Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Tylko tu, DArth VEjder - to ja tu na Was czekam z tym browarkiem:) i zjadę z Wami na sankach, bo ja się już nie boję :D

powiedz mu zeby Cie w dupe pocałował. PRawnikami to on sobie moze straszyć. Absolutnie sie na to nie zgadzaj. Wątpie zebys w sądzie przegrała taką sprawę, zwłaszcza jesli dzieci zostaną z Tobą. Kawał kutafona

kalambka, takiego dzida to tylko kopnąć w dupę, albo popchnąć z jakiejś wielkie górki na rozwalonych sankach, może jakby przypierdykał łbem w jakieś drzewo to by zmądrzał? a te sanki na naszą 3 musiałyby być jakieś większe...

DArth VEjder uwielbiam Cię :D nie dam się zastraszyć, pewnie... ale wkurzył mnie tym, że jak jestem na wycieczce z dziećmi, to on akurat musi o takich rzeczach smsowo porozmawiać i jakieś szantaże uskuteczniać...

to chuj. Przepraszam. Ale taka jest prawda. Absolutnie nie daj się zastraszyc. NIech idzie do sądu. Z tego co wiem masz duze szanse nawygranie takiej sprawy, a jak trafisz dobrego adwokata to go z torbami puścisz. Co prawda nie znam szczegołów, ale wnioskuje z tego co piszesz.

Tylko tu -ten pan od sanek jest całkiem sympatyczny, przystojny i w wieku akurat dla Ciebie:D to może załatwimy jakoś z tymi sankami?:D:D:D

Dobry wieczór :)

DArth VEjder - ja wiem, że mam duże szanse. Dlatego, jak będzie podskakiwał, to nie zobaczy żadnej gotówki do łapy, tylko raty do końca życia co miesiąc po 200 zł :D i mam wrażenie, że on o tym wie, dlatego usiłuje mnie zestresować... ale te czasy już minęły i ja się nie dam:D

witaj Sandra:)

Kalambka, chcesz mnie wyswatać?? wiesz, że góry bardzo lubię ;-) czy to ma być ten jeden z iluśtam setek tysięcy, o których ostatnio pisałaś??

i śłusznie. Pokaż gnojowi.

sandra29 -

wiecie dziś moja babcia trafiła do szpitala... i zjebałem lekarza, bo tak ją traktował jak jakies pudło... Co za ludzie.

byłyśmy z koleżanką w pubie na starym mieście, wypiłyśmy dwa piwka najadłyśmy się a na dowidzenia jeszcze wiśniówką nas pożegnali :)

Kalambaka - czytałaś nie mogłam załadować wczoraj stron z netu

Tylko tu - musisz koniecznie przyjechać, to go sobie obejrzysz:D może on z Tobą na sankach zjedzie? a przy okazji, tak, jeden z tych setek, w końcu to Ty decydujesz:)

DArth VEjder - przykro mi, mam nadzieję, że już w porządku? sandra29 - czytała, nie przejmuj się:) każdy tak czasami znika:) ja też:)

Doradco :) - tak niestety jest u nas w służbie zdrowia

nie wiadomo. Przewróciła się, boje sie ze złamala biodro a w tym wieku to problem. Załatwiłem ze w środe przewiozą ją do konstancina, mam tam znajomego. Ale poniosło mnie jak popatrzyłem ze babke traktują jak śmiecia.

przyznam się Wam ze gdyby nie matka to dałbym mu w gebe. Troche mnie poniosło.

Kalambka, pożyjemy zobaczymy ;-)

no niedobrze że lekarze mają taki stosunek do chorych

DArth, ja wiem coś nie coś o służbie zdrowia i z pkt widzenia pacjenta i tej drugiej... moja mama pracuje w szpitalu...

a miałem dzis nie pic. Ale mnie ta sytuacja troche rozwaliła.

DArth VEjder - wierzę Ci... czasem bywam w szpitalach, jak się chłopaki połamią i często mam ochotę komuś przyjebać... a co dopiero, jeśli chodzi o starszą osobę... mam nadzieję, że uda Ci się to jakoś pozałatwiać, a z Babcią będzie ok:)

udało sie ten szpital zaradzic. Co wiecej będzie to nie wiem. OCeni Leszek. Ale teraz są te wolne dni i dopiero w srode sie coś ruszy,

Tylko tu - ja znam sporo osób, które pracują w szpitalach i wiem, że w stosunku do chorych są w porządku. Ale niestety, bywają wyjątki...

kurwa wiecie co ten kutas powiedział? Ze to sprawa wieku. I nic sie nie da zrobic. CO za znieczulica

DArth VEjder - przyjebałabym mu

moja mama jest pielęgniarką.. i czasem opowiada o podejściu koleżanek z pracy i szczególnie lekarzy... bo niektórzy to z łaską zajmą się pacjentem... a w przychodni to 3 dni pod rząd starałam się, żeby mnie lekarz przyjął, ale miejsca nie starczyło... i gdyby nie to, że poszłam prywatnie pewnie by się kiepsko skończyło... bo strasze babcie, które muszą być u lekarza raz na 2 tygodnie są ważniejsze... ale mniejsza z tym