Jest mi tak samotnie, że zaraz zwariuje

nie rozumiem z tym facet tez tak czasem ma

tylko Ci niedojrzali tak reagują

z pomorskiego...a jesli jestes z trojmiasta to jak chcesz mozemy sie spotkac...tez czasem doskwiera mi samotnosc

faceci zauwazylam traktuja mnie z gory jak glupia. Ostatnio bylam na integracyjnym spotj=kaniu przed studiami. Jeden chlopaka zachowywal sie do mnie w sposob wulgarny... Mimo,ze staralam sie zachowac jakikolwiek pozniom rozmowy wszystko sprowadzal do "dupy maryny". Poczulam sie jakos tak ponizona. Ja tesknie za towarzystwem kobiet. Chcialabym miec kogos bliskiego

zawsze mozesz ze mna popisac:)

a gdzie autorka topiku? ja pierodle. czemu tak jest jak jest. Mam juz dosc. Mam ochote usiasc i zaczac plakac

szkoda, nie jestem kobietą... :/

:D szczesliwa ona--> w jakim sensie jestes szalona? ja na poczatku mam scisniete garglo i sie boje ale do bliskich pokazuje,ze mam adhd :P ale nikt nie chce tego zaobaczyc

a ja tęsknię to towarzystwa inteligentnych Kobiet. Które nie sprowadzają wszystkiego do auta, zawartości portfela i mieszkania.

hehe po prostu jestem otwarta nie udaje nikogo przed kims kim nie jestem po prosytu lubie sie wyglupiac smiac taka juz jesem.czasem mi odwala...hehe

taki jeden--> otoz niestey wiekszosc kobiet takich jest. Albo gada o serialach ktorych ja nie znosze. Nie mam jezyka z polowa koelzanek, za to jak widze,ze jakis facet gada z innych i chce sie wciazc do rozmowy to traktuja mnie jak kretynke. A kobietki ktore wg.mnie cos soba reprazentuja i sa super po pewnym czasie znajduja sobie faceta i mnie olewaja i zostaje sama jak palec... zaczelam tu na kafe wlazic z samotnosci

szczesliwa ona--> uwielbiam takie osobniki xD jak Ty :) wesole, pelne zycia, spontaniczne

a ja w sumie dlatego ze wole czasem pogadać z kimś kto mnie nie zna o będzie szczery a nie będzie czegoś kombinował

hehe fajnie:)czasem mam doly tylko ze jakos szybko przechodza jak jestem w towarzystwie choc nie zawsze:)ale ogolnie jestem swirnieta:)

a jak to się objawia?

taki jeden--> taka prawda,ze tylko w necie jestem soba. W realu nie chce pokazywac slabosci, bo ludzie okrutnie potrafia je wykorzystac

wiem co masz na myśli. Ja mam tak samo. Tutaj mówię prawdę a np. w pracy udaje twardziela

szczesliwa ona--> piszac moizna wnioskowac,ze powinnas byc dusza towarzystwa:)

kiedys bylam ale teraz nie kazdemu to odpowiada takie moje szalenstwo

Jestem jestem... poszlam cos zjesc. Z tej samotnosci to tylko w beczke sie przemieniam

a jakaś muzyczka na smutne dni? Co Wam poprawia nastrój?

ja slucham reggae to mi zawsze poprawia humor:)

moze Boba Marleya:)?

raczej gentelmena bas tajpan,vavamuffn,akurat raczej z tych:)

a ja na relaks lubie cos poczytac, zapalic i zajac czyms mysli

co zapalic?

zapalić:)?

papaierosa xD hahha czekaja na odp.ze zielsko :D otoz tylko papieroska

heh ja tez pale pomaga na nerwy hehe

to tak jak ja:) też odpalam kolejną fajeczkę:)