Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzenika24

Od teraz -Kto ze mną

Polecane posty

Cześć :) No to zaczęłam :) Marchewka zjedzona (już :) ), a przede mną jeszcze kanapeczki (moja bomba białkowa, wasa z serkiem białym z przyprawami, salami, serem żółtym, szynką i jajkami, pojechałam :D ). Na obiad łosoś z brokułem. O kolacji na razie nie myślę (może marchewka i mandarynki? zobaczymy). Wróciłam na basen, ale mi się dziś z rana super pływało, niesamowicie było :). Muszę jeszcze wymyślić coś na miejsce a6w. Na razie przez tydzień mam zamiar tylko na basen chodzić. Opiłam się już kawą, a teraz czeka na mnie jeszcze cola light. Mam zamiar mieć znakomity tydzień i Wam też tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24...jak robisz tego lososia z brokulami? wlasnie bylam na zakupach...kupilam i lososia i brokuly...i biore sie za obiad...mam nadzieje ze bedzie smakowac!!!!! dzis zrobilam sobie wolne od szkoly;) ale mam pelno nauki!!!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia, to proste danie. Brokuła po prostu gotuję, a łososia przyprawiam (czytaj, dodaję wszystko co znajdę w szafce na przyprawy :D ), dodaję troszeczkę oleju (ciut, ciut, bo łosoś to tłusta ryba :) ), owijam go folią aluminiową i tak na pół godzinki wstawiam go do rozgrzanego piekarnika. Szybkie, pyszne i zdrowe danie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe 24.byloby wszytsko ok gdybym miala piekarnik;) nie dorobilam sie jeszcze takiego sprzetu:D wiec moj losos usmazyl sie dzis na patelni z mala iloscia oliwy z oliwek..brokuly tak jak mowisz ugotowalam!!! na brokuly zrobilam sobie sos pomidorowy- ale dodalam bazyliki...i musze przyznac ze sos byl fuj fuj..okropny!!! hehe..ale zjadlam! nastepnym razem...zrobie bez:) jak na razie zasiadam do nauki..musze przygotowac referat!! juz dostaje bolu brzucha jak pomysle o nim!!! to bedzie moj pierwszy referat w jezyku niemieckim:((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często robie sos pomidorowy. Używam passata di pomodoro, to takie przetarte pomidory bez skórki, na patelni podsmażam odrobinę cebulki i czosnku (na oliwie, albo oleju), następnie dodaje to z czym ma być sos (grzyby, warzywa, mięsko, tuńczyka itp.), potem dorzucam pomidorki i przyprawy. Wszystko razem duszę przez chwilkę. To tradycyjny przepis przywieziony ze mną z Włoch :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja taki tez czesto robie...wymslilam sobie kiedys.:)dodaje duuuzo czosnku!!!jest pyszny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie wcinam muss jabkowy....dostalam cala skrzynie jablek..i co trzeba z nimi robic..wiec jem jablka w kazdej postaci...cis przyszla pora na prazone...pyszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie jem wypaśne śniadanko :D, jajka sadzone i dwie kanapki (dwie tekturki wasy, biały serek, 2 plastry żółtego sera, jeden salami i jeden szynki :) ). Poranną marchewkę już wcięłam i kawę wypiłam :) Piękny dzień się zapowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!!! jestem pod wrażeniem, nastukałyście już 20 stron!!!nie było mnie jakiś czas bo straciłam motywację. znowu totalnie się \"zapuściłam\". Aż mój facet ostatnio stwierdził że mam brzuch jak kobieta w ciąży. przyznam się nie miałam ochoty się odchudzać i jadłam wszystko, bez opamiętania, co niestety zemściło się. Znowu czuje się jak słoń morski wyrzucony na brzeg:(:(. jestem zrozpaczona!!!! i co teraz. znowu nie zmieszczę się w spodnie:( najgorsze jest jednak to, że ja za dużo jem. nie potrafię się opanować. po prostu lobię jeść...a to źle wpływa na mnie. tak bardzo chciałabym być piękna i szczupła....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ladnie biblio...ale nie boj sie u mnie raz z gorki raz pod gorke!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć biblio. Miło, że znów jesteś, choć przykro mi, że z takiego powodu :( Nie łam się, kochana, każdy ma jakieś potknięcia. Ja dziś jak zwykle dzień zaczęłam od basenu. Zastanawiam się czy nie zacząć ćwiczyć pilatesu, słyszałam, że to fajne i skuteczne ćwiczenia. Skoczę dziś do empiku i jeśli znajdę o ty książkę to sobie ją zakupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć!!!! a ja jestem w pracy:(. i dochodzę do wniosku, że praca nie służy odchudzaniu. przez stres jem dwa razy więcej niż w domu!! szok!!! na śniadanie zjadłam 2 bułki z serkiem bieluchem ogórkiem i papryka. no myślę ze te 2 bułki mogłam zastąpić na przykład chlebkiem ryżowym, a tak poza tym to ok. muszę się wziąć za siebie, koniecznie. KONIECZNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski:) ja dzis 1 raz w zyciu jadlam gotowana rybe!!! a to wszytsko przez 24;) bo ona je lososia z piekarnika...a ja piekarnika nie mam;( :D wiec stwierdzilam ze smazenie..to bomba kaloryczna i go sobie ugotowalam..byl calkiem calkiem..jak ryba!!nie przepadma za nimi!!!!! z moim bieganiem znowu nici!!! zasypalo nas dzis sniegiem!!!nawet do dzkoly nie dojechalam bo autobusy w poprzek drogi ugrzezly;) ale ogolnie chyba ok...mam okres i brzuch 3 metrowy!!!! ale w sumie nic nie zjadlam wielkiego!! z sasiadka ugotowalysmy cla gar...musu jablkowego:) pyszny!! wiec dieta jablkowa!!! stokrotka czemu kobieto nie mowisz jaka diete zaczynasz!!!musze schudnac do swiat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... ja sama na razie nie wiem bo przez weekend to nawet nie było mowy od diecie. ale chyba teraz zrobie sobie oczyszczającą. same jogurciki i kefirki:) a pózniej sie zobaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest ten problem ze moj organizm nie znosi zbyt wielkiej ilosci nabialu...wiec jak moge, to go wykluczam!!! zazwyczaj rano wypijam kawe z mlekiem...i zjadam platki z mlekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja wczoraj miałam straszny dzień w pracy, niemal dzień sądu bożego, a na prawdę idąc tam starałam się myśleć pozytywnie, widać czasami musi się zdarzyć taki dzień. Efektem bylo nie trzymanie sie diety. Zapychanie zeby sie odstresowac, bywa. Od dzis walcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć!!! u mnie dziś ok. mam dzis wolny dzień bo ide do gina. ale teraz na przykład ciężko pracowałam - robiłam sprzątanko. pewnie troche kalorii spaliłam. na sniadanko zjadłam 2 kanapki z wedlina i warzywami. Ewa06 gdzie ty mieszkasz skoro u ciebie pada śnieg?u mnie dziś pięknie od rana świeci słonko i jest całkiem przyjemnie, nawet ciepło jak na ta porę roku. az chce się żyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie szaro buro i ponuro ale dzisiajszy dzień diety był nawet ok:) wypiłam kefir, zjadłam 1,5 bułki pełnoziarnistej z 3 plasterkami indyka i masełkiem i suszonych śliwek troszke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...ja wlasnie wrocilam z pracy..ale chyba umre!!u nas panuje grypa zoladkowa!!caly dzien spedzilam na kibelku..a w pracy myslalam ze umre!!dieta dzis extra;) rano zjadlam trzy kromeczki wasy...potem mala salatke i to by bylo tyle:) biblio..teraz pada tylko deszcz..i moj bialy sniezek zamienil sie w potoki wody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buenos dias dziewczyny!!!! u mnie dziś pogoda brzydka, w nocy padało i nadal wszystko jest mokre i kapie z dachów. nie jest miło. co do diety to tez porażka:( . coś czuję ze jestem za słaba i brak mi konkretnej motywacji a na mojej drodze pojawia się zbyt wiele kulinarnych pokus. to jest właśnie powód tego jak wyglądam!!! żeby schudnąć muszę zacząć MYŚLEĆ!!! MYŚLEĆ!!!! MYŚLEĆ!!! A tak poza tym, to wczoraj byłam u ginekologa, i co?! i okazało się, że muszę koniecznie zrobić przerwę w braniu tabsów. Lekarka powiedziała że 6 lat to za długo i przerwa musi być. Czyli jaki wniosek? teraz będe mieć mega stres i mega apetyt...i jak sie tu nie załamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to są wogóle te tapsy czy jak to tam sie nazywa? u wczoraj diety praktycznie nie było. za dużo pyszności w domku ale dzisiaj już jest ok. mam nadzieje że bedzie tak do końca dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabsy to tabletki antykoncepcyjne!!! Myślałam ze wszyscy to wiedzą!! a tak poza tym to pomyśłałm sobie, że jak je odstawie na 3 miesiące to wtedy odchudzanie będzie szybsze bo nie będzie się tyle wody w organiźmie gromadziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boziu, Dziewczyny jestem żywym przykładem tego do jakich idiotyzmów są zdolne kobiety dla urody. Właśnie leże pod kołdrą owinięta od pasa w dół w folię spożywczą, a pod folią kawowa breja, fu. Postanowiłam wypróbować po tym jak peeling kawowy okazał się taki skuteczny. Jeśli foliowanie też będzie skuteczne to będę je powtarzać (pomimo tego, że nie jest to najprzyjemniejsze uczucie). Dziś robię sobie głodówkę, jutro pewnie też. Opychałam się i wczoraj, i przedwczoraj, trzeba się teraz oczyścić z całej masy świństw jakie w siebie wrzuciłam. Zjem sobie tylko marchewkę, albo nawet dwie (uzależniłam się :), moja skóra dzięki nim ma faktycznie ładny kolor i dużo szybciej się opala). Kupiłam sobie książkę o pilatesie. Mam zamiar ją przestudiować i zacząć jak najszybciej ćwiczyć :) Podobno efekty są powalające. Wypróbujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj rano jadąc do pracy widziałam na przystanku taka zgrabną dziewczynę, że brak słów. od razu zapragnęłam tak samo wyglądać. cudnie zgrabna i piękna była a taka szczupła..... już się rozmarzyłam... a co do peelingu kawowego to ta jak już kiedyś wspominałam, tez sobie robiłam a teraz przerzuciłam się na peeling z soli morskiej. też jest skuteczny w sensie że ściera martwy naskórek. a co do antycellulitowych właściwości to nie wiem. a wracając do dziewczyny to pomyślałam sobie, że jednak odchudzanie ma sens!!! Ale czy to jest dobra motywacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem jest inny, można być szczupłą, ale niekoniecznie zgrabną :( No bo choćbym schudła nawet 20 kg, to nie urosnę od tego 10 cm i nogi mi się nie wydłużą, no i z tali też mogę zgubić tylko określoną ilość cm, bo ograniczają mnie żebra (no chyba, że za przykładem Cher parę sobie wytnę ;) ), podobnie jest z biodrami itd, itp. Więc generalnie nie można się porównywać do innych. Każda z nas ma inną budowę ciała. Ja jestem niewysoka, ale raczej proporcjonalna i to mnie cieszy, niestety nóg tak długich jak dziewczyna o wzroście 180 cm, mieć nigdy nie będę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tamta dziewczyna była idealna,proporcjonalna. i tez nie była wysoka, taka normalnego wzrostu.a mimo to jakoś bardzo mocne wrażenie na mnie zrobiła. chciałabym tak wyglądać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle uważam, że jest dużo pięknych Polek. Chodzę po tym moim Wrocku i co druga dziewczyna ma w sobie coś fajnego. Gorzej z facetami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się. ja też uważam że MY POLKI je3stesmy piękne!!! bez względu na to ile ważymy!!! a co do facetów, to znalazło by się parę fajnych egzemplarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×