ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

hihihihihi no to teraz ja sie posmialem :P:D Rip- nie probuj zrozumiec kobiet- one same sie nie rozumieja :P:P a tak TROCHE na serio-bo calkiem sie nie da-to po mojemu moze wygladac to tak :) ty jestes skorpion-tak pisales :P wiec jak kochasz to na calego-czesto nie zdajac sobie sprawy z tego ze swoja miloscia mozesz przytlaczac,podejrzewam ze twoja byla jest innego \"wyznania\":D:D i potrzebuje wiecej przestrzeni do oddychania...zlota klatka jej nie pasuje-ja cos o tym wiem :P podejrzewam ze rozstala sie z toba bo nie mogla oddychac w tej klatce ( ty mozesz to widziec inaczej) i nie wyszumiala sie jeszcze-a to ze chce sie z toba \"przyjaznic\" :P:D to tez dlatego ze jestes skorpionem-nie od dzis wiadomo ze skorpiony w sprawach sexu tez sa niesamowite :)

jako stella rzecze-przemo udziela sie na starym :P a ze wscibska i zlosliwa ze mnie menda to sobie poczytalem :P:P:P jestem w SZOKU- przemo jako i nasza koncoweczka zaczeli mowic ludzkim glosem :D:P wytlumacz mi prosze przemo-dlaczego juz nie uwazasz ze w sadzie dochodzi sie sprawiedliwosci tylko walczy o wiecej dla siebie?? wszak strasznie mnie krytykowales jak ci to samo pisalem :P czyzby jakas magiczna rozdzka??? :D:D:D:D:D przeciez jak ja to pisalem to mialy byc to wymandrzania sie i belkot :P koncowka tez jakos inaczej spiewa...tez jakos znajomo brzmiace MI twierdzenia znalazly sie w twojej wypowiedzi na starym topiku :D:P:P hm... a moze to ktos sie podszywa pod was?? wow...straszne..jak tak mozna :P:P:P ciekaw jestem czy bedziecie w stanie mi to wytlumaczyc :P

ps. zajebisty wierszyk-szkoda tylko ze nie wszyscy go zakumaja :)

och...... ...w skrócie nazwałbym to niedojrzałością emocjonalną, ...bo jak inaczej ???......kiedy powiedzialem jej, że taki układ mi nie odpowiada, stwierdziła ze więcej dzwonić nie będzie i widywać mnie w celach wadomych też nie musi.....łołłłł,...pęknę chyba tym razem ze śmiechu i przejedzenia ciastem marchewkowym ;) - ....Stella, dzięki :)

a niby dlaczego niedojrzaloscia?? czy kazdy musi byc taki jak ty albo ja?? po prostu nie pasujecie do siebie jesli chodzi o potrzeby...roznorodnosc jest piekna-inaczej byloby NUDNO :P dla mnie to ona wlasnie dojrzewa-skoro walczy o swoje..a co dla niej dobre ona wie najlepiej i wcale nie musi byc to zgodne z twoimi oczekiwaniami :)

ps. uwazaj na ciasto-stelka dodaje lubczyka!! to przebiegla bestia :)

Rip, umyj blachę, wpadnę w sobotę !

Ło, matko! Chłopy dorwały się do mikrofonu! Idę z psem i lulu.......Dobranoc kochani:)

Antych...masz 100% racji w tym co napisaleś, a z "wyznania" jest ona raczkiem, .....który cofając się tyłem nie bardzo wie w co pcha swój kuper...

....jeśli lubczyka to ok. .....ale bromu bym jej nie wybaczył ;)

:) :) no ok..tyle ze jesli idzie o "wyznanie" to mialem na mysli raczej potrzeby emocjonalno seualne...czyli kocha ale potrzebuje tez luzu...pewnie lubi tez podobac sie innym facetom,byc przez innych adorowana itp. wydaje mi sie ze ty jako skorpion wymagales calkowitego oddania-jako ze i sam jej to dawales...tak sobie gdybam :) mysle ze jej brakowalo tego....

ps. rakow nie znam....wiec tylko gdybam ( to tak zeby sie usprawiedliwic-gdybym cos palnal) :D

jest ok. ...w tym kontekście też trafileś

no to skoro babcia zaspokojona i dziadek wydojony to mozemy isc spac :D

antych... jeśli ja zaczynam sie z Tobą zgadzać, to znaczy, że moj termin wizyty u świrologa sie zbliża... :P a tak a\'propos... w czym to mamy podobne zdanie? przemo... nie zgadzaj sie na takie wygodnictwo. Tu niestety muszę zgodzic sie z Antychem (chyba od razu ta wizyta u swirologa będzie trwała dwie godziny), że Twoja żona traktuje Cie jak kolo zapasowe. Nie gódź siena to. Taki przystojniak znajdzie lepszą... kochajacą... trzymam kciuki stello... ja juz sie pogubilam w tych Waszych historiach z ripleyem... coś \"ten tego\" między wami? katie - daj głos, Kochana :) moj były m dzisiaj do mnie zadzwonil, żeby mnie poinformować, że w drugi dzień świat bierze ślub z lafiryndą i ze bedą mieli dziecko... Lafirynda molestuje mnie smsami z telefonu mojego bylego m tłumaczac mi, ze jestem nic nie warta, bo mam grupe krwi ujemną, a wiec z każdym tworze konflikt serologiczny i mój m. ode mnie odszedl bo nie dałam mu dziecka... ok. Chyba zapomniał biedaczek wspomniec jej, że plakał mi do telefonu, że chce wrócic. Pana T. wykorzystałam wczoraj dwa razy, bylo bosko... a co do \"koncówki\"... dobrze mi się kojarzy :P (w wolnym tłumaczeniu: mam chcice jak cholera:D). pozdrawiam

Koncóweczo, nic z tych rzeczy...... My tak z Riplejem tylko żartujemy:)... On kocha się w Katie, a ja w Antychu Życzę wszystkim miłego dnia!

juz nigdy nie będę pisać o tak poźnej porze. Antychu, przepraszam, nigdzie ni napisałeś, ze podobnie myslimy, tylko że na starym topiku pojawily sie w moich wypowiedziach znajomo brzmiace słowa... ufff... ulżylo mi, psychoatra poczeka miłego dnia wszystkim a że przemo kocha sie w katie, to sie nie dziwie... laska jak anioł

czołem rodacy:)

riplej..wg mnie twoja żona zaproponowała ci taki układzik, w którym byłoby jej bardzo wygodnie i dobrze..ale uwaga..tobie niekoniecznie...rozwali cie to emocjonalnie..po co? skończyliscie związek małżeński..po co ci konkubinat z byłą żoną jak mozesz mieć nową kobietę.. zreszta jak napiusała stellka kochasz sie we mnie więc pamietaj o jutrzejszych walentynkach.. a ty końcóweczko zejdź na ziemie i uważnie czytaj..stellka napisała ze riplej kocha sie we mnie a nie przemo:)

katie... sorki zakrecona jak słoik jestem dobrze że jesteś buźka

jesu walentynki sie zblizaja :P wiec kazdy kazdego kocha jak widze:D ladnie ladnie:P pozdrawiam wszystkich cieplutko:P

:):):):)

i jak milo ze Kasia z nami pisze:P czeeeeeeeeeeeesc Kasia:D

końcóweczko...twój m to degenerat pospolity.. znów bedzie miał dziecko...oby tym razem sie narodziło.. spokojnie mógłby pisac scenariusz do telenoweli brazylijskiej...wszystkie emerytki byłyby poruszone do głębi..

czesc przemo:)

stella czekam na dobre wieści o twojej córci..

walentynki...świeto tych co walą tynki:)

walentynki =walenie:P jak ktos kocha to powinien to okazywac 365dni w roku a nie tylko 14 lutego:) smieszne swieto KOMERCJA

ale jesli ktos okazuje miłość codziennie to również 14 lutego..

O sztuce kompromisu:) Spotykają się 2 koleżanki i jedna mówi: Rozmawiałam dzis z moim szefem i zagroziłam, że jak mi nie da podwyżki to odejde… I co…? I po długiej rozmowie doszliśmy do konsensusu… on mi nie da podwyżki a ja nie odejde:)