Dlaczego tak dużo osób studiuje kierunki nieprzyszłościowe???

Odwroc sobie 1 post ;)

jak odwroc sobie 1 post? to mi skopiuj, bo nie kamam

a ja chce isc na kierunek - zarzadzanie i inzynieria produkcji .. koncze teraz technikum ekonomiczne ..sadzicie ze to dobry kierunek??

wedlug fagota nie, umiescil go na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3835037&start=90 oznaczone ZiP, wiec sie zastanow

Fagot, czy ja o tak wiele proszę?! Wymień mi poprostu kierunki studiów, po przecinku, które wdług Ciebie nie warto studiowac.z gory thanx

jak myslicie; kosmetologia czy farmacja?? :( sama nie wiem

przeczytalam wszystkie posty i widze ze ja jestem za kierunkiem nie przyszlosciowym bo mysle nad psychologia i mam konkretny z tym zawod zwiazany na mysli.. , a w ogole to chcialabym isc na taki kirunek ktorego w pl jeszcze nie ma natomiast jet w anglii i sie zastanawiam... nad nim .. , a oprocz tego myslalam jeszcze nad : logistyka, stomatologia .. i moze cos na polibudzie tylko nie zabardzo wiem co - z tych kierunkow to raczej tylko chodzi zeby dobry zawod miec a psychologia to cos co by mnie interesowalo + jeszcze te moje ciekawe studia podyplomowe itp. ja jestem nastawiona aby zrobic duzo kursow ..

Fagot, jako jedne z nielicznych kierunkow humanistycznych, ktore wedlug Ciebie warto studiowac, sa filologie obce i prawo.Prawo rozumiem ze warto, ale filologie obce, typu anglistyka, germanistyka, przeciez po tym oprocz pracy nauczyciela nic nie zostaje?

psychologia nie jest kierunkiem nieprzyszłościowym. według fagota może, według psychologów odwrotnie.

Psychologia jest jak najbardziej przyszłościowa bo zawsze sie przyda:P.Jedynie jest taka sprawa czy nauczą:P.

polecam kupic ostatnią Angorę i przeczytac listy od czytelników.(mam tu na mysli list pt."inzynier niepotrzebny od zaraz".wiec nie piszcie ze na kierunki techniczne to takie przyszlosciowe, skoro mgr inz z doktoratem, musi w magazynie pracowac!

dokładnie.te gadki ze brakuje inzynierow, to jedna wielka sciema, ukonczylam w ubieglym roku technologie chemiczna na polibudzie, jestem mgr inz, i co z tego , jak bez pracy, nigdzie nie chca zatrudniac po TCh.nie wierzcie w te jedna wielka propagande!

nie zgodze sie z Tobą.moj maz, inzynier, zaraz po studiach znalazl dobrze platna prace, za 3500 zł, teraz zarabia 4500zł.wiec nie mow ze to propaganada

marcyss - przyszlosciowe sa te techniczne zwiazane z informatyka, automatyka i robotyka, budownictwo, architektura. Natomiast wszystkie pokrewne chemii - technolgia, biotechnologia i biologia to niestety bezrobocie...sprobuj z praca w wawie - moj znjomy po chemii tam znalazl - fakt, ze za grosze ale jednak praca...

beacia - bo zawsze szkola pzostaje alternatywa, nie musisz pracowac fizycznie, czego juz o innych kier. hum. powidziec sie nie da, a w wbrew pozorom popyt na anglistow do szkol jst dosc spory - sczegolnie powstaje licea dla doroslych....

fagot, studia zwiazane z chemia skonczone na politechnice, to tez bezrobocie?! no nie strasz mnie ja wlasnie studiuje TCH, na Politechnice Krakowskiej i jestem zalamana tym co piszesz, marrrrcys, dobilas mnie;-(

prawda to jest taka, ze jak ktos umie MYSLEC to znajdzie prace i bez studiow :P a jak ktos nie mysli to mu nawet "przyszlosciowe" studia nie pomoga :P

no coz, nie rozumiem tutaj czegos, moze Ty fagot mi wytlumaczysz.na liscie kierunkow na ktore beda w tym roku dawac to slynne stypendium 1000 zł, sa takie kierunki, jak ochrona srodowiska, inzynieria srodowiska, czy biotechnologia.ale tak jak napisales fagot, przeciez po nich to pewne bezrobocie, wiec po co rzad tak bardzo nalega na studiowanie tych kierunkow, jesli nie ma sie po nich pracy?! to absurd!

Co do tego stypendium to ma zachęcić tłumy do podniesienia poziomu na tych kierunkach :D Ale ta kasa to jedna wielka ściema i uwiązanie do studiów :P

przyszlosciowe sa te techniczne zwiazane z informatyka, automatyka i robotyka, budownictwo, architektura zapominacie o jednej bardzo waznej sprawie - nie wszyscy maja predyspozycje do studiowania takich kierunkow!!!! sama jestem beznadziejna z matematyki i pokrewnych przedmiotow, dlatego politechnika nie dla mnie. skonczylam kierunek humanistyczny, teraz robie doktorat i jestem szczesliwa :D

Wiele osób do niczego nie ma predyspozycji i i tak się pchają na studia, żeby stękać, że jest się bezrobotnym magistrem :D

iwonka - dlatego, ze nie moga nazbierac na nich ludzi :) a tak naprawde to wydaje mi sie dlatego, ze w ue uchodza te kierunki za przyszlosciowe. U nas natomiast - popatrz ilu ludzi po inzynierii i ochronie jest bezrobotnych...z biotechnologia to samo - gdzie sa te zaklady ? przeszukaj portale z praca i znajdz jakas oferte dla kogos po studiach...bardzo ciezko

--------------- to idz na finanse, az taka matma nie jest tam straszna, natomiast ludzie slyszac nazwe FiR - reaguja odrazu \"ile tam matmy musi byc, liczby bleeeeeeeeee\". Dla mnie chore ;)

leworeczna - zgadzam sie, wiele ludzi studiuje dla studiowania, a tak naprawde nie maja zadnej koncepcji, co beda robic po studiach. Jak moja znajoma studiujaca polonistyke stwierdza - pracy po tym nie znajde ale cos studiowac trzeba....

Fagot, nie odpowiedziałeś na mojego posta!

fagot, a moglbys napisac ktore wedlug Ciebie kierunki medyczne sa nieprzyszlosciowe?bo medycyna, farmacja sa napewno przyszlosciowe...

dobrowolska - po Tch konkretnie to nie znam ludzi, natomiast po pokrewnych naukach to glownie prace znajodwali ale w wawie...a tak to sie wiekszosc przekwalifikouwje albo uczy chemii w szkole

medyczne chyba zawsze przyszlosciowe - te dwa wymienione to chyb jak cholera ;) a fizjoterapia po czesci medyczna, po tym podobno bardzo ciezko o prace

a dietetyka, jak sadzisz, przyszlosciowe czy nie?

e, a fagot to jakas wyrocznia ejst czy co?