Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość debeg

jak rozgoscic sie u niego w domu?

Polecane posty

Gość wiesz co zrobić
Jakby twój ojciec miał jaja to on powinien przeprowadzić z twoim fagasem męską rozmowę na temat: Jakie ma pan plany związane z moją córką? Bo to co pan robi do tej pory nie podoba mi się. Ojciec powinien go przyprzeć do muru i oświadczyć mu, że zabrania ci się z nim spotykać. Że jeśli to bedzie nadal w ten sposób trwało to córka ma się wyprowadzić z domu, skoro się czuje taka dorosła. Ciekawe jakby wtedy koleś się zachował, co mówiłby i robił? Ojciec mógłby przeprowadzić z nim taką rozmowę nawet w cichym porozumieniu z tobą. Zależnie od tego jak zachowałby się facet po takiej rozmowie - miałabyś odpowiedź czy cię kocha i czy ma powaźne plany - czy też jesteś tylko d u p ą na długie wieczory. Porozmawiaj z ojcem - jemu wypada to zrobić - nawet powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
kurde on zarabia z 8 000 miesiecznie a ja mam 500 zl. w taki razie jedynym wyjsciem jest zerwac? ja tyle moge nigdy nie zarabiac. poza tym on ma 2 auta i ja zadnym nie jezdze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewidzialna dłoń
No skoro facet nie dał Ci kluczy i sam nie poprosił Cie o pomoc u urządzeniu mieszkania to nie powinnaś mu się narzucać. Mój chłopak też miał swoje mieszkanie, a ja mieszkałam z rodzicami. Po ok 5 miesiącach zaproponował, żebym z nim zamieszkała, dla mnie to było za wcześnie, więc odmówiłam. Dał mi klucze, mogłam sobie u niego siedzieć, kiedy on był w pracy. Spędzałam z nim dużo czasu, więcej niż w swoim domu. Jak chciał coś zmienić w mieszkaniu to zawsze pytał jakie jest moje zdanie, jakieś sprzęty, czy meble kupowaliśmy zawsze razem. To wszystko zależy od chłopaka a nie od Ciebie. Jeżeli do tej pory nie dał Ci kluczy to znaczy, że albo Ci nie ufa, albo nie chce z Toba mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
niewidzialna dlon...chyba wlasnie to musialam uslyszec...masz racje!!!! generalnie nie bez powodu nie pasuje mi sytuacja.naturalne powinno byc coraz wieksze zblizanie sie do siebie. jakos trudno mi przelknac ze jemu nie zalezy. :( nie umiem tego skonczyc. moze sie po prostu uzaleznilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrobić
Mam pytanie a co wy robicie przez cały weekend razem? Jak spędzacie razem czas? Gotujecie obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie! jeszcze tatuś ma za nią rozmawiać z jej facetem?? a ile ona ma latek?? Dorośli ludzie uzgadniają ze sobą pewne rzeczy i tyle. I co Wy od razu z przeprowadzaniem się? to znacznie poważniejsza decyzja niż danie jej kluczy i zapytanie o zdanie przy malowaniu ścian, co nie? nie mieszajcie dziewczynie w głowie, żeby zaraz oczekiwała nie wiadomo jakich deklaracji. może podczas rozmowy o przyszłości, zaproponuj mu, że będziesz co 2 dzień (czy jak często tam uważasz) robiła zakupy? żeby mu pokazać, że nie chcesz na nim żerować. I nie rób z tego jakiejś patetycznej rozmowy, tylko taką zwyczajną. powiedz mu szczerze, jak to widzisz, czego chcesz itp. niejeden facet utrzymuje swoją kobietę i nie widzi w tym nic dziwnego, więc nie róbcie z dziewczyny niewiadomo kogo. idźcie leczyć kompleksy gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ baby lubią dramatyzować - od razu "nie zależy mu, co ja teraz zrobię??". nie prościej jednak z nim porozmawiać i dowiedzieć się, jak on to naprawdę widzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
a ja mysle ze jestes bezczelna - nic nie masz do niczego nie doszlas wlasna praca... a chcesz rozporzadzac czyms jego najpierw sama cos mu daj i nie chodzi o dawanie tyłka bo to raczej korzysc obopulna (no chyba ze uwazasz inaczej to wtedy mozna juz dojsc do wniosku ze uwazasz ze za dawanie dupy masz prawo ingerowac w JEGO mieszkanie) a te wszystkie texty o ojcu - boze ale to jest denne - wez jescze matke na niego naslij.... przez takie rzeczy keidys jedna pogonilem - w nowym mieszkaniu jej matka w pierwszy dzien mowi 'a tą ściane wyburzymy' - odrazu wlos mi sie zjerzyl na glowie... do tego zawsze jej starzy sie wpieprzali we wszystko albo stosowala ich do podparcia swoich racji w klotniach.... boze to dla mnie leci na kilometr totalna egoistka i infantylnością i odpowiedzialnością malego dziecka sadze ze jak dalej bedziesz taka denna to nawet nie bedziesz miala czasu myslec o tym czy go zostawic - sam cie zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrobić
przecież ona już z nim mieszka tylko, że tak powiem półgębkiem, bo on jej nie prosił o wspolne mieszkanie, ale pasuje mu mieć w KAŻDĄ NOC kobietę i na KAŻDY WEEKEND Czy to nie jest już mieszkanie razem?? Zatroskany o los córki ojciec z jajami już dawno gościa powinien był przetrzepać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrobić
No to niech się panienka zdecyduje czy mieszka u rodziców i na ich garnuszku czy jest dorosła i mieszka z facetem bez ślubu Autorko, czy kiedykolwiek zastanawiałaś się co czują co dzień twoi rodzice, gdy koleś przyjeżdża by cię zabrać na noc? i tylko na noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
nie no kurwa kazda pierdoli o rownouprawnieniu albo ubolewa nad tym ze facet moze sie walic z kim popadnie i jest ok a jak kobieta to ją kurwa nazywaja. itp itd. a tu w jednym temacie szafujecie sexem jakby facet jej wielka krzywde robil bo sex uprawiają i dlatego juz powinien z nia slub wziac i jej samochod kupic, utrzymywac ja, dawać prezenty jej rodzinie i wypytywac jej rodzicow czy czasem za bardzo ich biednej coreczki nie zajeżdza dając jej tak mało za numerek.... poprostu dno i metry mułu... robicie z tej dziewczyny biedna istote ciemiężoną przez zwierzęce popedy jej faeta ktory nie widzi powodu by pytac ja o jego mieszkanie no kurde to jest XXI wiek czy XIX ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie.....
Do wspólnego zamieszkania nie została dopuszczona... Została dopuszczona jedynie do umilania nocy ... Pan i władca gości Ją jedynie wówczas kiedy ma takie potrzeby... Pan i władca traktuje Ją jak przylepiec na ranę... Obstawiam, albo ma nadzieję, że była jeszcze wróci, albo co bardziej prawdopodobne któregoś dnia przyprowadzi inną laskę... O miłości z jego strony chyba nie może być tu mowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrobić
no nie .... podsumowałeś to wszystko idealnie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
normalnie w tym topicu to juz z polski nigerie robicie (bez urazy dla nigerii) co to rodzice z corki prostytutke robią? - 'tak curuś mozesz sie walic ale on ma cie za to utrzymywac bo jak nie to to zly facet.... a jak my nie bedziemy musieli za ciebie placic to juz stworzycie zdrowa katolicka rodzine' ??!! extra logika..... rozumiem ze mozna ta sytalcje przelozyc na druga strone tez tak ?? no np. -> jesli facet utrzymuje kobiete to ona musi mu dawac kiedy on chce... a jak nie ma 3 numerkow na dzien to juz powinna jego mamusia pogadac z tą dziewczyna co to ona sobie mysli ze on za nia placi a ona mu nie daje i jak wygladają jej plany odnosnie przyszlosci i obciagania z polykiem :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co zrobić
Na razie to ten facet (bo trudno go nazwać mężczyzną) robi prostytutkę z kobiety, która go kocha. :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe, czy ci wszyscy "mądrzy", którzy wiedzą, że on jej nie kocha/robi z niej prostytutkę/ona jest bezczelna czy cokolwiek tam jeszcze, sami żyją w zgodnych i udanych związkach?? może się pochwalicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
denne jestescie... bo nie chce jej dac do rozporzadzania swoim mieszkaniem ?? a co to z uczuciami ma wspolnego.... no chyba ze niektorym uczucia z chciwoscia sie mylą jesli ta dziewczyna jest na tyle dziwna ze to dal niej problem i nie widzi nic bezczelnego w swoim toku myslenia a do tego szuak porad na forum to nie dziwie sie facetowi gdyby mial do niej ograniczone zaufanie wiem dobrze ze gdyby to ona miala to mieszkanie i facet chcialby o czyms decydowac a nic by sie nie dokladał to pewnie zostalby wysmiany i przez ta dziewczyne i przez jej troskliwych rodzicow oraz przez baby tu na forum... wogole juz by jej matka latala corce nad glowa ze po co darmozjada utrzymuje niech se znajdzie takiego co na nia bedzie zarabial..... dal mnie to koniec tematu bo to dno i hipokryzja do kwadratu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
a może facet zwuyczajnie ni epomyslał zeby dac klucze i nie pomyslał zeby zapytac jaki kolor scian, faceci tak maja ze rzadko myslą :P dziewczyno nie ma co histeryzowac, nie gadaj z nim o kluczach nie ma chyba potrzeby.... własciwie po co ci one, a może facet nie chce cie wystraszyc, bo gdyby ci dał lucze to musiałabys sie udzielac sprzatac itp. hmmm ciezki temat ale chyba do rozwiazania poprzez rozmowe :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm
sorki za literówki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
gdybym byl na miejscu tego faceta faceta i zobczyl co tu ta jego powypisywala i inne kanalie to bym sie przestraszyl pijawek i zwiał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powracamy do początków
- najpierw jak neandentalczyk chciał kobietę to ją brał za włosy, przelatywał i odchodził - kobieta sama borykała się z odchowaniem potomstwa - potem by mieć kobietę człowiek musiał ją zaprosić do swojej jaskini i następnie uczestniczyć w zdobywaniu pokarmu dla dzieci - mimo to czasem mężczyźni znikali niespodziewanie z jaskiń, więc wymyslono instytucję małżeństwa, by lepiej zabezpieczyć byt potomstwu więc jak mężczyzna chciał mieć kobietę to musiał się oświadczyć i następnie ożenić, przyrzekając kobiecie przy całej społeczności - od niedawna mężczyźni wykazują coraz większą niechęć do oświadczania się i do małżeństwa, kobiety z instynktem zmuszającym je do przedłużania gatunku zaczęły się powszechnie godzić na tzw. mieszkanie bez ślubu - a niektórym jak widać na przykładzie autorki wystarczy, że facet je przeleci i nawet on nie musi się deklarować z czymkolwiek wystarczy, że co noc przyjedzie i zabierze na noc do swojej jaskini i wstawać trzeba szybko, bo przecież JEGO sprzątaczka musi mu posprzątać po nocnych igraszkach MASZ TO NA CO SIĘ GODZISZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 10000 punktów
jak długo zamierzasz byc z nim na takich zasadach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie dałem kluczy
i moja trochę podskakuje, niestety bez skutku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
pisze na forum zeby nie mieszac w to znajomych. Tu jestem anonimowa a i mam szanse na sporo roznych pogladow a nie tylko pojedynczy. sytuacja jeszcze polega na tym ze moi bliscy znajomi sa w podobnej dlugosci zwiazku. roznica jest taka ze to moja kolezanka ma prace a jej chlopak studiuje. Dla niej wiele rzeczy jes naturalnych, to ona zasiala we mnie watpliwosci ze uklad w ktorym tkwie jest niewlasciwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 10000 punktów
powracamy do początków >>>>> słusznie gadasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 10000 punktów
dobrze czujesz ze jest niewłascoiwy, pytanie co z tym zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość debeg
wlasnie sie narodzil we mnie bunt, stopniowo od jakiegos czasu sie rodzil i sie urodzil i wlasnie sie zastanawiam jak bedzie najlepiej postapic. jak sie zachowac. mam wrazenie ze kazda z opcji mnie przeraza a tkwic w tym nie moge bo to sie nie zmienilo przez te 8 miesiecy, wiec i pewno nie zmieni sie za 2 czy 5 lat jak nie bede dawac znac ze mi z tym zle. do tej pory cicho siedzialam i sie z tym godzilam, bo uwazalam ze tak byc musi bo nie mam kasy i nie mam prawa sie odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojiuhgfsdfg
kasa tu nie ma nic do rzeczy za szybko dałaś mu d... i teraz się martw jak to odkręcić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 10000 punktów
ale psalas ze go kochasz, chociaz nie wiem za co jak on Cie tak traktuje, jedno wiem na pewno, nie ma co sie napraszac, pytac kiedy w koncu łaskawie Cię przyjmnie na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
no tak... czyli jednak XIX wieczne myslenie oczywiscie jakby facet dal jej mieszkanie kase i wogole wszystko... slub by miala to potem byla by kolejna ktora zaklada tu topic o tym ze ma kochanka, szuka kochanka albo chce miec kochanka.... oczywsicie czysty uklad dla faceta - plac i sie staraj a jak ty czegos bedziesz oczekiwal to cie zleją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×