Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzenika24

Od teraz -Kto ze mną

Polecane posty

Cześć :) Ja dziś siedzę w domu, mam wolne. Postanowiłam więc opisać tu wszystko co dziś włożę do ust. Zacznijmy więc :), była już marchewka, śliwka, łyżeczka serka turek, waniliowego (nie mogłam się powstrzymać :) ), a teraz jeszcze kawka. Mam ochotę na kisiel i nie wiem czy go sobie nie zrobię w ramach drugiego śniadania, opcją nr 2 na śniadanie jest wafel ryżowy z rzeczonym serkiem turek. Na obiadek będzie łosoś z piekarnika z podsmażanym bakłażanem. Kolacja nie została jeszcze określona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!!! Ja jestem w pracy. Wczoraj nic nie pisałam bo miałam na prawdę ciężki dzień i masę zajęć. po prostu nie znalazłam wolnego czasu. nawet wczoraj nie ćwiczyłam nóg i nie zrobiłam brzuszków. może dziś będzie lepiej bo jest piątek....(wreszcie)!!! obawiam się że muszę zawiesić proces odchudzania doi środy ponieważ wyjeżdżam do domu a tam jak zwykle będą mnie rozpieszczać! babcia zrobi masę smakołyków którym nie dam rady się oprzeć. wracam dopiero we wtorek tak że w środę znowu będę pościć. Wstyd się przyznać ale wczoraj zjadałam kilka cukierków a dziś 2 kawałki karpatki - kolega do pracy przyniósł! ale wczoraj na obiad było udko i fasolka szparagowa, no a dziś jeszcze nie wiadomo...muszę pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potknięcia się zdarzają, trzeba nad tym przejść do porządku dziennego i nie katować się zbytnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwyciężył rozsądek i drugie śniadanie składało się z wafla ryżowego i jakiś 100 g serka :) Oprócz tego wypiłam kubek soku multiwitamina, 23 kcal i 5g cukru na 100g soku. To by było na tyle, na razie. Chyba wymyśliłam sobie kolację, jajecznica z tuńczykiem :) Dawno nie jadłam :) Zaraz sprawdzę ile to wszystko w kupie będzie białka, tłuszczu i cukrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, coś widzę, że ja tu dziś sama do siebie będę pisać. No nic i tak mi się nudzi (jakoś nie umiem się cieszyć wolnym dniem :( ). Właśnie jestem w trakcie robienia a6w, później zabieram się za szykowanie obiadu, a następnie lecę na zakupy. Marchewka się kończy, jabłek już nie mam i jakaś wędlinka by się przydała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już w pracy zjadałam 2 posiłki: tradycyjnie musli i potem zupkę chińska diablo pomidoro. no a co do obiadu w domu to nie mam pomysłu. może jeszcze coś wymyśle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wogóle dzisiaj nie miałam pomysłu na jedzonko. to zrobiłam sobie kaszy gryczaną z warzywami i rano zjadłam jeszcze 2 jabłka:)zaraz ide sobie zrobic herbatke. Macie jakies plany na weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam super plan. jutro wstaje o 4:45 i jadę 300 kilometrów pociągiem do rodziców. tam lenie sie na maxa i jem co mi babcia podstawi pysznego. i tak aż do wtorku. a we wtorek wsiadam do pociągu o 18:57 i znowu jadę 300 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza tym to fajnie że jadę do domu...odpocznę sobie...i pewnie będzie super.w ogóle to bardzo sie ciesze. a co do dzisiejszego obiadu to mam ochotę na pizze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to fajnie, że jesteście :) Właśnie pochłaniam łososia i bakłażan. Dobry obiadek :) Nie mam planu na weekend, bo nie mam długiego weekendu, pracuję w sobotę i poniedziałek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) ja dzis z samego rana zjadlam kromke z bialym odtluszczonym serkiem...na obiad zjem sobie ziemniaki z maslanka:) a kolacji raczej nie bedzie..jestem do 2 w nocy w pracy...a od jutra sie zaczyna....lamanie diety...rodzinka wpada na 5 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już za 20 min kończę prace i przychodzę dopiero w środę. super!!!już nie mogę się doczekać. a co do obiaduto na banjk jem pizze. nawet mój chlopak zaakceptował ten plan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezle:).mnie czekaja pokusy w pracy...ale najwyzej wypije pyszna kawke z pianka...z malym dodatkiem cukru:( pyszne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mam żadnych specjalnych planów na weekend. Mam tylko jeden dzień wolnego i muszę wtedy ponadrabiać zaległości w pracy i jeszcze udać się na zakupy. Niezbyt optymistyczny scenariusz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak ja. Jutro pracuję do 15, później jadę z siostrą szukać jakiejś fajnej bielizny (tzn. ja szukam bielizny, ona czegoś tam innego :) ). W niedziele wolne, w poniedziałek do pracy, we wtorek znowu wolne i taki mam grafik już do końca roku, w kratkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam cały weekend wolny i pon. i wt.:) ale nie wiem co bd jeszcze robiła. napewno bd sie uczyła bo w przyszłym tyg. mam duzo sprawdzianów. a dzisiaj skusiłam sie prze chwila na tosta mniam:) kurcze zaraz ide na hiszpański a tak mi sie nie chce że szok. ratunku! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jak chodziłam do szkoły miałam długie weekendy, ale te błogie czasy już niestety minęły. Ciesz się tym wolny stokrotko i odpocznij sobie od szkoły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaram sie chociaż jak patrze ile mam nauki i ile odrabiania to cos nie widze tego mojego błogiego leniuchowania tylko nawał pracy:( wszyscy z powodu wolnego nam tyle pozadawali że aż głowa boli. zadbali żebyśmy sie nie nudzili niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak....czas nauki fajnie sie wspomina...chociaz ja nadal sie ucze...ale rownoczesnie nauka i praca moga doprowadzic do obledu :D ja w dzisiejsze dopoludnie musze zrobic dwie prace pisemne ...a potem przyjezdza rodzinka....:)..i czasu nie bedzie!!! wiec prawdopodobnie..moze mnie jakas tam chwilke tu nie byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) Ale nam ładny dzień we Wrocku wstał :), mam wielka ochotę się gdzieś wybrać, ale nie mam z kim :( Śniadanko już zjedzone. Dziś to były 2 kromki żytniej wasy z wędliną z piersi kurczaka i żółtym serem, plus marchewka i jabłko, a do picia kawusia z jedną łyżeczką cukru i kubek soku z pomarańczy. Mam też już za sobą kąpiel, peeling kawowy, maseczkę na włosy i na twarz, no jednym słowem kupę rzeczy już zrobiłam. A u Was co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy mojej wadze (55kg), taki specyfiki to by była gruba przesada. Poza tym mniej żarcia więcej ruchu w zupełności wystarczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie niedziele (jak każda zreszta) jest spedzona na leniuchowaniu. chociaż zobaczymy co bd pózniej bo mam sie spotkac z przyjaciółką:) a ja na obiadek zjadłam ttroche ryżu, pierś z indyka oraz dużo suróweczek:) i do końca dnia już postaram sie nic nie jesc:) bo strasznie sie najadłam(sporo tego było)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! ja jestem w domu a tak na prawdę teraz u znajomych. i jest ok. spoko.... do siebie wracam jutro. w lublinie będę o 24:( ale za to we wtorek cały dzień spędzę w łóżku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi źle. Za dużo myślę. Tak się cieszyłam tym moim schudnięciem i wrażeniem jakie zrobiło to na byłym, który obecnie jest moim współlokatorem. Tylko, że z drugiej strony czego on ode mnie tak na prawdę chce? Odpowiedz jest prosta, banalna, chce mnie zaciągnąć do łóżka, jaśniej już tego nie może dawać do zrozumienia. Tylko czy mi o to chodziło, żeby facet chciał mnie potraktować jak gumową lalę? Jak zwykle, wniosek jest jeden, dieta niczego nie zmieni, niczego nie poprawi, a ja i tak w ten czy inny sposób będę się czuła jak kupka gówna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potrzebuję czegoś słodkiego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się ze mieszkanie z byłym to jest najgorsze co może byc. no w każdym mąz razie ja bym nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×