Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DADAAA

NAJBARDZIEJ OBCIACHOWI I DENNI FACECI KTORZY WAM SIE PRZYTRAFILI

Polecane posty

Gość lasken
a mnie go nie żal bo po pierwsze z tym płaceniem - masakra, jak placila sama za siebie to mogli dluzej zostac w lokalu taa? a po drugie mozna byc niesmialym ale to nie usprawiedliwia z ubrania sie na spotkanie byle jak :O zal mi autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam farta do dziwnych osobnikó
w poznanych w rl, bądź przez net.Ostatni przypadek związany z rozmowami tematycznymi .Koleś zna się na programowaniu , luźne rozmowy związane z tematem .Przynajmniej z mojej strony.Po jakimś czasie pada propozycja - wyśle mi swoje nagie foto.Piszę -nie jestem zainteresowana.Następnie gorzkie żale ,jak to była przed nim uciekała , nawet się nie odwróciła .Do sedna: w trakcie rozmów wyszło: facet ma duża nadwagę , kąpie się raz na tydzień, cytuję napisał : ze mu fiut fosforyzuje po tygodniu na zielono). Ma spróchniałe zęby. Pasje: na przykład lepienie swojego fiuta -oczywiście z propozycją wysłania repliki.Zbiera rzeczy ze śmietnika, Żydzi fajki w pracy na sępa, kupuje używane buty. Do mnie się tyra ,że mam pieniądze , to żebym mu przysłała: pastę do procka, taśmy do dysku, bo on taki biedny. Albo tekst że jak strzela plemnikami , to wszystko się lepi. Ja się nie dziwię ,że ta była uciekała, ja się dziwię , ze byłą jakakolwiek eks.I dziękuję , że mogłam wyłączyć funkcję rozmów prywatnych .Skąd takie coś się bierze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość //..
az mi sie cofnelo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront
Po przeczytaniu wszystkich postów, dochodzę do wniosku, że jestem cudownym, ujmującym mężczyzną o wadach, które wręcz dodają mi uroku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awkward.
Spotkałam się kiedyś z bratem koleżanki. Poznałam go na wyjeździe, on próbował coś do mnie gadać, ale ja go olewałam. Po 3 latach nie kontaktowania się ze mną, zaprosił mnie na kawę, a że nudziło mi się w domu, to poszłam. Wypiliśmy kawę, potem poszliśmy na piwo. I gadamy przy tym piwie, gadamy... On opowiada czym to on się nie zajmował - tu praca, tu studia, tam firma... -To czego ty w życiu nie robiłeś? - zaśmiałam się. A ten popatrzył na mnie swoimi przekrwionymi, szeroko otwartymi oczami, pochylił się nade mną i powiedział: -TAK SIĘ SKŁADA, ŻE NIGDY NIE UPRAWIAŁEM SEKSU! :o No ludzie, no! Nie gadałam z nim przez 3 lata, a on z czymś takim do mnie wyjeżdża. Potem odprowadził mnie do domu (chociaż nie chciałam), następnego dnia zaczął do mnie non stop wydzwaniać, ja nie odbierałam. Wysyłał mi sms-y, w których planował już nasz cały przyszły tydzień, niemalże całe "nasze" życie... W końcu udało mi się go spławić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awkward.
A! i jeszcze cos! Zaczęłam się spotykać z chłopakiem o 6 lat starszym (miałam wtedy 18lat, on-24). Po czterech dniach "oficjalnego" spotykania się ze sobą (liczę od pierwszego pocałunku) zapytał się mnie, czy zależy mi na nim bardziej, niż na poprzednich facetach kiedyś. Na to ja odpisałam, że trudno jest mi to ocenić, bo krótko się znamy, a z poprzednimi spotykałam się dłużej. Wtedy napisał mi rozpaczliwego sms-a, że jak przeczytał moją odpowiedź (bo wtedy smsowaliśmy), to się popłakał :D Cóż, to dało mi do myślenia, ale nadal z nim byłam. Ale to nie koniec... Potem robił mi awantury, że spotykam się z koleżankami i go nie zapraszam. Na co ja się zapytałam ironicznie, czy chciałby spędzić wieczór z bandą dziewczynek po 18 lat, na co on, że jasne, jeżeli tam będę, to chce :o Znów zrobił mi awanturę, że on, to by mnie zaprosił na jego "męski wieczorek" z kumplami :D No ludzie, błagam! Gdzie ja bym się tam wtryniała, po co? Żeby im kanapeczki robić? :D Poza tym okropnie całował. Strasznie się ŚLINIŁ i robił językiem helikopter. Po każdym pocałunku dyskretnie wycierałam twarz :D A kiedy starałam się "pokazać" mu jak ja lubię się całować, to i tak otwierał tę swoją gębę i niemalże mnie pożerał :D Nawet przy krótkim przywitaniu fundował mi pocałunkowy prysznic! Po pewnym czasie miałam wyjechać na tydzień. Spotykaliśmy się wtedy może z miesiąc. Dwa dni przed wyjazdem umówiłam się z nim, on mnie wystawił, powiedział, że jest zmęczony i że spotkamy się następnego dnia. Następnego dnia nie zadzwonił, odezwał się do mnie tylko dlatego, że weszłam na fb. Nic nie wspomniał o tym, że mieliśmy się spotkać. Wkurzyłam się i bez pożegnania wyszłam z fb. Jak byłam już na wyjeździe, to zadzwonił do mnie wielce zdziwiony, że się nie odzywam. Powiedziałam, że nie mam czasu gadać, muszę iść. I znów nie odzywaliśmy się do siebie, tym razem przez 2 TYG. Po czym po pierwszej w nocy dostaję sms-a, że jest niedaleko mojego domu i chce, żebym zeszła. Zapytałam się, czy robi sobie ze mnie jaja. On na to "będę za 20 min, ok?". Wkurzyłam się i postanowiłam, że skończę już z tym definitywnie. Napisałam, że może sobie czekać, ale ja i tak nie wyjdę. Panicz odpisał, że chciał ze mną tylko pogadać, ale ok! Po tym wszystkim dowiedziałam się, że mnie okłamał. Powiedział, że zanim zostaliśmy parą, moja koleżanka zapraszała go na piwo. Od razu wydawało mi się to dziwne, bo ona nie lubi piwa. Po rozmowie z nią (z resztą przypadkowej, nie chciałam się o to dopytywać, bo domyślałam się, że facet kłamie) dowiedziałam się, że to on ją zapraszał, ale jakoś do ich spotkania nie doszło, więc postanowił wziąć się za mnie :o Posrany facet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet zapytał mnie, czy jestem dziewicą. Po uzyskaniu odpowiedzi przeczącej długo milczał, a jego mina wskazywała na walkę wewnętrzną, po czym zapytał: "Ale żałujesz, prawda?" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi przytrafił się taki co wieszał się na mnie jak na płocie i nie miał górnych jedynek... ślepa byłam ale młoda i głupia więc jakoś to sobie wybaczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfrdtgyhuj
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfghjkl;'
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimp lololo
a krowa na to: "niemożliwe"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfhgjhkjkl;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie kiedyś przyczepił się taki nieborak. Postanowił odprowadzić mnie do domu i przez pół drogi opowiadał mi o działaniu piły tarczowej( do dziś nie wiem co to), a potem ze szczegółami jak pomagał ojcu reperować ciągnik.Kurde, nic mnie nie obchodziło jaki klucz, jaka śrubka, a ten ciągle swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjkl;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghkjkl;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghj;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmiiiiisssss
podnosze .....fajny topik ale chyba padlllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebmama
sadd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aballaaa
podnosze temat.wydaje sie dosc ciekawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berenka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbiiiijammm
Uppppupppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×