Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Gość tak sie zastanawiam.....
dziewczyny,a gdzie robilyscie wymaz z pochwy na paciorkowca? Czy moge to zrobic w szpitalu? Potrzebuje jakies skierowanie,czy to platne badanie? I ile sie czeka na wynik???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
dzięki filatelistka za tel. do położnej... o tych opłatach co do położnej to słyszałam o dwóch wersjach: w jednej tak jak pisałyście dostajemy rachunek i jest to 400zł (połowa dla szpitala druga dla położnej), druga wersja to taka, że położna bierze 600zł dla siebie - bez rachunku... a jak jest naprawdę? nie wiem...może któraś z Was powie z własnego doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
ja nie robiłam wymazu, a z płatnością było tak ze po porodzie 400 zł dlatego najlepiej sie spotkac z położną wczesniej ona wszystko powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm....
zadna nie robila wymazu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sie zastanawiam.....
zadna nie robila wymazu?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam wymaz z pochwy u swojego lekarza- p. Lepiarczyka. w poniedziałki w godz. 15.00-17.00 przychodzi pani i pobiera probki do badan a wyniki ida od razu do karty. nie wiem natomiast czy moga je robic kobiety nie chodzace na wizyty do tego p. doktora-koszt 40zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
ja kilka dni temu robiłam wymaz z pochwy na posiew - lekarz pobrał próbkę a ja zaniosłam do laboratorium -koszt 25zł, ale na wynik czekałam tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
kkepka - dzwoniłaś już do położnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
u dr Lepiarczyka każda kobieta może zrobić różne badania w poniedziałki... pobiera je pielęgniarka tak jak pisała kkepka, wyniki są do odbioru najczęściej w ciągu tygodnia-trzeba po badaniu dopytać pielęgniarkę...ponieważ wszystkie i tak są wysyłane do laboratorium współpracującym z dr Lepiarczykiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac jeszcze sie zastanawiam do ktorej pani zadzwonic w pierwszej kolejnosci... czas najwyzszy ale wybor tez trudny. mam numer do p. Kowalczuk od filatelistki i Cielibały (nie Cielibaby-jak wczesniej pisalam) oraz do p. Wiry-ktora proponowal dr Lepiarczyk. ciezka decyzja... ale w najblizszym czasie bede dzwonic... a Ty aaagata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
kkepka ja też jeszcze nie dzwoniłam, choć mój termin jest coraz bliżej - czas ferii, mam tylko tel. do pani Kowalczuk...nie mam żadnej opinii o niej z wyjątkiem tego co pisała filatelistka na forum, choć wydaje mi się że we wcześniejszych wypowiedziach coś było na temat p. Kowalczuk i Wiry... przejrzę...a i tak jutro będę dzwonić bo czas ucieka i wzrasta mój strach przed porodem...wiem,że raz to przeszłam i wg personelu całkiem szybko jak na pierwszy raz ale dla mnie to całe wieki...jak możesz to prześlij mi nr tel do p.Wiry będę mieć na wszelki wypadek, gdyby p.Kowalczuk nie mogła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaps
witam dziewczyny ja tez mam termin porodu na luty, chcę rodzic w szpitalu na kosciuszki podajcie mi na maila nr telefonu do pani Anny Kowlaczuk. nie jestem z kielc, natomiast moją ciąze prowadzi pani doktor komorowska (która nie pracuje juz w szpitalu) zastanawiam się nad wizytą u pana dr Leszka Wołowca ale niewiem czy nie za późno:( poradzcie mi coś, bardzo was prosze:)czy powinnam sie udac do lekarza który pracuje w szpiatlu na kościuszki czy tylko opłacic połozną?bo juz mnie chyba dopadła depresja z pwodu tego porodu:( mój maila paulaps@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaagata podaj maila to napisze nr do p. Wiry. Paulo ja na Twoim miejscu juz bym chyba lekarza nie szukala... choc nie wiem... ja sama pozno poszlam do p. Lepiarczyka i nawet nie wiem czy przejmie sie moja osoba szpitalu, a jesli ciaza przebiega bez problemow to zadbalabym bardziej o dobra polozna bo to w zasadzie ona "robi najwieksza robote"... lekarz jak lekarz... jak zna to wpadnie w odwiedziny, jak nie kojarzy to sie odwroci na piecie... pod warunkiem takze ze bedzie mial dyzur w tym czasie. nie wiem czy dobrze mysle ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaps
no własnie niewiem co robic juz sama:( a pwoiedz mi którą tą połozna wybrałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
kkepka podaję mojego e-maila:AKMPawlowska@poczta.fm paulo tak sobie myślę, że możesz mimo wszystko pójść na wizytę do dr Wołowca - to ponoć jeden z najsympatyczniejszych lekarzy...powiesz mu, jak sytuacja wygląda...bo z tego co wiem zawsze na izbie przyjęć pytają kto jest lekarzem prowadzącym, więc zawsze możesz powiedzieć, że masz dwóch...a na pewno dr Wołowiec podczas wizyty 1-2 przybije swoją pieczątkę w karcie ciąży i bez stresu... nie martw się na zapas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaps
i tak własnie zrobie:) tylko jeszcze mam prośbe jak juz bedziesz miała nr do tej położnej z ktorej usług Ty bedziesz korzystac to wyślij mi na maila bede bardzo wdzięczna:) mój mail paulaps@poczta.fm pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
dzięki kkepka z nr tel. paualas - ja dzwoniłam do p.Kowalczuk, spotkam się z nią na tygodniu - nie mam czasu na przebieranie bo termin tuż tuż, jeśli nie będzie mogła to zadzwonię do drugiej pani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kielczanka od pokoleń
tylko kościuszki!!!!!! czarnów - najgorsza patologia jeśli chodzi o porodówki w okolicy, prosta - tak sobie.. ogolnie na kieleckich porodówkach i tak jest ogromne zacofanie (brak znieczulenia, a jesli juz jest to chyba sie za nie placi,nie ma osobnych sal porodowych, za porod rodzinny tez chyba sie placi..) ale z trojga złego zdecydowanie kosciuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kielczanka od pokoleń - znieczulenie zo jest na prostej, na kościuszki i na czarnowie rodzisz bez znieczulenia. ja rodzilam na kosciuszki i niestety mam zle wspomnienia ale na szczescie rodzilam przez cc wiec nie musialam przechodzic przez porod sn bez znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki.. ja rodziłam na kościuszki tak więc moge wam coś nie coś opowiedzieć. Poród i opiekę wspominam dobrze. Opiekowała się nami p. Kowalczuk, bardzo miła pani, dużo pomogła, chodziła ze mną pare razy pod prysznic żebym mogła sobie masować brzuszek, skakałam na piłce, liczyła mi czas gdzy miałam skurcz i po między skurczami.. po urodzeniu przychodziła do mnie jak tylko miała wolną chwilkę. Co do sal to napierw leżałam na sali po cc, bo dla rodzących sn nie było miejsc ale nawet spoko bo było nas tylko 3. Personel całkiem fajny oprócz takiej jednej starszej kobitki... co do opłaty za położną to kosztuje to 400zł dotaje sie rachunek, z tego co wiem to położna rozlicza sie ze szpitalem. Powodzenia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaps
agataa przesłałbyś mi nr do pani Kowalczuk jeżeli mozesz bede bardzo wdzięczna mój mail paulaps@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
madziok83 - miałaś poród rodzinny? (zasugerowałam się tą piłką i prysznicem) jeśli tak to płaciłaś 400 za położną i 350zł za p. rodzinny? paulaps - przesłałam Ci nr tel. do położnej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy to jest zasada ze na kosciuszki jest taki aktywny porod? chodzi mi wlasnie o te prysznice i korzystanie z jakis pilek, drabinek itp... co do poloznej to ja jeszcze nie dzwonilam, ale po tym co napisala madziok83 jestem zdecydowana na p. Kowalczuk. mam jeszcze pyt do jakiego czasu Wy dziewczyny pracujecie lub pracowalyscie aktywnie? ja mam wizyte w przyszly pon i mysle poprosic lekarza o zwolnienie (miesiac przed terminem)... a wy? dlugo pracowalyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja placilam 400 zl za polozna i 350 za szkole rodzenia. Pracowalam do konca 6 miesiaca bo nienajlepiej sie czulam. Porody rzeczywiscie sa aktywne ale ja ze wzgledu na podanie silnych srodkow przeciwbolowych, zawroty glowy i slaby kontakt z rzeczywistoscia musialam lezec, tzn prosilam o pilke ale p. kowalczuk powiedziala ze moge zemdlec wiec rodzialm lezac. Ale mnostwo razy slyszalam w szpitalu jak polozne mowily do rodzacych zeby w trakcie skurczow kucac czyli aktywnosc do konca hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
dzięki madziok za odp. myślałam, że tylko podczas porodu rodzinnego taka aktywność, ale jak przypuszczam ma to związek z opłatą położnej - jest ktoś kto pomoże ulżyć w kryzysie... co do zwolnienia to z własnego doświadczenia powiem, że podczas pierwszej ciąży pracowałam do końca-zatrzymały mnie święta wielkanocne a zaraz po nich trafiłam do szpitala i w ciągu niecałej doby urodziłam, teraz od początku jestem na zwolnieniu-bardzo źle przechodzę ten okres i może stąd moja panika przed porodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
to prawda z aktywnym porodem ja w czasie skurczów chodziłam, kucałam położna proponowała piłkę a w czasie samego porodu parłam w różnych pozycjach tzn leżąc na boku, na klęcząco może to śmieszne ze tak mnie przećwiczyła na łóżku ale wolałam to niż leżeć jak kłoda i dzięki temu mój pierwszy poród trwał od przyjęcia na izbę do urodzenia 4,30 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11021985
przestałam pracować fizycznie 2 tyg przed porodem ale ja całą ciąże bardzo dobrze sie czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaagata
1102198- a gdzie rodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×