Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

riplej42

ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Polecane posty

Gość Klos ziemi
Zycze milego dnia :) dzieki ...riplej i pozdrawiam WAS . Riplej dasz sobie rade..... jak kot na cztery lapy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roplejku - łapka mój rozwód też trwał 20 minut... teraz jest mi lepiej i łatwiej Tobie też będzie trzymam kciuki pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antych jak zwykle ma inne widzenie:) no to przyznam ci koniec zycia ze facet-marzenie.. wszystko co najpiekniejsze przed tobą moj komentaz: toz to najczystsza tragedia jak moze sie przydazyc.!! zastanawiam sie czy to facet partner czy tylko lokaj? A ja sie zastanawiam idąc Twoim tokiem myslenia co to jest partnerstwo? Czy własnie nie chodzi o to żeby ludzie sie wspierali, żeby facet zabiegał o kobiete zwłaszcza na początku i interesował sie jej samopoczuciem.. i ciekawa jestem.. bardzo ciekawa jestem jaki ty antych jesteś dla kobiet...? nie bedzie mi dane sprawdzic osobiście..na własnej skórze przekonać się ..wiec moze mi zobrazujesz słowami jak twoim zdaniem powinien zachowywać się facet z \"jajami\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja to ma Katiee
no ja tez poznam punkt widzenia Antycha :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobylka u plotu
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi, kasiu-niby w podpunktach mam ci odpowiedziec jak ja traktuje kobiety? :D:D nie da sie!!!-dlaczego? po 1- to temat rzeka po 2- kobieta (jak i facet) to nie zegarek ze zawsze nakreca sie w jedna strone, a i wskazowki zawsze tak samo...:P a tak w skrucie-kazda kobiete traktuje tak jak ona na to zasluguje. przede wszystkim nie oceniam nigdy na wyglad i po kilku slowach,lubie poznawac i sluchac,ale tez zadawac pytania i testowac. szczegolnie cisnie mi sie porownanie (po nocnej lektorze topiku) :) twojej rozmowy z przemem- dot. kobieta kloda w wyrku, powiem tak- jesli facet ci pa to ma klode-w sexie tez trzeba sie nauczyc partnera zeby wiedziec jak go rozgrzac i doprowadzic do rozkoszy :P:D i teraz prosze- odpowiedz sobie sama-jak ja traktuje kobiety :) jako podpowiedz pomocnicza podam przyklad-pytanie: jak dlugo bedzie cie zadowalal sexualnie partner ktory bedzie calkowicie przewidywalny i bedzie spelnial wszystkie twoje zachcianki bez jakiejkolwiek GRY milosnej? - jak dlugo bedzie sie dziecko bawilo zabawka-chocby najcudowniejsza-jesli tatus bedzie natychmiast spelnial zachcianki bachora? zycze owcnego myslenia :) ps. nie jestem alfa i omega i nie twierdze ze pozjadalem wszystkie rozumy,ale poza tym ze uwielbiam kobiety,to lubie tez sie od was czegos uczyc-a to wychodzi mi tylko na dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście w podpunktach nie da się opisac czegoś co jak słusznie określiłes jest tematem rzeka..zadałam to pytanie bo stworzyłam sobie w głowie (po twoich wszystkich wypowiedziach) twój obraz jako faceta bardzo surowego, oschłego nie cackającego sie z kobietami itd..byc może jestem w błędzie..mam nadzieje, że jestem...większość kobiet lubi niestety jak się z nimi cacka ...czyli traktuje wyjątkowo..z wlasnego doświadczenia wiem, ze większość facetów robi to, ale tylko na poczatku:( co do spraw seksu..zgadzam sie z tobą..kobieta jest w dużej mierze wykreowana przez faceta w łózku i odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i brawo jasiu :) moj obraz z moich wypowiedzi.....:D moze tak byc, juz to kilkakrotnie pisalem- nie jestem tu na kafe po to ( w przeciwienstwie co do niektorych :P:P ) aby bajerowac plec piekna i szukac potencjalnych kandydatek-tylko podzielic sie doswiadczeniem-kto chce kozysta-kto nie chce-jego cyrk :P a ze moje wypowiedzi sa takie jakie sa-coz, w trakcie dyskusji lubie konkrety,nawet jak nie mam racji to domagam sie zeby mnie przekonano twardymi argumentami a nie sraniem po krzakach lub unoszeniem sie na 3 palce nad ziemia. bajki uwielbiam ale w kinie :D:D co do reszty twojej wypowiedzi-to pozwole sobie :P na rozwiniecie jej ale jutro.... dzis czeka na mnie pewna pani-ktora zapewne bede traktowal bardzo oschle i surowo :D:D:D:D:D milej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o 22 to pewnie Basia raczkowsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx12345
bogate masz zycie sexualne nie ma co;) badz oschly ale nie męcz ja za bardzo:P bo ci wlosy na rece wyrosną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty doswiadczony
a ciekawe ile tych pan wolalo uciec od ciebie, ....w te zasrane krzaki chocby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steilla45
:)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) antych..nie taki diabeł straszny jak go malują..:) tak naprawde pewnie jesteś ciepłym facetem... miłego dnia pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Co to za cholerstwo się pode mnie podszywa?...i w dodatku z błędem i pomarańczowe....bez sensu Katie, popieram popieram Antych-witam sredecznie:) Z piekła Cię wypuścili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobylka u plota
:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) czas na male obiecane rozwiniecie :P twierdzisz ze wiekszosc kobiet lubi jak facet sie z nimi cacka-owszem,masz racje nie przeciez nie tylko kobiety to lubia,faceci tez :P ale czy szanuja nas za to? niegdy w to nie uwierze. mozna nas za to : lubic lub obdarzac sympatia. co do traktowania wyjatkowego-u mnie- na to trzeba sobie zasluzyc. mysle ze wiesz co mam na mysli. to ze wiekszosc facetow tylko na poczatku znajomosci adoruje,traktuje wyjatkowo czy jak mowisz cacka sie ....po pierwsze-a co w tym dziwnego? toz to najnormalniejsza gra, jest to kwestia \"lowcy i zdobyczy\" caly swiat to robi zarowno zwierzeta jak i ludzie. wiec jesli samiec(w wypadku adoracji partnera przez samca oczywiscie) :P przestaje adorowac po \"zdobyciu\" partnerki-to nic w tym dziwnego- czy wywaza sie OTWARTE drzwi????? tylko glupiec to robi :P po drugie- skoro czlowiek jest zwierzeciem rozumnym-i podoba mu sie jak jest adorowany-to co stoi na przeszkodzie zeby sam zadbal o to zeby stopien zainteresowania adoratora nie ustal?? co stoi na przeszkodzie zeby juz po \"konsumpcji\" :D nadal prowadzic gre,nadal byc pozadanym,tajemniczym,atrakcyjnym itd??? odpowiem- tylko idiota bedzie uwazal ze juz nie musi sie starac-wystarczy ze jest i ladnie pachnie :D:D:D:P hm...moglbym jeszcze...bo to temat jak makaron :) dodam jeszcze jedno-a pro po kolejnej wymiany miedzy toba i przemem a mojego traktowania kobiet. JA jesli zalezy mi na mojej partnerce to uwielbiam chodzic z nia na zakupy-odpowiedz jest prosta-chce-nie,zle wrecz pragne i bardzo zalezy mi na tym aby moja partnerka podobala mi sie!! a wiec w MOIM zasranym interesie jest chodzic z nia i doradzac jej w czym wyglada dobrze,w czym zle,w czym jest atrakcyjna a w czym sexowna. powtorze-uwielbiam to-bo to jest dla mnie wazne! :D gdybym mial wybrac gre w ogame....:( :( :(...moze bez komentarza :P :P na zakonczenie jedna odpowiedz dla pomaranczy- fakt kilka kobiet ucieklo ode mnie :P kiedys nie wiedzialem dlaczego... teraz juz wiem-bylem zbyt cackajacy sie,za duzo dawalem od siebie-do tego stopnia ze przestawalem sam siebie szanowac!!! we wszystkim potrzebny jest umiar-nawet swinia za duzo nie zje :p jesli zwiazek ma byc udany to potrzebna jest rownowaga,nie moze byc tak ze jedno daje z siebie wiecej drugie mniej lub wcale. AMEN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o w morde....!!! ja też sie zgadzam z antychem.....ale sie porobiło..:) -króliczek lubi gonić swoją zdobycz, ale nie lubi byc gonionym przez zdobycz... -im więcej z siebie dajesz tym mniej dostajesz albo im więcej z siebie dajesz tym wiecej dostajesz po d... -jak sie ma miekie serce trzeba mieć twarda d... co do wypowiedzi antycha to najbardziej ujęlo mnie zdanie ze co za duzo to i świnia nie chce i to jest świeta prawda.amen.. jeszcze sie na stare lata nawróce hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moze byc tak ze jedno daje z siebie wiecej drugie mniej lub wcale. AMEN i to tez jest zajebiste..tak niby oczywiste ale czy dla wszystkich? i smutne ale prawdzie, ze jesli sie starasz bardzo i dajesz z siebie wszystko drugiej osobie a ona ma to w d....to w momencie kiedy zmienisz siebie, ale tak naprawde(to nie moze byc kwestia gry-ja ci pokaze) i zaczynasz miec w d...ta osobę to nagle olśnienia ona dostaje i zaczyna sie starac bo nie moze uwierzyc co sie stalo .....dlaczego ona zawsze dzwoniła a teraz od paru dni cisza.dlaczego ma gdzieś ze ja wychodze..ba nawet jest zadowolona z tego powodu.. myśle ze kazdy nabiera tej zyciowej mądrości z wiekiem (oby nie było to wieko dod trumny) i myśle ze ludzie dojrzali są w stanie stworzyc lepszy związek niz małolaty....no ćoz pozyjemy zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi.....no to skoro taka zgodnosc nastala....to chyba juz wiecie dlaczego uwazam ze pan T zachowuje sie strasznie wobec koncowki robiac za lokaja? :P w dodatku sam strzela sobie samobuja :P milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to teraz to juz Cie nie rozumiem, antychryscie pisałeś, że w Twoim interesie jest iść ze swoją kobietą na zakupy, bo ona ma dla Ciebie ładnie wyglądać a teraz stwierdzasz, że T. podajac mi ciuchy w przymierzalni jest lokajem... nie czaję moze dlatego, że znowu tylko 3 godziny snu:P katie, przemo - buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie-nie czaisz :) nie dlatego ze podaje ciuchy. tylko dlatego ze jest na kazde twoje skinienie! pomysl- jak sie poczujesz kiedy przyjdzie ten pierwszy raz-jak uslyszysz-"dzis nie moge" ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antychryście... trudno... kiedys musi to nastąpić. ale czy jest na kazde moje skinienie...? są dni kiedy sie nie widzimy, bardzo potrzebne dni... anytch - nie nastawiam sie na nic, co ma byc to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ok.....tak wywnioskowalem bo tak pisalas-ze nawet wyprzedza twoje mysli :) ale ok....pozyjemy zobaczymy. spadam do pracy-pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antych ja cie tez nie rozumiem,myslalem ze wyciagneles wnioski a sam sobie zaprzeczasz:P jaki lokaj ? widac nie slyszales o zasadzie wzajemnosci:) ty jej podasz ,pomozesz ona ci sie odwdzieczy:P gdzie tu lokajstwo? tak myslac to w domu jak jej pomozesz czy wyniesiec smieci to tez lokajstwo ? Odnosze wrazenie ze sie pogubiles;) lub chcesz byc maczo:P dajesz i bierzesz taka jest zasada:) trzymasz sie tego to wiekszosc kobiet to doceni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemo-niec sie nie martw ze nie kumasz-to trudna sztuka :P:P ale moze jak pograsz w ogame to natchnie cie,postudiujesz i zakumasz :D:P pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fizia...mizia
Nie ma recepty na udany związek nikt jeszcze takiej nie wymyślił i nie wymyśli, tego jestem pewna. Każdy człowiek jest inny i dlatego każdy zwiazek jest jest inny. Jeżeli miałabym klasyfikować ludzi to podzieliłabym na takich co potrafią brać i takich, którzy czerpią przyjemność z dawania. Z moich obserwacji wynika, że na ogół takie przeciwne charaktery się łączą w pary, przyciągają się. To jest moja teoria. W takim związku jedna osoba usługuje a druga łaskawie i nawet okazując wdzięczność przyjmuje dary. To bardzo wygodna postawa, ale tylko dla jednej strony. Po dłuższym lub krótszym czasie dawca zaczyna przecierać oczy i dostrzega, że zrobił z siebie ofiarę. Z własnej i nieprzymuszonej woli stał się niewolnikiem. Jeżeli masz naturę dawcy, możesz pokochać swoją rolę , cierpieć w milczeniu lub.... odejść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×