Temat SeLi i Złego Męża - zapraszam kochankow i fanow

na czterdzieści powiadasz sposobów? to pięknie ale teraz można w aucie na 100 różnych :) i nie trzeba po tym umierać tylko co najwyżej wrócić do domu

może powyżej 14 cm w migdałki ją łechce i ma odruch wymiotny i tak byc może to niech na pół gwizdka spróbuje może... no bo co innego? z linijką troszkę głupio do łózka leźć

ale mało kto dziś ma tyle pary co ten diabeł :) dzisiejsze potwory to dwa , trzy sposoby i spocony jak by ten samochód sam przypchał do lasu :)

ale ten Minotaur z obrazka umięśniona bestia! palce lizać i nie tylko :)

a jakie ma ciepłe i zgrabne usteczka :)

a to śliczne, że powyżej 14 pani się brzydzi.... już ją widzę, w alkowie, z papilotami na maleńkiej makówce, i z pisekiem w różowej kokardce na taką napuścić tego indiańskiego stwora i z szafy obserwować co się będzie działo... ;) paradne :)

tylko kto mu rogi przyprawił ????????????????????:)

tak a szyby zaparowane jak w saunie masakra na oślep do domu trzeba wracać dwa trzy razy ... a ile razy Ty byś chciał? na więcej czasu brak a i w tym czasie ktoś może koła odkręcić leśniczy na przykład

usteczka??? hehe dobre sobie całusne jak nie wiem ale ogon z tyłu... ciekawe co z przodu

...a słyszałam, że jak kobieta lubi być dominowana i jak jej się podobają takie minotaury gwałciciele to oznacza że ma zachwianą relację na linii ojciec córka ;) a ja myślę, że lepiej nie zaglądać w niektóre zakamarki kobiecej duszy.....

ale moje panie : tym razem moja teoria - Meli , pamiętasz kiedyś Ty miałaś swoją :) o seksie zaczynamy rozmawiać i nagle Meli się nie musi uczyć a SeLa już nie ma sokolego nadzoru !!!!!:) no i jak moja teoria :)

...a jesli chodzi o obrazek z minotaurem to nasuwa mi się cytat : ...sięgaj, gdzie wzrok nie sięga....

a co z relacjami jak facet ma w podświadomości minotaura ? :)

zachwiane na linii ojciec córka ? nic mi o tym nie wiadomo ale stwór w dechę skądeś jego wzięła? juz takich nie produkują co? a szkoda w takiej grocie ze czterdzieści razy ale to tez trzeba miec czas... nie? ciekawe czy on tak raz za razem może te czterdzieści i jak mu długo schodzi bo powinno chwilke chociaz potrwać prawda?

seks to dobry temat :) bardzo mnie swego czasu zafascynowała historia seksu. grecy na swoich przedstawieniach latali po scenie z kutasami długimi na dwa metry, ku uciesze widowni, szekspira przedstawienia kipioały od seksu, nie mówiąc o dekameronie i o całej średnioweicznej pornografii, która wszyscy uwielbiali. my jesteśmy dziećmi wiktorianskiego podejscia do seksu. i cała seksualna rewolucja z lat 60 to dopiero początek prawdziwego wyzwolenia :)

jak ma w podświadomości to też fajnie taki przaśny seks ze 40 razy niechby w grocie czy na śniegu w mróz co tam -20 stopni niech i ze 22 na minusie będzie a rozgrzeje bestia :)

...SeLa, ja wolę się nie rozpędzać w moich fantazjach o labiryntach i mitycznych stworach...bo nie chcę wypaść przez okienka które właśnie idę myć ;) ech, proza życia. a tam...ogień pochodni, mrok i echo czyichś kroków.... i gorący oddech na szyi....

ze dwa metry??? no to ja jak ta damesa miarkę chyba wezmę dwa metry to przesada słuchajcie można się zestresować a płeć męska to i kompleksów nabawić a i niesłusznie bo nie to ładne co ładne a to co się komu podoba i rozmiarów też się to tyczyć musi

mój cel spotworzenia jest taki : http://publish.uwo.ca/~asuksi/Achilles.jpg myślę że na katorżnika zdążę !!!! młodszy jestem od niego więc nie będzie źle:) myślę że minotaurowi dam radę )

ja tam porządki,okna itp od piątku obiecałam sobie ale jakbyś wypadła prosto w łapska jakiegoś Minotaura... a wysoko masz?

a sokole oko niech diabli porwą i śnieg spiecze

BraduPitu jest oki podoba się :) niechby i zastąpił Minotaura

wysoko nie jest ale co to za przyjemność wypaść przez okno, małe szanse na to że mnie jakiś potwór złapie i zawlecze do swej groty.... ech... a te kutasy to sobie robili takie długie dla picu i zabawy, używając chyba deseczek pomalowanych na czerwono :):)

o sylwetkę mi bardziej chodzi pyszczek wolę swój :)

pyszczek :)

dzięki Mel że wyjaśniłaś z tymi kutasami bo już depresja mnie brała :)

pyszczol :)

ja bardzo lubię powiedzenie mordo Ty moja !!! :)

okej, idę wypartywać minotaura, a nuż sie jakis za rogiem czai. oj, spojrzałąm przez dziurkę od klucza do jakiejś zapomnianej komnaty w mojej podświadomosci, lepiej nie będę tam na razie zaglądać, bo się w końcu rzucę na listonosza ;) i zaciągnę do piwniczki gdzie trzymam wino, przywiąrzę łąńcuchem do zimnej ściany i obleję go od stóp do glów winem .... ciao!

przywiążę z tego wszystkiego zaczęłam strzelać ortografy heh :) ...mordeczko