Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arleta M

Od kiedy alimenty?

Polecane posty

Gość moim zdaniem....
a o co z tą "krzywdą dziecka" chodzi?? widzenia możecie ustalić umownie, a jak sienie możecie dogadać, to sądownie. Wtedy wyznaczane są konkretne dni i godziny. Z feriami to np. po połowie ( przykładowo pierwszy tydzień ty, drugi ojciec) wakacje tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
w kwestii widzeń: nie musi być ten temat poruszany w sadzie jeśli się dogadacie. Natomiast chciałam pozbawić cię złudzeń: wszyscy znajomi faceci którzy kombinowali i walczyli o jak najniższe alimenty najpóźniej po paru latach leją na widzenia sikiem parabolicznym i widują się z dziećmi max 2 razy do roku, niezależnie od tego co sad postanowił. jakoś nie znam wyjątku od tej reguły, a sporo rozwiedzionych w moim otoczeniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta krzywda dziecka tak mi sie niefortunnie napisalo- chodzi o to ,zeby dziecko bylo szczesliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
ile dni w tyg/mieś to już zależy od was. salamandrrra przedstawiła Ci moim zdaniem zbyt czarną wizję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
ostatnio koleżanka miała taki wyrok: co drugi weekend u tatusia, święta na zmianę- raz u ojca raz u matki, jeden tydzień ferii zimowych z ojcem oraz miesiąc wakacji letnich. ponieważ dziecko małe w miarę to ten letni miesiąc jest podzielony - dwa tygodnie w lipcu i dwa w sierpniu, bo miesiąc rozłąki z matką naraz to za dużo. A dziecko ( lat 4) jak przychodzi weekend tatusia regularnie dostaje gorączki, sraczki albo odwala histerię, że nigdzie z nim nie pójdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
no to już zależy, jak bardzo dziecku potrzebne kontakty z ojcem i jak często jest to ze strony ojca możliwe ( inne miasto ) jeśli jest z innewgo miasta i nie może w tygodniu brać syna, to np. można ustalić, ze w każdy, albo pierwszy i trzeci, albo w ogóle 1 weekend, czy np. tylko sobotę w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj to na pewno nie zechce syna na week end, bo by go kochanka z domu wygonila;-) Syn ma 5 lat i tez sobie nie wyobrazam tak dlugiej rozlaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
święta na zmianę- raz u ojca raz u matki coś takiego sąd powinien raczej ustalić dokładnie (???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
nie musi to być weekend, wszystko zależy od was, od tego co tobie jemu pasuje i jest odpowiednie dla wieku dziecka. może to być np. pare godzin w ciągu dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
moim zdaniem....: to nie czarna wizja tylko życie :O. Zresztą jak facet nie ma poczucia, że dziecko należy utrzymać na przyzwoitym poziomie, to zwykle nie ma też dla niego znaczenia, że dzieciak powinien miec ojca nawet po rozwodzie. A co do świąt - to sąd ustalił dokładnie W tym roku Boże narodzenie z ojcem, to w przyszłym roku z matką. W tym roku Wielkanoc z matką - to w przyszłym z ojcem. Jak byś chciała dokładniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
jak ja bym chciała?? eee..mi wszystko jedno :-D po prostu spotykałam sie z inną praktyką a napisałam, ze zbyt czarną wizję roztaczasz, bo znam inne, bardziej optymistyczne przypadki. A fececi do alimentów raczej podchodzą tak samo, niezależnie od stosunku do dziecka. po prostu za bardzo utożsamiają je z osobą matki dziecka, niesłusznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanka ma 43 lata, jest o 13 lat starsza i ma duzy wplyw na ojca mojego dziecka. Poza tym on u niej mieszka, pracuje... ma go w garsci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
Editha :D, :D, :D To mężowi mamuśki brakowało ;). Może przyjdzie dzień, gdy jej się znudzi i wystawi go za drzwi w skarpetkach :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
może z nim o tym porozmawiaj? powiedz, jakie masz obawy i że dziecko go potrzebuje niezależnie od tego, jak wyglądają Wasze relacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten dzien na pewno nadejdzie, poki co potrzebowala go do zalozenia i prowadzenia firmy, bo jak sie poznali to poprzedna firma chylila sie ku upadkowi, a ja zostawil mąz... A miala ich trzech jak dotychczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rozmowy - on wie ,ze go syn potrzebuje, widzi jak sie cieszy gdy czasem po niego przychodzi. Poki co mowi ze mu na dziecku zalezy. Zobaczymy pozniej, po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemo
mozna ustalic dowolnie widzenia lub napisac we wniosku rozwodowym jak ty bys chciala/zgodzila sie ja mam szczescie bo moge odwiedzac ich kiedy chce i o ktorej chce:))) [moze to jakis podstep.?] salamandrrra i Edyta generalizujecie ;) alimenty to jedna sprawa a odwiedziny jak najczestsze to druga sprawa ,utrzymanie i koszt wychowania dziecka i wysokosc alimentow to jedna sprawa i nie podlega dyskusji liczy sie usmiech dziecka a teraz z drugiej strony.. spotykacie rozwodnika z dziecmi ktore on kocha i chce je odwiedzac zabierac i placi na nich iles tam...odpowiedcie sobie tak w duchu szczerze..! chcieli byscie takiego faceta.? nie wkurzaly byscie sie ze co niedziele wakacje itp wybywa lub przyprowadza dzieci.??? a nie wspomne o uszczerbku finansowym ? ja np: nie patrze ile wydam na widzeniu z dziecmi bo wazne ze dzieci sa szczesliwe ,moze to nie wychowawcze ale coz;) zanim zaczniecie marudzic na nas sprobujcie sie postawic na naszym miejscu:) oczywiscie tu nie mysle o skurwielach ktorzy nie placa i unikaja widzen z dziecmi ...tak jak to robil np:" moj ojciec..;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym przede wszystkim nigdy sie nie zwiazala z zonatym facetem, z malym dzieckiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemo
ps: dzieci potrzebuja ojca bardziej niz to komus sie wydaje ale sytuacja nie zawsze pozwala aby byc dobrym ojcem po rozwodzie,generalizuje ale tak bywa:( mi nie wystarczylo by zeby ojciec nawet przychodzil co niedziele ,chcial bym miec go na codzien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemo
ok jutro dzieci do mnie przyjada wiec czas troszke posprzatac ;) nie klocic sie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem o tym i dlatego mi szkoda syna:-( Ale niestety zdrady nie umiem wybaczyc, a zreszta mąz nawet nie chcial wybaczenia, bo mial juz inne palny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandrrra
przemo: jak bym spotkała takiego faceta jak opisałeś to bym mu mogła własnoręcznie buty czyścić :D. Póki co - nie spotkałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się najbardziej
"a mi się najbardziej... a jaki sąd nakłada na faceta obowiązek alimentowania dziecka w ramach kary?? bez sensu jest to co piszesz. a z tym, że wysokośc alimentów może wynosić do 60 % pensji, to prawda i wcale nie ma to dsłuzyć zemście" moim zdaniem - czytaj uważnie to co inni piszą, ok? Mi nie chodzi o to, że sąd nakłada w ramach kary, tylko o to, że wiele KOBIET ma takie podejście: "odszedł, to ja go ukarzę i wyciągnę z niego ile się da". Nie obchodzi je z czego facet ma żyć - ma płacić i koniec! A teraz postaw się na miejscu faceta, któremu zabierają ponad połowę zarobków - i z czego twoim zdaniem on ma żyć jeśli np. zostanie mu 700 zł?? Nie mówię, że ma nie płacić, ale wszystko powinno być w granicach ROZSĄDKU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×