Jest mi tak samotnie, że zaraz zwariuje

xzz- to nie zaden frazes zeby Ci nastój poprawić:) tylko szczera prawda:) coś o Tym wiem:)

zawsze bylam lubiana, mialam pelno znajomych. Od 2.lo to sie stalo...

Ooo - to jeszcze całe życie przed Tobą. Nawet nie wiesz ile jeszcze fajnych rzeczy przed Tobą:)

Właśnie. Ja też nie mam wyrazistej osobowości. Nie mam za dużo zainteresowań tak na prawdę, bo mam słomiany zapał do wielu rzeczy-> najpierw mnie cos bardzo interesuje, ale potem szybko nudzi. Ale co do samej osobowosci-> nie wyrozniam sie z tłumu, nie dominuje.

xzz tylko czy taka przyjazn w ogole istnieje?

po czesci (byc moze mylnie) wydaje mi sie,ze moje przyjaciolki od kiedy mnaja swoich chlopakcow olewają mnie. Mialam takiego fajnego przyjaciela od gimnaziujm Marka(nie zadem tak adorator czy cos) poprostu swietny koleś ale poszedl do wojska na 2.gi koniec Polski i juz tam zostaje bo pozal tam dziewczyne.

Ja już chyba przestałam wierzyć, że mogę się jeszcze wybić z tego dołka w kórym ugrzęzłam. Moze powinnam wlasnie stac sie bardziej wyrazistą osobowością? Ale chyba nie potrafie.

byla Ulka. Obiecywala mi przyjazn na zawsze. zbnalazla chlopaka i teraz mieszka z nim i sto procent czasu spedza z nim, nigdzie nie chce ze mna wyjsc a jak cos to z nim. Kochalam ja jak siostre a ona mnie olala

moze gubi mnie tez to,ze nie jestem osoba do kazdego mila, z poczatku jestem oschla, bo jestem niesmiala. ja potrzebuje czasu...

xzz takie zycie nic na to nie poradzisz widac nie byla Twoja prawdziwa przyjaciolka

xzz - to się zdarza. Naprawdę

ja ogolnie jestem smiala osoba i troche zwriowana i moze dla tego ludzie mi nie ufaja moze nie lubia takich osob jak ja nie wiem

xxz, tak wlasnie jest jak jakas dobra kolezanka poznaje faceta i sie zakochuje to swiata poza swoim lubym nie widzi. U mnie tez tak bylo, stracilam kontakt z jedna z moich dobrych kolezanek kiedy poznala swojego Łukasza. Ja zeszlam calkowicie na dalszy plan. Az w koncu kontakt zanikł .

szczesliwa ona--> dlaczego zawsze zostaje sama... przeciez jestem ladna, kobiety czesto np.zgapialy ubior ode mnie, faceci ogladali sie za mna. Uczylam sie zasze b.dobrze, nauka dla mnie to priorytet wiec glupia nie jestem. A jednak... Czuje sie tak samotna,ze az mnie to boli od srodka. Przychodze do domu nie mam do kogo gebny otworzyc. Matka do 21 w pracy, ojciec marynarz, zero rodzenstwa, zero zwierzat..

a skad jestescie dziewczyny?

wspolczuje Ci ja mam na szzcescie chlopaka ale to nie to samo co przyjaciolka z ktora moge o wszyastkim pogadac

"..tak wlasnie jest jak jakas dobra kolezanka poznaje faceta i sie zakoch*je to swiata poza swoim lubym nie widzi. U mnie tez tak bylo, stracilam kontakt z jedna z moich dobrych kolezanek kiedy poznala swojego Łukasza. Ja zeszlam calkowicie na dalszy plan. Az w koncu kontakt zanikł ..." plakac mi sie chce. kazda mi to zrobila. Po Adzie pytalam Joli czy obiecuje,ze tak nie zrobi. obiecala,ze mimo faceta bedzie utrzymywac ze mna konakt i .... gowno. To samo Ulka.Śmiala sie z takich dziewczyn co olewaja cale zycie dla faceta. Teraz jest najgorsza ze wszystkich

Z jakich województw jestescie ?

szczecin

dziewczyny trochę wiary. Tak naprawdę nie będzie stale

tak niby nic nie jest stale ale czemu inni maja przyjaciela od knypka a ja wciaz nie mam bliskiego sercu nikogo?

xzz - Ty tez znajdziesz kogoś dla siebie

bo mimo tego że boli tak naprawdę potrafisz odnaleźć się bezpiecznie jedynie w samotności... brzmi skomplikowanie? czy ludzie dostrzegają w Tobie to, co sama uważasz za najcenniejsze?

Ludzie patrza na moja powierzchownosc. Nie staraja się dotrzec do wnetrza. Skupiaja sie na pozorach i mojej poczatkowej niesmialosci zamiast dotrzec do wnetrza.

ta samotnosc boli jakby ktos mi serce przebijal, wciaz szukam z kimkolwiek kontaktu

xzz - nie Ty jedna tak masz... naprawdę

wieszmnie najbardziej boli to ze ludzie uwazaja ze nie mam problemow bo skoro taka szalona to co ona moze wiedziec o cierpieniu.jestem niby ladna tzn ze zawsze kazdemu musze sie podobac.jak nie mialam jeszce chlopaka to kolezanki baly sie spotykac ze mna i z jakimis gosciami bo niby im ich odbiore.totalna bzdura.a to wszystko bolalo wbrew pozorom

szczęsliwa - facet tez tak czasem ma

no i tu jest chyba pies pogrzebany... ludzie mają w dupie Twoje wnętrze (może poza facetami)... a jeśli z kolei Ty stawiasz je ponad walory zewnętrzne to... to i Ty masz ich w dupie... podświadomie... ale to wychodzi z człowieka... znam...

czesto ladne dziewczyny sa samotne, bo kolezanki nieswojjo czuja sie w ich towarzystwie a faceci glupieja i ich mozgi zaczynaja sie gwaltownie zmiejszac.