Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Hope*

Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Polecane posty

Kaha a ja Ci tam zazdroszcze tych mdłości nawet :P Helcia masz 100% racji :D popieraaaam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achhhhh dobrze że one nie trwają cały czas tylko przez jakieś 15-20minut. Jeszcze troszkę i zobacze mojego dzidziusia ,za 9 dni mam USG. Jestem już w ósmym tygodniu ciąży,a brzuch jak balon hi hi. Irrenka za nie długo też bedziesz pisać o mdłościach.Ja już dwie sąsiadki zaraziłam,odstawiły juz tabletki.Teraz przerwa i potem szykują sie do ciężkiej pracy,hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm Kaha to mowisz, że zaraźliwe :P Tylko mnie nie zaraź chce jeszcze się wyszaleć ;P ;D kaha bedziesz nam zdjęcia przesyłać z kazdego miesiąca:P hehe :P Irrenka, juz niedługo bedziesz miała dość tych mdłości :P hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaha to jak mówisz, ze brzuch jak balon, to może będą bliźniaki :D skoro zaraźliwe to pokręć sie tu koło mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha właśnie Kaha ;P Może bliźniaki :P Irrenka a ty podobno w sierpniu chciałaś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zacznij w czerwcu ;P może będziesz miała razem ze swoim dzieckiem urodzinki :P hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helcia jakbym zaszła w czerwcu, to bym urodziła około marca, a ja mam urodziny w sierpniu :D coś Ci sie Kochanie pokićkało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takiej sytuacji to bym miala szanse na zrobienie prezentu urodzinowego mężowi, ale nie chce tak! moja przyjaciółka urodziła syna w urodziny męża i teraz nigdy nie wie czy w dzień urodzin robić bardziej imprezke pod synka (z dzieciakami) czy bardziej pod męża (z dorosłymi) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :D Ale moje kuzynostwo ma urodziny tego samego dnia co ich tata i nigdy nie mieli problemu :) Zawsze robili razem urodzinki i wszyscy byli zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalindi
Witajcie :) jestem tu nowa i po przeczytaniu tylu postów doszłam do wniosku, że powinnam przeczytać tę książkę, bo widzę u siebie niepokojące objawy i jestem na najlepszej drodze do rozwalenia swojego związku. jeśli ktoś mi może przesłać książkę, będę bardzo wdzięczna. pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz Ci wysle kandili :) Helcia wiesz... zalezy jak kto lubi, w sytuacji, gdy jest małe dziecko a takiemu na urodziny trzeba zaprosic inne dzieci, a nie zawsze rodzice tych dzieci mogą sie pokrywać ze znajomymi, z którymi wypić chciałby mąż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impressive20
irrenka wyslij mi tez!!! na lincia@g.pl bede wdzieczna:) ja chyba dołacze sie tez ,bo chcialabym sie podzielic z wami bo ta ksiazka to ponoc fajna sprawa;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańcza 19
Czesc Wam! Czytalam forum i widze ze nie ja jedna ktora mam problemy w zwiazku... mysle, ze to moja wina bo wiem, ze moj chlopak mnie bardzo kocha jednak jestem strasznie o niego zazdrosna:( kiedys jeszcze sie hamowalam z okazywaniem tego ale teraz juz nawet to mi nie wychodzi. Kiedy tylko mowi o jakis dziewczynach ja juz sie w srodku gotuje i najchetniej bym wyskoczyla z kałachem i wybila je wszystkie;P Moj chlopak teraz (mam takie wrazenie) celowo mi robi na zlosc i mowi o jakis dziewczynach bo wie ze mnie to rozzlosci... nie chce zeby tak dalej bylo, tylko nie wiem jak to zmienic:/ moge liczyc na jakies rady??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze pomarańcza dobrze by było jakbys sie zaczerniła :) po drugie jestem prawie pewna, ze chłopak robi to teraz celowo by Cię rozzłościc, a raczej miec satysfakcję z tego jak bardzo jesteś o niego zazdrosna. Mój tez mi tak robił kiedys i miał z tego radoche, bo sie sam przyznał po czasie. Wywoływało to u mnie podobne uczucia ;) najlepeij by było jakbyś totalnie zaczeła to olewać, on wtedy zwątpi i nie będzie tak pewien twoich uczuć, a gdy to sie stanie to on bardziej zacznie o ciebie zabiegać. jednakże wiem, zę to trudne jest, ale jak bedziesz tak mocno zazdrosna to jego w końcu przestanie to bawić a zacznie drażnic i wtedy kłótnie murowane ....niestety :o więc jak nie możesz zupełnie zmienic swojego nastawiania do tych sytuacji to chociaż troche wyluzuj. Staraj sie nie przesadzać, możesz jeszcze z nim o tym wprost porozmawiać, ale to już troche ryzykowniejszy manewr :) bo nie kazdy facet chce o takich rzeczach rozmawiać, a co wiecej nie każdy potrafi! impressive książki poleciały :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość impressive20
irrenko kochana jestes ,przynajmniej lubie tego typu ksiazki, napewno ja je przeczytam:) i dolacze do pogaduchow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomarańcza 19
Dzieki irrenko ;) postaram sie stosowac do rad... moze mu sie kiedys znudzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
impressive20 no mam nadzieje :D i zapraszam :) pomarańcza no ja mysle, ze jak zmienisz swoje zachowanie w tej kwestii, to szybko zauwazysz również jego zmianę na lepsze. Wierzę w to że Ci sie uda :) nosek do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to gito
to nielegalne o czym piszecie wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Trafiłam na to forum wczoraj w nocy i czytam go sobie od początku(trochę tego jest) i uważam że jesteście super. A trafiłam, bo wiadomo, mam podobny problem... Przyjmiecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o_linka nic nie stoi przeciez na przeszkodzie, zebyś do nas dołączyła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...napisz coś o sobie w skrócie :) w sensie troche sie nam przedstaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze obca
Ksiażki nie czytałam ale z tego co tu piszecie wynika ze kwintesencją zołzy jest, iż nic tak mężczyzny nie odpycha jak "substancja klejąca" czyli kobieta która sie do faceta klei. jak wobec tego wytłumaczyć fakt ze gosci ana którym kiedyś mi zależało zdobyła kobieta która te wszystkie taktyki łamała,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki irrenka w skrócie o sobie to może być problem, ale spróbuję. Ktoś na początku pisał o dziewczynie nie wierzącej w siebie i w swoją wartość i myślę właśnie że dotyczy to też mnie. Moja sytuacja jest taka że zakochałam się w swoim lekarzu. Znamy się ponad rok, ale tak bliżej to jakieś kilka miesiecy. Trudno powiedzieć kto zaczął flirt, wiem ze mu się podobam tylko z nim jest chyba coś nie tak. Zaraz po tym jak przeszliśmy na \"ty\" zaczęły się sms, telefony i inne cuda jak to zwykle bywa, do czasu chyba aż facet zorientował się że mi zależy-tak ja to widzę. Postanowiłam że dam sobie na wstrzymanie i tu zaczyna się huśtawka. Jak milczę to jest milusiński i nie daje o sobie zapomniec i tak do czasu az nawiązemy gadkę, potem znów mu odwala i milczy. Tydzień temu spędziliśmy pierwszą wspólna noc, było naprawdę wspaniale i miałam nadzieję że to coś zmieni w jego zachowaniu, ale bardzo się myliłam. Nie wiem czy ktoś potrafi ich zrozumiec, bo ja się poddaję, ale obiecałam sobie ze tym razem nie pójdzie mu tak łatwo. Obym wytrzymała w swoim postanowieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o_linka myslę, ze to jest taka bardziej skomplikowana sprawa, a czy wiesz na 100 % że on nie ma kogoś?? że nie ma żony, narzeczonej, albo innej dziewczyny?? bo taka może być podstawowa przyczyna milknięcia... ale nie koniecznie... może być też tak, ze chciał znajomość z tobą potraktowac jak przygodę i to wszystko, dlatego tak się co jakiś czas dystansował. Teraz kiedy już poszliście do łóżka Ty tymbardziej nie możesz sie do niego kleić, bo go możesz wystraszyć, ale tez nie milknij, bo taka totalna cisza mogłaby go zdziwić i mógłby pomysleć, że nie sprostał twoim wymaganiom łóżkowym :D musisz zachować umiar, starać się zrównoważyć wasze kontakty... na przykład jak on milczy to ty w momencie pierwszego kontaktu po np paru dnaich powiedz, ze bardzo chętnie sie z nim spotkasz,a le dziś/jutro nie masz czasu, bo idziesz do kina z kumpelą, albo,z ę obiecałaś kuzynowi pomoc w ... czymś tam, np nauce, sprzątaniu na działce, czy czym kolwiek. Wtedy on wie, ze Ty jak najbardziej chcesz, ale masz też swoje zycie i inne wazne rzeczy, no uswiadomi sobie, ze nie rzucasz sie jak desperatka na każde jego skinienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze obca nie ma reguły niestety... a ponad to jeżeli facet cały czas czuje się niedoceniany, źle traktowany to normalne ze pójdzie do takiej co go doceni i poczuje sie bardziej wartościowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irrenka, tak wiem napewno że nie jest żonaty, a czy kogos ma? twierdzi że nie,ale tego nigdy nie wiemy napewno własnie tę noc spędziłam u niego w domu,nie czułam się jak panna na jedną noc i nigdy nie czułam że chodzi mu o seks,bo okazji miał tysiąc... nigdy nie narzucałam mu się,nie wydzwaniałam,nie prosiłam o spotkania,nawet mi kiedys zarzucił że to on cokolwiek proponuje, a tym bardziej teraz wiem że nie mogę go wystraszyć trafiłaś w sedno z tym że mógł się obawiać czy sprostał i dlatego jakieś trzy dni po napisałam sms z zaproszeniem na obiad i nawet nie odpisał co bardzo źle o nim świadczy. wiem że facet ma kompleksy na punkcie swej męskosci i choć kochanek z niego nie odlotowy to zapewniłam go że było ok, bo dla mnie najważniejsze było to że jestesmy razem tej nocy. wiem ze faceci mają akcje typu- nie daje znaku zycia kilka dni i dla nich jest to zupełnie normalne, a my szalejemy i myślimy dlaczego. póki co nie zamierzam nie tylko kontaktowac się pierwsza ale i nie reagowac kiedy on to zrobi, poprostu nie odpisze, a niech zobaczy jak to miło. jestem małpa więc dam radę. mam prośbę o przesłanie mi na maila tych ksiązek które Wam tak pomogły bo jakoś nie mogę ściągnąć z tej 5 strony:/ pewnie już wszyscy śpią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o_linka witamy na pokładzie;) Co do Twojej historii to irrenka ma racje....skoro wiesz,ze zonaty nie jeste...na pewno to dobrze by bylo jednak sie dowiedzic czy nie ma dziewczyny czy narzeczonej:-o bo to,ze nie odpisal na zaproszenie na obiad nie bardzo mi sie podoba:-o a ile Ty masz lat,a ile on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×