ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

ze rodzinnie i jest OK :) ;)

:D :P

pomaranczki do kąta:P

?????????????????????????? :P :O

Faktycznie rodzinnie, choc glupotki gadamy:)

Przemo, kiedy nas zaprosisz na urodziny?

Powiem Wam ( tak rodzinnie), że dziś piekę sernik-ciasto marchewkowe już nam się przejadło:) Za moment wyciągam z piekarnika i biegnę na spacer z psem. Może nawet spotkam Antycha? Czasami wpadamy na siebie w parku i nasze psy się gryzą:)

pozdrawiam :) Stella parasol wskazany a Twoje ciasto choc okruszek chetnie zjem :)

Witaj Klosie Może przyjdzie dzień, że poznamy się w szerszym gronie?.......kto to wie.....Buziaki PS Na ciasto nie zapraszam, bo to nowy przepis i miałam z nim problemy( betoniarka, a nie mikser była potrzebna:)...sama nie wiem, co wyjdzie

milej niedzieli wszystkim buziaki

ale cisza...

czasem dobrze jest pomilczeć..:)pozdr

:):):):):):):):) mowa jest srebrem a milczenie zlotem.... :):):):):):)

Pozdrawiam wszystkich

kuźwa, w szoku jestem... szef przyniósł olbrzymie pudło czekoladek na Dzień Sekretarki... chyba sie w nim zakocham:P pozdrawiam

Pewnie jest żonaty, więc uważaj:)

oczywiście, że żonaty. pracujemy razem od 7 lat...

...może Cię podrywa \"na czekoladki\", ;) ...ale to zbyt banalne

...dobrej nocki wszystkim http://www.youtube.com/watch?v=R-CWCEJPq4w

pooooobbbuuutttttkkkkaaaaaaaaaaaaa :);):P

witam wszystkich ...hmmm...jak by Wam to powiedzieć???....dołączyłem do grona \"kawalerów z odzysku\" ...przeprowadzone rozmowy w tym tygodniu z \"ż\" (już byłą) nie dały żadnego pozytywnego efektu, nie było z kim się dogadać....ona chce i będzie długo pracować (przyp. ok. 13-14 godz. od pon. do sob.), być może kupi sobie mieszkanie., a co najważniejsze może teraz robić na co tylko ma ochotę i nikt jej gderał nie będzie... .....sąd, uzasadnienie mojego pozwu nazwał na początku lakonicznym, jednak po przesłuchaniu stron i wyjaśnieniu kilku kwestii przeze mnie orzekł rozwód....bez orzekania o winie...szybko, sprawnie i bezboleśnie....wszystko razem trwało 20 minut... ....no coż, jak widać powodem rozstania jest nie tylko zdrada czy alkohol, lecz również pracocholizm i wygórowane ambicje.....tyle w temacie... .........a teraz, chyba pora na \"klina\"

no cóż riplej....coś się skończyło by zacząć mogło się coś... powodzenia

Przykre, Riplej. Byłam przekonana ( ba, 100% pewna), że się jednak dogadacie. No cóż.....takie życie.....Szkoda, że nie szukam faceta, bo chętnie bym Cię adoptowała:) Trzymaj się dzielnie!

Swoją drogą jakie to przykre-20 minut i kawał wspólnego życia pryska jak bańka mydlana.....Najważniejsze, że obie strony były zgodne. Obyło się bez obelg, kłamstw, pomówień, chamstwa.... Naprawdę współczuję Ci, ale utrzymywanie związku na siłę nie ma sensu-tym bardziej, gdy nie ma dzieci. Życzę Ci powodzenia

....dzięki wszystkim za wsparcie i słowa otuchy, \"przed i po\" ... ...na rozwodzie życie się nie kończy, ale czasem właśnie zaczyna...zresztą, ...wszystko ma swój początek i koniec

:):):)

http://pl.youtube.com/watch?v=KxVbdGPAfjE

dawno mnie nie bylo i widac cos wam drgnello :D:D tu i uwdzie . sam zapodalem temat i nawet nie moglem podyskutowac...a szkoda- bo jak zawsze mam inne widzenie nisz wasze :P nadrabiam zaleglosci-ale swedzi mnie i musze cos skomentowac :P:P:D kasiu: 10:30 [zgłoś do usunięcia] katie27 no to przyznam ci koniec zycia ze facet-marzenie.. wszystko co najpiekniejsze przed tobą moj komentaz: toz to najczystsza tragedia jak moze sie przydazyc.!! zastanawiam sie czy to facet partner czy tylko lokaj? :P

no.....lektura zalegla -przeczytana :) oj bylo sie z czego pochichrac :P