Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Tosia ❤️ Będzie wszystko dobrze, na pewno :) Ja brałam luteinę do 14tc, to to samo co duphaston, nie zaszkodzi a pomóc może :) Wielki buziak dla Ciebie, nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. chcialam sie przywitac, wrocilismy dzis ze szpitala, Tomasz czuje sie lepiej, ale jak powazna byla infekcja dowiemy sie za kilka tygodni, beda wtedy robic cystoskopie i raz jeszcze usg nerek :( nie wyobrazam sobie tego badania... juz psychicznie zniszczylo mnie pobieranie plynu mozgowo-rdzeniowego z tego malenkiego kregoslupa, bol w moim sercu nie do opisania :( tyle musial przejsc moj Skarb a ma dopiero 5tygodni.... Gratuluje Grazce!!! Sylwinka dzieki za cieple slowa 😘 Przeczytam co u Was jak troche ochlone :( Mam nadzieje ze Kruszyna czujesz sie lepiej, a Suri dzielnie znosisz te Twoje ostatnie dniw ciazy, Dorka oby z kroliczkiem bylo wszystko ok.... Buziaki dla wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry spiochy! Ja dzis wczesnie w pracy, bo mamy wspolne sniadanie! wlasnie wcinam rogala i zapijam kawka :) Asia strasznie mi przykro ze synek musi przechodzic przez takie cierpienia. Nerki, to takie dokuczliwe, a maluszek jeszcze taki malutki! Strasznie wspolczuje! Mam nadzieje ze to tylko infekcja i juz zazegnana! SURI meldowac sie! Ja wczoraj sie wczesniej z pracy zwolnilam, bo nie za dobrze sie czulam, ale sie wyspalam, wygrzalam i juz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie :D dorka - i bardzo dobrze... czlowiek wyspany i wypoczety to w innych kolorach swiat widzi :) aska - ale mieliscie atrakcje!!!!!oby juz tylko lepiej bylo i zadnych chorob!!!buziaki dla dzielnego Tomaszka a wszystkim niezaciazonym przesylam fluidki ciazowe!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Oj zdrówka zdrówka zdrówka wszystkim życzę. Niech już nikt nie cierpi. Ja wczoraj odwiozłam Malwinkę do szpitala :( Ma zapalenie ucha, a że w piątek kończy dopiero miesiąc to jest za malutka na antybiotyk doustny i musi przez tydzień być w szpitalu :( A była tylko niespokojna i gorzej jadła. Szkoda tych maluszków wszystkich :( A u Wiktorka i u mnie wszystko ok. Od wczoraj mały leżąc na brzuszku podkula nóżki i pełza kilka cm do przodu. Nie wiem co mu odbiło, ale trzeba jeszcze uważniej go pilnować. Buźka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Oj zdrówka zdrówka zdrówka wszystkim życzę. Niech już nikt nie cierpi. Ja wczoraj odwiozłam Malwinkę do szpitala :( Ma zapalenie ucha, a że w piątek kończy dopiero miesiąc to jest za malutka na antybiotyk doustny i musi przez tydzień być w szpitalu :( A była tylko niespokojna i gorzej jadła. Szkoda tych maluszków wszystkich :( A u Wiktorka i u mnie wszystko ok. Od wczoraj mały leżąc na brzuszku podkula nóżki i pełza kilka cm do przodu. Nie wiem co mu odbiło, ale trzeba jeszcze uważniej go pilnować. Buźka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia kurcze kolejny maluszek chory!!! Jakies dobre wiesci sa nam tu potrzebne!!! bo ostatnio wszyscy tylko choruja!!! A Twoj synek to juz raczkowac zaczyna??? no to teraz sie zacznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pustki. Dorka na raczkowanie za wczesnie bo w niedziele konczy dopiero 3 mies. Poza tym nie umie utrzymac sie na rekach, ale te nozki tak wlasnie do raczkowania podkula :) Niech tam sobie cwiczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) stęskniłam się za Wami 👄 Suri zdążyłam tylko kuknąć czy jeszcze się męczysz z brzuszkiem a reszte poczytam przy okazji bo jakoś każdą wolną chwilkę staram się odpocząć. U mnie skurcze pojawiły się o 5 w sobotę i były co 20 minut, nie bolało za bardzo więc zadzwoniłam do mojej mamy, która miała nockę w szpitalu i ona poszła się zapytać na porodowy oddział czy mam czekać. Okazało się, że jak jestem po terminie to mam przyjeżdżać i nie czekać dłużej więc na spokojnie wziełam prysznic, ogoliłam się i o 7 zostałam przyjęta na porodówkę. o 8 podłączyli mi ktg i ciągle skurcze były słabe i co 20 minut. Położna dała mi jakieś copki dwa i zastrzyk i przebiła wody płodowe. Musiałam dużo chodzić, był ze mną mój mąż i mama więc było wesoło :) śmiali się ze mnie cały czas bo skurcze były już bardziej bolesne i m ciąge mówił, że to za kare bo czasami marudziłam mu w ciąży :D o 10 podłączyli mi kroplówkę z oksytocyną i mój Boże!!! Skurcze co 2 minuty, co jeden to gorszy, siedziałam i skakałam na piłce, żeby głowka małego szybciej zeszła w dół. Dostawalam już bóli partych a głowka jeszcze nie była na tyle nisko, żeby zacząć rodzić i rozwarcie jeszcze gdzieś z lewej strony nie chciało puścić. Położna pozwoliła mi trochę przeć żeby głowka się obniżała, zrobiło mi się słabo więc położyli mnie na łóżko porodowe i tam z boku na bok musiałam się przewracać. Bóle miałam krzyżowe i nie polecam nikomu :P;) głowka obniżała się a ja z tymi bólami partymi zwijałam się z bólu. wreszcie usłyszałam, ze możemy próbować rodzić bo już jest lepiej. Przyszedł mój lekarz mimo, że miał dyżur na urologi i pozwolili mi rodzić :) Pamiętam, że jak było już widać głowkę to pediatra zawołała: Pociągnijcie go za ten cudny loczek :) I faktycznie na samym czubku głowki ma loczek i ochrzciliśmy go Loczuś :)za chyba 4 konkretnym parciu na świat przyszedł Igorek, moje szczęście!!!Najcudoniejsza chwila jak mi go położyli na brzuchu takiego małego, fioletowego i rozpłakanego! Moja mama była cały czas ze mną a Mąż wyszedł na czas rodzenia się malego, nie dał rady zostać i patrzeć jak się męczę. wydeptał ścieżkę za drzwiami :) ja przecięłam pępowinę i zabrali mi Igorka. Ważył 3850 i miał 59 cm, duży chłopak. Ja zostałam dość mocno nacięta i jeszcze mnie szyli. Później dostałam Igorka i leżeliśmy dwie godziny zanim odwieźli nas na oddział, na oddziale jeszcze godzinę miałam go przy sobie i wzieli go do kąpania. To był najszczęśliwszy dzień w moim życiu mimo bólu i bolącego gardła od krzyczenia ;) Suri Twój lekarz miał akurat dyżur, bardzo miły. zaglądał do mnie i pochwalił, że szybko mi idzie jak na pierwszy poród :) Mojemu lekarzowi jestem bardzo wdzięczna że mimo że miał dyżur na innym oddziale to kazał się zawołać jak już będzie tak daleko, pomógł mi bardzo przy porodzie i po porodzie cały czas przychodził i pytał jak się czuję. Kurcze popłakałam się jak Wam to wszystko opisuję :) teraz Igor śpi a ja odpoczywam przed ważnym wydarzeniem w naszym życiu a mianowicie przed pierwszą kąpielą. Moja mama przyjdzie nam pokazać co i jak.M ma wolne i właściewie wszystko chce robić przy małym, karmi go bo ja mam jeszcze mało pokarmu a mały jest strasznym głodomorkiem, ubiera, jedynie ja przewijam ale jak jest pampers na dupce to on kończy wszystko za mnie :) wczoraj wróciliśmy ze szpitala i noc była super, ja się wyspałam ale M mało spał bo co mały się ruszył to on już siadał na łóżku i oglądał co się dzieje, :) zmykam coś zjeść i odezwe się jak dojde bardziej do siebie :) Ściskam Was mocno i Suri trzymam kciuki żeby szybko i bezboleśnie poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grazka - no az sie poplakalam jak to przeczytalam!!!!!!!!!!,sciskam Cie mocno dzielna mamusiu!!!!! super Ci poszlo i bardzo sie ciesze ze tak fajnie wspominasz porod,naprawde super Ci poszlo i dobrze ze opieke fajna mialas :) jak bedziesz miala sily i czas to przeslij fotke Loczusia :) musi byc sliczne malenstwo!!! :) pozdrawiam i szybko niech Ci sie goi wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRAZKA OGROMNE GRATULACJE!!! przecudownie! Porod nie najlzejszy, ale jak widac wszystko da sie przejsc! Lezka w oku sie kreci jak sie to czyta!!! Wrazaj szybko do siebie no i do nas! Oczywiscie czekamy na zdjecia Loczusia!!! CUDNIE! SURI teraz Twoja kolej, zaraz bedziesz Ty nam opisywac jak to bylo! Ale wam zazdroszcze! Ale tak pozytywnie oczywiscie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurcze Grażka aż ciarki mam na rękach i nogach po przeczytaniu. Ten mały ludek wynagradza wszystkie bóle. Super, że masz tak ogromną pomoc ze strony męża i mamy. Niedługo dojdziesz do siebie i będzie jeszcze lepiej. Ważne, że Igorek zdrowy i już jesteście w domu. Polecam do podmywania Tantum Rosa. Lekko znieczula,a i rana się szybciej goi. Oby do zdjęcia szwów. Poczujesz wielką ulgę. Witamy nowa mamusiu :) I witamy Igorka :) Suri teraz Twoja kolej. Szykuj się kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:D:D:D:D:D:D:D:D Grażka choć poród ciężki ale mała istotka wynagradza wszystko :) Magda tak się cieszę że jest szansa na in vitro cały czas wierzę że się uda i już niedługo ogłosisz nam radosną nowinę :) Kasia dużo zdrówka dla Malwinki :) Suri ja Cię koleżanko nie wyganiam ale idź już na tą porodówkę :P:D:D:D:D:D:D:D:D Kruszyna super że jest już ok i mała kruszynka ma się dobrze no i niech sobie jeszcze posiedzi w brzuszku :) Asiu wszystko będzie dobrze przytulam mocno i niech Tomaszek już nie choruje :) Dorcia jak króliczek się czuje :) no i jak u Ciebie samopoczucie:) a teraz co u mnie w poniedziałek byłam u dentysty bo mnie ząb bolał i niestety leczony musi być kanałowo :( we wtorek miałam wejść na kaffe ale pojechałam z mężem na zakupy no a wczoraj byliśmy z małą na pierwszym szczepieniu i badała ją pediatra jest oczywiście zdrowa :D:D:D waży uwaga 5.150g mój kochany pulpecik :D:D:D no i po badaniu i ważeniu dostała szczepionkę 6w1 płakała strasznie a mi też stanęły łzy w oczach pielęgniarka kazała kupić czopki bo może gorączkować ale na szczęście obyło się bez gorączki :D:D:D no i byłam też wczoraj na wizycie kontrolnej u gina wszystko jest super mogę już gwałcić męża :D:D:D:D no i po roku jeśli będę chciała mogę starać się o synka :P:D:D:D a po cesarce się tak dobrze czułam bo oni tną inną metodą ale nie wiem jaką i za 6 miesięcy mam przyjść na cytologię :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Sylwinka co za super wiesci! Ja nadal nie widzialam zadnych zdjec Twojego pulpecika :( No to jak beda staranka o synka? Szalona!!!! Widzialam synka Grazki, no przeslodki!!!! A u mnie OK, zaczynamy nasz goracy okres, ale mnie jakies przeziebienie lapie i ciagle nie moge sie go pozbyc, wiec nie mam jakiejs wielkiej ochoty :( Kroliczek juz dobrze, jest juz z nami w domu i powoli dochodzi do siebie! A dzis przyjezdza moja mama :) Co prawda zobacze sie z nia dopiero jutro, ale strasznie sie ciesze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia nie wiem jeszcze czy będą staranka o synka mój mąż jest niezdecydowany raz mówi tak raz tak pewnie się okaże w późniejszym terminie czy będziemy mieć jeszcze małe dziecko :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka, starajcie sie i moze uda nam sie w tym samym czasie, bo licze ze kiedys w koncu uda mi sie zajsc. Moj chlopak jest nastawiony na wakacje i mowi ze tam dzidzia powstanie :D:D:D Zaraz bede podziwiac dziewuszki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwinka piekne sa obie! A ty wygladasz jakbys wcale nie byla po porodzie!!! super! Jakie Madzia ma dlugie wloski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grazka raz jeszcze wielkie gratulacje!! Bylas dzielna!! Buziaki dla Igorka... Suri teraz czekamy na Dawidka... Sylwinka, super nowiny od Ciebie... bardzo sie ciesze ze istnieje opcja trzeciego dzieciatka oraz ze u Dominiki wszystko dobrze... Moj krolewicz tez ma ponad 5 kg, oh te nasze pulpeciki, a dzis ma dokladnie 6 tygodni... Antybiotyk ma do konca tygodnia a potem w nastepnym tygodniu mamy mnowstwo badan nerek itd... nie dopuszczam mysli ze moze byc cos nie tak..... Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szybkie cześć :) SYLWINKA napisz mi proszę, czy Ty brałaś Dopegyt na ciśnienie? I w jakich dawkach ???? Dziś mi mąż wykupi receptę i zobaczymy czy będzie efekt... Wczoraj byłam u gina - porażka... Upiera się że dziecko waży 1.5 kg, a już w szpitalu wyszła dużo większa waga... Nie mam zamiaru się już tym przejmować, bo dobrze wiem że malutka sporo urosła. Ciśnienie dalej mi skacze, dostałam receptę na Dopegyt. I tu kolejne zdziwienie, bo gin powiedział że „mam sobie to łykać jak będzie wysokie” – no sory, ale mam czekać aż mi skoczy ponad stówę znowu? Bez sensu… Dlatego zadzwonię dziś do innego lekarza i zapytam czy Dopegyt powinno się brać regularnie żeby ciśnienie cały czas było unormowane. Tak przynajmniej powiedziano mi w szpitalu… Wydaje mi się że mój gin ma już za dużo pacjentek, wyrobił sobie renomę i teraz ma pewne rzeczy gdzieś… W szpitalu ani razu do mnie nie zajrzał. Dziewczyny które tam leżały mają podobne zdanie, więc chyba coś w tym jest. W ciągu tygodnia przytyłam aż 3 kg!!!! Najprawdopodobniej z powodu zatrzymania wody w organiźmie, do tego ciągłe leżenie też miało na to wpływ. Ale akurat wagą się wcale nie przejmuję :) Mam teraz 15 kg na plusie, nie wiem gdzie mi się to mieści, ale mąż mówi że uda to teraz mam jak zapaśniczka hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia dobrze że nasze dzieci mają apetyt :) Dorcia ja mam nadzieję że do końca tego roku Wam się uda a później będziemy sie razem starać ja o trzecie a Ty o drugie :) Kruszyna tak brałam depegyt 3x2 tabletki :)i ten Twój lekarz to jakiś pomylony jak Ci ciśnienie skacze to powinnaś do końca ciąży go brać codziennie lepiej skonsultuj to z innym ginekologiem :) ja też zawiodłam się na tamtym lekarzu co mu zaufałam i przez to pod koniec ciąży zmieniłam lekarza i jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Sylwinka za ekspresową odpowiedź :) Nie chcę już na koniec gina zmieniać, bo jeszcze tylko 2 wizyty mam. Ale zadzwonię sobie do innego gina i poproszę o opinię co do tego leku. A ten mój to się zrobił kurczę taki olewający że szok! A przecież za wizytę 100 zł bierze! Ale trudno, ciśnienie muszę unormować bo inaczej czeka mnie cc a tego za nic nie chcę. Zmykam się położyć, jak mus to mus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia oby maluszek juz nie cierpial po tym ant. Mam nadzieje ze wszystkie badania super beda mialy wyniki! Kruszyna, moze warto sie skonsultowac z innym gin. Ja sie zupelnie nie znam na cisnieniu w ciazy, ale brzmi dziwnie sama dawkowac sobie lek... i to nieregularnie... Sylwinka, widzisz cuda sie zdazaja :D:D:D Kurcze gdzie jest SURI??? No i mam nadzieje ze u tosi wszystko OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga!!!!!! mamy kolejnego bobasa na topiku Dawidek waży 3.700g i mierzy 57 cm jest cudny ale na razie w inkubatorze bo był owinięty pępowiną a Suri krwawiła mocno. O 18 ma małego dostać do karmienia. Suri już lepiej się czuje ale podobno będzie mieć anemię. Dawidku Witamy na świecie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mialam przeczucie ze SURI na porodowce! wspaniale ze juz po!!! i nich malenstwo szybciutko do sibie dochodzi i przytula sie do mamy!!! SURI GRATULACJE nowa mamusiu!!! Sylwinka, dzieki za info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×