Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ile zarabiacie

Polecane posty

oj czuje przepraszam pana prawnika za literówke:) wyobraz sobie ze słyszalam,mowie jak jest u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne ty nadety bubku
nie siedz tyle w necie bo jestes kompletnie odrealniony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komik u nas na razie są albo spółdzielnie albo domy- apartamentowce się budują dłuuuuuuugo i namiętnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
@ZWS i to moze oburzac jesli ida na to panstwowe pieniadze ale w sektorze prywatnym....co komu do tego ile kto i za co zarabia, czy zasluguje czy nie..takie dyskusje prowadza tylko ludzie z problemami, duzymi. niedowartosciowani, niespelnieni. jesli komus wlascieil placi wiecej to znaczy ze ma powod, moze lepszy moze gorszy ale to jego powod i jego pieniadze moze ktos robi mu laske, labo parzy dobra kawe, albo pomnaza jego pienidze... znajdzie przypowiesc z Nowego Testamentu o robotnikach w winicy? jak nie to poczytajcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tylko niektorzy zawdzieczaja to wlasnym zdolnoscia." oczywiscie - wystarczy ze 1. przede wszystki mieli farta 2. maja odrobine cwaniactwa w sobie choć zwykle samo szczescie wystarcza ludiom tutaj to sie wydaje, że: zarabiasz 2 tys, to pracujesz ciezko, zarabiasz 4 to pracujesz jeszcze ciezej zarabiasz 8 tys to w ogole 24h/dobe a jak 16 tys to pewnie 24h/dobre i jeszcze masz szczotke w dupie, zeby etat sprzataczki wyrobić :D im wiecej zarabiasz, tym mniej pracujesz - zasada stara jak ten swiat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie A- mnie tez w zasadzie metro nie jest do szczescia potrzebne, ale kabaty uwielbiam, mieszkam pod samym lasem i uwazam, ze to ogromny atut tej dzielnicy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
nie sypiam z komiczne paradoks polega na tym, ze w okreslonych zawodach NAJLEPSI dostaja etaty panstwowe. ci NAJAMBITNIEJSI. takie sa fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"za literówke" za jaka literówke - to ze uznałas iż wszystkie lokale maja status spoldzielczego wlasnosciowego bądź lokatorskiego prawa do lokalu to literówka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nasz wybór. To jest wolny kraj. Można kombinować we własnym biznesie, można pracować w firmie prywatnej lub w sektorze państwowym, można wybrać co się chce - realizację pasji za grosze czy harowanie za dobrą kasę. Taki jest kapitalizm Ale niech nikt nie pieprzy, że ze 1000 zł da się godnie żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
komiczne ale nie jest dopuszczalne w normalnych okolicznosciach, zeby dyrektor wielkiej firmy miedzynarodowej ledwie dukal po angielsku i zgarnial za to duze pieniadze. mi nie chodzi o ilosc pracy wkladanej obecnie tylko o ilosc pracy w ogole wlozonej w rozwoj i umiejetnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evelineeee
wiekszosc z was poprostu oszukuje moj afcet ma 3500 ale pracuje od rana do wieczora plus coraz czesciej soboty i czesto sie zdarza ze musi nocowac w miejscu pracy tj na budowach gdzie nie ma zywego ducha ;/ tez mi frajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za tysiak to napewno nie:) chociaz dla kazdego godnie oznacza cos innego dla jednego ze bedzie w stanie spelnic kazda materialna zachcianke a dla drugiego ze wyzyje bez zapomog i zebrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
zws - przestan to ciągle podkreślać :D:D:D no coz, widocznie jest mi to do czegos potrzebne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zarabiam 3000 brutto
podstawy plus premie i jestem zadowolona. Smieszą mnie snobistyczne teksty jakichs tworow typu komiczne, dla ktorych koszt utrzymania basenu miesci sie w standardzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie definicja "godnego życia", która zresztą jest zapisana w konstytucji, to jest pojęcie względne. Ale wydaje mi się, że godne życie to jest takie, gdzie stać Cię na lekarstwa bez rezygnacji z jedzenia, gdzie zamiast czekać 8 miesięcy na wizytę u specjalisty możesz iść prywatnie, gdzie nie musisz wybierać tego, z czego zrezygnujesz w kontekście najprostsych produktów żywieniowych. Takie życie, w którym masz pieniądze na urlop, na to, żeby kupić dzieciom książki do szkoły i możesz się ubrać tak, aby było Ci ciepło i wygodnie. Takie rzeczy jak super fura, basen w domu to już jest wyższy standrad, bo ich brak nie uwłacza Twojej godności. Ale brak dostępu do lekarstw uwłacza godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu sprawdza sie powiedzenie
że "syty głodnego nie zrozumie" i vice versa. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
sissy to nie jest takie proste. oczywiscie masz po swojemu racje. ale jezeli dajmy na to ktos jest muzykiem a nie stac go na bilet do opery to tez uwlacza jego godnosci. zalezy kto ma jakie minimalne potrzeby a nie kazdy ma je na poziomie ciala. i czy uwlacza godnosci na przyklad szefa kardiologii w miejskim szpitalu ze jedzi gorszym samochodem, niz kolega, ktpry pracuje na budowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
i zeby nie bylo. nie piszcie mi, ze wy nie znacie takich szefow kardiologii. ja znam. nie podaje oczywiscie konkretnych przykladow ale paralelne i nie sa wyssane z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to juz podchodzi pod oplywanie w luksusach a nie pod godne zycie "on jezdzi lepszym to ja bede jeszcze lepszejszym" "w tamtym roku kupilem plazme, ale w tym roku musze kupic jeszcze bardziej plaska"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
wkurzona bardzo zona wyobraz sobie, ze nie jesli potrzebujesz konkretow to wyobraz sobie zjazd klasowy lub rodzinny na ktorym szef kardiologii ma najgorszy samochod. odstajacy od samochodow niewyksztalconych a 'obrotnych'. i jeszcze musi odpowiadac na pytania typu " co wam tak w tym szpitalu malo placa?' fajnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyklad z mojego otoczenia teraz studiuje teraz kierunek na ktorym spora czesc studentow to ludzie majacy wlasne firmy i to znane np w tym moim krakowie bardzo szeroko przyjezdzaja... autobusem nikt nie patrzy wilkiem na siebie tylko dlatego ze nie sa zmotoryzowani a sa tez i studenci ktorzy maja firmowki full wypas i tez jakos nie widze roznicy w traktowaniu dlatego dalej sadze ze to kwestia pokazania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie znam
zws: Rozumiem o czym piszesz bo też wchodze w to środowisko. Narazie ok. 1700 zł bede zarabiac jako lekarz stażysta BEZ możliwości dorabiania bo pełne prawo wyk. zawodu poza miejscem stażu dają dopiero po jego odbyciu. Następne 5 lat praca za niewiele więcej, ok. 3 tys. Jeśli któś mówi, że nie zna biednego lekarza to kłaniam się :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zws
ja sie znam no otoz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×