sluby czerwiec 2009

Znowu sie rozpisałam, wybaczcie.

Hej Środa :) co do zapraszania szefów - ja nie zapraszam ufff - mój szef siedzi w Warszawie, a na miejscu pracuję z kolegą mojego M. więc On na bank zostanie wciągnięty na listę :) Co do Twojego zapytania Środa :) - napiszę Ci w e-mailu co i jak a nie tu na forum ok? myślę że tak będzie lepiej Dziewuszki głowa mi pęka - i co nawet słodka chwila z Dr Oetkera nie pomogła :(

Kurcze, Środa moja mama mowi tak samo (odnosnie tego Szefostwa) ale ja nie wiem, mimo,ze czesto gadamy o prywatnych sprawach,to chyba jednak wolalabym żebym w ten dzień była bez Nich...co innego na ślub-bo to pewne,że Ich zaprsze...ale wesele..nie wiem...chcialabym mieć tylko naprawde osoby ktroe chec....a nie ktore wypada..to troche wbrew mnie:( Jeszcze będę myślała nad tym:) A co do godziny to my idziemy najprawdopodobnie pojutrze do ksiedza...i nie wiem bo ja myslalam nad 16..a.le w zasadzie nie pamietam jak umowilismy sie z zespolem ze od ktroej do ktorej są-sprawdze w umowie w domu-ale chyba od 16 (a gdyby ślub był o 16 to graliby od 15) i musialabym dopytac,czy nie policzą sobie ejszcze za godizne wiecej:/ Broneckzo, taka teraz pogoda-ze raz ciepło raz zimno i myśle,że ,może dlatego tak sie czujesz:( Pozdrawiam...niedlugo zmykam do domku...i mam nadzieje,ze juz będę miała swój dziurkacz,bo chce jak najszybciej zabrac sie za te zaproszenia:D

Ok, Broneczko. Czekam na maila, omówię to z przyszłym mężęm i jutro na pewno się odezwę, czy maila, czy tu. Wiecie co, chyba najbardziej nie mogę się doczekać, jak mój Łukasz będzie chodził z obrączką, kurcze dla mnie to takie yy, takie... sama nie wiem, jak nazwać, przynależć do jednej kobiety,taka wiernośc, każda już będzie wiedziała, że on ma żone. Podnieca mnie ta mysl, Łukasz i obrączka- to naprwdę będzie coś!!!!! W ogole ostatniop to mi się non stop śnią jakies głupoty związane ze ślubem, a tto coś związanego z kościołem, a to cos na sali. Ja już zaczynam chyba przezywac, a co będzie później!!!!!? POZDRAWIAM Was laseczki!!!!!!

witam się wieczorowo : -) co do szefostwa, to ja zapraszam. Też nie pracuję w jakieś super dużej firmie, ale byłoby mi cholernie głupio nie zaprosić szefa z żoną, mimo że może jakoś blisko ze sobą związani nie jesteśmy. Ja że ich zparaszam, wiedziałam od samego początku : -) Powiem Wam, że mi tez łeb rozwala: -)

Hej laseczki!!! Jak mija poranek? Ja pierwsze co, to wchodze na kafe :) U mnie tak sobie, nie chce mi się tu siedziec, jest dzień pracy wewnętrznej, czyli nudy na 100 %. Mam nadzieję, że szybko minie. W piatek od rana dzień pełen wrażeń, najpierw do mechanika, na wymianę łożyska w naszym aucie, potem do banku, potem do lekarza, potem do domu, żeby się spakować i w drogę, no pod warunkiem, że samochód będzie zrobiony. Wyjeżdżamy na weekend, bo oboje mamy wolny poniedziałek, więc trze3ba korzysztać, na pewno przez ten czas będę milczała, ale odrobie to jak tylko wrócę w środę do pracy. Broneczko, cały czas czekam na malia. A tak w ogóle gdzie podziały się nasze koleżanki, tj spanielka, london girl, Aga_80, madzianetka, nella, kasiull?! Hej, dziewczyny juz nas nie lubicie? :) Dobrego dnia wszystkim, na pewno tu jeszcze zajrzę

Czesc dziewczynki:) Muszę się Wam pochwalić,że wczoraj dostałam moj dziurkacz...i jestem z niego baaaaaaaaaaaaardzo zadowolona-spelnil moje oczekiwania:) Dlatego dzis wieczorem jeszcze raz dokładnie policzę ile papieru mi potrzeba i jak jutro ustalimy godzine slubu biore sie za zamawianie papieru i drukowanie zaproszen...i juz nie moge sie doczekac:) Środo-mnie już też zdarza się,że sni mi sie mój ślub-kiedyś snilo mi sie,ze mialam wyjsc za kogos innego niz moj Mariusz...i plakalam jak glupia:(...tak wiec sama sie zastanawiam czy jak przyjdzie maj a nawet czerwiec to czy wogole bede zasypiac;) Wczoraj byl u mnie moj przyjaciel ze studiow z zona z wizyta prawie urodzinowa;) no i dowiedzialam sie,ze nie bedzie Ich u mnie na weselu:(jestem zalamana,bo na Ich obecnosci mi bardzo zalezalo:( Tyle u mnie...i jeszcze na dobry poczatek dnia i ide robic herbatke:)

Środa, jestem przeciez;) Ja w domu nie mam neta wiec na kafe moge siedziec tylko od 7:30 do 15:30 gdy jestem w pracy i to tez nie zawsze-tzn kiedy nie ma Szefow:) Pozdrawiam jeszcze raz

Hej Aga_80!!! To spoko, że masz juz diurkacz, a jeszcze lepiej, że spelnił twoje oczekiwania :) Cieszę się razem z Tobą. Wczoraj pytałam teściowej, czy masz juz listę gości, bo chcielibyśmy już pomysleć o zaproszeniach, a ona na to, jeszcze musze pomysleć, kurcze o czym tu mysleć, dpoisuje osoby, o którcyh my zapomnieliśmy. ale trudno, poczekamy jeszcze trochę. Może Wy mi pomożecie. Znalazłam w internecie suknię, która mi sie bardzo podoba, niestety salon jest w Kielcach, nie będę jeździć do Kiwelc, żeby zamawiać suknię, potem znowu i znowu. Stąd moje pytanie. Czy jeśli bym powiększyła zdjęcie, ( zdjęcie sukni jest z przodu i z tyłu), to czy krawcowa byłaby mi w stanie uszyć, teoretycznie. Nie chce sie wygłupic, może krawcowe tak ni9e szyją, najgorsze jednak jest to, że nie będę mogła jej przymierzyć, żeby zobaczyć jak wyglądam, czy pasuje do mnie taka suknia. Nie wiem, czy warto zaryzykowac. Może to głupie pytanie, pomyslicie, że sama powinnam wiedziec najlepiej, ale wole zobaczyć, co wy o tym myslicie.

Hejka z rana Laseczki Środa zaraz piszę maila - sorki ale po prostu miałam tyle na głowie że zapomniałam :( głupio mi jak cholera .... zaraz to naprawię !!! Co do sukni - moja szczera rada - najpierw trzeba przymierzyć, a tak w ogóle to ja na szycie bym się nie odważyła - widziałam kilka \"Tworów\" szytych na wzór które ze wzorami nie miały nic wspólnego - Środa - daj linka proszę albo firmę i model tej sukni - mozesz? Sny miewam już od dawna - najczęściej jest w nich tak że już jest ślub a coś jest niedopięte, albo ja w ostatniej chwili szukam sukni, albo to część ludzi nie zjechalła albo jestem nieuczesana albo mój M ma na sobie jeansy zamiast garniaka - i tak w kółko... ale ja myślę że te sny są odwrotnością tego co będzie - więc wsio będzie dobrze :D Aga80 - super że masz dziurkacz !!! Ja wczoraj na swoim sprzęcie przygotowałam już 100szt kartoników pod zaproszenia, niech no tylko dostanę resztę materiałów..... wciąga cholernie :) Kto pije ze mną kawkę za jakąś godzinkę?

Noo..znalazlam idealny dla mnie papier na zaproszenia, winietki i wogole....jeszcze zastanawiam się nad wstazkami-bo mysle czy lepiej z orgnazy czy satynowe...ale poki co wystarczy,ze zamowie sobie papier:) No i znow nie popracuje;) Jeszcze nic dzis pozytecznego niez robilam...tzn zwiazanego z obowiazkami sluzbowymi;) Co dot ych snow,to ja tez mam ,ze oczywiscie cos jest nie tak-jak w tym snie co pisalam o nim wyzej-bylo tak,ze jak juz uswiadomilam sobie,ze nie che wychodzic za maz za innego (jakiegos na dodatek starego faceta;) ) a tylko za Mariusza to nie mialam telefonu do Niego,zeby zadzwonic po Niego...potem fryzura mi sie rozwalila...makijaz splynal..i wogole:) A wogole to ja tez wyjezdzam (tzn My) na weekend-na Śląsk-do mojej siostry:) juz nie moge sie doczekac:)

Kurcze, może Wy mi doradzicie-jaka wstażkę do wziać do zaproszeń w kolorze perłowej pomaranczy (nie zlotym!!) i tylko z wycitym motywem na dole.(sreodek zaproszenia ecru) Bo ja mysle albo nad 2,5cm wstązką perlowa- w kolorze ecru albo 2cm z orgaznzy..a mzoe wogole powinnam w pomaranczowym kolrze?(ale uwazam,ze moze sie grysc odcien z odcieniem.... ....i tym sposobem zncie moj projekt;) A wlasnie znalazlam cos podobnego do mojego pomyslu-ja bede miec inny kolor, mysle o grubszej tasiemce i ladniejszy motyw serduszek:) ale cos i tak w podobie i wlasnie mysle,ze fajnie bedzie wygladal kontrast..doradzcie:): http://www.zaproszeniaslubne.net/index.php5?details=F899m

Broneczko, niech Ci nie będzie głupio, ja rozmumiem, przeciez nie jestem najważniejsza :) Nie spieszy mi aż tak bardzo, żeby być złą czy cos, spko, poczekam. A suknia, to ta sama co kiedys, zmieniałam troche górę i niebyłoby kwiatka przy spódnicy. Podaje link: http://www.suknieslubne.com.pl/galeria.php?pg=6 Ona mi sie naprwdę podoba. Bratowa trzy lata temu miała bardzo podobną, ale powiedziła, że jej by to nie przeszkadzało, że nawet jej pochlebiam i jak mi nie będzie głupio, to jej tym bardziej. Zajebistą mam bratową wiecie? To najlepsza bratowa, jaka mogłabym sobie wymarzyc, kocham tę kobietę, a kiedyś jej nie cierpiałam, trzy miesiące przed ich ślubem, zaczęłąm bywać w jej towarzystwie częściej, poznałyśmy się bliżej i od tamtej pory nawet eraz się nie pokłóciłysmy. Cieszę się, że mam taka bratową, wszystkim takiej życzę.

To ta w kolorze ecru, kolor tez jest super...

o samochód, którym we dwoje pojedziemy do ślubu :) Ten czerwony: Daję link http://www.eurostyle.pl/carfiat500.php Podoba Wam się ? Ja się zakochałam!

he he strzelałam, miało byc serce, o takie ;)

Dobra, ide sobie trochę popracowac, bo jestem w pracy od 8.00 erano, a jeszcze nic nie zrobiłam, (szefowo wybacz:) ) wpandę później.

Ja za to dzis Dziewuszki mam niezły zapierdziel....... ale nic szybciej minie dzień :) Środa e-mail wysłany - możemy oczywiście negocjować ;) Aga - proponuje kupic w pasmanterii po 1 metrze kilku różnych wstązek - przyłożysz i zobaczysz sama - aha i ocen to w swietle dziennym bo sztuczne światło przekłamuje :) ide po kawe - którąs ze mna?

Środa autko piękne :)

Masz Broneczko,absolutną rację:)Najpierw zamowie papiery a jak juz je bede miala kupie w pasmanterii po kawaleczku na probe:)Coz ja bym bez Was zrobila dziewczynki:)

Aguś - ja tak też zrobiłam więc naprawdę tak najlepiej niż w ciemno ;) a tak poza tym to puściłam wodze wyobraźni i dodatkowo stworzyłam kilka innych wzorów hehe

Broneczko, przeczytaj maila, wklejam tu linki, o których pisałam Ci w mailu. 1. http://www.allegro.pl/item475560368_slub_zaproszenia_slubne_angelika_z_kalendarzem.html 2. http://www.allegro.pl/item466833184_zaproszenia_slubne_slub_jedyne_na_allegro.html Te drugie bardziej mi sie podobają. Jesli nie wypali współpraca z Tobą, to chyba zdecyduje sie na te własnie zaproszenia. Tylko nie wiem, czy to, co chcę mieć napisane na zaproszeniu, zmieści się na jednej takiej kartce. Zobaczymy, mam nadzieję, że tak. Aga_80, co myślisz o tych zaproszeniach?

Środo,bardziej podobają mi się te drugie-motyw serduszek podobny do moich;) A te pierwsze wygladaja tak inaczej niz wszystkie,choc troche nie w moim typie,ale nie są złe:) Ja zmykam do domku,bo prawie skonczylam prace:) W domku po raz kolejny obejrze materialy ktore zgromadzilam w dniu dzisiejszym;) Milego popolunia i wieczorka

Chciałam sie tylko przywtiac,bo przed kilkoma dniami wolnymi mam mase pracy wiec nie bede mogla za badzo posiedziec na kafe...a tu widac nie ma Was:(Pozdrawiam...i mam nadzieje,ze zajrze jeszcze pozniej:)

Hej Dziewczyny dziś mamy tu u siebie wizytę samego prezesa i dyr hand więc raczej mnie dziś nie będzie - chyba ze z doskoku ;) potem jakaś służbowa kolacja, na którą wcale nie mam ochoty iść bo jestem jeszcze nie spakowana a jutro po pracy śmigamy do Wałbrzycha... i wracam dopiero w środę jakoś więc uśmiechy dla Was zostawiam :)

Hej Laski, a ja mam dzisiaj duzo wolnego czasu, jutro wolne, wracam dopierow środę!!! :) Miłego dnia i udanego weekendu, pewnie jak naszej trójki nie będzie, to to forum umrze do środy :) środy :D

Powolutku zbieram sie do domku, a w zasadzie to nie od razu:)Najpierw jedziemy do ksiedza a potem do mamy mojej:) Mam nadzieje,ze ustale dzis godzine slubu...a teraz spadam,bo mam jeszcze troche roboty:) Buziaczki

trójki...? :( czesc dziewuszki!! Środa autko cudne :) Co do szefow, oczywiscie zapraszamy bo to sa glowni goscie tego dnia :) ................................... .......................................... ......................... .............. .....czyli my! ;) Ja mam jakiś zastój, przeciez musze isc do ksiedza, nauki... a cos sie wybieram, wybieram... i dotrzec nie mozemy. Zastanawiam sie juz nad zaproszeniami, ale zamowie, bo moj K sobie upatrzyl takie ktore bardzo mu sie podobaja. Zastanawiam sie nad jedna suknia... Aaaaa! Tylko w tym czasie zadzwonilam do dziewczyny ktora z kolezanka ma spiewac w Kosciele, tylko miala skrzypce zalatwic, mialam dzwonic wczoraj ale znowu jakos sie jeszcze nie dodzwonilam :( Zastój totalny :(

Spanielka co to za smutna minka i kaj byłaś jak Cię nie było? ;) Ja zaraz spadam do domciu muszę jeszcze załatwić jedną rzecz po drodze No i będę jeszcze jutro jakąś chwilkę a potem frrrr do swojej kochanej rodzinki - ale się cieszę - podpobno mój 6-letni bracholek skreśla dni do mojego przyjazdu - jak miło :) buziaki i uśmiechajcie się - bo tylko to nam może pomóc w te szare listpadowe dni !!!

no to fajniutko masz a jak mnie nie bylo to chorowalam, i sie domem, mezem, dwoma spanielami i cala nasza mala dzialanoscia po troszku zajmowalam... :( 2 listopada w Stegnie byliśmy, na fb zdjecie jest :) http://www.photoblog.pl/spanielki tak naprawde pociesza mnie fakt ze przezyjemy to co sie dzieje teraz, dotrwamy w tym rozgardiaszu do slubu i wyjedziemy w koncu do Zakopanego, bez pospiechu, sami... no niezupelnie ze spanielami :) ach... rozmarzylam sie