Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Gość bombonierka z kokosem
Skład: Melissae folium 60% Lupuli strobilus 25% Lavandulae flos 15% nie potrafisz sobie w procentach porównać ?? są rewelacyjne ze wzgledu na polaczenie szyszek chmielu i melisy .. a aurrora ma inny organizm niz twoj i na nic zda sie jej opinia w sprawie tego czy są świetne , dla niej beda super a na ciebie moga wcale nie działac lub odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bombonierka z kokosem
a Ty sie znasz?? Bo chętnie poczytam o różnych ziołach na te dolegliwości :) na przykład bez kozłka bo mi nie służy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa.:) Aurora ja też mam kredyt. Niestety. Nie jest może o tyle tragicznie, że zawsze staram się coś tam zostawić na koncie na wszelki wypadek. Zwykle się zamartwiam przyszłością, stąd zapobiegliwość. W razie czego wiem, ze moge liczyć na rodziców. Do kwietnia niecałe 2 miesiące, więc może lepiej popracuję solidnie nad swoją głową i pójdę \"zdrowsza\" do pracy, żeby mi potem nikt nie wytykał \"problemów psychicznych\". Jakąś godzinę temu poczułam że coś mnie rozsadza od środka. Włączyłam muzykę (nie za głośno,zeby nikt na policję nie dzwonił) i skakałam jak głupia w jej takt. Chyba w ten sposób jakoś wyrzuciłam z siebie negatywne emocje, bo czuję się jakby lżej. Nie mogę powiedzieć, że mam dobre samopoczucie, ale na pewno lepsze niż przed tym skakaniem. Czytam \"Zwierciadło\" z lutego i natrafiłam na artykuł, w którym napisane jest, ze zwalnianego pracownika powinno otoczyć się wszechstronną opieką. Gdy to zobaczyłam ogarnął mnie pusty śmiech. Chyba sobie zaprzę jakiejś mikstury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy tak tak neonerw może i otaczają pracownika troską po zwolnieniu ale nie w naszym kraju niestety. Nie przejmuj się pracą znajdziesz lepszą:) ja narobiłam leczo pychotka i mam obiad z głowy na jutro. ostatnio,żeby nie siedzieć i nie zadręczać się myślami wzięłam się za gotowanie.tylko,żeby mi się nie przytyło zbytnio.:) Jutro teściowa ma mi przywieźć potęgę podświadomości to sobie wieczorkami będę czytała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś byłam u pani psycholog... mama cały czas siedziała w gabinecie... a ja długo sie zastanawiałam zanim coś powiedziałam... zawsze tak jest. :D Eeeh... jakieś leki mi proponowała... mówiła, że \"poczuje sie lepiej\". Ale ja niezrozumiałam tego... dla mnie najważniejsze jest to, by spełnić marzenia i dojść do wyznaczonego celu... do tej pory to ja zawsze bede chodzić przygnębiona. Nic mi nie pomoże. Moim problemem, na który nie pomoże mi żadne spełnianie marzeń jest moja \"niby nieśmiałość\", odcięcie od świata... no i te debilne napady paniki... oczywiście jeszcze nie tak duże. Jeszcze! :O to muszę wyleczyć psychoterapią... no i... ewentulanie leki. (Denerwują mnie niektóre skutki uboczne... są jakieś... beznadziejne :O) Dziewczyny, musimy wreszcie wyjść z tego bagna i zacząć normanie żyć... Widzicie, nerwica może podszyć się pod każdą chorobę... gdy jeszcze nie jest się pewnym, należy zrobić wszelkie możliwe badania, a jeśli nic nie wyjdzie, to chyba nie można mieć wątpliwości, że to nerwica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra juz nie zadam zadnego pytania, a mialam jeszcze pare:) kokosanka a mam siedziala razem z toba w gabinecie? Lepiej Ci troche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aktualizacja
kokosanka-psycholog nie proponuje lekow!guzik sie na tym zna .tylko psychiatra!!!!!!!!!!!! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak siedziała ze mną... ;) wg mnie nie było potrzeby, żeby wychodziła. :) a czy lepiej...? Chyba nie. Może troszkę. Dodatkowo zdenerwowała mnie lekko... eeh... :O tylko mnie wkurzają takie pytania, wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aktualizacja - wiem o tym. Dlatego zdziwiłam sie... ale ona tylko zaproponowała... jest znajomą takiej pani psychiatry, u której kiedyś też byłam i która stwierdziła u mnie jakąś... depresję... :O To na pewno ona, jeśli już, by mi je zapisała... z resztą kiedyś zapisywała ale ja ich nie brałam... :O Ale ja w końcu sama się zdiagnozowałam... nie tylko, jeśli chodzi o nerwicę ale też o emetofobię. :) Podejrzewano u mnie... anoreksję. Pff... żeby aż tak się nie znać?? :O Lekarze powinni znać lęki, bo często imitują one choroby! :O Eeh... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co wy sie podszywanie pod jakis mijoll i aktualizacja ?????? przeciez to nie ma sensu , wy jestes z tego forum.! to podszywanie sie pod pomaranczowe to jeszcze jeden z objawów w nerwicy, z ktorym trzeba walczyc , \"niesmialosc i lęk przed szczerością nie tu przed ludzmi ale samym sobą \" jestescie smieszni !!! macie lęki przed samym soba i ludzmi z tego forum ! a co sie stanie jesli bys napisala to co myslisz o danej osobie ? boisz sie braku akceptacji ,wykluczenia z grupy ?? wyglada na to ,ze tak ,a to oznacza brak pewnosci siebie -nadaje sie to tylko do leczenia poprzez psychoterapie zeby zrozumiec swoje mechanizmy obronne i zmienic siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak wolisz z mama to ok:) wiesz nie zawsze po pierwszej wizycie sa efekty...wazne zeby sie na maksa otworzyc, nie bac sie gadac o tym co nas boli,meczy i trapi i pamietaj jak nie ta to inna! bo psycholog nie zawsze nam pasuje..wiec czasem trzeba poszukac innego:)ale wybor zawsze masz Ty sama!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nie wiem co myslec o takich pomaranczowych wpisach...czy to nasi z forum z nerwica, czy ludzie ktorzy na serio potrzebuja pomocy psychiatry tylko w innych sprawach niz nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc, wiesz co ---.stres-stop piszesz ze nie wiesz co myslec o niesmacznych pomaranczowych wpisach, kto je pisze .Ja mysle ze to nikt inny jak tylko tzw nasi z forum nerwicy, tak , tak sa to ludzie ktorzy na serio potrzebuja max pomocy psychiatry .Zdrowy czlowiek napewno nie bedzie tracil czasu na takie igraszki.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny ponury dzien.... ale mam nadzieje ze w waszych sercach i glowach bedzie dzis weselej:)a moze u ktorejs jest sloneczko nawet:) Ja zaraz do centrum jade na spotkanko:)a od jutra znow mnie czeka nauka na egzamin...ehhh pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Neonerw przykro mi z powodu twojej sytuacji ale podświadomie mysl,że wszystko będzie dobrze i tak sie stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Kochane dziewczyny jakbyśmy sie gdzieś spotkały byłybyśmy jedną rodziną, nie pisałam bo smutno mi bo takie nieszczęcie w rodzinie, najpierw zmarł moj wujek a wczoraj był pogrzeb jego syna rzucił sie po pociąg. Ta jego osobowośc, ta inność, to patrzenie na świat, zgubiło go.B ył taki zdolny, same piątki i dlatego uważam,że 5 nie są najważniejsze, najważniejsze,że dobrze się czujesz psychicznie i fizycznie,że otaczją cie dobrzy ludzie, że w rodzicach masz wsparcie.Kochane wasze serca są przepełnione miłością to bardzo ważne. Ja żle się czuję a nigdy nie piszę o tym tutaj bo to pogarsza moj stan. Neonerw może będe pisać o ciebie po kawałeczku bo z polaka dobra nie byłam raczej preferuję przedmioty ścisłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Wiecie,że każda herbata zawiera dużo aluminium czyli glin /Al/, właściwie jest on wydalany z naszego organizmu, kumuluje się tylko wtedy, gdy np dodajesz cytryny do herbaty. Alumunium przechodzi do pożywienia jeśli np gotujesz kapustę w garnku alumuniowym. Zkumulowane Al w organizmie powoduje np raka.W miksury żadne nie wierze ostatnio piłam Alweo przez pół roku nie widziałam żadnej poprawy a bardzo drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto gotuje w dzisiejszych czasach w garnkach aluminiowych ????? :D ale żeś ameryke odkryła ,bosh czuje sie jak z epoki kamienia łupanego :D z tą herbata to pieprzysz takie bzdury jak mało który !!!! :D jak nie filtrujesz wody i czajnik masz aluminiowy i lejesz wode z kamieniem to i masz gline w szklunce !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge powiedzieć że nigdy sie nie podszywałam pod inna osobe Bianka to Bianka i zostania Bianka .....a jesli chodzi o to co pisze Frosta to wydzje mi sie ze racje .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty
A Ty frosta nie wiesz też wszystkiego i nie wymądrzaj się tu, wodę można gotować nie zachodzi wtedy żadna reakcja i glin nie dostaje sie do wody, reakcja następuje w zetknięciu z produktami kwaśnymi. Z tymi pomarańczowymi to też nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty
A Ty frosta nie wiesz też wszystkiego i nie wymądrzaj się tu, wodę można gotować nie zachodzi wtedy żadna reakcja i glin nie dostaje sie do wody, reakcja następuje w zetknięciu z produktami kwaśnymi. Z tymi pomarańczowymi to też nie masz racji.Może sama byłaś pomarańczowa to wiesz jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty
A Ty frosta nie wiesz też wszystkiego i nie wymądrzaj się tu, wodę można gotować nie zachodzi wtedy żadna reakcja i glin nie dostaje sie do wody, reakcja następuje w zetknięciu z produktami kwaśnymi. Z tymi pomarańczowymi to też nie masz racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty
A Ty frosta nie wiesz też wszystkiego i nie wymądrzaj się tu, wodę można gotować nie zachodzi wtedy żadna reakcja i glin nie dostaje sie do wody, reakcja następuje w zetknięciu z produktami kwaśnymi. Z tymi pomarańczowymi to też nie masz racji.Może sama byłaś pomarańczowa to wiesz jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za ploty
miałam przerwę w necie i dlatego tyle razy powtorzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam jesli to co nnapisalam cie urazilo 👄 ale ja nie lubie owijac w bawelne a pisac tu moze kazdy kto chce , wszystkie rady sa cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty za płoty
Ok frosta, nie gniewam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich czytam te wszystkie posty i juz niewiem czy warto tu pisac odgrywacie sie jedna na drugiej i po co tu sie chce jakies rady wsparcia >.. napisze troche o sobie nie wstydze sie ze chodze do psychiatry biore leki jest dobrze ale nie wspaniale teraz mam pogorszenie samopoczucia czuje sie zle smutno dola mysli caly czas zle spala bym tylko nie lubie siebie nic mnie nie cieszy ani zakupy ani nowe rzeczy wszystko to tak biore a po co a na co itd pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×