od dzis zmieniam radykalnie swoje zycie....do lata chce byc piekna

tigresse ..jesli jestes aktywną osobą to super...ja kiedys tez taka bylam..ale kilka spraw sie przyczynilo i teraz jestem starsznie leniwa,i wciaz zmeczona..a to skutek lekow jakie bralam na nerwice..teraz zmniejszylam do minimum i czuje ze bedzie lepeij :)

Witam Dziewczynki:)Moge sie do Was przylaczyc?ja sie odchudzam dietka 1500:)

tylko żeby z tej aktywnosci troszke wiecej wynikało... :(

hej ja tylko na chwilke wpadłem by powiedzieć że ja odchudzam się od 27.08 startowałem ze 113,4 teraz mam na wadze 101,7 (182 cm)więc na pewno dacie radę:) pozdrawiam

Tysia2598 i wszystkie inne kobietki ...serdecznie zapraszam bedzie nam duzo razniej :) ja napewno sie nie poddam...musze zmienic swoj nawyk zywieniowy na zdrowszy dla siebie i dzieci..zeby mialy piekną mame :P

sadjaosijdoasijd DZIĘKI!!1 i takie osoby jak ty motywują..dzieki ze wpadles..i zycze powodzenia w dalszej walce

a i jeszcze poczaek na pewno trudny ale miałem zasadę jeżeli mnie skręca z głodu to na pewno mi się chcę pić. wypijałem około 07 litra wody i już apetyt mijał. teraz oczywiście już takich napadów nie mam:P

ja tez duzo piję - kilka litrow dziennie - ale nie az 7 no chyba ze w upały :) dzis juz wypilam 2 litry - zrobiłam sobie herbate zielona w 2 litrowym dzbanku i tak sobie co troche nalewam i piję. no i dzbanek pusty. ale waga jaka byla taka jest :)

tigresse :) to było 0,7

aaa faktycznie :) ;)

nie bardzo kiedy mam zagladac, ale bardzo Was dopinguje i siebie rowniez :) choc waga jak na razie stoi wiecie dzieci, dom, praca...

zmieniam swoje życie 29 lat - niby nie jest tragicznie ze mna no ale oponke mam i to niezłą no i trzeba ja zgubic hehe do tego odtłuścic nogi ramiona itd hehe :) damy rade kobietki! :D a tak w ogóle juz dzisiaj 2 malutkie posiłki za mna i 2 przede mna :P jeden za 10 min a drugi (ostatni) o 18 :D postanowiłam że rozdziele sobie żarełko na 5 małych posiłków co 3 godziny kazdy (6.00, 9.00, 12.00, 15.00, 18.00) no i nic po 18 nie podjadam :D

hej, zaglądam cały czas, obserwuje i dopinguje :) też się zawziełam i od 2 dni idzie mi całkiem dobrze, choć nie idealnie, ale jestem zadowolona, tylko szkoda że nie mam czasu na sport, ciągle szkoła, praca, dom..i tak w kółko

Dziewczynki naprawde polecam te 1500, pomaga nawet przy sredniej wadze;) a najwazniejsza zasada to nie glodzic sie

pije juz wieczorny koktajlik...To juz 3 dzien...mam nadzieje ze bedzie tylko lepiej:)

własnie pochłonełam ostatni posiłek dzisiaj :) gdzies za godzinke pójde poćwiczyc :) dzisiaj i jutro ograniczam się z jedzieniem a od poniedziałku dieta 1300-1500 kcal :D

Rymcymcym, zycze powodzenia i efekty napewno zobaczysz:)nie ma nic gorszego niz dieta glodowa, a pozniej to okropne jojo

u mnie to najwiekszy problem teraz GLOD PSYCHICZNY...po tych koktailach czuje sie najedzona i pelna ale jak zobacze tylko jakies jedzenie to czuje ze zaraz zmiekne i cos podjem ,a tego nie chce! kurcze jak przetrzymac to..najgorsze sa pierwsze dni ...mysle ze za kilka bedzie juz lepeij...

witam. ja dopiero teraz bo dzis caly dzien poza domem dziś zjadlam: serek wiejski light salatka- taka kupna- duzo surowych warzyw i jakis sos gotowana dynia z marchewką i ananasem- swoja droga czy dynia jest dietetyczna? pisalo na niej fit wiec wzielam ale nie mam pojecia czy jest wskazana w diecie czy wrecz przeciwnie? no i duzoo mineralki :D a i herbatke owocową ale bez cukru wiec chyba nie jest wcale źle :D mam nadzieje ze nie przesadzilam. obliczylam ze ta dynia itd plus serek to jakies 400 kcal. nie wiem ile miala ta surowka kupna no ale trudno. zjadłam to juz i tak za poxno na takie przemyslenia... ale w sumie bylą tam kapusta, marchew, papryka czerwona, kukurydza... napewno nic \"brzydkiego\" :D:D:D Ok uciekam bo jutro kolejny trudny dzien przedemną. Pozdrawiam

Laseczki ja tez z Wami jestem ale nie mam kiedy zajrzeć ostatnimi dniami... ja ograniczam jedzonko, odpuscilam słodycze ale od poniedzialku biore sie rygorystycznie za siebie bo to nie przelewki nosic na nózkach taka wagę;) Miłej niedzielki:)

Cześć dziewczyny. Przeczytałam cały topik i wydaje mi się że znalazłam to czego szukałam. Widzę że jest tu wiele osób z takim problemem jak ja i chyba tu zagrzeje miejsca. Szczególnie chcę się tu zwrócić do autorki. Twojw słowa dały mi dużo do myślenia i postanowiłam że się biorę ostro za siebie. Doskonale Cię rozumię i myslę że napewno znajdziemy wspólny język. Zaczynam walkę ze swoimi kilogramami!!!!! I zribię to dla dzieci!!! (bo dla siebie próbowałam już x razy i nie wychodziło) zmieniam zycie 29 lat - dziękuję za tez topik i za słowa które dały mi dużo do myślenia! chodzi o to żeby dzieci miały piękną mamę, i szczupłą! Myślę że damy radę!!! Wspierając się na wzajem i pomagając. Trzymam za wszystkich mocno kciuki i wy za mnie też trzymajcie bo bardzo mi się to przyda!!! Pozdrawiam serdecznie

Przyłączam się!

o kurde, az 13 kilo mam do zrzucenia.......Dobrze, ze daję sobie czas do wakacji;)

Dzien dobry;)

niestety bede mogla do Was okolo dopiero za tydzien, bo bede odcieta od neta, ale PROOOSZE:P nie pozwolcie topicowi upasc bo fajnie sie zapowiada;)

dzień dobry:) wczoraj sie zważyłam, jest 76 będzie 58 a przede wszystkim do końca roku 6 z przodu, taki mam cel zawziełam się:)

Miki 145 Sanra Witajcie kochane...topic napewno nie zakonczy sie dopoki ja tu bede i nie schudne ho ho ho...25 kg... wczoraj moj facet zabral mnie do kina na film KOBIETY powiem wam ze film fajny i sie posmialam..taki o nas o kobietkach :P wrocilismy o 3 nad ranem po po kinie jeszcze zakupki..nakupilam sobie mase mrozonek noi wage...bo ostatnia chyba zwariowala od mojej wagi :P wiec tak.... ja mam 179 wzrostu moja waga 4 dni temu jak wazyla mnie dietetyczka 121 :( dzisiaj teraz sie wazylam i jest 119,5 :) juz lepiej ale trzymam sie ostro diety..nawet w kinie mielismy caly kubelek popcornu i sienie poddalam ..chociaz walczylam z tym przez caly film..ale sie nie poddalam :)

skil... tak trzymaj...damy rade :)

cześc kobietki :) ja mam dzisiaj strasznie zabiegany dzień... jak cos odezwe sie dopiero wieczorkiem albo jutro. 3majcie się dzielnie! :)

Hej Dziewczynki:)Jak Wam idzie?, ja nadal trzymam sie tej dietki, no w sumie wczoraj pofolgowalam i zjadlam chyba o 1000 wiecje kcl ale trudno;)dzis tez jest dzien;)