ile zarabiacie

komiczne robisz w administracji publicznej?

Żyć można, a nawet trzeba, bo co zrobić. Tyle że potrzeby człowieka wzrastaja z wiekiem, a tu mając ponad 30 lat wciąż trzeba sie będzie szczypac z kasa. No i sam fakt, że 8 lat podstawówki, 4 lata liceum, 6 lat studiów, rok stażu, 5 lat specjalizacji, do tego nieprzespane noce, problemy z usamodzielnieniem się, nie ma kiedy urodzić dziecka itp. a pieniążki tak marne :( W takich momentach sie odechciewa i ogarnia człowieka zwątpienie w swoje "powołanie".

szkoda mi was jak tak czytam tak sie wszyscy tu wykłócają o to ile kto zarabia,niestety w polsce nie jest łatwo nawet tym którzy maja pokonczone studia,teraz studia o niczym nie świadczą liczy się wiedza i spore doświadczenie,co do lekarzy to uważam że są zle cenieni w polsce to skandal,uczą się bardzo długo,muszą robić specjalizacje i sie jeszcze doszkalać za jak ktoś napisał 1700zł a może pozniej 3tys zł

wkurzona - nie rozumiesz, ze niektorzy maja samochod za 200 tys bo lubia dobre i szybkie smaochody? a nie po to, by sie pokazac...

ale nie jest ten samochod potrzebny do godnego zycia to luksus

dyskusje sa ok dopoki nie probujesz drugiej osobie wmowic, ze nie mysli tego, co mysli. jezeli kazdy otwarcie mowi, co mysli wszyscy mozemy sie duzo nauczyc. komis -chodza plotki, ze jestes too sexy :)

ja sie znam popowlanie powolaniem i tak Cie ludzie nie docenia

pytanie do studentów dziennych czy ktos z was zarabia powyzej 2000 studiujac dziennie??

\"tak jak ktos napisal zalezy to wszytko ok spodzieln\" komiczny ty idioto,nie umiesz czytac ze zrozumieniem a tyle zarabiasz? spodzieln- to jest literowka:)

problemem sa aspiracje. teraz kazdy po studiach to chcialby niewiadomo co...a ja mowie jedno cierpliwosc np. po studiach u mnie byla praca na 3 - slownie trzy etaty (z czego nota bene w jednej pracy oszukali mnie gdyz nie zaplacili wynagrodzenia :), w drugiej bylo przyslowiowe latanie po piwo (doslownie), w trzeciej tez jako osoba pocztakujaca najgorsze pomiatanie. ale spokojnie. jestem osoba cieprliwa, praca nad soba, praca i praca. wlasnie mija kilkanascie lat mojej kapiery zawodowej. teraz placa mi za to ze jestem:-) i od czasu do czasu cos powiem madrego(komiczne ma racje jak sie juz dojdzie do pewnego etapu to nie trzeba duzo pracowac, wrecz przeciwnie); a ze w swojej dziwdzinie jestm niekwestionowanym autorytetem to niezalezie co powiem to tak uwazaja to za madre:-))) ale powiem cos na pocieszenie wszytskim mlodym golasom., jelesi by Pan Bog dal mi wybor: to co mam teraz albo 20 lat mniej i zaczynac od nowa:-) nie byloby dyskusji...ach znow byc w liceum:-)))))

wkurzona - ale luksusy sa przyjemne :) dla mnie samochod musi zapierdalać i byc twardy jak decha.. nie wazne jak wyglada... to tak a propos pokazywnaia sie

no dobra a teraz piszemy bez fantazjowania. Realnie to zarabiam 2500

tylko komiczne jak nie pytalam co to jest luksus ja pytalam co oznacza godne zycie bo zapytales gdzies tam wczesniej ze zdziwieniem jak mozna godnie zyc za 1800 zl

"komiczny ty idioto,nie umiesz czytac ze zrozumieniem a tyle zarabiasz?" lubie dyskusje na poziomie :D ja przez pierwsze 10 lat pracy zapieprzałem czesto po 14 godzin dziennie a czasem i wiecej... a tu kazdy mysli, ze jak sie mgr dorobił, to zaraz mu 10 tysi na reke dadzą, fure firmową i mieszkanie

zreszta komiczne.... nie pokazuj sie z az tak konkretnej strony ;) wiadomo ze kobieta popatrzy na lakier ale o pokazaniu sie mowilam raczej o tym co prezentuje samochod a nie jak wyglada

a tu kazdy mysli, ze jak sie mgr dorobił, to zaraz mu 10 tysi na reke dadzą, fure firmową i mieszkanie ale sam mowiles ze trafila Ci sie dobra posada jak na tamte czasy wiec nie masz sie co porownywac z osobami ktore zaczynaja od zera

"tylko komiczne jak nie pytalam co to jest luksus ja pytalam co oznacza godne zycie" juz Ci mowie, co to jest... to sytuacja w ktorej nie musze sie płaszczyc przed byle smieciem, bo jelsi mu sie postawie, to nie bede miał za co żyć... to sytuacja w ktorej moge powiedziec kategoryczne "nie" gdy banda klakierów i dupowłazów mowi "tak, tak" i nie musze sie przejmowac ze ktos ma nade mną wladze, bo ma wiecej kasy... nie musze sie do wszystkich usmiechac i wlazic im w tyłek, robic to czego chcą... to jest godne życie

"ale sam mowiles ze trafila Ci sie dobra posada jak na tamte czasy wiec nie masz sie co porownywac z osobami ktore zaczynaja od zera" ja miałem farta... tylko i wyłącznie... ale na to nie mozna liczyc bo to kwestia losu...

komiczne wg Twojej teori ja tez zyje godnie za nieco wyzsza kwote ktora podales da sie? da sie.

ale komiczne ty jestes zdrowa jeb*niety az zal cie komentowac w ogole to niezla sciema z ta twoja praca i zarobkami i kij wie czym jeszcze jak caly dzien siedzisz na kafe i wpisujesz pierdy... ale zyj w swoim wirtualnym swiecie. pewnie w rzeczywistosci jestes kupa g wiec tutaj masz swoj wirtualny swiat.. powodzenia a mozna zyc za duzo mniej i byc szczesliwym...

Komik żyje w swojej bajce a ja w swojej ,co dostanę podwyżke i premie to i tak ciesze sie chwile bo wszystko drożeje:O ale nie narzekam.

zlosliwa ale na tego grzanca to nas przynajmniej stac nie?

ja tez nie narzekam :) mam do reki 1700 zl z czego jeszcze mi odchodzi na dojazdy ale jestem zadowolona bo kolezanki po studiach nie pracuja w zawodzie a maja ok 1000 zl a ja jakos nie czuje sie pokrzywdzona a komiczne zyje w iluzji albo jak to ktos napisal w wirtualnym swiecie - kafeterii

Pewnie ze tak wkurzona:) Jak pijesz coś droższego to daj znac --zacznę oszczedzać

najbardziej lubie te teksty o siedzeniu caly dzien na kafe :D co jest w sumie prwdą, bo w zasadzie od 9 do 18-19 pracuje na komputerze, z malymi przerwami na jakichs tam klinetow, wiec w zasadzie mozna powiedziec ze caly dzien mam kontakt z kafe :) wkurzona - ja po prostu lubie dobre, markowe rzeczy... lubie dobre jakosciowo sprzety, ubrania.. nie jestem snobem jak moi kumple - nie uwazam, ze tylko drogie i markowe jest fajne... ale z wieloma rzeczami tak jest... Ps zws nie wiedzialem, ze masz cos wspolnego ze sluzba zdrowia...

Jestes snobem Komik Ukrywasz sie ale to widać

zlosliwa, nie bede pic nic drozszego, ewentualnie scheridans do lodow :P komcizne, Ty lubisz wszytsko markowe :) co temat to sie wysmiewasz albo z butów za 129 zl albo z malych zarobkow a prawda jest taka.. ze nie wszystko co tanie jest gorsze od tego co drogie poza tym komiczne.. nie czarujmy sie.... jestes snobem tyle ze inteligentnym :)

o tak snob to bardzo dobre okreslenie :] i do tego z wybujala wyobraznia

"a tu kazdy mysli, ze jak sie mgr dorobił, to zaraz mu 10 tysi na reke dadzą, fure firmową i mieszkanie" nie, oczywiscie, ze nie. Do tego trzeba dojsc praca i doswiadczeniem. Ale sam pisales, ze podczas studiow zarabiales wiecej niz teraz. Ciekawe za jaka prace daja 10k?