Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość new_live

Staranai o dziecko

Polecane posty

Gość peelle
new mdliło mnie tylko ze 2 tyg porównując do poprzedniej ciąży to jak na razie czuję się super wtedy wymiotowałam całymi dniami prawie do 6 msc np szłam po ulicy i blee na jakiś pasek zieleni to było straszne. teraz tylko strasznie zmęczona jestem ale w nocy nie mogę się za bardzo wyspać bo Wojtuś ma katar i się strasznie wierci i płacze bo nie może oddychać. no ja bym tak brała od pierwszego dnia miesiączki do może 12 dnia jak masz normalna długość cyklu czyli ok28 dni. New mam nadzieję że w końcu Ci się uda ja będę tu na Ciebie czekała. Slim jak tam już wiadomo czy coś będzie? fadeintoyou i blask a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Dzięki peelle za info :) jeszcze tak dopytam...brałaś wiesiołek 3 razy dziennie po dwie tabletki? cos tu pusto ostatnio...dziewczyny co sie z Wami dzieje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
dokładnie juz nie pamiętam ale coś koło 6, tz jak pamiętałam to wzięłam 6 jak nie to 3 oprócz mnie to jeszcze jadł je Wojtek na cerę i mąż na nadciśnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ dostałam dziś @ ale się namęczyłam w tym miesiącu zanim ją dostałam ,kilka dni bolał mnie brzuch niemiłosiernie i słabo mi było itp nie wiem co sie ze mną dzieje , zaraz po @ wybieram się do gina to już jest mus . pa miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie:) ja po przerwie, ale grzecznie sie melduje ;) niestety dostalam dzis @, jeden dzien wczesniej bo powinnam jutro. nie pisalam do was, bo zupelnie nie mialam czasu. swieta w rozjazdach, potem przygotowania do sylwestra, a od sylwestra codziennie gdzies jezdzilismy do rodziny i wracalismy wieczorem i nie mialam sil na siedzenie przy kompie. dzisiaj mialam ogromne trudnosci ze wstaniem tak wczesnie - przez te 2 tygodnie przyzwyczailam sie do spania conajmniej do 9 :) co do postanowien noworocznych to ja mam tylko jedno - do konca marca zmienic prace:) trzymajcie za mnie kciuki, zeby sie udalo. chcialabym tez oczywiscie zajsc w ciaze, ale zdaje sie na los i nature - niech sie dzieje co ma byc. nie mam sily zamartwiac sie i zastanawiac kiedy nam sie uda. po ostatnim dolku tak sie podlamalam, ze maz az zaczal sie martwic, ze w depresje wpadne i po paru plakaniach na mezowskim ramieniu i powaznych rozmowach powiedzialam sobie dosc tego! nic mi nie przyjdzie z tego, ze co miesiac bede plakac czy sie dolowac, a wrecz przeciwnie. Nie wiem jak dlugo wytrwam w takim nastawieniu, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze :) Trzymajcie sie kochaniutkie - bede trzymac kciuki za wszystkie wasze postanowienia i starania ;) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Mam nadzieje, ze tym razem na m sie uda...duze nadzieje pokładam w tym wiesiołku...a tu tyle ejszcze trzeba czekać do @...pożyjemy, zobaczymy... po dwóch tyg. leniuchowania, powrót do pracy jest baaardzo ciezki ;) piszcie dziewczyny co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
witam? co u was ? ja siedzę w pracy i myślę tylko o tym jak iść tu do domu bo wcale mi się nie chce siedzieć jestem strasznie śpiąca i zmęczona, zamierzam wykorzystać następne 3 dni (bo mam 3 dni wolnego do wykorzystania )na pobyt z męże bo w sobotę już wyjeżdża. gorzej tylko jak to mam przekazać pracodawcy bo brakuje u nas ludzi do pracy druga stażystka odeszła. boże jeszcze mi zostało 4.5 godz siedzenia z dzieciakami zwariuje.no chyba was nie zanudziłam bo u mnie do godz 13 to nie mam co robić i się zanudzam bo dzieciaków nie ma jeszcze ale siedzieć mi każą. pa pa do poklikania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
u mnie nic nowego...dziś 10 dzień cyklu, wiec zaczynamy staranka...mam nadzieje ze tym razem w końcu udane i trafione!:)nie zapeszać;) bużka i odzywajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mało się odzywam dziewczynki bo jestem w terenie i nie mam niestety kompa a jak wracam do domu to obowiązki i już nieraz nie mam chęci na nic . PA buziakusie i rzeczywiście mało tu klikamy ostatnio czyżby topik padał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Slim nawet tak nie pisz, topic nie moze pasc. takie forum jest naprawde przydatne - tutaj kazda z nas moze sie poradzic albo wyplakac i zostanie zrozumiana. takze piszcie dziewczyny :) ja mam malo czasu, bo w pracy od nowego roku kierownictwu odbilo i mamy maly zapierdziel. ja obiecuje, ze jak tylko bede miala chwilke to bede zagladac i pisac. narazie jeszcze mam @, ale potem zaczyna sie nowy cykl i nowa nadzieja :) buziaki i milego dnia :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
hello! ja od środy wzięłam sobie 3 dni wolnego żeby spędzić je z mężem, przykro mi że wyjeżdża :( mam nadzieję że teraz cykle zaowocują dzieciaczkami. Slim zapominam zawsze się zapytać gdzie znalazłaś pracę i jak się pracuję Tobie bo ja swojej mam już dość ale tylko dlatego że nie mam sił użerać się z dzieciakami. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Peellea Ty nie powinnas być juz na urlopie? W pracy wiedza ze ejstes w ciazy? jestes na zleceniu czy na umowe o prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
ale mi mój P zrobił wczoraj niespodzianke...wchodze do domu, a tu świece na stole, winko, kolacja, nastój...hmmm...było milusio :) starania o bobo w pełni, mam nadzieje ze tym razem sie w końcu coś uda :) wczoraj skończyłam brać wiesiołka, moze coś pomoże :) a u Was jak? odzywajcie sie kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Dziewczyny a wiecie może ile kosztują badania nasienia faceta? i jak to wygląda/ tzn. chodzi mi o to, czy idzie się z tym do gina? bo tak sobie pomyslalam wczoraj, ze staramy się juz prawie rok i nadal nic, wieć może warto by mój P się przebadał? co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie kochane:) new ja mysle, ze twoj P. powinien przebadac sie jako pierwszy. z facetem jest krotka pilka - jak jego nasienie jest w porzadku to nie ma zadnych innych przyczyn z jego strony, ktore moglyby uniemozliwiac zajscie w ciaze. z nami kobietami jest o wiele trudniej, gdyz moze byc milion roznych przyczyn od hormonalnych, jakis zrostow, budowy macicy, polipow, niedroznosci... itp. powinniscie poprosic gina, zeby wyslal twojego ukochanego na badanie. Mam nadzieje, ze z tej mezowskiej niespodzianki cos wyjdzie tym razem ;) u mnie narazie nic sie nie zmienia jesli chodzi o dzidzie - czekam na koncowke @ i rozpoczniemy nowy cykl. choc musze wam sie przyznac, ze narazie nie mysle o bobo. jak wszystko dobrze pojdzie to w pon. przyniose wypowiedzenie i za 2 tygodnie rozpoczne nowa prace:P:P buziaki i zycze wam milego weekendu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
witam! new ja jestem na stażu do 21 kwietnia, prawdę mówiąc to maże o zwolnieniu bo dzieci na świetlicy to straszna patologia nie na moje ciążowe nerwy a do tego organizacja jest do dupy a dzieciaki mogą robić co chcą bo na to im siostry pozwalają a my nie możemy na dzieci krzyknąć a one codziennie się tłuką i wyzywają; tylko boje się ze mi nie zaliczą stażu jak za dużo zwolnień będzie i żeby mi go nie przerwali; bo pewnie przez następne 2-3 lata będę bezrobotna. a co do nasienia to nie wiem ile kosztuje ale jak ostatnio leżałam w szpitalu to była dziewczyna która 3 lata leczyli na bezpłodność a się później okazało że mąż miał jakieś martwe plemniki wystarczyło jak pobierze przed planowanym dzieckiem leki i może zapładniać. też bym zaczęła od przebadania faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Dzięki dziewczyny :) przejde sie do gina i zobaczymy co on na to :) buzial :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask
witajcie Kochane Babeczki 🌻 U mnie........praca ,praca...dużo pracy......troszkę się rozchorowałam.... ....święta spędzone z teściami...:):):): których kocham...:) i niestety głupie podteksty typu.......ta i ta życzyła mi abym w tym roku została babcia...:(:(:(:(:(:(:(:(:( tak jakbym ja nie chciała zostać mamą....:(dół wielki ..jak wodospad Niagara ................. ale mniejsza o to..w prezencie noworocznym dostałam ....anginy :( Pomału dochodzę do siebie...wiadomo leki te sprawy... Ale ogarnia mnie mały wielki dół....mianowicie mężuś ma wyjazd służbowy i nie będzie go około 2 tygodnie..:( to u mnie.....mocno kochane trzymam kciuki za was :) i przyszłe fasolki :):):) Mam nadzieję ,że nie macie mi za złe ,że tak długo nie zaglądałam ale nie miałam czasu ..... Pozdrawiam..ściskam całuję....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
hejka! blask mój wczoraj pojechał znów na 6 tygodni, pół dnia przeryczałam a następne pół powstrzymywałam się od płaczu żeby synuś nie widział a na wieczór razem płakaliśmy bo mały zaczął krzyczeć tata zginął i takie tam i płakał aż serce żal ściskało. no niestety jeśli sytuacja się z pracą w naszym mieście nie zmieni(z największych firm zostało zwolnionych już ok 500 osób a tablice w urzędzie pracy świecą pustkami) to będzie zmuszony zostać tam na dłużej niż 5 msc, zresztą nie wiadomo czy tam będzie robota bo i Norwegię dopadł kryzys chyba Bóg mu dopomógł bo jak go przyjmowali to zwolnili ok40 osób. dziś miałam dziwny sem pewnie przez to że obsesyjnie myślę o tym żeby za dużo nie przytyć, śniło mi się żę szłam do porodu i miałam bardzo mały brzuszek i przytyłam tylko 3 kg ale to nierealny sen bo już jestem 4 kg na plusie, jak tak dalej pójdzie to znów dojdę do 25. pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie kochane moje:) dziewczyny nie mozemy dawac za wygrana i poddawac sie dolkom psychicznym. wiem, ze to trudne, bo sama co miesiac przezywam wielkie rozczarowanie, jednak wiem, ze pesymizm wcale nam nie pomoze. niedawno pozegnalam sie z @ i wraz z nowym cyklem przyszly nowe nadzieje. Z drugiej strony troche sie obawiam, gdyz na dniach skladam wypowiedzenie z terazniejszej pracy i od lutego zaczynam nowa. nie wiem jakby szef zareagowal na moja ewentualna ciaze, ale nie ma sie co martwic na zapas. blask kochanie jesli to najblizsza rodzina to powiedz otwarcie, ze bola cie uwagi typu "kiedy zostane babcia" bo sie staracie o dzidzie i ze musza wykazac sie cierpliwoscia. naprawde lepiej szczerze porozmawiac, niz dusic to w sobie. a dzidzia pojawi sie na pewno!!!! pelle musisz teraz byc silna - dla siebie i dla waszych dzieci (tego nienarodzonego tez). wszedzie panuje kryzys, wiec dobrze, ze twoj maz ma w ogole prace. pewnie jest ci ciezko, gdyz jestes zostawiona ze wszystkim na miejscu sama. moj tata jest kierowca tira i odkad tylko pamietam jezdzil w trasy i nigdy nie bylo go w domu. czlowiek moze przyzwyczaic sie do wszystkiego i ze wszystkim sobie poradzi. zawsze masz tutaj wsparcie jak bedzie ci ciezko. oferuje ramie do wyplakania sie, jak cos to pisz :) uciekam juz do pracy zanim przyjdzie kierowniczka :):):) pozdrawiam, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
Cieszę się że jest ten topik, mam nadzieję że wszystkie razem pokonamy wszelkie trudności i zawsze będziemy się wspierać. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
witam dziś melduję się pierwsza. no niestety już od rana poczułam w tej ciąży moją pierwszą zgagę i paluszki mi trochę spuchły zaczynają się uroki drugiego trymestru. a co u was mam nadzieje ze dużo lepiej niż u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blask
Peelle nawet nie wiesz jabyśmy się chętnie z Tobą zamieniły :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onbekend
My sie staramy tez slugi czas i narazie nic...ale moze w tym miesiacu sie uda :) Mam nadzieje i trzymam kciuki za przyszle mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
witajcie kochane:) pelle blask ma calkowita racje, niejedna z nas by sie z toba zamienila:P uwazaj na siebie i dbaj o zdrowie, bo tym samym dbasz o swojego maluszka. blask jak samopoczucie???? co u ciebie??? a ty new??? napisz co slychac :) oneke, bedziemy trzymac za ciebie kciuki:) kazda para stara sie inaczej, jedni krocej inni musza troche dluzej. a jak dlugo wy sie staracie??? podobno srednio ok. roku to normalne. daj znac czy wam sie udalo w tym miesiacu. mam do was pytanie i zalezy mi na szybkiej odpowiedzi. chodzi o moja przyjaciolke. kiedys wam o niej pisalam, dlugo starali sie o dziecko i w pazdzierniku 2008 im sie udalo. w niedziele okazalo sie, ze ona ma za wysokie cisnienie i moze byc to niebezpieczne dla dziecka. byla w szpitalu na badaniach, ale lekarz przepisal jej leki i kazal odpoczywac w domu. czy ktoras z was wie cos wiecej na ten temat??? czy to powazne i czym moze grozic?? moze macie jakies rady na co powinna zwracac uwage i czego lepiej nie robic?? bardzo zalezy mi na niej, bo jest dla mnie jak siostra i nie chcialabym aby cokolwiek przytrafilo sie jej albo dziecku. dzisiaj po pracy jade do niej i chcialabym jej jakos pomoc i pocieszyc. pozdrawiam was i zycze milego dnia :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
slim, kiedy napijesz sie ze mna kawki??? ja wlasnie ide zrobic sobie kawke, moze chcesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
Troszkę mnie tu nie było, ale ostatnio jakoś sporo pracy było i obowiązków...już się na szczęście wszystko normuje :) u mnie starania w toku...powiem Wam, że po tym wiesiołku jakoś nie mam upławów, choć zawsze miałam z nimi problem, bo było tego dużo...mam nadzieje, ze nie przesadziłam z dawką tego wiesiołka, bo z tego co czytałam skutki mogą być nie miłe :( Poza tym życie jakoś tak się toczy...zaczynamy z P mysleś o kupnie własnego M ale przeraża mnie wzięcie tak duuużego kredytu i poźniej jeszcze meble trzeba kupić i wogóle wszystko i pożniej to spłacać 40 lat albo i lepiej..załamka poprostu ;) Dobra, nie zanudzam. Buziak i miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peelle
witam! no niestety slim aj nie będę Ci potrafiła pomóc odnośnie twojej koleżanki, ja odwrotnie mam niskie ciśnienie mój mąż ma nadciśnienie, jedyne co wiem to że czosnek obniża ciśnienie, ja to ogólnie profilaktycznie brałam na grypę w ciąży, ale pewnie on nie wiele pomoże. New może przeprowadźcie się do mojego miasta stąd łatwy dojazd do stolicy a mieszkania dużo tańsze, albo gdzieś zamieszkaj między Mińskiem maz a siedlcami kupisz se posiadłość wiejską w całkiem nie małej wiosce a połączenie pociągiem są bardzo dobre autobusem i busem też. bo chyba się nie pomyliłam że mieszkasz w wawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość new_live
nie peelle nie pomyliłaś się. tu skończyłam studia, zaczełam prace i mieszkam tu wraz z moim P ale nie pochodze ze stolicy...nie cchemy wyprowadzac sie poza warszawe. bo pracujemy do 22-giej i byśmy mieli kiepsko z dojazdami. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoc dla chlopczyka
Czesc 🖐️ Dwie panie postanowily pomoc choremu chlopcu i organizuja aukcje charytatywne z ktorych dochod jest przeznaczony na leczenie malego Wiktora. Gdyby ktos z was mial ochote cos kupic dla siebie, dla bliskich to podaje link do aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10006145 Sa maskotki, ksiazki, plyty i wiele innych drobiazgow. Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×