CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Mantra___ i jak zdecydowalas sie na jakis materac? A jaki wozek i fotelik sobie wybralas (bo fotelik juz masz, pisalas ze pierzesz). Tak z ciekawosci pytam. Bo w sumie to sporo nowych fajnych rzeczy jest na rynku, tyle ze ja mam wszystko po Hani w b. dobrym stanie i niekoniecnzie w rozach to tylko "zaszalalam" i sobie nowa torbe na pieluchy kupilam :-D

Z tego co widziałam ostatnio na porodówce u mnie w szpitalu, to młode mamusie w piżamach chodziły, czyli miały spodnie. Wynika z tego, że co szpital to obyczaj, a może co kraj...

Duniu - no tak jak masz to bez sensu wydawac na nowe. Wiesz w moim prypadku to pierwsze dziecko wiec sie bawie z tymi zakopami, sprawdzam, cytam etc:) tylko ze teraz juz co raz mniej czasu. Wiec fotelik Graco snugRide 32 (nowy model slynnego snugride - troche wiekszy wymiarowo wiec starcza na dluzej. Wozek Mutsy (gondola + siodelko )- zastanawialam sie nad piankowymi kolami, ale jednak wybrala dmuchane. pewnie za jakies pol roku dokupie jeszcze parasolk maclarena. Wczraj za punkty z karty kredytowej zamowilam stelarz do siodelka tez Graco - tak zeby do lekarza czy do sklepu calego wozka nie ciagnac, szczegolnie ze jest dosyc duzy. a na szybko to latwiej wpiac siodelko niz np spiacego malucha przekladac - tak mi sie wydaje. Materac naturepedic taki ze z jednej strony jest bardzo firm dla malucha, a z 2 troszke mnie na pozniej. Wspomnialam o punktach - nie wiem czy uzywasz, nie po to zeby specjalnie nabijac:) ale jak i tak kupujesz cos to warto. Teraz zakupialm za punkty rzeczy dla malucha, a kiedys zawsze wykorzystwalam na bilety lotnicze. Wiec podliczajac wszystko to za darmo juz tys$

Mantra____ w szpitalu daja duzo, wystarczajaco. Juz dokladnie nie apmietam jak to wygladalo, na pewno cos ala podpsaka, bo mailam siateczkowe majtki :-) No i takie na lozko rozkladane tez byly, takie podklady ochronne. W domu faktycznie w domu zuzylam te szpitalne i potem niecala paczke podpasek takich duzych. Ale ja mialam bardzo slabe krwaienie. Przynajmniej tak mi wygladalo. Teraz tez zaopatrzylam sie w paczke always maxi podajze czy nawet overnight i mam nadzieje, ze szybko z nich "wyjde" :-) Natomiast pamietaj, ze jak bedziesz wychodzila ze szpitala to mozesz sobie zazyczyc, zeby ci dali wiecej takich podkladow. Owszem, dolicza ci to do rachunku, jak wszystko, ale bedziesz miala z glowy szukanie. Dodatkowo, cos w stylu podkladow (takich ochronnych na lozko) czy specjalnych, nieco wiekszych podpasek mozesz kupic nawet i w WalMarcie. tyle, ze te rzeczy sa zwiazane raczej z incontienence (czyli nietrzymaniem moczu) i z reguly leza gdzies w okolicy zwyklych podpasek i tamponow, jednak bardziej w kierunku produktow medycznych, witamin, bandazy itp.

No ja sie zastanawiam tez nad tym stelarzem pod fotelik. Choc ja mam taki travel system Graco, czyli wozek na ktory montujesz fotelik, nie trzeba dzieciaczka przekladac. Wypinasz fotelik z bazy w aucie i wpinasz w wozek. Tyle, ze te wozki Graco sa dosyc duze, a te stelarze laekkie, fajne. Jeszcze pomysle, zobacze. Tak, a punkty zbieramy, choc poki co raczej odkladamy w celach "lotniczych". Wiesz, na wszelki wypadek. Np w ub roku maz awaryjnie dolatywal do nas do Polski, gdy zmarla jego babcia. Wiec raczej zbieramy niz wydajemy :-)

dzieki Duniu bo wlasnie nie widzialm nic takiego. A majtki siatkowe tez w szpitalu dostalas, czy mozna kupic?

Duniu - to upewnij sie czy po jakims czasie nie przepadja Ci te punkty, poniewaz oznie bywa... ale pewnie juz wiesz jak w przypaku twich kart jest Ja zastanawialm sie na adapterem do wozka w ktory mozna wpiac siodleko, ale zrezygnowalam poniewaz wozek duzy, a taki stelarz lekki, ma duzy kosz na dole i przede wszystkim jest waski jesli chodzi np o przejscia miedzy wieszakami w sklepach etc. Wiec na szybkie wypady i zakupy duzo poreczniejszy

Dostalam w szpitalu i wystarczylo mi - pare sztuk chyba daja. U mnei to wogole wygladalo tak, ze jak juz po porodzi eprzewiezli mnie na sale poporodowa to tam w lazience czekal na mnie taki calkeim spory worek - wyprawka. W nim byly podklady na lozko, podpaski, majtki siatkowe, srodki przeciwbolowe w areozolu na krocze (bodajze dwa rodzaje, jeden na szybsze gojenie sie rany a drugi wybitnie przeciwbolowy ) i taka zwykla plastikowa butelka z takim ala "dziiubkiem" do podmycia sie po toalecie (po siusiu napelniasz ciepla woda i psiakasz, a potem te przeciwbolowe). No i to wszystko jest twoje, doliczone do rachunku za szpital, tak samo jak wszystkie sprzety, ktore dostajesz dla dziecka (no, oprocz koszulek szpitalnych). Takze jak wychodzisz do domu to bierzesz wszystko, bo i tak cie obciaza nawet jelsi nie zuzyjesz. A jesli czegos bedziesz potrzebowala wiecej, szybciej zuzyjesz to pros o wiecej.

to super, mam nadzieje, ze w moim tez cos takiego praktykuja. Mysle ze tak, poniewaz dali mi liste co potrzebuje zabrac i z higienicznych rzeczy poza osobistymi tylko wkladki laktcyjne jesli zamierzam karmic. Napisali tez zeby wziac baby book for footprints - musze jakas kupic. widzialam ze sa ramki tez takie... wiec warto cos miec dziwne bo na pre-registration pokazywali ze dostane baby book Napisane jest tez ze wieczorem przed dniem wyjscia mozna przyniesc fotelik zeby oni mogli ustawic pod maluszka

Mantra___ moze ten baby book to taki ala dziennieczek, w ktorym masz wszelkie informacje o pielegnacji niemowlecia i rubryczki zeby sobie wpisywac kiedy karmilas, jak pieluchy itp. Ja w swoim szpitalu dostaje taki certyfikat urodzeniowy z odcisnietymi stopkami,w iec nie musze miec nic dodatkowego. A pamiatka fajna :-) Co do fotelika to widzisz, u mnie bylo inaczej. Pielegniarka tylko sprawdzila czy fotelik jest okej, natomiast ustawic, zapiac itp musielismy sami. Ona nawet nam nie chciala sprawdzic, czy wystarczajaco mocno zapielismy pasy. Nie mogla, zeby nie brac za to odpowiedzialnosci.

Duniu - baby book to taka ksiazeczka na pamiatki dla dziecka na zdjecia, zapiski, wlasnie footprints itd... czyli taka pamiatko-dzinnik z pierwszego roku lub pierwszych lat zycia I wlasnie pokazywai ze cos takiego daja. a jesli chodzi o ksizke do zapisek karmienia, #2 itd czy polecaz jakas..zapisywalas:)? bo ja to srednia jestem w takie zapiski... zawsze mowie pozniej, pozniej zapominam, no ale moze przy maluszku zmobilizuj sie. A jesli nie to sa takie elektronicne gdzie ylko odpowiedni guzik naciskasz i zapamietuje wiec chyba cos takiego bedzie dla mnie lepsze... szczegolnie w nocy

Monik85 - nie martw sie jakos bardzo tymi opuchnieciami... jesli mialas badania i wszytsko jest OK to pod koniec ciazy wiele kobiet ma bardzo spuchniete nogi. Kolezanka nie wiadomo co miala poza opuchnieciami, ale skoro trzymali ja tylko na salatkach to wyglada na to ze cos z cukrem. Jesli czujesz sie niepewnie i masz sie martwic to moze warto pojsc po 2 opinie co mysli itd... i nie musisz mowic kto jest Twoim lekarzem prowadzcym Dzieki za namiary na podpaski... niestety nie bede mogla skorzystac poniewaz mieszkam poza granicami PL.

Dziewczyny, nie mówcie o pluskaniu się w wannie, bo mi tego strasznie brakuje. Już od listopada nie pamietam, jak to jest wylegiwać się w wannie, bo mój gin mi na poczatku zakazał, a jak pytałam ponownie w 5 miersiącu to powiedział, że odradza, wiec mecze sie w wannie ale na kucaco :( co ja bym dała za 15 min zanurzenia się w wannie. Co do rozstępów, to tak naprawde nie ma metody kosmetycznej na ich usunięcie, wiem bo ja na nogach mam jeszcze z czasów z liceum, rozjaśniały tylko, tak, że nie są widoczne ale to wszystko. W szpitalach niby mówią, że trzeba lezeć bez majtek ale z tego co wiem kobiety się nie dają i olewają to, a jak jest obchód, to jeszcze przed nim ściągają majteczki z tyłka i po kłopocie.

kolorowymotylku - moj tez mi mowil na poczatku zeby nie kapac sie w wannie... glownie chodzilo o ciepla wode. Mowil tez zeby zrezygnowac z dlugich i goracych prysznicy. Jak ostatnio sie zapytalam czy teraz juz moge wejsc sobie do wanny to powiedzial, ze tak z teraz moge juz zrelakswac sie w wannie. W pierszej polowie ciazy chodzi glownie o niebezpieczenstwo poronienia. No ale moze w Twim przypadku z jakiegos innego powodu mowi zeby raczej sobie odpuscic. W tym okresie ciazy taka kapiel moze niezle pomoc, no ale juz nie duzo czasu zosatalo, wiec glowa do gory!

a jesli ostatnio pytalas w 5 miesiacu to moze warto ponownie zapytac

Oj dziewczyny dopiero co z kaszą pisałam o rachunku za prąd, no i dziś się odezwali i zaśpiewali 600 funtów za pół roku!!! Normalnie mieliśmy za jeden miesiąc ok 40funtów więc nawet uwzględniając okres zimowy to nie mam pojęcia skąd im się to wzięło. Pan z firmy też był zdziwiony bo to naprawdę dużo, a nasze mieszkanie jest małe.Niby coś tam sprawdzają więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Chyba z tych nerwów zgaga mnie dopadła, a już tak dawno nie miałam. Tyle wydatków było przez ostatni miesiąc a tu jeszcze takie coś. Oszczędności są na dzidzię bo nie mam pojęcia o ile więcej będziemy wydawać co miesiąc. Jak będziemy kiedyś zmieniać mieszkanie to chcę mieć gaz - może będzie taniej :(

Jemu chodziło nie tyle o przegrzanie ale o możliwość dostania się bakterii, stwierdził, wtedy że decyzja nalezy do mnie ale jakby cos było nie tak, to potem bym sobie pluła. W poniedziałek mam wizyte to zapytam.

Anaconda- miło Cię zobaczyć. Kilogramów nie widać, fajna ciężarówka z Ciebie. :) :) Apsika- to dałaś czadu z colą. :) Ale ja bym się teraz napiła, hmmm... Ja tam kawkę codziennie pijam, colcę też piłam może ze dwa razy, ale na moje ciśnienie nic nie działa. Najgorsze są te opowieści szpitalne, koleżanki mi zawsze powtarzały, że można się nasłuchać opowieści porodowych... Głowa do góry, nic się nie bój, będzie dobrze! Carmen- ja też polecam Pharmaceris, jak Biała Czekoladka. Nie są to super tanie kosmetyki, ale też nie należą do tych powyżej 100pln, a są naprawdę bardzo dobre. Ja od początku tą serią i Perfecta mama smarowałam brzuch, pośladki, tak jakby talię po całości ( więc i na plecach troszkę) i uda. Nic na razie nie widzę niepokojącego, ale Mama mnie przestrzegła, że często rozstępy pojawiają się po porodzie, gdy chudnąc zaczynamy i już nie dbamy aż tak o ciało.... Ja w szpitalu z gołym tyłkiem nie zamierzam leżeć. Najwyżej mnie opierniczą a i tak tyłka bez majtek nie położę. Na obchód będę zdejmować i tyle. Goście różni przecież przychodzą do każdej pacjentki, dzieckiem trzeba się zająć, a tu koszulę można sobie wybrudzić i wstydu się najeść. O nie! To nie dla mnie.

anakonda 173 to raczej wysoka. Tez tyle mam:) I nie czuje sie srednia. Nawe butów na obcasie nie moge załozyc bo jestem za wysoka.

Kolorowymotylek- ja na wannę raz na tydzień sobie pozwalam. Oczywiście woda nie jest gorąca, siedzę ok.15-20 min, nie dłużej. W pierwszym trymestrze gin nie pozwalała, bo można doprowadzić do poronienia, ale potem, zachowując ostrożność, można sobie na kąpiele pozwolić. Uważałam też, gdy coś się działo i brzuch się stawiał, ale raz gdy miałam dość silne skurcze, specjalnie wlazłam do wanny i bóle przeszły. Monik85- głowa do góry, będzie dobrze! Może uda się tak, że będziesz miała szybki poród i nawet nie będzie potrzeby znieczulenia. Życzę z całego serca. Dziś czytałam sobie właśnie takie forum, gdzie dziewczyny wypowiadały się o długości swoich porodów. Dużo było pierworódek, które szybciutko miały dzieciaczki przy sobie. Wiem, łatwo tak mówić, ale nie można dać się zwariować. Ja też byłam na ostatnim usg dzisiaj. Najpierw się nerwów najadłam, bo okazało się, że moja zakręcona pani doktor nie wypisała mi skierowania. Panika mnie ogarnęła, że co ja teraz zrobię. W każdym razie usg było, dzidzia ponad 3,5kg szacunkowo. Miejsca nie ma w ogóle, stópki są przy mojej wątrobie ( wiedziałam! stąd te bóle!) , głową pakuje się w kanał. Łożysko stare, 3 stopień dojrzałości i wszystko podobno gotowe. Mam się już psychicznie nastawiać, ze to już zaraz. Powiem Wam, że ja na tym usg zwyczajnym czyli chyba 2D (?) nic nie widzę. Tyłek z głową bym pomyliła, wszystko to jakieś mazaje... Każdą bzdurę ktoś mógłby mi wcisnąć.... A po wizycie Mąż mi się przeraził, że to może być już zaraz, że do pracy nie chciał jechać, tylko mnie do domu wozić i w łóżku układać, żebym jeszcze wytrzymała. :) :)

co do wietrzenia krocza to ja wietrzyłam dosc duzo bo moj Niki ciagle spał:P No i dobrze bo krocze tak mnie cholernie bolało, że ciagle bylam na tabletkach od bolu. Co do rozstepow to ja nadal sie nie zgadzam, ze da sie je balsamem usunac. Ja w pierwszej ciazy kupowałm najdrozsez balsamy jakie tylko były , niby najlepsze i nic nie pomogło. nAJLEPIEJ SMAROWAC SKORE przed pojawieniem sie rozstepow zeby ja uelastycznic ale to tez nie zawsze daje efekty. Ja jestem cała jak zebra. Teraz znowu to widze bo przez te hormony sa znowu ciemne. Jak urodze zrobia sie bledsze ale nie znikna niestety;( Ach może bedzie mnie stac kiedys na laserowke:P Podoba mi sie to Twoje okreslenie'srebno-białe" hehe troszke je upiekszyłas:P Biała czekoladko ja rodziłam 3 lata temu i własnie zabraniano mi nosic majtek. No ciekawe jak teraz bedzie. Majtki i tak kupiłam i jakby co to bede nosic a na obchod sciagne tak jak to robiłam wtedy:P Apsiko nie nakrecaj sie. niektorzy nie czuja wogole tych pierwszych skurczy i rodza w 15 minut:P Tego wszystkim zycze:)) Ja kupiłam 2 paczki tych podpasek poporodowych bo przy pierwszym dziecku jedna mi było za mało, lubie byc ciagle sucha:P

no anakonda 173 to całkiem całkiem, ale ja i tak cię "pobijam" bo mam 183. Ogólnie to brzydko się wyrażę , że "dupna" jestem, taka byłam już przed ciążą a teraz to nawet ciężarówa to za mało, do mojego mówię, że jestem jak lokomotywam póki co to Bogu dziękuję, że na razie mam 10kg do przodu a nie więcej, bo nie wiem jak bym to kondycyjnie przeżyła. Mam nadzieję, że nie będzie więcej jak 15 kg na plusie, a to i tak dużo :(

Uh, zafundowalam sobie drzemanko. Scielo mnie na godzinke z okladem, ale to dobrze, moze nieco sie zregeneruje po ostatnich zarwanych nocach. Wiecie co tak slucham o tych czy wolno w majtkach czy nie wolno i powiem, ze ja bym tak czy siak nosila. Najwyzej bym tez z morda wyskoczyla do lekarza, a potrafie czasami sie odezwac. Co to znaczy, ze nie mozna? Mam tylkiem swiecic przy gosciach, obcych ludziach? Jak chodzic trzymajac podklad nogami? W koncu chodzi o moje zdrowie, moj komfort psychiczny i niech tu nie wyjezdzaja z takim sredniowiecznym zasciankiem. Rozumiem i przyznaje, ze kiedy jest bezposredni dostep powietrza rana po porodzie lepiej sie goi, fakt. Ale wietrzyc to ja sobie moge na spokojnie w domu, we wlasnych czterech scianach, jesli krwawienie nieco ustanie itp itd. Znowu sie zirytowalam i ciesze, ze jendak przyjemnosc polskich szpitali mnie ominie...

ja tez slyszalam ze z roszstępami tymi czerwono-fioletowymi da sie jeszcze coś zrobić, a jak juz sa jasne to nic nie pomoże... a ja jestem glupia, glupia glupia! zle wczoraj zrozumialam gina! i mam skierowanie do szpitala i jest to skierowanie na 25 maja, bo jesli nie urodze do tej daty to mam jechac do szpitala wlasnie 25 a nie do niego na wizyte, do prywatnego gabinetu! Juz nie będe pisała jak to odkryłam\" bo wstyd!!!!!

Duniu - powiem Ci ze nie raz takie mysli mnie nachodzily, ze zostala mi ta pryjemnosc zaoszczedzona. Dziewczyny ale dokladnie oni nie moga wam rozkazac, ze macie bez majtek chodzic. Ja tez pewnie bym powiedziala co mysle na temat takih metod i robila swoje

Carmen pisz posmiejemy sie:) ja tez ciezko mysle w ciazy:) wiec spoko witam w klubie!

hej dziewczyny zabieram sie za czytanie Dunia na wstepie dziekuje ci strasznie za informacje i namiary . Dzis bylismy po porade co robic z pobytem mojego chlopa tutaj bo sie okazalo ze on na staly pobyt moze czekac nawet do roku! wszystkie jego i moje papiery sa w Home Office paszporty itd a przeciez on musi wyslac niedlugo do ambasady USA. I sie okazalo ze moze poprosic o nagly zwrot tylko teraz jako powod jesl poda ze wyjezdza do US na doktorat na 3-4 lata to mu pobytu w EU nie dadza bo jest duza szansa ze stwoerdza zenie potrzebuje (bzdura) wiec musimy kombinowac pod tytulem ze ma nagly przypadek w Indiach ze musi jechac do domu bedziemy musieli szybko zalatwiac z ambasada US, rodzice jego musza wysylac falszywe listy od przeplaconych lekarzy w domu zeby ukartowac nagly przypadek w indiach! tak nam facet doradzil rozumiesz? a gdzie zalatwianie paszportu dla dziecka itd to ja nie wiem...jakbym mogla to bym Jacqueline Smith i caly ich Home Office rozniosla... Aniu P- te badania co mialam to byly na bakrerie streptococcus B i w UK NIE ROBIA tego rutynowo. Jakkolwiek ja mialam bardzo niemile objawy (swedzenie, pieczenie, brzydki zapach itd) plus rok temu mialam te bakterie i mi polozna pobrala probke , bo jesli by sie okazalo po porodzie ze dzieecko zalapalo bakterie a w papierach by bylo ze ja poprosilam i ze kiedys bylam zarazona to by laska miala problem. Na szczescie to nie streptococcus:-) jesli masz jakies takie obkjawy jak opisalam wyzej plus nieladne uplawy (szaro, zielono, zolto geste ) to popros i nie powini ci odmowic... Anaconda co marudzisz ze zle wygladasz? i gdzie ty te 100kg niby masz? wygladasz jak baba w ciazy no bo jestes w sumie i jak masz wygladac?do tego ladnie ubrana a nie jak lump jak ja:-P Lusia i Lilka co wy dziewczyny dalej jakies tabletki bierzecie poza nospa? a to tak trzeba?przeciez juz koncowka prawie... Apsika dobrze ze mi o coli mowisz bo ja w sumie nie pije czasem mam chcice i wtedy chowam sie tzn 'kochanie ide z marta na spacer'. No ide, do sklepu albo do Marty (psiapsioly) lodowki i pije w ukryciu przed mezem (no zdarzylo sie 4 razy) wiec postaram sie opanowac przed wizyta he he Ja z cellulitem nie mam problemow odpukac ale czasem jak juz mi sie os powoli zaczynalo zbiera to pod prysznicem szorstka gabke i trzec okresnie, pionowo, poziomo na kazda stronedo czerwonej skory a potem balsam i gotowe kilka serii i niebezpieczenstwo zazegnane:-D uuu mnie tez jakies takie skurczyki teraz zlapaly i plecy uuuuuu nieprzyjemnie...ale ignor ignor jeszcze nie czas czytam dalej heh znou do Ani P a widzisz cholery jedne...moim regordem moja droga bylo za 2 miesiace uwaga:900 Funtow za 4 pokojowy dom studencki za wiosne i 500 za jednopokojowe mieszkanie za 2 miesiace w zimie....mam ich gdzies niby poplacilam troche oni jak ja sie przeprowadzalam musialam podwac nowe adresy a teraz zmienilam dostawce to raz a dwa wyszlam za maz a trzy jak mi ostatnio wyslali upomnienie to nie dosc ze na styare nazwisko to jeszcze list niepodpisany (imie wypisane na kompie ale bez podpisu) tym samym list niewazny:-P moga mi skoczyc jak sie beda bardzo pluli to zaplace znowu 20 funtow i bede miec 2 miesiace spokoju bo naprawde z tym 900 funow to sie od zeszlego maja ciagnie i im nie wytlumaczysz... co to ma byc ze nakaz bez majtek? a jednorazowe przescieradla i materace w szpitalach w PL sa? nie ma?to nie ma lezenia bez majtek proste i niech mi nie gadaja o podkladach, podklad podkladem a kto przed nami na lozku lezal to nie wiadomo na basenie mozna infekcje zlapac a co dopiero w szpitalu z golym tylkiem poranionym lezec... normalnie bulwersa zlapalam:-P

tu nawet nie ma sie z czego śmiać, idiotyczna sytuacja... tak jak wam napisałam, u lekarza przejelam sie, ze to moze nastapic w kazdej chwili jak uslyszalam magiczne slowo 10 dni moge wytrzymac, pozniej on mi mowi ze jak przez te 10 dni nie urodze to spotykamy sie 25 maj. ja oczywiscie , ze dobrze, ze tak, kiwam glowa, jeszcze kilka pytan zadaje, co mnie moze zaniepokoic, czy robic jakies jeszcze badania i widze ze on sobie cos tam pisze, pieczatki daje... ble ble ble wychodze przejeta z tymi papierami, ksiazeczkami, torebkami i w glowie , o Boze, jak to, juz? tak szybko? ze juz koniec ciazy? i moze jeszcze tylko 10 dni?... ide do samochodu opowiadajac wszytsko cioci, i ze wytrzymam to mam nastepna wizyte u niego 25, na co ona, ze ladnie drą kase ci lekarze, i nagle olsnienie ,ze wyszlam a facetowi nie zaplacilam i sie wracam - sierota z kasa, a on ze nic nie szkodzi, ze to nastepnym razem by pani zaplacila, co upewnia ,mnie w mniemaniu ze do tego gabinetu jeszcze moge zawiatac, wlasnie tego wlasnie 25 maja... a dzisiaj, tak jak wam pisalam, ze o kilka spraw zapomnialam lekarza zapytac i miedzy innymi o skierowanie do szpitala itd. Nieco pozniej robie porzadek w torebce, i patrze o! skierowanie! no prosze! przysiada sie ciocia i tez oglada... ale nic, gadki jakiejs nie ma, ja wiem wszytsko ciocia tez... popoludniu cicocia dzwoni w zupelnie innej sprawei i mowi mi przy okazji:\" a wiesz, ze 25 to nie masz isc do gabinetu tylko do szpitala\"? a ja pytam jej skad ona o tym wie, ona ze prtzeciez na skierowaniu taka data... i az sobie usiadlam...

no, cala glupota moja zostala opisana... z tego wszytskiego troche sie spakowalam, a raczej na tzw kupke" wszytsko dalam, bo do torby, ktora miala ze mna powedrowac na misje "rodzimy" połowa rzeczy sie nie zmiesciła. nie zebym tyle brała, bo np w moim" szpitalu dla dziecka nie musze nic brać... no, trzeba bedzie na dniach być rozwartym i gotowym ;)

Kasza ja np mam nadal brac magnez standardowo i przy okazji jeszcze sobie lykam witaminki