a tak na serio naprawde znacie jakichś fajnych facetów!?

nawet Komiczne wie że facet bez kobiety nie jest fajny. To naprawdę banalna prawda. } No kurwa. Co za debilizm.

ale przecież nie ma złych kobiet są tylko pary które do siebie nie pasują albo nie radzą sobie z druga stroną

złosliwa- nie przejmuj się ja nikomu zasadniczo do końca nie ufam:) ale na pytania odpowiadam:)

Heheeh Piątka przeczysz sam sobie:P No to jak to jest przed chwila napisałeś zę nie ma dla nas fajnych.a teraz ze są? Hehehe Ike zawsze jak coś retro szczerze napisze mam kłopoty:)

Sami, "dla nas " było chyba kluczowym sformułowaniem. Często powtarzam, że ja to szukam tak, zeby tylko przypadkiem nie znaleźć..może o to chodzilo?

"nawet Komiczne wie że facet bez kobiety nie jest fajny. To naprawdę banalna prawda. } No k**wa. Co za debilizm." To nie jest debilizm, po coś ten naturalny porządek rzeczy, czyli łączenie ludzi (i nie tylko) w pary sie wygenerował. Nie mówię, ze mężczyna bez kobiety nie moze być "fajny". Pewnie może, tak samo jak kobieta bez mężczyzny. Jednak wydaje mi się, że to tylko wtedy, kiedy takie pojedyncze osoby przyznają się otwarcie, ze zwiazać by się chciały i mają nadzieję na tymczasowość swojego stanu. Jeżeli zaś ktoś zakłada, że życie z płcią przeciwną jest z gruntu złe to coś z nim nie halo i tyle :)

"nawet Komiczne wie że facet bez kobiety nie jest fajny. To naprawdę banalna prawda. } No k**wa. Co za debilizm." hahahahah! widzieliście jak się wkurwił...??? Myrevin , jak ci z tym że nie jesteś fajny..? :):) idę, złośliwa, mamy do pogadania.:) Zartuję:) tylko jeśłi będziesz chciała, to oczywiste:) bawcie się.

i kobirta bez faceta i facet bez baby- mogą być fajni jako....ludzie - po prostu- bez dodatków w formie cipek i penisów

"Test, Przecież ten "litr" nie znaczył dosłownie tysiąca mililitrów. Dodatkowo jakoś ta Twoja ironia nie jest zabawna, ne wiem w czym rzecz, ale pomyśl nad tym, może musisz popracować nad poczuciem humoru " Luśka, byłaś z nim ? A to dopiero druga niespodzianka. Litr znaczy litr. Komik napisał ...z litr, czyli około, circa about, mniej więcej. Pewnie to trudno mu było zliczyć, może 950, może 1100 ml. Ale zapamiętaj to sobie, jak taki facet mówi, że wypił z litr, to nie po to, by jakaś kobieta poddawała to w watpliwość i zarzucała mu przechwalanie się, podważając jego męski autorytet i męskość w ogóle. Słowa faceta są święte. Napisał, że wypił z litr ? Napisał. I masz to przyjąć do wiadomości. Jasne ? Moje ironia nie jest zabawna. No jasne, że nie. Też mi odkrycie. Zazdrość mnie zżera :(

kyyrene----Wiesz ja duzo ostatnio rozmawiałam z miom przyjacielem który zabawiał sie w analize mojej osoby. Moze coś w tym jest.....mówiąc szukamy możemy szukać ale jak to robimy to od Nas zależy.

Mnie generalnie jest nijak od narodzin.. takie mam wrażenie.. Nie wkurwiłem się ;) Wzmocniłem wypowiedź, Jak wiedzę udało się. Sam pisałem że nie jestem fajny nawet użyłem cytatu ale IMHO nie ma to nic wspólnego z "posiadaniem" kobiety. :D A gej ? A impotent ? To juz nie może byc fajny ? :D;)

"A gej ? A impotent ? To juz nie może byc fajny ? " Tylko jeżeli sobie uświadamia, ze coś z nim nie halo :D Test, weź Ty się trochę wyluzuj :D

złośnico sama sobie wybierz którą opcje zazwyczaj wybierasz ? 1 nie pasuje 2 nie radzę sobie z nim 3 on ze mną sobie nie radzi

Myrevin--TO JEST PRAWDA i Ty jesteś tez tego przykładem:) Jesteś sam masz wszystko w odbycie,ale wytłumacz mi dlaczego nie chodzisz z kumplami na wódkę tylko pijesz piwa pisząc z kobietami? Spedzasz na forum dużo czasu,dlaczego??-- żeby poczuć sie facetem który w każdej chwili dumnie moze napisać''trzymaj sie ode mnie z daleka ,bo ja jestem Wielki Mervin''???? Musicie miec kobiete przy sobie taka jest prawda;)

To nie jest debilizm, po coś ten naturalny porządek rzeczy, czyli łączenie ludzi (i nie tylko) w pary sie wygenerował. } Mam w odbycie naturalny porządek rzeczy. Jeśli do tego mieszać człowiek konkretnie to wszystko co zrobił ze swoim otoczeniem nalezy traktować jako naturalnmy porządek rzeczy. A więc obozy koncentracyjne, wojny światowe i całą resztę goowna którą ludzkość ma na swym sumieniu. Wiec może jednak nie traktujemy tego co zrobił człowiek jako cos zgodnego z "naturalnym stanem rzeczy". O kurwa... pijany jestem. :o

Luśka, a czemu z gejem ma być coś nie halo? Trudniej mu w życiu i tyle. Tak samo, jak lesbijce.

Piąte wszystkie 3 pasują

Luśka, za dużo cukru jesz :P :D

Spedzasz na forum dużo czasu,dlaczego??-- żeby poczuć sie facetem który w każdej chwili dumnie moze napisać''trzymaj sie ode mnie z daleka ,bo ja jestem Wielki Mervin''???? } Użyję znowu cytatu. "Nie ma na tym świecie nikogo kto widział by mnie w gorszym świetle niż ja się widzę" Kto jest autorem ?:P A mimo to nie chciałbym być nikim innym. Nie wiem czemu. Musicie miec kobiete przy sobie taka jest prawda } Mogę się tylko uśmiechnąć.. :)

Położyłbym Złośliwa, akcent na KOBIETĘ ;) A tu prawie same laski, kobiet jak na lekarstwo :(

ale ludzie nie żyją tylko dla- parowania oprócz tego , że mamy narzuconą nam płeć mamy jakiś tam światopogląd, sposób bycia, charakter- jako ludzie i możemy być fajni- nawet nie mając kobiety czy nosząc kolorowe rajstopy

Laska jest dla facetów którzy utykają:)

ale ludzie nie żyją tylko dla- parowania oprócz tego , że mamy narzuconą nam płeć mamy jakiś tam światopogląd, sposób bycia, charakter- jako ludzie i możemy być fajni- nawet nie mając kobiety czy nosząc kolorowe rajstopy } No tak, fajni ale dla kogoś tam. Mnie to określenie "fakny" źle się kojarzy. Fajny to chyba lubiany. Jak tak to ozanczo to jednak konformizm, no w jakimś tam stopniu. Ludzie myslący samodzielnie rzadko temu ulegają i nie są uważanie za fajnych. No wyjątkiem jak dla mnie był Einstein.

M gdyby bycie fajnym to bycie ...kim? być dla kogoś fajnym to nie wzbudzanie żadnych emocji,tak samo jak stwierdzenie''lubie Cię'' żeby coś zacząć tworzyć potrzeba emocji...w każdej sztuce tak jest,a czymże jest miłość jak nie sztuką?

zresztą ta sama osoba może być dla kogoś "fajna" (no nie, nie lubię tego słowa, zbyt uniwersalny wytrych), a dla kogoś innego bardzo "niefajna". Może być też fajna i niefajna w zalezności od sytuacji. Np. mój eksmąż był niefajnym mężem dla mnie, a teraz jest świetnym kumplem , też dla mnie. Wszystko jest względne.

Myrevin, To, ze masz wszystko w odbycie potwierdza tylko fakt, ze fajny to Ty raczej nie jesteś, a użyta przez Ciebie analogia naturalnego parowania się z obozami koncentracyjnymi dodatkowo świadczy o jakichs brakach w logicznym analizowaniu toku myślenia innych :D Kyyrene, dla mnie gej nie jest do końca w porządku, co nie znaczy, ze jestem homofobką :)

...żeby coś zacząć tworzyć potrzeba emocji...w każdej sztuce tak jest,a czymże jest miłość jak nie sztuką?... Z tą różnicą, że nie trzeba chodzić do muzeum, by "doświadczyć" obcowania z jej największymi dziełami ;) Złośliwa ... :)

" nawet Komiczne wie że facet bez kobiety nie jest fajny." a czy wszystkie fajne już chłopów mają?

w sumie to fakt, geje nie sa w porzadku, albowiem przez swoją postawę zmniejszają i tak zbyt małą populację potencjalnie interesujących (czyt. do wzięcia) mężczyzn. :D:D:D

--> Luśka z Windsorów Chodziło mi o to że człowieka nie można porównywać do natury, on stanowi co takie jest lub nie, no naturalne tym czasem natura sobie lepiej radzi bez niego. A co za tym idzie (jak to ubrać w słowa.. ) .. rzadko działamy (chodzi mi o ludzkość) tak by można było to uznać za naturalny porządek rzeczy.