Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

nie żartuj sobie bo zawału dostanę :P:P :D:D:D:D a stronki i tak nie oddam moja Ci ona moja :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no mam sol, w biurze w szafce;) nei przejmuj sie:D reszta jest zajeta, a ja pisze tylko dlatego, ze akurat moge;) czasem nie moge pisac xza dlugo w pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reszty nie ma bo jeszcze nikt nie powiedział tego magicznego słowa to ja mówię "rozdaje banany " :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwinka - mowisz i masz,jestem bo mnie wywolalas :) zawsze do poludnia sie troche polenie teraz ale czas znow za prace sie wziasc ,im szybciej skoncze tym wiecej wolnego bede miala :) takie mam motto na dzis :) kruszyna -duuuuuzo zdrowia Twojej tesciowej zycze i trzymam kciuki zeby wszystko dobrze bylo :) a 1kg w 13-14 tygodniu to ja tak samo mialam,teraz +4 mam , pozdrawiam i fajnie ze sie odezwalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem w domku przy laptopku, ale kończę ten durny raport na uczelnię.... A teraz się zastanawiam czy iść do mojej promotor (a przy okazji dziekan), bo właśnie sobie uświadomiłam, że jak nam lapek padł to straciłam to co napisałam do pierwszego rozdziału pracy :( no i chyba pasuje iść z nią pogadać, bo na pewno troche mi zejdzie zanim to od nowa napiszę :? dobrze chociaż,że mam plan pracy wydrukowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej do gina ide w poniedziałek , byłam w srode 1 pecherzyk miał 10mm a drugi nie pamietam :) , czyli troche za mało na 14 dc. Dostałam przedwczoraj i wczoraj po zastrzyku z menopura i 19 dc czyli pon mam isc do gina znowu , takze trzymajcie kciuki zeby lenia ruszyło :) Agi ja czytam troche w necie ale nie wpadam w panike, powiem szczerze ze jak bym brała wszystko do siebie to bym nawet lekow nie brała tych co mi lekarz przepisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ze jest długa lista srodkow uboczych np. bole głowy , biegunki iitd. mnie sie lekarz pyta jak sie czuje ale ja skodkow uboczych nie mam:) zdaje sie na lekarza i pytam jak mi przepisuje cos , na co to jest. powiem szczerze ze bore nawet lek ktory jest lekiem typowo cukrzycowym, ale jest stosowany w ginekologi , chodzi o to aby pobudzic jajniki do "przyjmowania" hormomow wysyłanych z muzgu do nich, troche zawiłe :) ale jak ma działac:) to moge nawet nie rozumiec o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli chodzi o badanie , to chce zrobic to co mozna aby potem sienie budzic z reka w nocniku...mąż ma nasienie oki :) ciesze sie takze problem jest we mnie, a ja bede drazyc temat i stane na głowie aby miec dziecko !!!!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam, ze Dorka ma isc na jakies wesele, moze jest w drodze:p co Was wcale tu juz nie ma???? Anna dzialaj, satn na glowie, czy na czym chcesz:) ale daj rade, mialas na pewno duzo stresow ostatnio, a to pewnie mialo wplyw:) wiec luzik:) dasz rade:] wieksza radosc bedzie pozniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi zakapowala pani sylwince ze dorka na wagarach ;) hihihihi anna - trzymam kciuki za pecherzyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem ;) byłam w sklepie bo naszło mnie na bułkę z pasztetem i ogórkiem kiszonym i zjadłam ale razem z czekoladą z orzechami ;) pierwszy raz tak pomieszałam i nawet nie wylądowałam w wc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja siedze i nie moge sie zdecydowac czy usmazyc rybe czy placki ziemniaczane :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny!! a u mnie znów @ mimo że się specjalnie nie staralismy w tym miesiącu to w dni płodne jakies przytulanki byly i jakąs tam nadzieje miałam a tu....ehhh:( Pozdrownienia dla wszytskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dodatku wczoraj się dowiedzieliśmy, ze teść ma raka ....więc Kruszyna rozumiem Cię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda hej, przykro mi z 2 powodo:( trzymaj sie! ja @ mam miec w poniedzialek, jakies tam przytulanki byly tez;) ale ja mam wrazenie, ze nigdy nie jest tak jak byc powinno:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim. Kruszyna, magda 🌼 Ja tylko na chwilkę, żeby napisać jak wizyta u tego nowego gina. Otóż gin jest ok. Ma wieloletnią praktykę mimo iż jest młody. Odbierał porób ze mną chyba zaraz po swoich studiach :) Jest bardzo wesoły, non stop żartuje. Dał mi zestaw leków: zwiększył żelazo do 3 razy dziennie, dodał kwas foliowy, wit. c, wit. b complex i urosept. Łykam więc całą gamę kolorowych tabletek. Dostałam też skierowanie na badania krwi, w tym hbs. Badając mnie na samolocie stwierdził, że coś szyjka macicy jest za krótka więc musiał zrobić też USG dopochwowe. Na szczęście szyjka jest prawidłowej długości i jest zamknięta. Maluszka praktycznie nie podglądał. Minutkę pojeździł po brzuchu, pytał czy czuję zdecydowane ruchy, sprawdził serce i nerki. Płci nie dojrzał bo maluch się zasłonił, ale my i tak wiemy, że to synuś :) No i najważnijsze - Wikuś nadal udaje nietoperza, czyli jest położony główkowo. Następna wizyta już 22 czerwca. Teraz będą coraz częstsze. No to tyle. Zmykam jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie z Wami pogadałam :D Naprawdę nie ma nikogo? Czy tylko się ukrywacie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś bylam u gina. potwierdzil moje przypuszczenia. dzis mam owulacje. w srode bolaly mnie jajniki. wczoraj mocniej prawy. i dzis sie potwierdzilo. na monitorze widzialam poczatki owulacji.. moj pecherzyk z jednej strony sie zapadal - uwalnialo sie jajeczko. teraz mnie nadal jajnik boli. ..auuuu... ale od nastepnego cyklu chodze do innego lekarza.. ten co chodzilam do tej pory stwierdzam ze jest takim specjalista od nieplodnosci jak z koziej dupy trąba.. ;) sama lepiej od jego pseudomonitoringow wiem kiedy mam owulke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tosia. Ważne, że sama się dopatrzyłaś owulacji :) Poszukaj opinii o nowym specjaliście i się przenieś. Po co niepotrzebnie tracić kasę, skoro on taki "specjalista". Życzę powodzenia w leczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.. :) z niego taki wlasnie \"specjalista\" noż kurka wodna... jak mi mowil ze w danym dniu bedzie owulacja i wtedy sie starac.. ja mu na to ze mi sie wydaje ze dwa dni pozniej.. no ale OK. staramy sie wtedy kiedy on mowil... potem ide zeby sprawdzic czy wg jego wyliczen pecherzyk pekl.. a on jeszcze caly!! i wyszlo ze ja mialam racje... a on mi ze \"w medycynie jak w kinie - wszystko moze sie zdazyc\" tylko ze za jego wizyty ja slono place... a on tylko strzela kiedy moze byc owulacja.... i niby to taka slynna klinika leczenia nieplodnosci - powiem raczej ze jedyna w moim miescie a pacjentki to glownie juz zaciazone nam przychodza bo lekarz bardzo szarmancki i wazeliniarski...blee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiem szczerze ze teraz trafilam na super lekarza! ze super to poznalam po opiniach innych i tym co mi przez telefon powiedzial.. :) powiedzial o badaniach ktore do tej pory robilam i o tym ze monitoring to on mi robi od poczatku do konca (chcialam sie zapisac po @) czyli jak sie zacznie @ to trzeba przyjsc. i ze nie przyjmuje pacjentek powyzej limitu czasowego... super... bo u tego co chodzilam do tej pory to byly kilkugodzinne opoznienia bo przyjmowal ile wlezie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano widzisz. A ja musiałam zmienić lekarza i z tym nowym wszystko jest rewelacyjnie poza tym, że nie umie, a może nie chce czytać USG. Pojeździł mi po brzuchu aparatem. Pytam się o wagę, a on "wagę to ja sprawdzam w 38tc a nie teraz". Nie wiem co za problem złapać myszką czubek głowy i pupkę i maszyna sama wylicza orientacyjną wagę. Pytam o płeć, żeby potwierdzić z tym, co mówił inny lekarz, a on "maluch śpi i jest tak obrócony, że nie widzę". Mówię - to może go obudzimy i podejrzymy? A on - nic to nie da. Gdybym o nic nie pytała, to nic bym nie wiedziała tak naprawdę. Na dodatek ma tak tragiczną jakość tego sprzętu, że głowa mała. No i zapłaciłam za te 2 minuty 50zł. No, ale zmuszona byłam się przepisać. A teraz to już kilka wizyt zostało więc wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×