witam MantraElle! :) Zakochana mamo!!! no myslalam, że juz zupelnie zapomnialas o nas! no juz zostawa nadrabianie, bo troche czasu uplynelo i kilkadziesiat stron! Nadrobisz jakos kiedys :P pisz co u Ciebie lepiej! jak tam sie miewa Twoja mała Ksiezniczka!? Fajnie , że sie odezwalas! MamoE gratulujemy zabka :) My nadal bezzebni :D No i najwaznijesze , że zlobek oswojony, Cora i mama zadowolona :D Poza tym ja tez mam dosc juz tego zimna Brrr Nienawidze zimy!!!! A spacerowka u nas wchodzi w gre taka z wiekszymi kolami, niestety, bo na wsi rczej takie z malymi sie nie sprawdzaja ...przynajmniej w moim, gorzystym terenie :) Juz mam na oku pewna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana Mamo witaj! - co slychac? poniewaz minelo kilka ladnych miesiecy od czasu kiedy ostatni raz dalas znak ze zyjesz;):) co do smoka to nie wyobrazam sobie oblizywania no jedynie w naglych sytuacjach... ale do takich naglych sytuacji mozna byc przygotwoanym..ja mam takie specjalne sciereczki jak wychodze.. a w domu goraca woda... wiec naglej sytuacji kiedy musialabym oblizac smoka nie bylo jeszcze Duniu, Kasza -- chyba Wy wspominalyscie, ze mleko sie pieni... jest taki specjalny pitcher do mieszania firmy dr brown... naprawde robi duzo mniej piany. Myszko - gratulacje!!! ja rowniez zalatwialam slub telefoniczie i przez net..znaczy raz ponad pol roku przed bylam na tydzien w pl My rowniez zrobilismy laurki na dzien babci- lapki i stopki w "glinie" tv ogladam raz na kilka tygodni, a nawet miesicy i dzisiaj wlasnie chyba bedzie ten telewizyjny wieczor Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie zycze milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja. Miałam tydzień wycięty z życiorysu i zakończyło się leczeniem dwóch zębów kanałowo, ale od wczoraj znów wróciłam do "żywych" w takich sytuacjach brakuje mi mamy, siostry kuzynek czy cioć z którymi mogła bym zostawic Michaśka pod opieką. Ale daliśmy radę i zęby wyleczone, tylko za 2 tyg uzupełnic kanały i znów będę miałą zdrową całą paszecze :D Smoka nie oblizywałam, ale mój mały używał go max 2 tygodnie przez ostatnie 7,5 miesiaca. Mam nie wycierała mnie obślinionym paluchem bo ona jest z tych co się brzydzą na maxa wiec nie mam traumy z dzieciństwa oblizanych smoków, wycierania śliną czy (bo i takie coś widziałam) podawania dziecku mięska przezutego przez mamę :/ Mój młody hmmmm na brzuchu nie cierpi leżeć jak położę go z poduszkąpod plecami to na łokciach podnosi sie i siada. Generalnie moje dziecko teraz leży tylko jak śpi :D Co do mowy to na razie tylko wrrrr buuuu guuu i zamiast mama samo "ma" (co ma sie chłop powtarzac :) ) Kupilismy nocnik (też najzwyklejszy na świecie ) i czekamy na cieplejsze dni żeby delikwenta przyzwyczajać. Brawo dla malutkiej Alex za dzielnie spędzony czas w żłobku :) Marianna boska! cała mama :) taka dzielna kobietka. Reszte nie pamiętam bo przeczytałam ponad 20 stron i wszystko mi sie pomieszało :( aaaa Ps główka sie poci z NIEDOBORU wit d3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilianko mi ten wózek bardzo się podoba, jest mocno obudowany jak na spacerówke i ma fajnie rozkładaną budke co chroni przed deszczem i wiatrem. Ma małe kółka ale mi to akurat nie przeszkadza. Ja kupiłam wózek na tej stronie tam był najtańszy http://wozkidzieciece.pl/index.php?d1=0&d2=0&d3=0&d4=0&id=0&p=0&x=0&p1=0&p2=0&session=&k=0&dd=2&pp=2 Mają też bardzo szybki serwis. Mój wózeczek był uszkodzony fabrycznie wysłałam go we wtorek po południu do reklamacji a w piątek był już spowrotem i śmiga bez problemu. Wysyłka do reklamacji na ich koszt i sami zamawiają kuriera. Byłam mile zaskoczona sprawnością obsługi. Mamo E Aleksandra dzielna dziewczynka szybko się przyzwyczaiła, gorzej pewnie z nami mami będzie z tym przyzwyczajeniem się, że pociechy bez nas dobrze się bawią ;-) Dylemat wrócić do pracy czy zostać dzieckiem to trudna sprawa! Wszystko zależy chyba od tego czy mamy pracę dla której warto zostawić malutka z ninią czy w żłobku. Bo nie raz nie ma to sensu, praca nas tylko zrzera a nie daje nic w zamian ani możliwości rozwoju ani żadnych perspektyw na przyszłość, no ale jak warto jak jestesmy szczęśliwe w pracy i mamy jakieś perspektywy to warto pracować - zadowolona mama to zadowolone dziecko. Inna sprawa to finanse ale to juz druga strona medalu. Ja daje sobie 6 m-cy w pracy żeby zobaczyć jak to bedzie. Ile czasu bedę miała dla małego i czy będzie warto pracować a potem podejme decyzje co dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochna Mama
Cześć dziewczyny! Kurcze miałam wczoraj napisać a tu znowu brak czasu. Ok zacznę może od początku!!! Minęło parę ładnych miesięcy od mojej nieobecności. Moja córunia jest bardzo grzeczną dziewczyną. Prawie w ogóle nie płacze, no można powiedzieć że nie mamy z nią wcale problemów. Nie było żadnych kolek itp. Wcale nie choruje. Oby jak najdłużej. Jedynie teraz czasami w nocy trochę popłakuje bo chyba się szykują ząbki ;-) Dzisiaj właśnie padło pierwsze słowo "BABA". Co do karmienia to w 4 miesiącu malutka dostała skazę białkową i musieliśmy przejść na nutramigen...... oooo zaraz wracam. Mała się budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik, Annnnnna fajnie widziec wasze wpisy po dluzszej nieobecnosci :)!!! :D Monik, czy to oznacza, że juz niedlugo bedziesz miala nowe piersi???? super! :D jejku jejku!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnnnnna współczuje przejść z zębami. Coś strasznego. Ale teraz wszystko zreperowane ;-) i masz spokój na dłuższy czas z wizytami u dentysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do pierwszych slow dziecka to tez slyszalam ze wlasnie jak pierwsze slowo bedzie mama to nastepna ma byc cora, jak tata to syn, jak baba/ dada? to... chce byc jedynakiem ;P smieszny przesad ;P Zakochanamamo to spokojniutko u Was! i bardzo dobrze! najwazniejsze, że cora zdrowa! a że grzeczna to tylko pozazdroscic ;D Annnnnnna czyli najgorsze z zebami juz za Toba tak? To dobrze! ja nie wiem co to kanalowe leczenie i mam nadzieje, że nigdy sie nie dowiem! A jak juz jestesmy w temacie zebow to myjecie juz swoim pociechom dziaselka/ zabki? ja mam taka nakladke na palec, niby pierwsza szczoteczka ale maly nienawidzi jej, wiec odlozylam ja na potem , żeby Witasa nie zrazic ...;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem. Aha wyczytałam że też macie problem z czerwonymi policzkami. Moja maleńka też takie ma i są strasznie suche. No mam nadzieje że teraz będe częstszym bywalcem forum. jak bede miała chwilkę to dodam zdjęcia na bloga. Przeglądalam go i muszę przyznać ze macie śliczne maluszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w nocy bylo -28 cala noc piecyk elektryczny w pokoju koszmar jakis a tak ja juz na tetrze jestem niestety takiej nowoczesnej nawet jest ok pupa sie goi pozatym tez Mielenka jest kochana :) a i czy ktos przerabial atopowe zapalenie skory?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze niedziela milo mija mam dwa krotkie pytania ile lyzek jedzonka sklada sie na porcje Waszych maluchow? czy polecacie jakies zabawki bardziej niz inne? cos co Waszym maluchom najbardziej podoba sie i moga dlugo sie zajac? u nas jak na razie bije rekord Yookidoo KaleidoDisk co do spacerowek to ja mam spacerowke mutsy, ktora na spacery sprawdza sie fantastycznie. Uzywamy juz od konca wrzesnia, poniewaz moje dziecko nie lubilo gndoli. Jak wyrosnie z fotelika czyli pewnie za kilka miesiecy, poniewaz nasz pierwszy fotelik samochodowy jest z tych wiekszych, wiec jak wyrosnie i ie bedzie jzu mozna uzywac na stelarzu na szybko i lekko to zakupie maclarena. Mutsy super na spacery, ale ciezki i duzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez ma czerwone policzki czesto. To pewnie z roznicy temperatur bo czesto wychodzimy na mroz. Siła rzeczy codziennie gdzies jezdzimy. Ja choruje, moj nIki tez, na szczescie Mati sie trzyma. Co do zabawek to Moj Niki uwielbia swojego kubusia puchatka z ktorym ma fotke na blogu. A najlepsza zabawe ma jak mu dam kartke papieru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pierwszych słow to jakies 2 m-ce temu była "mama" potem "baba" a teraz kroluje "tata" ale nie wiem na ile to swiadome wołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Monik, Annna , MantraElle i ZakochanaMamo - witamy ponownie ! :) MantraElle - lyzeczkowo to nie powiem Ci ile zjada moja Ewka - czasami to tylko kilka a potem juz szczelnie zacisniete usta ;) czasami zje caly maly sloik (130gr) i nawet kilka lyzeczek owocow zaraz po - wszystko zalezy od dnia. Zabawki -to u nas wszystkie te cuda z FisherPrice i inne grajaco-swiecaco-gadajace nie zdaja egzaminu, dlatego juz nie kupuje, mala sie nimi szybko nudzi, Ewka woli np: puszke po mleku - w charakterze bebenka, uwielbia wrecz taka podstawke na zdjecia - drewniany kwiatek na sprezynie ;), lubi wszystkie tuby i ksiazeczki ale z materialu ;) No i oczywiscie piloty, klawiatura, telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha Carmen - Ewka pierwsze slowo ktore powiedziala to wlasnie tata - w Nowy Rok i caly dzien je powtarzala do znudzenia ;) Potem dopiero doszly inne - a wiec jeszcze syn bedzie ? :> Ja dalej wole pozostac przy jednym dziecku, ale nie powiem moj pewnie bylby przeszczesliwy gdyby byl jeszcze chlopak do kolekcji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana mamo witaj po paromiesięcznej przerwie, supper że wróciłaś do nas:) Czekam na zdjęcia Twojej księżniczki!!! Carmen a ty tak dawno już nie dodawałaś na blooga zdjęć swojego Witusia, chyba ostatnie są z chrzcin. A my katru dalszy ciąg. Lusiu dziękuje za rady!!!! Przez jeden dzień podawałam jej mleko łyżeczką bo mimo to że odciągnęłam jej gile Firdą psiknęłam solą to ciągle katar gdzieś w środku siedział. Teraz też nie jest najlepiej ale mała już trochę opanowała radzenie sobie ze ssaniem i oddychaniem:) To jej pierwsza choroba i jest taka biedna, coś mi się zdaje że przez ten czas jak będzie chora to ją rozpieścimy, bo tylko bym ją przytulała i nosiła na rączkach tak mi jej szkoda!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam stresa Była u mnie wczoraj koleżanka z ponad rocznym synkiem. Wszystko Ok, 2 godz po tym jak wyjechali od nas dzwoni, ze mały wymiotował, ma biegunkę i temp. Dzisiaj był pediatra i okazuje się, że to rota. I teraz ja boję się, czy Tosia załapała od niego, czy nie. Wyczytałam na necie, że niby dzieci na piersi mają odporność z mlekiem, tylko, czy u nas się sprawdzi???? Co do jedzenia, to mogę powiedzieć na ml nie łyżeczki :) Moja 'kruszynka' wcina w południe 180 ml gęstej zupki, albo ścierane warzywa na tartce, albo rozgniecione widelcem, a po południu taką miksturę własnej roboty: starte jabłko, 3-4 malinki, kilka jagódek i 1-2 biszkopty. Zjada to całe. Więc tych łyżek jest sporo. My nic nie mówimy, ani tata, ani mama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraaElle moja Tosia nie lubi dźwiękowych i świetlnych zabawek, za to uwielbia talerzyki, kubeczki, łyżeczki ( tego nie dostaje), i inne przedmioty codziennego użytku. Bardzo lubi gryźć książeczkę taki mały format w grubej oprawie. Kupiłam jej też wieżę z okręgów, nie wiem, jak to nazwać, i był to strzał w 10! Ona ściąga okręgi a rodzice zakładają i tak w kółko :) do tego piłeczka na talerzyku :) bo uderzona daleko leci :P Udało mi się pozbyć czerwonych policzków, dzięki maści od pediatry. A może też dzięki temu, że mróz duży i w domku siedzimy tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana mamo, wiesz jak to jest z dziecmi, czasami cos chlapną ;P :D :D A tak na powaznie to fajnie, ze juz myslicie o nastepnym ...:) Powodzenia :) Nemezis, co to ta nowoczesna tetra? dobrze zrozumiałam? No i dobrze, że przede wszystkim pomaga i ladnie sie wszystko goi :) Mntraelle no ja tez na lyzeczki to Ci nie powiem, ale tak zupki to maly zjada najczesciej 130 g, albo 190... roznie... kaszki/kleiku z deserkiem owocowym te okolo 130g :) A zabawki te najprostsze sa najlepsze, a nawet to wlasnie nie zabawki sa najfajniejsze ale zwykle rzeczy, np butelka z woda mineralna ( ta mala- dzisiaj sie pol godz nia bawil np), klawiatura, jakies pudełko, papierek.... Uwielbia najprostsza grzechotek, normalna pilke... Raczej bardzo kolorowe, piszczace, skaczace, fikajace rzeczy go nie bawia.. :) Ewcisko wspolczuje tego kataru. Jak ja mam zatkany nos to wytrzymac nie moge a co dopiero takie dzieciatko! Zycze Twojej Ślicznotce( usmiech ma przecudowny!!!=) jak najszybszego powrotu do zdrowka! A zdjecia nowe mam ale jakos czasu wciaz nie moge wygospodarowac zeby zrzucic cos z aparatu na kompa... Moze dzisiaj jednak cos sie uda... I no wlansie kiedys ogladalam zdjecia na blogu naszym, opisalam sie komentarzy i mi posta wcialo! no tak sie wkurzylam , ze nie napisalam drugiego! Ale zdjecia przesliczne! te swiatecznochoinkowowigilijnosylwestrowe przepiekne!!!!! Coraz fajniejsze te nasze dzieciaczki i nie sposob je pomylic, bo kazde jednakjuz calkowicie inne. Jak wlasnie humorek nie dopisuje to wystarczy wejsc na naszego bloga, prawda? :) :D Takietam mam nadzieje, ze jednak Twoja Antosia nie zlapie rota! Badz dobrej mysli :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×