zwariuję przez to czekanie na te 2 kreseczki

Hej:-) dzisiaj o szpitala, pól nocy nie spałam bo mnie zgaga męczyła:-( nic nie pomagało:-( dzisiaj to dopiero sie denerwuje. Już mnie mdli od tego wszystkiego, tak nie lubie szpitali:-( oby wytrzymac do poniedziałku:-) trzymajcie sie dziewczyny pozdrawiam pa

U mnie tempka spadła z 37,3 na 36,9 i wynik testu negatywny. Poniosłam dwie porażki dzień po dniu. (Wczoraj nie zdałam prawka). Czuje się fatalnie i beznadziejnie. Bede musieć zrezygnować na jakiś czas z tego watku bo czytając go jest mi źle na duszy. Nie ma tu żadnej innej staraczki by się nawzajem wspierać. Nikt inny nie zrozumie mojego żalu i rozczarowania jak inna staraczka, ktora stara sie tak samo dlugo jak ja. Pa.

Malwina, nie ubolewaj tak bardzo nad sobą! Pomyśl sobie że inni starają się o wiele dłużej, a tym samym nie tracą nadziei. Ja też powinnam być zła na cały świat, że staram się już prawie 3 lata, bez efektu. Może kwestia tkwi w psychice? Jeśli mogłabym dać Ci dobrą radę, to weź na razie odpuść sobie dziecko (tzn. przestań o nim myśleć), zajmij się czymś- np. idź do pracy, a z męża wynikami idźcie do androloga

Wyniki męża są prawidłowe.

Wiesz zastanawiam się "pomarańczko" , że też pewnie mialaś chwile zwątpienia i jak widziałaś kolejnego minusa na teście to też brakowało CI wiary. Wydaje mi się, że większość staraczek tak ma!. Wiem, że dziś jest mój gorszy dzień, ale jutro będzie lepiej. Każdego mogą najść chwile zwątpienia. I też mam rade dla Ciebie. Jak jesteś taka chętna to też przestań myśleć o dziecku. WYdaje mi się, że to nie taka prosta sprawa. A tak po za tym widze, że nie można wyrazić swoich uczuć i emocji bo zaraz znajdzie się osoba, która się "czepia".

Malwino ja nie czepiam się ciebie, pamiętaj że są ludzie mający większe problemy od ciebie. Ja mam trochę większą wiedzę nt. niepłodności od ciebie. Skoro u ciebie wszystko ok, to przyczyną że nie zachodzisz w ciążę leży po stronie twojego męża. A wynik z badania pokazałaś tylko swojej ginekolog

Skąd możesz wiedzieć, że masz większą wiedzę ode mnie? Stwierdziłaś to po tym, że Ty starasz się 3 lata a ja rok?? Co do badań mojego męża, to są w normie. Są pary, które mają gorsze wyniki niż nasze i zachodzą. Akurat prawko i test nalożyły mi się na ten sam czas i mam jedno dniowe załamanie nastroju i od razu mi wyjeżdżasz że inni mają wieksze problemy niż ja. WIdać, że staraczka a nie rozumie. Trudno

Mam większą wiedzę na ten temat, ponieważ jestem pod stałą kontrolą lekarską, co pewien czas mam robiony kompleks badań. I z mężem byliśmy u lekarza specjalisty. Zdystansuj się trochę do swojego problemu. Kiedyś reagowałam płaczem na ujemny test ciążowy, teraz jest mi wszystko jedno. I się nie zadręczam i niepoddaję

witam:) dziewczyny ja nie chcę żeby się tutaj ktokolwiek kłócił:( nie o to chodzi. Malwinko wiem że ci ciężko, ja nie starałam się tyle czasu co ty ale wiem jak jest przykro. Traktujemy cię normalnie, rozmawiamy o naszych problemach radościach i nie chcę żeby temat dzieci był tematem tabu bo ty tutaj jestes. Bo zrobi się sztuczna atmosfera i bedziemy tylko mowic o pogodzie bo tak wypada. Cieszę się że z nami jesteś i piszesz nie uciekaj stąd, jesteśmy z Tobą:) pocieszę cię mój mąż zdał prawko dzisiaj ale zaczął je robić 6 lat temu :D z czego to było 3 podejście:P

Malwina znalazlam fajna stronke www.naszbocian.pl, jest to stronka dla osob ktore nie moga zajsc w ciaze z rozych powodow. moze zajrzyj tam, napewno maja wieksza wiedze od nas i pomoga Ci. Ale zagladaj tu do nas i pisz tez jak bedziemy mogl to pomozemy i wesprzemy w trudnych chwilach :)

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........14...............Śląsk ...................22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak Aisha1979........5.................Poznań............... ..29........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć Asienka478.........40..........10.10.2009....Koszalin... .............21........ chłopczyk Lonka20............33..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............28..........03.01.2010....Zgierz... ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......36........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br /> kamciak............36.........01.11.2009.........Szczeci n/Delvin......26.........chłopczyk URODZINKI Karola1988..............20.08.09......Gdańsk.... .............21.........dziewczynka Hania Mooncia.................26.09.09.......Gorzów Wlkp........21.......dziewczynka Martusia

byłam z Hanią w czwartek na usg bioderek, wszystko jest w jak najlepszym porządku z czego bardzo się cieszę:) teraz jest straszny okres grypowy i boję się że mała coś załapie:( muszę pójść do apteki i kupić wit.C w kropelkach dla niemowląt Lepiej zapobiegać niż leczyć

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........14...............Śląsk ...................22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak Aisha1979........5.................Poznań............... ..29........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć Asienka478.........40..........10.10.2009....Koszalin... .............21........ chłopczyk Lonka20............33..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............30..........03.01.2010....Zgierz... ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......36........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br /> kamciak............36.........01.11.2009.........Szczeci n/Delvin......26.........chłopczyk URODZINKI Karola1988..............20.08.09......Gdańsk.... .............21.........dziewczynka Hania Mooncia.................26.09.09.......Gorzów Wlkp........21.......dziewczynka Martusia

hejka;) ciekawe jak tam Asieńka??

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........14...............Śląsk ...................22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak Aisha1979........5.................Poznań............... ..29........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć Asienka478.........40..........10.10.2009....Koszalin... .............21........ chłopczyk Lonka20............35..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............30..........03.01.2010....Zgierz... ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......36........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br /> kamciak............36.........01.11.2009.........Szczeci n/Delvin......26.........chłopczyk URODZINKI Karola1988..............20.08.09......Gdańsk.... .............21.........dziewczynka Hania Mooncia.................26.09.09.......Gorzów Wlkp........21.......dziewczynka Martusia

hej !! a co tutaj taka cisza??:( dziewczyny co u was?? mooncia jak malutka daje wam żyć:)??? malwinka co u ciebie?? lonka jak się czujesz??

Hej Karola;) powiem Ci, ze roznie.... sa dni, ze moge wszystko zrobic, a czasem tak mi twardnieje, ze musze tylko lezec...ale na szczescie juz niedlugo;) , a jak tam Hania??? spokojna?? pozdrawiam:*

Hej U mnie bez zmian. Właśnie mam @ i pół roczną przerwe w jakichkolwiek działaniach. Mamy tylko współżyć. Zobaczymy jak dalej to będzie. Narazie czekam az skonczy mi sie @ bo nie nawidze tych dni... Pozdrawiam

Malwinka ale to nie oznacza że przez te pół roku nie zajdziesz w ciąże:) Lonka no już jesteś praktycznie na finiszu. W środę idę z Hanią do lekarza bo załapała kaszel i katar:( moje dziecko jest łaskawe dla mnie i śpi teraz do 5 rano:) spać do 5 rano to rozpusta:D

ale tutaj cisza szkoda że nasz wątek pada:( nie będę pisała sama ze sobą:P zajrzę za jakiś czas...

Hej. Ja nie pisalam za czesto bo brakowalo mi czasu, ale juz chyba z moja corcia sie dotarlismy i nawet wyspana juz jestem :) teraz sobie spi ale za jakas godzine obudzi sie na mleczko :) meczylismy sie troszke z bolem brzuszka ale jak odstawilam ja od piersi i karmie samym mlekiem modyfikowanym to jest wszystko oki, bo wczesniej karmilam piersia i butelka. Zauwazylam ze teraz to juz nie spi mi po kazdym karmieniu, potrzebuje juz mojej uwagi, lubi jak do niej mowie i masuje balsamem brzuszek przy przewijaniu bo ma sucha skore na nim... gorzej jest z moim M, mysli ze jak pracuje to juz w domu nic nie bedzie mi pomagal bo jest zmeczony, w nocy tylko ja wstaje czasami jak sie zbuntuje to wstanie ale pozniej robi mi wyrzuty ze go budze i jest nie wyspany. Ja juz czasami z mala plakalam w nocy bo nie wiedzialam co jej jest i ze zmeczenia a on nic sobie z tego nie robil... mysli ze jak jestem w domu to caly czas leze i odpoczywam i nie mam prawa byc zmeczona... a tak naprawde to ja jestem bardziej zmeczona od niego bo on tylko 8 h pracuje i wcale nie jest to ciezka praca fizyczna, a ja 24h sie mala zajmuje, musze posprzatac obiad ugotowac, zakupy zrobic... nie mam nawet czasu dla siebie. Dobrze ze Marta od kilku dni jest juz spokojniejsza to sobie porobie wtedy w domu a pozniej z nia sobie troszke spie bo inaczej nie dalabym rady.

hej dziewczyny:-) jestem od poniedziałku z małym w domu, nie ma czasu na pisanie:-( akurat synek śpi. Jest taki słodki, w piątek o godzinie 12.17 wyszedł na świat:-) ważył 3500 i 55cm dostał 10pkt:-) niestety na dugi dzien wymiotował zielonymi wodami i musiał dostać antybiotyk:-( ja doszłam do siebie już na drugi dzień po operacji śmigałam cały dzień:-) głodomor z niego że nie wiem je za pięciu:-) niestety musze odciągać pokarm laktatorem bo mały nie może złapać prawej piersi lewa jeszcze ssa:-) tak jest wszystko super:-) i mały ma sie bardzo dobrze pozdrawiam pa

STARACZKI nick.............. cykl.............miejscowość..........wiek.......płeć Malwina21.........14...............Śląsk ...................22.........brak Donia80...........3................Kielce............... ....30.........brak Aisha1979........5.................Poznań............... ..29........brak ZACIĄŻONE nick..................tydzien....termin.........miejscow ośc..........wiek......płeć Lonka20............35..........24.11.2009....Kielce ..... .............20.........chłopczyk Natulek..............30..........03.01.2010....Zgierz... ..............28........chłopczyk Panna Freddy K......36........19.09.09......Poznań.....24......chłopczyk< br /> kamciak............36.........01.11.2009.........Szczeci n/Delvin......26.........chłopczyk URODZINKI Karola1988..............20.08.09......Gdańsk.... .............21.........dziewczynka Hania Mooncia.................26.09.09.......Gorzów Wlkp........21.......dziewczynka Martusia Asienka478..........16.10.2009........Koszalin...............22.......chłopczyk Aleksander

Asienka gratuluje synka :) a wiesz ze urodzil sie tego samego dnia co ja?? :)

mooncia skoro karmisz małą mlekiem modyfikowanym to jak mąż ma wolne np. sobota to powiedz że ty wychodzisz do koleżanki na kawkę a on zostaje z dzieckiem... Asienka GRATULACJE:))))

karola chcialabym sobie pojsc do kolezanki bez malej i poplotkowac ale watpie ze moj sie zgodzi na to zeby zostall z mala, predzej powie zebym dala mamie albo tesciowej... wczesniej taki nie byl, duzo mi pomagal,nie wiem co mu sie teraz stalo :(

Asienka GRATULACJE :)

jak to ci nie pozwoli?! a ty jesteś jego niewolnicą , własnością???on ma etat w pracy a ty w domu i też masz prawo wyjść do ludzi. Pamiętaj szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko. Porozmawiaj z mężem na spokojnie, przecież on też jest ojcem i też powinien zajmować sie dzieckiem. Nie mówię że ma wstawać do dziecka w nocy i rano pójś do pracy ale po południu ty mogłabyś mieć 3 godzinki dla siebie a on w tym czasie zająłby się maleństwem:) A może zniechęciłaś męża jakoś albo mama albo teściowa?? nie możesz go krytykować tylko pochwal go i np powiedz że dobrze sobie radzi ale prościej byłoby np zrobić coś tak.

ale mam urwanie głowy:-) jak to pewnie na początku. dzisiaj była pierwsz kąpiel a jak sie przy tym zgrzałam:-) bałam sie jak cholera:-) pozdrawiam was dziewczyny

hej dziewczyny Asienka gratulacje :) ja bylam od niedzieli w szpitalu, nogi mi tak spuchly ze nie moglam chodzic ale juz mi przeszlo wyniki mialam ok wiec to nie bylo zadne zatrucie ani nic na szczescie, pozatym nic si enie dzieje... bolli wszystko jak bolalo czasami az sie ruszac nie mozna ehhh dobrze ze ju ziedlugo zostalo :) trzymajcie sie cieplutko k.