ILE NAJWIECEJ RAZY ZDAWALISCIE EGZAMIN N PRAWO JAZDY?????

Mam pytanko,ile najwiecej razy zdawaliscie ten cholerny egzamin i za ktorym zdaliscie?chodzi mi o wieksza liczbe egzaminow,ja jutro zdaje 6 raz i jestem totalnie zalamana.

Ja zdawalam 3 razy, raz nie wyjechalam z luku drugi raz nie wyjechalam z luku a za trzecim jak już wyjechalam z tego cholernego luku wreszcie zdalam :D ze mna byla dziewczyna która zdawala wtedy 5 raz i wiem że nie zdala :(

:D

6 raz? moze poprostu nie jestes stworzona do prowadzenia samochodu ? korzystaj z taksówek :)

za drugim razem zdalam . tez na wujezdzie z luku pierwszy raz mnie udupil egzaminator ;)

no ale po wielu trudach co j mówię bardzooooooooooooo wielu zdałam :))) Cholerka zdałam egzamin w kwietniu 2008r a teraz nie mam czym jeździć nie mam samochodu. Weszłam na ten topik bo własnie marzy mi sie Toyota Yaris:)))

Ja zdaje dopiero teraz prawo jazdy... Plac to pestka. Jak to zrobić żeby miasto zaliczyć?:( Znam osobiście osobę która zdawała 14 razy.

ja tez myslalam, ze plac to pestka i przewalilam slupek...no comments:P

cicho:P

ja zdawalam 6 razy ostatni raz rok temu w lutym-wynik NEGATYWNY i teraz mam przerwe-brak kasy bo w czerwcu slub ale po slubie pojde z powrotem kto zdawal w poznaniu???

to ile to razy ze obciach?mi sie wydaje ze ja nigdy nie zdam,ja potrafie jezdzic,znam przepisy i wogole ale na egzaminie dopada mnie jakies nie wiadomo co,ostatnio oblalam na luku ktory robie idealnie. A moze ktos mnie dla odmiany pocieszy,ze nie jest tak zle ze sie jednak uda,przeciez sa i tacy ktorzy zdali za 12 razem...

w dodatku blondynką a zdałam za pierwszym :D

pociesze Cię ,za 13 razem nie muszisz płacić podobno heheh

a jezdzi z was ktos moze bez prawka?tak mi zalezy na tym zeby zdac,to chyba przez to mi nie wychodzi,przyznam ze bardziej boje sie placu niz miasta.

no dobra zdalam bo possalam gosciowi palke;)

KIEPSKI PODSZYW ! ;/

zdałam za 3 razem :)

oj ale zartujecie...bardzo bym chciala zdac juz wkoncu,ostatnio krzyczalam na egzaminatora ze przez niego bede zmuszona do jazdy hbez prawka,troche go to rozsmieszylo:}no tak za 13 podobno darmowy...

a jak wam szło na jazdach? jak myślicie dlaczego nie zdajecie?

ja tez zdalam za 3 razem. za 1 oblalam... opis swiatel:p nie wiedzialam co jest gdzie hahha za 2 wymusilam pierwszenstwo i kompletnie nie wiedzialam co robic na rondzie. za 3 razem pojechalam super, rondo mialam w malym palcu a swiatla wyspiewalam z pamieci :P

prawiczek jak zmienisz nastawienie to w końcu zdasz poczytaj sobie książke pt"sekret" i uwierz w siebie

a i powiedzcie jeszcze ile godzin wyjeździliście przed egzaminem?

ja 30 ale wyjezdzilam je z przerwa roczna po 12 lekcji . wiec potem 18 + 4 dodatkowe.

Wcale nie uwazam ze jak ktoś nie zda 6 razy to znaczy że się nie nadaje. Wręcz przeciwnie - taka osoba zazwyczaj za każdym razem bierze lekcje dodatkowe i czesto o wiele lepiej jezdzi i zna przepisy niż ktoś komu przyfarciło za pierwszym razem. Jak zdajecie w Warszawie to ja polecam przeniesc sie do osrodka egzaminacyjnego na Radarowej - zupełnie inna atmosfera, egzaminatorzy usmiechnieci i łaskawsi ;)

ja przez ten cholerny luk nie moge zdac,a za 3 razem egzaminator ciagal mnie godzine i 10 minut po miescie i gdy wrocilismy do word stwierdzil ze nie moze mnie puscic bo robilam za male odstepy przy omijaniu samochodow,no coz wyglada na to ze facet mial linijke w oczach...

o to samo mi powiedzial egzaminator przy 1 oblaniu: ze nie dosc ze nie znam swiatel to jeszcze prawie poobcieeralam auta :D

ejbisi dziekuje za slowa otuchy i jedno jest pewne NIGDY SIE NIE PODDAM bede zdawac dotad az zdam a potem to juz tylko zapomniec o tym.Ja mam wyjezdzonych 47 godzin,a jak jutro mi nie pojdzie to bede musiala dokupic kolejne 5...

toyota będzie dobrze:) ja dopiero zaczełam jazdy i jak na razie zaliczam często krawężniki albo co trochu mi gasnie ale i tak strasznie mi sie podoba prowadzenie autka i jestem dobrej myśli;)

prawiczek tak, masz szanse jak to ludzie sobie lubia życie utrudniać:O wmawiają sobie takie kiety że pała mała:O