Staranai o dziecko

oj dziewczyny ale ze mnie śpioch ja pól godz temu wstałam, piję sobie teraz kawkę taką zwykłą bo coś mi się zdaję że muszę se ciśnienie podnieść, w nocy strasznie mnie głowa bolała i było mi nie dobrze myślałam że to z głodu zjadłam mała kanapkę ale było gorzej to wstrętna migrena się przyplątała już czułam ze od paru dni mnie ściga na szczęście zasnęłam i obyło się bez wymiotów. ostatnio naszły mnie głupiutkie myśli że dzidziuś w brzuszku słabo się rusza, troszkę go czuje ale bardzo rzadko i słabo a tydz temu zdawało mi się że dobrze czuję. Wojtka też późno czułam ale ja już w prawie 20 tyg jestem a podobno przy drugim to miało być dużo wcześniej czuć i brzuch duży a jest jak przy pierwszej ciąży, no cóż pewnie z braku obowiązków wymyślam głupoty. fadeintoyou gratulacje dla męża ja nie długo pojawię się w okolicach łodzi tzn w Skierniewicach i może pojedziemy z małym do zoo łódzkiego bo bardziej mi się w nim podobało niż w stolicy żyrafy były takie przyjazne, tylko czy przełom lutego i marca to nie za wcześnie na wypady do zoo i będzie można zobaczyć ciekawe zwierzątka? guniorek slim kamelia jest z południa więc nie jesteś sama, brakuje nam jeszcze kogoś z zachodu. Blask moja mama leczy tarczycę od niepamiętnych czasów już lekarz ma jej dość i wysyła ją na operację ale to niczego może nie zmienić i będzie musiała brać leki do końca życia, a ty masz niedoczynność czy nadczynność te pierwsze chyba gorsze?

Cześć dziewczyny :*:*:* Gratulacje dla pana mgr. inż. :):):):) Dla info.....ja też z południa :P:P , mam niedoczynność to ta grosza odmiana...tak leczę się ,tabletki będę brała już do końca życia niestety. Badałam w styczniu a pod koniec lutego idę do endokrynologa . Żałuję tylko ,że nie potrafię znaleźć u mnie dobrego gin...-edno... , bo u mnie jest ich 3 , a co jeden to lepszy :o Tarczyca jest u mnie głównym powodem ,że nie umiem zafasolkować :( Peelle spokojnie.....dzidza 10000....000000% zdrowa :) nie masz się czym martwić..po prostu masz w brzuszku leniuszka :) Fadeintoyou wiem co czujesz parem miesięcy temu miałam to samo....wykazywanie się,sprawdzanie,i wiele innych dupereli byle się wykazać i nie dać palmy :P:P:P:P:P głowa do góry babeczki dają radę !!!!:):):):) Pozdrawiam buziaki PS : Zapraszam na kawkę :):):):)

Witajcie:) Blask dziekuje w imieniu meża :) wszyscy jestesmy z niego dumni, gdyz to pisanie pracy bardzo sie odwlekalo. Nie przejmuj sie tak swoja tarczyca, bo psychika moze splatac ci figla i sie zablokujesz. Zyjemy w XXI w i niedoczynnosc tarczycy mozna wyleczyc. Szkoda tylko, ze musisz tabletki lykac do konca zycia. Badz dobrej mysli kochana. Pelle nie martw sie na zapas. Twoja dzidzia jest napewno sliczna i zdrowa. moze ma duzo miejsca w brzuszku i dlatego ja slabiej wyczuwasz. A masz w najblizszym czasie wizyte u lekarza? jesli tak to jesli tak sie martwisz to niech cie zbada i sprawdzi co tam u dzidzi slychac. Innym staraczkom na tym forum moge zyczyc tylko jednego, a mianowicie tego czego sama pragne - dwoch kresek na tescie i slodkiej fasolki w brzuszku. Ja musze pogadac z szefem, zeby wystawil mi ksiazeczke z stempelkiem firmy, zebym mogla isc do ginekologa. Wkurzaja mnie troszke te ciagle potwierdzenia czy czlowiek pracuje, czy jest ubezpieczony itp. Powiem wam szczerze, ze bardzo dziwnie sie czuje od mojego ostatniego @. Troszke sie martwie czy wszystko ze mna oki. Sam @ mnie dobil tym, ze przyszedl 5 dni za wczsnie, wcale nie bolal, tylko lalo sie ze mnie niesamowicie. a teraz jakos tak dziwnie boli mnie podbrzusze, niby ciagnie, niby pobolewa, jakos tak strasznie ciezko mi na brzuszku. Musze sie wybrac do ginekologa, zeby sprawdzil co to moze byc. Trzymajcie sie cieplutko :):):)

ja już mam zrobioną kawkę więc się przyłączam :) kurcze pomyliłam się slim jest tam u góry na mapie z północy zawsze mam problemy z prawą i lewą i itp :( pewnie dlatego zdawałam prawko 6 razy dlatego się przejęłam tymi ruchami dzidzi bo się naczytałam że dziewczyny to już czują w 16 a jeszcze inne to w 12 a ja tu drugi raz i 19tydz od jutra już 20 tydz a tu prawie nic nie czuje. dziewczyny musicie się śpieszyć to jeszcze będziemy miały dzieci z jednego roku ale nie naciskam wszystko w swoim czasie.

Czesc! ja tez juz mam kawke, wiec milego dnia :) u nas dzis b.ladna pogoda, choc chlodno .. no ale ja sie od razu lepiej czuje jak jest sloneczko. Blask, niedoczynnosc ciezka sprawa, ale nie takie zachodzily :) ja wiem ze latwo mowic, bo kazda z nas ma jakies tam swoje strachy i problemy, ale jak napisala fadeintoyou, pozotywne nastawienie to polowa sukcesu. Fadeintoyou, koniecznie wybierz sie do gina, i to mozliwie szybko. Nie chce straszyc ale lepiej chuchac na zimne ... a z Twojego opisu nie wyglada to ciekawie... Pelle, fajnie by bylo sie pospieszyc ale jak sama widzisz, nie dla wszsytkich to takie latwe :( no to kolejny lyczek, i do roboty!

Hej! ja do pracy dopiero na 14-ta ;) przed pracą jadę zapisac się na badanie a póżniej do medicover po recepte, bo już mi sie nospa skończyła. U nas w sobote pogoda była fantastycznie wiosenna:) aż się chciało wyjść człowiekowi z domu. dziś złoneczko niby się przebija ale jest zimno :( Starania, bez nacisku i ciśnienia, trwają...się okaze :) Peelle nie martw się, Twoja dzidzia na pewno jest zdrowa i wszystko z nia o.k:) Kawki napiję sie z Wami po 14-tej. Buźka!!

hej dziewczyny, już po porannej kawce? ja miałam ciężką noc bo mój Wojtuś wieczorem dostał gorączki i strasznego kataru przez który nie mógł spać. mam nadzieję że rozejdzie mu się po kościach bo nie chcę wracać do Siedlec. A dziś za oknem śnieg! u was też?

Hej kochane Myślałam że już mnie zapomniałyście ;) dawno mnie tu nie było ,sama nie potrafię sobie odpowiedzieć dlaczego ....tak jakoś brak mi ostatnio motywacji do wszystkiego :( nie wiem jakąś depreche chyba miałam . To tak w skrócie ....obiecuję bywać częściej ... buziaczki******** słoneczka a i witam nowe staraczki a to tak na humorek : http://www.prezentacje.liq.pl/psinka/index.h tm

cześć dziewczyny ja już siedzę przy porannej kawce, czekam aż reszta śpiochów wstanie, a zwłaszcza moja siostra Emila bo mamy jechać do Białej i Siedlec(zobaczę w domku czy już przyszły spodenki ciążowe) i czy ogólnie wszystko ok, oj się najeżdżę samochodem. Slim jak zawsze złe samopoczucie można zwalić na pogodę, jest nie wiadomo jak i mało słoneczka, u mojej mamy na osiedlu jest w ogóle tak ciemno w mieszkaniach, stoi blok przy bloku że ja się czuję jak w piwnicy a mój mały cały dzień chodzi i światło zapala.

Witajcie :) pelle jak jazda samochodem???? mam nadzieje, ze nie trzeslo zbytnio. Masz juz te spodnie ciazowe??? Slim smutno mi jesli naprawde zalapalas depreche. Bede slac ci jak najwiecej pozytywnych fluidow. Musisz byc silna i sie nie dawac takim paskudztwom. Niedlugo bedzie wiosna i sloneczka bedziemy miec coraz wiecej. Pomysl sobie ze dobre samopoczucie to polowa sukcesu we wszystkim. Zawsze trzeba byc dobrej mysli i wierzyc, ze am sie uda to co planujemy. Jak ci ta deprecha nie przejdzie to wpadne i skopie jej tylek ;) to lepiej niech uwaza. ja niestety musze czekac na wuzyte u gina do marca, bo nie podpisali jeszcze umowy z NFZ i dopiero po 20 lutym mozna dzwonic sie zapisywac. Kurcze zebym tylko nie musiala zbyt dlugo czekac. Podbrzusze ciagle mnie pobolewa, troche mniej lub bardziej, ale jednak. Do tego mam mase roboty w nowej pracy. W srode warszawa, dzisiaj dwa spotkania w lodzi, a jutro z rana jade z kolega do wielunia. Do tego mam kurs 2 razy w tygodniu. ostatnio wracam do domu poznymi popoludniami. Pozdrawiam i mocno sciskam :):):)

fadeintoyou niestety spodnie jeszcze nie przyszły a w płaciłam pieniądze 05 lutego :( jazda samochodem strasznie mnie wyczerpała bo atmosfera między moją siostrą a szwagrem była bardzo napięta nic się nie odzywali a jak już to brzmiało jak warczenie:( mam nadzieję że w pracy Ci się wszystko ułoży i będziesz miała więcej czasu dla siebie. jutro albo w poniedziałek zamierzam iść do fryzjera bo moje włosy wyglądają fatalnie a waga w ciągu 2 tygodni wzrosła 2 kg, mąż jak przyjedzie to nie pozna mnie albo pomyśli że jakiś słoń z zoo uciekł:)

Gdyby ktos chcial pomoc, zapraszam na aukcje charytatywne dla chorego chlopca http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Kazdy grosz przyda sie.

hejka! co u was kobitki ja siedzę cały dzień w domku i się nudzę u nas strasznie wiało trochę śniegu popadało i nie chciało mi się w tą chlapę wychodzić, już tak mi nudno że zaraz zwariuje. pozdrawiam! :) :)

Witajcie Slim kochana jak miło ,że jesteś :):):):):) Peelle nie martw się , jesteś piękna a kobieta w ciąży ...to dopiero piękno Gdzieś czytałam , że ciężarna to podobno jest dla męskiego oka bardzo atrakcyjna !!!!Nie ma się co martwić na zapas .....jesteś PiĘknA !!!! Ja się strasznie cieszę , bo w poniedziałek wraca mąż z delegacji :):) Ale nie ma tak dobrze , bo w niedzielę znów wyjeżdża -niestety..:( Nie wiem jak u Was , ale u mnie strasznie biało.......nasypało śniegu , jak któraś chciałby bałwana to chętnie podeśle :) e-mailem :) hehe :D:D Pozdrawiam ciepło buziaki papap

Witam Walentynkowo...... obyśmy zawsze były i służyły sobie pomocą ...... http://www.14luty.com/akcjawalentynkowa/ Mówi wnuk do dziadka: - Kiedyś to mieliście źle. Nie było internetu, komórek, czatu ani gadu-gadu... Jak ty w ogóle babcię poznałeś? - No jak nie było? Wszystko było - odpowiada dziadek. -Ale jak to? - No przecież, babcia meszkała w internacie, a jak wracała ze szkoły, stałem na czatach, wychodziłem i z babcią gadu-gadu, a gdyby nie komórka, to i twojego ojca by nie było...

Witajcie:) wszystkiego najlepszego i duzo duzo milosci na te walentynki i nie tylko. Slim milo cie znowu widziec. juz sie stesknilam za naszymi porannymi kawkami. Blask mnie takze zasypalo. wszedzie bialo i wszystko slicznie wyglada, tylko mam nadzieje, ze samochodu nam totalnie nie zasypalo:P ja ostatnie 3 dni spedzilam w trasie praktycznie, codziennie jezdzilismy na jakies spotkania. troche to meczace, ale czas szybciej leci i czlowiek wiecej sie uczy na takich spotkaniach. ostatnio sama sobie napedzilam niezlego stracha - pierwszy raz w zyciu wpadlam w poslizg i auto mi zrobilo prueta. na szczescie bylo to na polnej drodze gdzie zadnego ruchu nie bylo. pozdrawiam was i mocno sciskam na walentynki :)

fadeintoyou mi też tęskno do tych naszych porannych kawek :) ale do puki M w domu to nie bardzo mam jak bo z nim pije poranne kawki ,ale niebawem to się zmieni .... odważna kobieta jesteś ja się boje wsiąść za kółko zimą ,wsiadam jak to tylko konieczne ....M się śmieje co ze mnie za kierowca ....ale ja tak mam i nic na to nie poradzę Blask ja od marca prawdopodobnie też nie będę miała M na co dzień więc razem z Peelle będziemy tęsknić ;) co do śniegu to u mnie też pada choć zarazem topnieje :) Peelle jak twoja fryzurka ? na pewno piękna jak właścicielka ;)i nie przejmuj się tymi kilogramami ...dobrze że są New co u ciebie ?

Witajcie! Ja niestety ten dzień spędzę w samotności :( do bliskiego spotkania z fryzjerem nie doszło ale powinno dojść w poniedziałek. we wtorek już pojadę do swego domku, trochę mi żal wyjeżdżać bo nie będę miała tyle czasu dla siebie. slim mój mężulek wraca już za tydzień ciesze się bardzo, napisz mi proszę jak twój synek jak był młodszy znosił rozłąkę z ojcem bo mój bardzo tęskni jak zdzwoni Andrzej to płacze i marudzi. pozdrawiam

Peelle ten temat to rzeka ...powiem ci w skrócie mój M wyjechał pierwszy raz jak mały miał niecałe dwa latka , pierwszy raz przyjechał po 3 miesiącach ,mały patrzył na niego jak na kogoś zupełnie obcego :( później przyzwyczajał się do tego że nie miał taty na co dzień choć nie ukrywam że nieraz jak wyjeżdżał to strasznie płakał ,tęsknił, brakowało mu ojca na szczęście mój tata mu zastępował ojca,po sześciu latach takiej rozłąki mam wrażenie czasem że nie mają ze sobą o czym rozmawiać , mały bardziej woli dziadka niż tatę ....taka jest prawda smutna prawda ...teraz jak M przyjechał na 4 miesiące do domu jakoś odbudowują tą więź coraz lepiej im idzie ....co z tego jak za miesiąc lub dwa M z powrotem wyjeżdża.... a związek : Takie rozłąki umacniają związek ale i też oddalają .....

Wszyscy Walentines obchodzą :) ja dopchałam się do kompa to korzystam :) mały ma od poniedziałku ferie to całkiem komp zajęty będzie :) ....Peelle gdzie uciekłaś ja na razie jestem na posterunku ...poczekam sobie na jakąś duszyczkę ....a potem uciekam do M do łóżeczka

slim jestem w zasadzie to całe dnie coś szukam w internecie już nawet nie wiem co mam patrzeć. ja strasznie się boje tej tęsknoty małego za ojcem ale cóż do póki u nas nie będzie więcej wolnych miejsc pracy to będzie się trzymał zagranicy o tyle dobrze że zawsze po 6 tygodniach przyjeżdża na 3 a jak się dziecko drugie urodzi to przysługuje mu 2 tyg wolnego a zaraz później ma 2 tyg przymusowego urlopu więc też będzie w tym czasie ze mną a później wyjadę do mamy. Slim a twój mąż to na 100 % wyjedzie? mój za tydzień.

Tak na 10000% wyjedzie bo jak sama wiesz nie ma tu przyszłości a już w ogle jak się mieszka w małej miejscowości to o dobrą pracę znacznie trudniej ,a teraz już całkiem jak ten kryzys unas w rejonie niema pracy 2500 osób ,cały czas był w Niemczech ale i tam już zarobki się urwały ,teraz planuje jechać do Dani poskładał papiery i jak dobrze pójdzie to w marcu lub kwietniu wyjedzie do Dani i po roku szkolnym ma plany nas tam ściągnąć jeśli nie uda się tam to do Niemiec z powrotem ,rozważaliśmy Norwegię ale M troszkę sie boi tam jechać bo twierdzi że za daleko i często by tak nie przyjeżdżał .... Twój M jest w Norwegi jak mu tam się żyję? ponoć strasznie drogę życie tam jest i mieszkania .

czy ja wiem czy takie drogie życie ona czasem jak dzwoni i mówi że np kupił se to i tamto do jedzenia i prawie tyle samo go wyniosło co w Polsce no ale prawdę mówiąc to bardzooo dużooo zabiera jedzenia z Polski, mieszkanie wynosi go ok 1000 zl dojazd w jedną stronę ok 6OO, nie ma tam samochodu a to bardzo wielki minus musi se kupić bo nie ma czym jeździć a teraz jest bardzo zimno ponad -20 w dzień wczoraj ręce odmroził aż mu dzisiaj skóra schodzi :( przeliczył że po odjęciu wszystkich wydatków jakie związane są z podróżą i życiem tam to wychodzi mu na msc ok6 tyś jak dla mnie to dobrze ale jeszcze tu musi mi na życie zostawić, może coś odłożymy na domek- chociaż nowy letniskowy bo stary nie używany się wali, a działka w pięknej okolicy nad wodą otoczona lasami, bo na własny dom to pewnie długo pewnie by trzeba odkładać ale pomarzyć można. a zapomniałam napisać że dzidziuś zaczął mocniej kopać tak dość wyraźnie nie da się z niczym innym pomylić.

Kurcze zapomniałam jakie to uczucie jak maluch kopie :) To nie jest zle jak na czysto tyle wychodzi , a domek kiedyś wybudujecie zobaczysz ......uciekam już bo M nie może się doczekać już :D Miłego wieczoru słonko choć wiem z doświadczenia że przykro w taki dzień samemu siedzieć buziam cię D.O.B.R.A.N.O.C

trochę smutno bez mężysia w walentynki ale zostawił mi do przytulania 2 cząstki siebie jedna już śpi a drugą mam w sobie:) to się poprzytulam do nich. Ja też życzę miłych snów i stosunkowo udanej nocy. :) :) :) papapapa

Niedzielnie :) moje towarzystwo jeszcze śpi to ja korzystam z okazji żeby do was zajrzeć ....strasznie źle się dziś czuję pobolewa mnie brzuch,krzyż i jajnik jak bym miała dostać @.....a powinna przyjść za tydzień . Jak dziewczyny po walentines??? opowiadajcie ...

Ale miałam do poczytania... :) Ja ze swoim P dzień przed walentynkami dość ostro sie pokłóciłam, wczoraj rano były tylko zdawkowe zdania wymieniane do siebie, ale później kupił kwiatka, przeprosiliśmy sie i wszystko wróciło do normy :) Jesteśmy u rodziców, bo oboje mieliśmy zwolnienie od środy do dziś, więc sobie odpoczeliśmy :) Nie stety dziś trzeba wracać do stolicy, jutro do rpacy i znów smutna rzeczywistość :( Jutro będę miała wyniki z tej mojej urografi, więc zobaczymy w końcu co tam sie dzieje.Troche sie obawiam, ze wyniki mogą być kiepskie... Ja za tydz. powinnam dostać @...Jka ten czas leci...i kolejny cykl starań sie zbliża...Juz bym chciała zaowocować :) Przykro mi, że wasi mężczyźni nie są z wami...Ja nie wiem, co bym zrobiła, gdyby mój P miał byc tak daleko mnie....3-mam za was kciuki i życzę dużo siły :) W sumie to was podziwiam, ze umiecie przezyc taką rozłokę :) U nas też zima na całego...w zeszła sobotę było już tak cieplutko, ze myslalam ze może w końcu tak zostanie, a tu śniegu napadało i mrozek jest..brrrrrrr,a kysz zimo! :) Kissss! :)

slim----ja mam takie same objawy od czwartku a @ ma byc 18-19, ciekawe co to może przyjdzie jednak wcześniej?

Przykro mi Kobietki,że Wasi M tak daleko, ja bym tego chyba nie przetrwała, nie lubie być sama, zdecydowanie nie jestem typem "żony marynarza":)Mi Walentynki upłynęły nader miło,a dziś dalszy ciąg miłego weekendu by dziś urodzinki mojego M:)

Witajcie ja już po kawce i kąpieli. mi ciężko się pogodzić że mego męża nie ma dlatego siedzę u mamy przez cały czas wolny bo w domu chodzę i płaczę z tęsknoty:( New pamiętaj że by napisać jak wyszły wyniki badań. a co do zimy to ja już jej mam dość ale chyba się jeszcze na ciepełko nie zapowiada w najbliższym czasie.