Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

kasiulaaa ja nie mam w sumie zadnych objawów, moze dlatego ze jakby liczyc od ostatniej @ to jest 5 tydzien. Jestem tylko strasznie zmeczona w dzien i niespokojnie spie w nocy.. tez mi nie wygodnie, wierce sie budze i tak w kółko. Ostatnio zrobiło mi sie niedobrze jak myłam zęby.. pasta cos czuje zle bedzie na mnie działac. Mysle ze u ciebie to zupełnie normalne. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaaa1
Kasiulaaa25 jesli od ostatniej @ minęło 6 tygodni to znaczy że jesteś w szóstym tyodniu. Pierwszy tydzień ciąży zaczyna sie pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Ja jutro zaczynam 7 tydzień. Do tej pory nie mam zadnych objawów. U lekarza juz byłam ale oprócz pęcherzyka nic nie zobaczył. Teraz ide we wtorek i mam nadzieje że już zobacze moja fasolką. Poadrawiam Was mocno!!!Termin wyliczyłam sobie na 6.06.2009:) Dzień przed moja pierwszą rocznica ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gosieńko! FAktycznie mamy ten sam termnin. Ja niestety jestem dalej umierająca od złego samopoczucia. Od około dwóch tygodni nic tylko wymiotuję od rana do nocy. A i w nocy budzę się z mdłosciami. Stan beznadziejny. Jak tak dalej pójdzie to w nst. tygodnoiu idę do lekarza bo na dzień dzisiejszy już wyglądam jak zombiak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kasiulaaa. Niew eim jak Ty przechodzisz te nudności ale u mnie sa poprostu nieludzkie. Chodzę po mieszkaniu w pół zgięta a każda wyprawa do łazienki do szczyt możliwości. I te wieczne mdłości. Na początku mdłości było tak, że wymiotowałam po 9 razy na dobę, teraz juz rzadziej ale czasami jak skreci mnie od tych mdłości to mam wrażenie że ustami nie tylko mi wymioty wyjda ale i żołądek i wątroba. Mam stałą pracę ale zwyczajnie nie jestem w stanie teraz do niej chodzić. Ja nie jestem w stanie na świeże powietrze wyjść a co tu mówić przebrnąc drogę do pracy. Chodzę więc cały dzień w koszuli nocnej, czasmi oko zmrużę ale na bardzo krótko bo wybudzają mnie nudnosci i tak w kółko. Ech mówię Ci tragedia. Gdyby nie nadopiekuńczy mąż jestem pewna że wylądowałabym juz dawno w szpitalu. A jak u Ciebie Kasiulaaa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie wzielam pare dni urlopu ale dzisiaj ide do lekarza i poprosze o zwolnienie. Szefowa nie bedzie zadowolona, ale trudno. Nigdy bym nie pomyślała ze można miec takie mdłości i takie wymioty, najgorsze jest to ze powinnysmy sie dobrze odżywiać a ja nic do ust włożyć nie mogę. A jak zjem coś to leże i staram się nie ruszać żeby nie polecieć do toalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobitki u mnie 5 tydzień, byłam u lekarza ale jeszcze nie na usg bo za wcześnie. Pani doktor stwierdziła ciąże i powiedziała ze wygląda jej na 6 tydzień a jak wiem ze to na bank był 4 więc nie wiem czemu tak sie szybko rozwija:) Nie mam zadnych dolegliwości moze poza spaniem na które mam cały czas ochotę. Mam pyatnie czy stasujecie juz jakies kremy przeciw rozstępom? Kiedy najlepiej zacząc zeby ich uniknąc? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulaaa, szefowa tez jest kobietą musi zrozumieć. Ja mam ten komfort że pracuję na państwowej posadzie więc jest mi prościej wziąść wolne. Straszliwie Ci współczuję ja mam to samo. Normalnie po raz pierwszy czuję że mam zakwasy na żołądku (w końcu to też mięsień) od tego rzygania. Czytam i niektóre osoby spokojnie wszytsko znoszą, raz czy dwa razy im się nie dobrze zrobi i po całych mdłościach. Ja niestety walczę z tym cholerstwem kolejny tydzień i też po jedzeniu leżę jak manekin żeby tylko nie wzbudzić odruchu wymiotnego. Niew ei mjak Ty ale ja mam od świtu do zmierzchu ten stan i zauważyłam że przed zasnięciem pomaga mi szklanka bardzo zimnego mleka. Przynajmniej na tyle że uspokaja mi sie organizm na czas zasnięcia. Ale oczywiście i tak w nocy powtórka z rozrywki. U mnie jeszcze doszedł do tych wymiotów paskudny ślinotok. Ślinie sie jak pies ze wścieklizną i jak stary ziadek chodze ze spluwaczką bo od tej samej śliny to już nie dobrze się robi. Bieda poprostu bieda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana mama
Apsika ale Ci współczuję Ja miałam mdłości tylko 2 dni na początku 5 tygodnia, teraz jestem w 6 i na razie mam spokój!!! Cieszę się bo to straszna męczarnia! Oprócz tego byłam strasznie rozdrażniona pod względem zapachów normalnie lodówki nie mogłam otwierać bo mnie mdliło ale teraz jest wszystko super... Naprawdę cieszę się tą ciążą!!! Zyczę wam dziewczyny żeby te wymioty ustąpiły jak najszybciej bo wiem że wtedy nie ma się na nic ochoty a to przecież tak cudny dla nas okres że powinnyśmy się cieszyć. Poziomka_84 gratulacje!!! Witaj wśród mam!!! polka1983 powiem ci szczerze że też się zastanawiałam nad tymi kremami i coś mi się przypomniało że kiedyś czytałam że stosuje się je już na samym początku ciąży ale nie wiem dokładnie. Ja na razie bardzo natłuszczam brzuch oliwką ona jest też super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki! Dolacze do was, moge? Podczytywalam was, ale siedzialam cicho az do dzis. Wlasnie worcilam od gina, widzialam malutkiego Ktosia, co ma poki co 12 mm!!! :-) Jestem na pocz 8 tygodnia i termin mam na 4 czerwca. Mam juz jedna core, ktora za miesiac konczy 3 latka, ale i z nia i z nowym Ktosiem troche nam zeszlo na starankach (ja mam problemy z owulacja wiec \"lecialam\" na prochach i pod czujnym medycznym okiem). W kocnu sie udalo czego zycze wszystkim starajacym sie dziewczynom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam mdlosci, czego wogole nie mialam w pierwszej ciazy (wtedy oprocz sennosci i obolalego biustu nie mialam zadnych objawow, az do mniej wiecej 5 miec kiedy zaczelo byc troche widac brzucho ;-)). Na szczescie jeszcze nie musiam modlic sie do ceramicznego bostwa, choc czasami brakuje niewiele. Takze wspolczuje wszystkim, ktore tez tak "wozi". No i zasadniczo to termin poranne mdlosci mozna zamienic na mdlosci 24 na dobe, 7 dni w tygodniu. Apsika, Kasiulaaa25_____ strasznie wam wspolczuje tego rzygania 🌼. Probowalyscie juz samych krakersow, rano, zanim wstaniecie z lozka? Ponoc pomagaja (na pewno niektorym), tak samo jak miglday bez skory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon bebe
kochane dziesiaj zrobila test- pirwszy byl przterminowny ( mialam w szufladzie na tzw wszelki wypadek poszlam po pracy po 2 szt clerblue no i wyszel piekny pozytywny wynik poszlam do gina po skierownie na badanie krwi- jutro z samego rana pojde :):) okres spoznia sie 3 dni z euforia czekam do wynikow krwi ale jak dobrze pojdzie to dzidzi bedzie w czerwcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz....widze,ze nie mozna tutaj na nikogo liczyc, kazda jest tylko zaabsorbowana swoim dzieciatkiem i szczesciem....dzisiaj dostalam okres i nie dolacze do czerwcowek...a moze i dobrze, bo nie mozna tutaj liczyc na wsparcie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenujace
Niesamowita odwaga pryszczatej małolaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA bylam na wizycie balam sie jak cholera bo o pani doctor mowili przerozne rzeczy a ona jest ordynatorem szpitala,ale bylo super mowilam jej jakie przeszlam koszmar przy tamtych porodach urodzilam syna 5100 i sie zklinowal w barkach to byl koszmar.Widzialam swoja fasolke , mdli mnie przez caly dzien nie mam apetytu moglabym nic nie jesc no i bol piersi a dzisiaj w dzien spałam 4 godz,w nocy krece sie przewracam spie nie spokojnie a nie wiem czy mozna to nazwac snem.termin mam na 13 .06.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj Dagar, ja myślę wręcz odwrotnie!!! Właśnie jest tutaj wsparcie!!!! Nawet jeśli poczytasz tylko o dolegliwościach innych kobiet czy o ich obawach to możesz je utorzsamiać ze swoimi!!!!!! Myślę też że jak o coś zapytasz, to znajdą się dziewczyny które udzielą rad!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana mama
Dziewczyny powiedzcie mi jak u was z temperaturą siała??? Słyszałam że w ciąży powinna być cały czas podniesiona. Ja na początku miałam 37 potem 36,8 a teraz jest w 6 tygodniu i mam 36,7. Jak to jest u was? Gratulacje mom bebe!!! Cieszymy się że mamy kolejną mamę w grupie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia10609
Witam Was Mamusie Czerwcowe. Fajnie jest poczytać na forum że ktoś cieszy sie tak jak ja. Niestety tak jak nie którym z was dokuczają mi mdłości,ale mam nadzieje ze nam szybko wszystko minie. Jest to moja pierwsza ciąża, starałam sie tylko miesiąc i sie udało. Będę napewno tu częsciej zaglądać Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana mama
Dorota_ słuchaj chciałam Ci pomóc ale powiedz mi kochana czy wchodząc na fotosika nie trzeba mieć konta założonego bo ja nie mam i mi się nie udaje wejść na tą stronkę co podałaś. Odsyła mnie tylko do strony głównej. Przykro mi miałam dobre chęci! :-) Gosia10609 witaj wśród mama! No powiem ci szczerze że mi mdłości minęły ale trochę za nimi tęsknie bo wtedy czułam te objawy a teraz nic!! hihihi Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trzeba byc zalogowanym, ja czasami wchodzilam tez na czyjes zdjecia bez logowania, ale moze teraz jakos to zmienili? i tak dziekuje za dobre zamiary :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana mama
No kochana Doroto witaj w śród mama! na moje oko to jest pozytywny. Ja miałam taki sam tylko że z innej firmy. gratulacje!!! On jest taki blady bo może jest to wczesna ciąża. Za parę dni jak byś zrobiła to na pewno kreska byłaby ciemniejsza. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po trzech minutach myslalam, ze test jest jakis felerny a po 5 pokazala sie taka blada kreska, prawie jej nie widac, wiec sama nie wiem jak interpretowac wynik.. dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota, dokładnie tak samo (jak nie jaśniej) wyglądał mój pierwszy test. Oczywiście to 100% ciąża! Congratulations!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane Moje, piszę żeby się pożalić bo już nie mogę znaleźć sobie miejsca. Jak ja Wam zazdroszczę, że nie musicie przechodzić przez to co ja. Co tylko można byłoby wrzucić do worka objawy wczesnej ciąży to ja wszystko mam. Tyle że moja psychika już tego znosić nie potrafi. Zaczęło się od paskudnych mdłości, potem rwące wymioty (po dziś dzień), ślinotok nie do opisania, wieczne uczucie koncentratu pomidorowego w ustach, a na dokładkę dopadł mnie w ostatnich dniach wilczy głód. Do tego stopnia potrafi mnie zassać w żołądku że obraz mi przed oczami drży a ssanie w żołądku jest tak przeraźliwe, że jakiekolwiek ruch wywołuje automatycznie nudności. Wczoraj miedzy jednymi wymiotami a drugimi zjadłam 12 posiłków i pomimo, że jedzenie czułam już prawie w przełyku ssało niemiłosiernie dalej. Ostatnie danie zjadłam o 24, potem problem ze snem bo żołądek przeciążony, krótka drzemka o 3 pobódka bo znowu ssie. Już nie mam siły. Planowałam dwójkę, trójkę dzieci a już to pierwsze wychodzi mi czymkolwiek może. Jak pomyślę o jakimkolwiek zbliżeniu intymnym z mężem to już chyba do końca życia będzie mi stała przed oczami wizja ciąży i problemów z nią. Dziś znowu 5 rano pobódka bo znowu nie dobrze, nażarłam się jak świnia byle tylko nie czuć głodu i żeby było śmiesznie zrzygałam się w malutkiej części jedzeniem, a najwięcej żółcią. Na samą myśl o tej żółci to mnie wykręca. Mąż stara się mnie rozumieć ale i mu nerwy puszczają bo lata nade mną byle tylko było dobrze a mi i tak ciągle źle. Nie rozumie, że to co mi wczoraj smakowało dziś wywołuje wstręt. Dziś wszedł do sypialni i nie zdążył podejść a już poczułam od niego mydło i znowu mnie zemdliło. Najchętniej położyłabym się do szpitala i niech mnie faszerują zastrzykami, kroplówkami czymkolwiek, jestem na prawdę bezsilna. Problem jest tylko w tym, że po naszym szpitalu możliwe, że wyjdę bez mdłości ale za to z zapaleniem płuc. Taka to służba zdrowia. Dlatego ostatkiem sił walczę. Tylko jak długo jeszcze te świństw abęda mnie trzymać:( Naczytałam się setek porad w necie, co robić na mdłości, na zgagi na ślinotoki i jasna cholera absolutnie żadna z tych metod mi nie pomaga. Czy ja jestem jakaś inna? Nic tylko usiąść i beczeć.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika, dziekuje Sluchaj musisz to troszke przecierpiec, na pewno niektore objawy niedlugo znikna, zobaczysz. Glowka do gory, pamietaj, ze za pare miesiecy zobaczysz wspaniala istotke, dla ktorej warto sie pomeczyc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorota, mój test wyglądał identycznie, trzy dni póżniej już była ciemniejsza kreska, beta z tego samego dnia pokazala 2 tyg ciążę. Gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie ona
tylko, że wynik po 5 minutach jest niewairygodny....blada kreseczka powinna wyskoczyć od razu.....radzilabym powtórzyć test i "trzymać" się instrukcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×