Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Shila - dopiero teraz doczytalam, straszne to co przeszlas - ale dobrze ,ze juz po najgorszym ! Oby Filip szybko dochodzil do zdrowia po operacji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shila duuuużo zdrówka i moc buziaków dla Filipka!!!!! mój mąż miał operowaną przpukline pierwszą pachwinowa pierwszą w drugiej dobie życia druga po 1,5 miesica życia i chłop jak dąb !! będzie dobrze tylko to czekanie .... U nas pchają się dwie łopaty górne, masakraaaa Milej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do SHILi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do SHILII
powiedz mi proszę co się działo Filipkowi tzn. jakie miał objawy bo mój synek też ma przepuklinę i chciałabym być przygotowana w razie ewentualnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, duzo sily i cierpliwosci dla was!!! bedzie dobrze, Filipek silne dziecko jest i szybciutko dojdzie do siebie! ❤️😘 u nas znowu zawalona nocka, zembole ida ale nie wiem ktore, mala za uszy sie znowu ciagnie, zasnac nie moze bo ciagle sie wierci i ciagle czyms zainteresowana, nawet plamka na sufcie :( carmen, gratulacje mobilnego Witusia - teraz te oporne ostatnie kg bieganiem za Malym zgubisz ;) Moglabys wstawic, jeszcze raz, ten kalendarz skokow rozwojowych? Mysle ze my jestesmy w samym srodku jednego z najdluzszych ... ooooo, ksiezniczka sie juz obudzila :o Dzis w UK Dzien Matki, dostalam dwa pudelka smacznych czekoladek, no i jak tu byc na diecie? 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Która z Was ćwiczy cały czas a6w? Wiki ty chyba robiłaś systematycznie i sobie odhaczałaś. Pytam bo jestem ciekawa czy działa. Kurcze u mnie mijają 2 tyg bez słodyczy i takim ogólnym uważaniu jeśli chodzi o jedzenie, a waga nie spadła NIC! Jestem wkurzona i jednocześnie przygnębiona bo kiedyś to właśnie już sam fakt nie jedzenia słodyczy pozwalał mi zrzucić parę kg. Cóż jedyny plus taki, że chociaż nic nie przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila______ oj, to faktycznie sie przyspieszylo z operacja Filipka :-o Ale pewnie, mimo nerwow i 13-go (ja tez lubie ten dzien :-D ) wszystko bedzie dobrze 🌼 Malutek musi do siebie teraz dojsc po przezyciach i znieczuleniu, to fakt, ale trzymam palce, zebyscie szybko i bez komplikacji zadnych wyszli do domku ❤️ Nemezis_____ a jaka diete stosujesz - chodzi mi o ten cholesterol? Bo ja naprawde mam problem i cos mi sie wydaje, ze umowie sie szybciej z gastrologiem w tym temacie :-o Widze, ze coraz wiecej dzieciaczkow zaczyna zwiedzac swiat indywidualnie :-) Hihi, fajne te nasze szkraby. AniuP_____ wspolczuje wypadku Marty. U nas Jasiek tez cos podobnego zaliczyl i cale szczescie, ze wtedy jeszcze byl bezzebny na gorze bo chyba byloby gorzej :-O A czy wsze maluchy, te ktore juz staja od jakiegos czasu na nozkach i probuja sie przemieszczac trzymajac czegos, nadal stawiaja nozki na palcach? Bo Jasiek nagminnie, co gorsza, podwija paluszki czesto pod spod. No i teraz, po tym jak Lusia napisala tutaj o tym zbyt duzym napieciu w nogach u Ewy to sie zastanawiam czy to nie za dlugo takie paluszkowanie u Jaska. Bo to juz troche trwa... Lusia, jakbys mogla przy okazji zapytac swojego rehabilitanata jak to z tym chodzeniem na palcach jest, bylabym bardzo wdzieczna. W Jaska przypadku to sa jeszcze poki co dwa, trzy kroczki przesuwajac sie np w lozeczku, ale najczesciej na paluszkach :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila bardzo wspolczzuje, że takie nerwy mieliście! Ale najwazniejsze, że już po! Teraz tylko niech Filipek szybko odzyskuje siły!!!! buziaki dla niego!!!!! Lusiu mam nadzieję, że znajdziesz dla siebie jakąś pracę na odpowiadających Ci warunkach! I mnie też przydałaby się jakaś podyplomówka... mam kilka pomysłów, ale ...zobaczymy...I gratulacje wam też nowych umiejętności Ewci :) Annnnnnna mam nadzieję , że łopaty szybko wyjdą ! :) MamoE oj to cięzko u Was! :D No ale, wiadomo, każdy skok... AniuP ja np 6W zminimlizowałam dla własnych potrzeb i chęci i robie tyle powtórzeń ile mi się podoba :) Poza tym, też dużo mniej słodyczy jem, piję zieloną herbatę,miętę, koper i inne ziołowe zamiast zwykłej słodzonej, staram sie jak najwięcej ruszać i jakieś efekty widzę :) lepiej jakoś sie czuje ze sobą :D U Ciebie pewnie tez waga ruszy w dół na wiosnę, zobaczysz :D powodzenia i głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Jasiek jest len i wogole nie interesuje sie pokazywaniem na cokolwiek i kogokolwiek oprocz Hanki, no i czasami taty :-) Chyba trzeba dziecko mocniej zaczac "edukowanc" ;-) :-) AniuP_____ ja nie cwicze klasycznej 6W i robie przerwy z reg w weekend, bo inaczej wtedy moj dzien (poranek) wyglada. Takze ja naleze do tych cwiczacych, ale nie moge powiedziec o jakis ekstra efektach zwiazanych tylko z 6W, bo robie po 3 serie po 10 powtorzen i dodatkowo pare innych cwiczen ogolnych. Ale fakt, brzuch moze nie to ze zupelnie inaczej wyglada (tluszczyk tu i owdzie jeszcze jest no i skora wymaga milosci duuuzo) ale inaczej sie czuje :-) No i jak pisalam, bacik nad tylkiem w postaci cholesterolu wisi i nawet jesli nie cwiczenia to mocno w ogordku trzeba porobic. Pogoda w koncu do zycia to jakies spacery., plac zabaw i moze tego ruchu wiecej miec bede. A sama jestem tez ciekawa, czy ktoras z was jeszcze robi te 6W i jakie efekty sa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu mnie sie wydaje, że Witek już nie staje właśnie na na paluszkch :) Ale poobserwuje go dokładniej... I jeszcze sie pochwalę, że Witek dzielnie zniósł przeprowadzke na noc do swojego łóżeczka i obeszło sie bez krzyków. Raz sie obudził tylko nad ranem to wzięłam go do siebie, ale gdy zasnął przeniosłam z powrotem do jego łóżeczka :) Myślałam , że będą jakieś histerie ale nic takiego nie było :) Witek tez dzisiaj ładnie wdrapał się sam na łóżko ( oczywiście te z tych niskich). Miła odmiana po spadaniu z łóżek :D Wspina się nie na żarty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP- ja niestety juz dawno temu odpuscilam sobie 6w :( Slodycze pochlaniam jak pochlanialam - jedyne pocieszenia ,ze waga tez stoi w miejscu - tzn ciagle ok 60 ;( . Kupilam LINEA (reklama czyni cuda ;) ) jak cos da to napisze. Ma chrom ktory niby zmniejsza apetyt na slodycze, wiec moze to cokolwiek da... choc jak ty piszesz ,ze nie jesz od 2tyg i nic nie dzieje sie to troche zastanawiajce ... Carmen - dzieki za linki dot. tych skokow -poczytalam i przypomnialam sobie ;) Moja to teraz jakby dwa skoki naraz przechodzila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - u Ewki wlasnie tak jest ,ze czesto - choc nie zawsze - stoi na palcach, albo co gorsza takich podwinietych. Jak siedzi tez czasami ma paluszki na stopach tak wygina. No i rehabilitantka ,ze za duze napiecie i w zwiazku z tym absolutnie nie stawiac jej i zainteresowac np zabawkami aby nie wspinala/podnosila sie sama - ale dla Ewki wlasnie najwieksza atrakcja teraz to podnoszenie sie do pionu i nic ja przed tym nie moze powstrzymac. Dopytam sie jutro o szczegoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwolilam sobie jeszcze na wklejenie tabelki skokow na naszego Bloga :) No i u nas kroi sie wlasnie taki skok...ups...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sztorm śliczne to zdjęcie z Twoimi Pociechami! W ramkę koniecznie :) :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu Marta chodzi tak jak twój Jasiu i szczerze to nie wygląda na niezadowoloną z tego powodu choć ja nie mogę patrzeć na te podwinięte paluszki. W sumie to myślałam, że to jakiś taki etap i wkrótce będzie stąpać normalnie, ale teraz to też czekam na jakieś wieści od Lusi. Marta jak się urodziła to miała obie stópki nie dość, że skierowane do środka to jeszcze wygięte o 90stopni i z czasem tak jak mówili lekarze nóżki się naprostowały, ale może jednak nie do końca jest z nimi w porządku. Poobserwuje jeszcze. Lecę bo mój pączuś mnie wzywa :) Pospała 1godz i 40 min - cisza w chacie była bo tylko we dwie jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen_dziekuje..ale sie zaczerwieniłam)))))))) Wrocilam do wagi sprzed ciazy.........druga radosc!!! Czytam ,czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj M pierwszy weekend spedza z maluchem i juz sie kotluje ze potrezbujemy kogos do pomocy przy opiece nad malutkiem:) ach faceci... a ja mase pracy odwalilam w biurze, az w szoku jestem ze mozna tyle pracowac w jednym ciagu i tyle zrobic, jednak uwazam, ze opieka nad dzieckiem to jedna z bardziej wymagajacych prac ale tez chyba malo co przynosi tyle szczescia i satysfakcji co usmiechniete, zdrowie i szczesliwe dziecko musze przyznac ze w biurze czlowiek odpoczywa:):) mimo ze pracuej w zawrotnym tempie zeby zrobic jak najwiecej wiec mamuski odwalamy kawal ciezkiej roboty pozdarwiam i zycze mielgo tygodnia i wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za zyczenia zdrowka;) Filipek dzis lepiej. Fakt jest caly opuchniety :( rano byl taki osowialy, ale pozniej odzyskal humorek i moje dziecko powrocilo :) Co do objawow - wymiotowal caly wieczor i noc i nie przechodzilo. Duniu - moj Filip stoi normalnie na prostych nozkach, ale za to jak siedzi to czesto ma paluszki podwiniete. Hmmmm - nie zastanawialam sie czy cos w tym nie tak, bo slyszalam, ze dzieci tak maja :) \dobranoc mamusie!!! (moj m dopowiada tatusiom dobranoc :P:P:P:P:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybko jak zwyke Shila sciskam was mono, nie chce nawet sobie wyobrazac co Ty i Tuncia musici rpzezywac.Mam nadzieje ze Pan na gorze oszczedzi Wam juz wszystkiego co zle:-*** Mantra ja tez chce taki odpoczynek!!! Co do skoow...eeee to za 6 tyg Panda ma umiec wydawa odglosy zwierzat????yyyy nie bardzo to widze... Dunia moja mala dalej w pierwszej kolejnosci staje na pale, nawet jak smiga za samolotem to jej sie zdarza. Nozki co prawda juz jej sie coraz bardziej prostuja... A u nas dalej masakra kupowa...w piatek odstawilam mleko (ale do 10 zrobila ze 3 ale to po nocnym mleku) bylo ok do 16 kiedy podalam banana, znowu kupa. Odstawilam banany. Mleko dopiero w nocy (reszta piatku bez kup). Sobota jedna kupa bardziej juz gesta :-) Ale dzis...ilosc=7 kup. I to jakich....nie wiem co jest, moze dalej ten wirus tak jak dziewczyny pisaly moz sie utrzymywac...ale to juz tydzien jutro bedzie. Mam przeczucie z e to cos z mlekiem. Jak karmilam piersia pila na cala dobe gora 240ml sztucznego. Pierwsze 5 dni od odstawienia pila w nocy z piersi wiec cos tam mojego jej jeszcze skaplo. Wirus pojawil sie w 3 dobie totalnego odstawienia. Teraz nie dostaje wogole mojego mleka...w nocy musze jej dac sztuczne jak sie obudzi , wody nie wezmie wkurza sie. Poza tym widac ze glodna przez ostatnie dni no bo co wypije mleko to sraka na maksa, z drugiej strony niby glodna ale zjesc nie zje tego co jej sie pod nos podstawi...Dzis poszlismy do marketu specjlnie po zakupy dla niej ; od rzeczy ktore maja spowodowac zatwardzenie (mieso, szynka) po ulubione herbatniki, ale kreci nosem na wszystko a w brzuchu jej burczy...plan dzialania; w nocy mleko ale Cow and Gate angielskie (mam ostatnia wielka puszke). Caly dzien jutro znowu dieta. polepszy sie od wtorku od polowy (oby) bedzie dostawala mleko angielskie. Powinno sieskonczyc jakos po kolejnym tyg. Jak sie skonczy i wroce na amerykanskie bedzie to znak ze musimy zmienic mleko, jak sie nie polepszy to znaczy ze chyba musimy sprobowac sojowe. NIe wiem zgaduje poki co. Na srode/czwartek umowie ja do pediatry bo mowila ze jak sie utrzyma kolo 10 dni to kupa do badan na robale (ale skad to cholerstwo mogloby????). Masakra jakas... nie wiem;zwykla biegunka, pasozyty, alergia, nietolerncja laktozy czy moze nawet zespol zlego wchlaniania...oj ide sobie nie bede sie nakrecac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm Kasza - a moze to poprostu byl wirus (w koncu ty tez bylas chora) , a teraz jelita musza dojsc do siebie ;) aby znowu dobrze pracowac... troche kiepski przyklad , ale kiedys zabralam psa ze schroniska i okazalo sie ,ze ma nosowke (choroba wirusowa) i przez to mial 2,5 mce biegunke ! Jedni wet. wmawiali wlasnie ,ze to nietolerancja pokarmowa etc a to wirus zrobil takie spustoszenia. Moze po prostu probiotyki/prebiotyki , cos innego oslonowo na jelita w koncu tam te kosmki musza sie zregenerowac... a psiak trafil w koncu na dobrych lek. tez dostal preparaty na poprawe pracy jelit i powoli doszedl do siebie, potem wszystko jadl i nic mu nie bylo no i nie musialam go karmic jakas kosmicznie droga karma ktora inny lek wet chcial mi wcisnac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta ten poprzedni lek wet. nawet wczesniej gdy pies mial b.wysoka goraczke mowil ,ze to tylko alergia - sugerujac sie tym, ze ksiazeczka zdrowia psa byla podbita w schronisku, gdybym nie poszla do innego pies pewnie w ciagu kilku dni zajadajac firmowa karme dla alergikow przeszedl by na druga strone teczy ;) nawet ja ignorantka w tym temacie wiem, ze nosowki moga byc i oddechowe i zoladkowe... a szczepienie w schronisku , bez kwarantanny, koszmarnych warunkach sanitarnych to tyle daje co nic :( zreszta w tym schronisku bylo 3x wiecej psow niz miejsc - w kojcu z ktorego ja zabralam tego bidula siedzialo jeszcze 7 innych psow , a bud bylo 2 ... a byl listopad zimny -sniegowy... a blaszanej misce mialy jakas zamarznieta breje... okropnosc :( no i ale poplynelam poza tematem :/ a wracajac - to duzo dzieciakow stoi na palcach i moze faktycznie to jednak tylko taki etap . Moze u Ewki troche jest to silniejsze, no nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza! spokojnie! ja tez to przerabialam i tez mi sie wydawalo , że biegunka nie moze trwac miesiac! a jednak! nie tak szybko jelitka dochodza do zdrowia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja podawalam malemu proi prebiotyczki takie rozpuszcczalne, w proszku! to dobrze dziala na takie sprawy wiec i Wam polecam!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila i jak tam? Duzo lepiej dzisiaj , prawda? pozdrawiam goraco!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tunciu jak tam Mati? Zakochana Mamo cos nam zamilkłas!!!!!!! wracaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj poobserwowlam jak Witek prowadzony chodzi i - czlapie calymi stopkami.... Gdzies czytalam artykul o tym chodzeniu na paluszkach, zaraz poszukam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Kasza współczuje problemów kupkowych!!! Może faktycznie podziałały by te probiotyki??? Annnnnna fajny ten kabaret:):) Coś prawd w tym jest:P Moja Wiki jeszcze nie staj e przy meblach, chociaż już powoli zaczyna się podciągać, ale narazie tylko na klęczka!! Ale jak ją prowadzam za rączki to chodzi na całych stópkach, czasami tylko jak bierze taki rozpęd to zaczyna na paluszkach ale zaraz opada na całe stopy. Według tyvh skoków rozwojowych to my właśnie jesteśmy pooo, zaczynamy kilka tygodni ze słoneczkiem:) To by się zgadzało, bo Wika tyle się nauczyła w przeciągu tych paru tygodni...No a przez ostatni tydzien to była meeeega maruda. Shila no i jak Filipek dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️ :) Witam poniedzialkowo i slonecznie :) az sie zyc chce bo i wiosna zaczelo nareszcie pachniec :) 🌻 Shila, jak Filipek? Kasza, lo matko, oby to nie bylo mleko bo bedzie przekichane! Ja trzymam kciukasy zeby to "tylko" jakies pozostalosci wirusa... Tuncia, jak poziom energi? ❤️ Annnnnnna, nie zazdroszcze :o najpierw Michas, teraz M, a chlop chory to gorszy niz dziecko! Sil i cierpliwosci kochana! u nas marudzenstwo, a raczej, asertywnosc Oli mnie wykancza :o dobrze ze rano to rola M opiekowac sie dziecmi. aha, ona jeszcze nie raczkuje, ledwo sama siedzi (z tego co wiem i widzialam to udalo jej sie samej siasc tylko dwa razy) ale jak siedzi u mnie na kolanach albo na rekach to jak cos widzi i chce dotknac to sie rzuca! Doslownie ;o nie raz mi prawie wypadla! I przechodzimy tez faze "mamo nie opuszczaj mnie" :o a niechcie to!!!! Zycze dobrego i bezchmurnego (w kazdym tego slowa znaczeniu) dnia mamuski! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my juz w domku :):):):):):):) Filip - jakby nic mu nie bylo :) Moje dziecie powrocilo:):):):) Za tydz idziemy sciagnac szwy. No tylko ze jak tydzien bez kapieli? Bo moczyc tego nie mozna Wczoraj tylko nozki raczki buzka i troche brzusia no i plecki. Nie wiem jak to przez tydz bedzie. No i moj biedak chce lazic, a wolalabym zeby nie czolgal sie teraz:( Kasza - moze Mariance tomleko nie sluzy? Filip tez robil duzo kup jak bylismy na bebiko a na hippie twarde klocki byly. Sprobuj zmienic mleczko na inne. No chociaz u nas na pepti sie skonczylo :/ A u mnie snieg:(:(:(:(:( brrrr JA CHCE WIOSNY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×