STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Dorka trzymam kciuki :) ten Twój ból jajnika jest bardzo obiecujący :) ale spokojnie czekajmy mam nadzieję na dobre wiadomości :) Sylwinka to jak już mama wysniła to pewnie bedzie malutka Dominiczka, która nie lubi slodkiego :)

Dorcia ja wiem że się udało wróżka Sylwinka prawdę Ci powie :D:D:D:D:D

Sylwinka ja dzisiaj jestem w ukryciu :P Jakoś nie chce mi się nic dzisiaj, ale się zmobilizowałam i kwiatka posadziłam, bo od czwartku stoi biedaczek i czeka :P A teraz wracam do leżenia :D

Sylwinka mama wywrozyla i sie sprawdzilo! Zobaczymy czy tym razem tez jej sie udalo! No i niech wrozka Sylwnika mi w koncu dobrze wywrozy!!! Ciekawe jak anna, ma dzis termin @!!!! Mocno trzymam, aby juz nie przylazla do niej! Ja mam jeszcze tydzien czekania ale nie zalamie sie bo w sumie az tak strasznie sie nie staralismy, no i w lipcu mam wesele na ktorym chce sie super wybawic :D:D:D:D:D

Polusia to jak nie w humorze to sie ukrywaj i odpoczywaj! Mam nadzieje dobrze sie czujesz! SURI do soboty juz kilka dni i wtedy kradniecie nam slonko, bo u nas w sobote ma padac :(

pamiętaj że ja detektyw wszędzie Cię zauważę :D:D:D:D:D:D:D ja to za wszystkich trzymam mocno kciuki :D:D:D:D dziewczynki ja już się żegnam bo muszę się jeszcze wykąpać odezwę się jak wrócę pa pa Miłego dnia :D:D

Powodzenia!!!! buzka!

Dorcia czuje się dobrze dzisiaj - jednak ten wczorajszy odpoczynek mi dobrze zrobił :) A dzisiaj znowu nic nie robię :P Ale jutro może pojedziemy z moim M. i moim tatą powybierać rzeczy dla Aleksa - łóżeczko, wózek, itp. :) Zmykam zrobić sobie małą drzemkę.

no tak jakos nei wymyslilam nic innego poza lozkiem, i nei mam tak latwo, bo my mamy lokatora w mieszkaniu, wiec, latwo powiedziec, dziki szalony seks nie wchodzi w gre po prostu:] a wiec nie jest latwo. Dorka masz racje, ze zyjesz normalnie. Ja od dawna tak zyje, wydaje mi sie najlepszym pomyslem to. Suri widzialam w wiadomosciach, ze prawie powodz gdzie niegdzie:] maksakra

Agi jak nie na lozku to na podlodze! Poducha pod tylek i jest wygodnie! nie trzeba przeciez po calym mieszkaniu szalec i uprawiac kamasutry ;) Ja tez zyje normalnie ale nie pilam i nie bralam zadnych srodkow przeciwbolowych! A teraz stwierdzilam ze mam to gdzies! Oczywiscie nie pije wodki itp, ale od czasu do czasu kieliszeczek winka. No i jak mialam straszna migrene to w dzien owu wzielam srodek na glowe, bo doslownie nie moglam oczu otworzyc. Polusia, to musisz byc niezle podekscytowana! Super wybierac rzeczy dla maluszka!

Dorka no masz racje, jejku mam troche pracy dzisiaj, ale wychodze o 15:30:] mam zamiar zrobic szarlotke z jablek bramley:) a moj maz dzisiaj pozno wraca chyba juz za pozno na starania bedzie;)

Agi nigdy nie jest za pozno na szybki numerek :D:D:D:D 5 min i po sprawie ;) przez zoladek ta szarlotka do serca :) sprobuj zachecic mezulka, a na pewno nie pozalujesz! Szkoda stracic szanse... a zawsze jest! Dobrze ci, bedziesz mogla sie w slonku powygrzewac! ja dzis, jak zawsze, do 17.30 a na 18.30 mam 2h jazd :) juz sie nie moge doczekac! Mam tylko nadzieje ze nie zasne za kierownica.

Znow wszystkie uciekly :(

noo, ja juz rzadko zagladam to prawda, nie znikne jak Kruszyna, ale wole nie pisac nic o staraniach;) jestem juz zmeczona:( bo tak jakos wyszlo, ze zamiast wyluzowac podporzadkowalam swoje zycie i fizjolgie pod to forum...nie powinnam tak sie przestawic na wirtualna rzeczywitosc tylko, w pewnym sensie troche przesadzilam:] ale to tylko moja wina:) zyje mysleniem o ciazy, powaznie, a nie chce. chce wrocic do normalnosci:P

Agi nie za bardzo kumam jak podporzadkowalas wszystko pod forum... chyba nie wiem o co Ci chodzi. Ja mysle ze jakbys tu nie pisala a sie starala to tez bys tak samo wszystko przezywala tylko sama... Pisanie o staraniach juz bardzo ostyglo i wszyscy raczej piszemy co u nas slychac itp, a jak ja mam ochote sie podzielic to sie dziele! Rozumiem ze meczy to zbieranie sie z cylku na cykl, przez to samo przechodze i czasami mam juz na prawde dosc i chce zrezygnowac.. Ludze sie ze moze tym razem i znow nic... a jak sieudalo to szczescie trwalo kilka dni a potem ogromny bol :( Najwyrazniej nie pisane jest nam od razu bylo zajsc ale nie zamierzam sie poddac i bede kazdy cykl starala sie na maxa wykorzystac, i starac sie zyc normalnie tak jak teraz. Staram sie nie myslec, ale codziennie mam mysli o dzidzi i naszych przejsciach!

Aga nie opuszczaj nas!!! Ja posprzątałam :O kurcze coraz mniej mam siły i wszystko wolniej robie ;) normalnie szok! była u mnie siostra i pojechałyśmy do sklepu :)dzisiaj na obiad zrobie schabowe, ziemniaczki i sałatke :) co tu tak pusto?

No ja caly czas jestem ale nie chce sama do siebie wypisywac :( Ja nie mam dzis obiadu :( chyba sobie zrobie kluski z truskawkami :) Lubicie? Grazka no to chyba normalne ze coraz mniej sily :):) nie powinnas juz chyba tak szalec z tym sprzataniem jak zawsze :D:D:D: A gdzie Kasia sie podziewa?

Dorka szaleć nie szaleje ale lubię mieć czysto a teraz sprzątanie zajmuje mi dużo więcej czasu a jest co sprzątac bo mamy 100m2 mieszkanie. ale troche ruchu mi nie zaszkodzi :) Dorka do kiedy czekasz z testem? w ogóle planujesz robić?

Grażka to masz co robić faktycznie. Mnie strasznie denerwuje bałagan, ale niektórych rzeczy nie mam już siły robić... I męczę mojego M. :p Biedny jest ze mną, bo ja lubię mieć idealnie i musi słuchać, że tu niedokładnie coś zrobił, a tu znowu coś nie tak :p

Polusia ja jestem strasznie pedantyczna :) mój mąż bałaganiarz i jemu nigdy nie przeszkadzał bałagan ;) ale teraz musi mi pomagać :) ostatnio wymył mi całą kuchnie bo po gładzi kurz był wszędzie i nawet umył lodówkę :) oj ci nasi męzowie nie mają teraz z nami lekko :P Zjadłam arbuza i mały kopie jak wściekły :) zabieram się za ten obiad ale bede na kafe zaglądać :)

Ja tez lubie czysto, ale oboje z chlopakiem jestesmy balaganiaze i czasami nie nadazam ze sprzataniem :) Czekam spokojnie do 30-tego i jak nie przyjdzie to oczywiscie bede testowac :) Czasami mam wrazenie ze moze sie udalo a za chwile wiem ze nie... Mam bole jajnikow, ale piersi zupelnie nie bola... wiec chyba nie w tym cylku, ale postaram sie mocniej w przyszlym :D:D:D

Dorka juz nic nie pisz więcej, że się nie udało ;) ja tam kciuki zaciskam i czekam razem z Tobą do 30 ;) to jeszcze tylko kilka dni i bedziemy wiedziały :)musi być dobrze i bedzie :D

ja sie wlasnie wzielam za sprzatanie i duzo rzeczy znalazla,ktore jakis czas temu szukalam :p, ja to musze miec wene do sprzatania to wtedy szybko i dobrze mi idzie :) na obiad dzis zrobie jakis gulasz drobiowy z kasza, ale juz bób zaliczylam z maselkiem to narazie nie spiesze sie z obiadem, uwijam sie bardziej ze sprzataniem bo stolarz ma do nas przyjsc pomierzyc drzwi,chcemy takie przesuwne do jednego pokoju a do drugiego takie lamane,cos jakby garderobiane a co do staran, to bedzie dobrze i dzidzia na bank bedzie :) moze jestem niepoprawna optymistka,ale naprawde w to wierze :)

Oj tez bym arbuza zjadla... taka salatke z feta i mieta! Pyszna na gorace dni, bardzo ozezwiajaca! A ciekawe jak Asia, mam nadzieje ze lepiej, bo z nia to tak jest, ze jak sie nie odzywa tzn ze chyba nie za dobrze sie czuje :(

dorka - a na oznaki ciala narazie nie patrz,bo naprawde dopiero 2 tyg po @ cos tam widocznego w ciele sie zmienia a tak to oznaki jakby sie @ mialo dostac,ja tez myslalam ze nic a tu II :)

tez mam nadzieję, że Asia się lepiej czuje ale jak jej nie ma to pewnie leży. niech teraz jak najwięcej odpoczywa żeby mały nie urodził się za wczas.

Dorka słuchaj Suri ona prawde pisze ;);)

Sur widze że u Ciebie też małe zmiany w mieszkanku się szukują :)

No pewnie tak, wiem ze macie racje! Jakos zaczynam sie troszke niecierpliwic, ale juz niedlugo zostalo :D:D:D Co ma byc to bedzie, jak zawsze ;) Z jednej strony by, bardzo chciala ale z drugiej 10 lipca mam wielkie wesele i chcialabym sie na nim tak na maxa wybawic, wiec chyba nawet nie bedzie mi tak strasznie zle jak sie nie udalo... SURI jak tam pogoda, poprawila sie choc troszke?

grazka - robimy takie wykonczenia bo juz 2 lata mieszkamy a jakos nie bylo czasu ani kasy wczesniej sie zabrac za to,ale teraz to juz trzeba bo potem dopiero czasu nie bedzie,no i nie chce zeby jakis fachman mi sie kolo dzidzi z wiertara krecil mam tylko nadzieje ze fachowiec bedzie ok,bo wiekszosc wyjechala w tereny od dorki :)a rozni nam sie trafiali przez te 2 lata ;) dorka - przynajmniej juz nie pada i lekko sie przejasnilo, ja juz za deszcze i burze dziekuje bardzo :) na Twoim miejscu tez bym sie niecierpliwila (bo ja z tych bardziej niecierpliwych tez :p )do 30.06 ale coz począć :) trzeba czekac