Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Kurcze to sie Grazka niezle nacierpiala! A rodzila ze znieczuleniem, czy bez... juz nie moge sie doczekac jak sie odezwie i nam wszystko opisze! Ciekawe czy M byl z nia do konca! Niech dochodzi do siebie i wraca do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane jeju czytam o tych infekcjach az serce sciaska nich te wszystkie malenstwa wracaja szybciutko do zdrowka ja jeszcze tydz biore urinal bo mi nie przeszło i mam jeszcze tydz stosowac :/ grazka gratulacje kochana !!!!:) ja zakochana w bratanku , boze jaki słodki 3 mc a tak sie zmienił , ja i brat poryczelismy sie jak sie zegnalismy bo my to raczej juz nie pojedziemy , oni na swieta tez nie bo brat bedzie pracował i moze dopiero jak sie Daria urodzi wiec jeszcze troche czasu zleci:( mały jest super taki przytulas , wogule sie mnie nie bał , normalnie nie wiemjak to szczescie jeszce opisac a jak raczkuje,mały weteran heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ S.U.R.I.............39.........22.10.2009..........31 .........Dawid Kruszyna2008....32.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........21.........28.02.2010............26 ...... Daria JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imę lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ Grażka..........17.10.2009................Igor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na 6 godz jazdy w jedna strone bardzo dobrze ja zniosłam , tylko musielismy postoje robic co godzine , bo ja do wc musiałam :) miejsce przecudowne , jak bedzie wszystko oki to za rok na wakcaje na tydzien z mała sie wybierzemy , bardzo czyste powietrze ,jeziora itd wkoncu mazury :) ale do tego czasu jeszcze troche :) ide jesc obiad a potem na miasto i do kolezanki ,a i do fryziera sie musze umowic bo mi sie odrosty porobiły spore :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw GRATULACJE dla Grażki!!!!!! ❤️ ❤️ ❤️ Super że taki duży synuś :) Teraz tabelka, bo w piątek zaczęłam 34tc: ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ S.U.R.I.............39.........22.10.2009..........31 .........Dawid Kruszyna2008....33.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........21.........28.02.2010............26 ...... Daria JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imę lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ Grażka..........17.10.2009................Igor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak, w środę przyjęli mnie na oddział położniczy, bo rozwarcie było na palec, szyjka skrócona o połowę i miękko w środku. Mała ułożona główką w dół i bardzo nisko - bali się że zacznę rodzić :( Dziś wróciłam do domu. Ciśnienie teraz w miarę się trzyma na jednym poziomie, biorę Fenoterol, Isoptin. W szpitalu brałam też Dopegyt i Relanium, normalnie chodziłam jak naćpana i spałam całymi dniami. Ktg robili mi 4 razy dziennie, opieka naprawdę super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna super ze jestes i to w dwupaku!!! Super ze mialas taka profesjonalna opieke! na pewno czlowiek spokojniejszy niz w domu! A co teraz lekarz zalecil, masz lezec czy normalnie wszystko, ale sie nie przemeczac? Anna zaraz bedziesz zakochana w swojej malutkiej :) Fajnie ze weekend sie udal! Fajnie ze bedzie mala roznica wieku pomiedzy maluchami to beda sie mogly razem bawic! Chlopak wlasnie odebral mojego kroliczka ze szpitala i maly powinien do siebie szybko dosc i znow zaczac broic! Wiec strasznie sie ciesze, bo juz w sob myslalam ze z tego nie wyjdzie! Widzialam Polusi zdjecia na NK! Super wyglada! szkoda ze tu nie zaglada :( No i ciekawe co tam u Magdy i Tosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mogę coś więcej napisać, bo była u mnie teściowa z pierogami :D Okazało się że mój gin na ostatniej wizycie w pon pomylił się!!!! Powiedział że mała waży 1400gram, a w czwartek w szpitalu miałam USG i mała ważyła 1864 gramy!!!! Niepotrzebnie mi gin strachu napędził, że mała nie rośnie! Miałam ochotę go udusić!!! Nie wiem jak to jest możliwe żeby się tak pomylić.... Szkoda gadać... W domu mam dużo odpoczywać, brać leki. Ujście się zamknęło na szczęście, jest dobrze :) Wracam do łóżka. Buziaki dla wszystkich przesyłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna - super ze mialas dobra opieke i ze juz lepiej!!! i kruszynka Twoja juz wcale nie taka mikro jest :) rosnie nam ksiezniczka :) u mnie jedynie skurcze przepowiadajace!!!caly czas sobie powtarzam CHCE URODZIC W WEEKEND,CHCE URODZIC W WEEKEND...:) GRAZKA - NAPISZ JAKI BYL POROD I CZY TRAFILAS NA MOJEGO LEKARZA ;) buziaki dla Igorka :) dorka - dzis w tv mowili co kobieta i mezczyzna powinni jesc aby byla ciaza i facet podobno tez powinien brac kwas foliowy,jesc ostrygi lub pestki dyni bo maja duzo cynku a kobieta duzo bialka i wapnia (m.in z jajek, hihi a nie mowilam z tymi jajkami ;) wszystko to zwieksza ilosc i jakosc nasienia :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI No tak, moja mała mieści się w granicach norm wagowych :D:D:D:D Super :) A Ty kobito nie wiem co możesz jeszcze zrobić żeby urodzić, skakanie na piłce nie pomaga, to.... może skacz na bananie męża czy coś? :P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki! Juz myslalam ze nikt tu dzis nie zajrzy :) SURI wielkie dzieki za podpowiedzi :) z tymi ostrygami to moze byc ciezko... ale my na szczescie sie zdrowo odrzywiamy, jemy duzo ryb, warzyw i owocow, wiec chyba powinno byc OK! Badania chlopaka wyszly rewelacyjnie, wiec to ja nawalam :( Przeczytalam gdzies ze przyczyna moga byc moje dlugie przerwy pomiedzy @ - 31dni to podobno juz dlugo... ale ja jakos sie nie przejmuje, bralam clo w tym cylku i zaraz zaczynam szakenstwa, ale nie chce mi sie isc do lekarza wiec nie ide :D:D:D Pojde juz w pl :) Kruszyna kurcze strasow ci narobil ten lekarz obnizajac wage Twojej malutkiej! Najwazniejsze ze wszstko OK! SURI a ty nogi na krzyz do weekendu :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Przepraszam ,że tak dlugo się nie odzywalam. Milo ,że o mnie pamiętacie :) Mam nowe wieści: 1) mąz zrobil ponowne badania i.... MAMY SZANSE NA IN VITRO, ale musimy szybko działać :):):):):):):):):):):):) i tu zaczyna się problem bo potrzebujemy w zasadzie na już 12 tys zł..... 2)mój kocur ciężko zachorował. Biedaczek oddaje mocz z krwią i wogole ciężko jest mu sikać...praktycznie się nie rusza i "placze" . Weterynasz mowi ,że to bardzo bolesne, mimo iz dostaje dozylnie leki przeciwbolowe ,bo ma kraysztaly w moczu .Jeżdzimy z nim codziennie na cewnikowanie i zastrzyki...nie wiadomo co nim bedzie :( Grażka grtulacje! Dorka super ,że krolik zdrowy! Agi fajnie,że tu zaglądnęlaś.... Sylwinka kuruj swoje pociechy:) Suri trzymam kciuki! Kruszyna wiedzialam ,że bedzie dobrze! trzymaj sie! dla reszty Dziewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAGDA super że się odezwałaś! Tak się cieszę że jest szansa!!!!!!!! Dużo o Tobie myślałam :) Kasa swoją drogą, napewno coś wymyślicie, a ja z całych sił wierzę że Wam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda co za wspaniale wiesci!!! Nawet nie wiesz jak sie ciesze! A czemu szybko musicie dzialac? bo leki dzialaja??? Strasznie mocno trzymam aby kasa sie znalazla i aby od razu sie udalo! jaki teraz plan? No i strasznie wspolczuje problemow z kotkiem... okropnie jest patrzec jak zwierzatko sie meczy :( Ile kotek ma lat? Jest szansa aby z tego wyszedl? Jezeli jest to walczcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no więc mąz przeszedl wiele kuracji i nieskutkowały , ostatnie badanie wyszlo ciut lepiej i udło by się wychwycic te "dobre "plemniki jak stwierdził lekarz , m brał hormony ostatnio i jakies inne leki ,ale bardzo żle sie po nich czuł. Drugim powodem szybkiego dzialania jest to ,że zrobilismy duzo badan ,ktore są potrzebne rowniez do in vitro (wazność 6 miesiecy ,a byly robione w czerwcu) ,a są bardzo kosztowne.... no i teraz myslimy co tu zrobić...jedyna szansa to kredyt , bo co prawda pozyczylismy komus jakis zcas temu podobna kwote co jest nam potzrebna tylko trudno jest nam ją wyegzekwować , bo osoba pozyczajaca się teraz miga i nas unika.... Kocur jest persem i ma 1, 5 roku wiec to nie z racji wieku. Bedziemy o niego walczyć ,bo starsznie go kochamy ,to taki nasz pieszczoch ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, to kotek na pewno wyzdrowieje! Mlodziutki jeszcze jest wiec wyjdzie z tego! Jakby byl stary to moznaby sie zastanawiac nad usmierzeniem cierpienia, ale jak mlody to trzeba walczyc! Wiem jak czlowiek sie strasznie przywiazuje do zwierzatka! Ludzie sie ze mnie smiali jak mowilam ze moj kroliczek jest w szpitalu i boje sie ze zdechnie :( Mowili abym uspila i nowego kupila... Dostawalam doslownie szalu!!! A kase zadajcie a nie proscie!!! Niestety tak to jest ze jak sie pozyczy pieniadze to czesto gesto trzeba sie pozniej o nie prosic! to jest strasznie nie fair! I to zawsze ten co pozyczyl wychodzi na ta okropna osobe, bo chce wlasne pieniadze z prowrotem! Wam teraz sa pewnie bardziej potrzebne niz kiedykolwiek, aby dopomoc marzeniom! Magda trzymam mocno aby wszystko sie ulozylo, kasa znalazla, kotek wyzrowial i udalo sie in vitro od razu! Kurcze ty chyba zawsze masz wszystko troszke pod gore... Ale podziwam za sile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie podpisaliśmy z tą osobą żadnej umowy i teraz moge jej ....nagwizdać...a poza tym nawet nie moge się z nią skontaktowac , bo porostu nie odbiera telefonu. Z rodziną zawsze się wychodzi najlepiej , ale na zdjeciach!!!!!! A to ,że mamy pod gorę to fakt! na pewno coś wymyślimy, musimy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina i pieniadze to zawsze drazliwa sprawa! Ja raz pozyczylam kase i pozniej musialam sie o nia blagac a pozyczka miala byc na tydz!!! Przez wiele lat nie rozmawialam z ta os! i od tej pory zawsze mowie ze bielizny i kasy nie pozyczam! Poza moim bratem i przyjaciolka, bo wiem ze na nich zawsze moge liczyc! Tyle juz przeszliscie, tyle sie nawalczyliscie, ze na pewno to znow wywalczycie! Ale wierze ze to nie latwo, bo to ogromna suma pieniedzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda super ze sie odezwałas i wierze ze sie uda,co do pozyczania pieniedzy moj maz zawsze pozycza bratu i rodzicom swoim , comnie trafia , bo moge pozyczyc ale jak na miesiac to na miesiac a nie na niewiadomo ile. a u nich to jest tak ze na miesiac a potem wychodzi z tego pol roku ,fakt ze oddaja ale mnie to trafia Dorka nie przejmuj sie i nie mow tak ze cylke 31 dni to duzo ,ja mialam 34-37 dniowe i co mam malenstwo w brzuchu :) Moj bratanek ktorego odwiedzialam sie rozchorowa dzis w nocy mial 40 stopni goraczki :( a najgorzej bo moj maz mial katar jak bylismy w nich w wekend i boje sie ze moja bratowa nas bedzie obwiniac, moj maz tez sie zreszta przejął :( mały ma zastrzyki dwa razy dziennie i tak mi go szkoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam właśnie do położnej którą poznałam w szpitalu – i tu kolejne miłe zaskoczenie :) Początkiem listopada będę miała z nią spotkanie, wszystko mi wytłumaczy, opisze poród itp, będzie też chciała mnie zbadać. Jedynym warunkiem jest unormowanie ciśnienia, także trzymajcie kciuki żeby już nie skakało :) Wtedy będziemy rodzić z mężem pod świetną opieką pani Uli :) W życiu się nie spodziewałam że w państwowym szpitalu w Bielsku tyle dobrego mnie spotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie :) nie odzywalam sie przez ten czas bo nie bylo za dobrze ze mna... dzis wlasnie wrocilam ze szpitala z badan usg i jednak dzidzius sie rozwija i wszystko wyglada OK. jednak jakos boje sie jeszcze cieszyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zeszlym tygodniu dostalam plamien. juz bylam nastawiona na najgorsze... do tego wiek ciazy nie odpowiadal terminowi ostatniej @.. a mialam monitoring cyklu i wiem kiedy byla owulacja wiec z przesunieciem jej myslama ze nie ma mowy.. i nie ma co sie ludzic... dwa wyjscia: albo wczesniejsza ciaza albo sie nie rozwija prawidlowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatecznie powiem wam ze w ciazy nie ma nic ksiazkowo i zdazaja sie cuda... okazalo sie ze w jednym cyklu prawdopodobnie mialam dwie owulacje!!!! i zaskoczylam przy tej drugiej gdy juz bralam duphaston ktory przeciez blokuje owulacje jak sie wezmie za szybko... zagniezdzenie bylo juz 3-4 dni po tej owulacji bo test mi juz 4-5 dni pozniej pokazywal lekka kreseczke... az sama w to nie wierze jak to pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia co za przezycia! Ale najwazniejsze ze wszystko jest dobrze! Niesamowite, dwie owu z duhpastonem??? Cudownie! Ciesz sie ciaza, bo malenka dzidzia pewnie czuje ze sie boisz. Musisz pozytywnie myslec! Moja kolezanka tez krwawila i wszystko jest OK, jest teraz w 5-tym miesiacu. Dobrze ze jestes pod opieka lekarza! A jak ogolnie sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze w miare, dziekuje :) ale caly czas sie boje... z tego wszystkiego nie wiem czy mam nadal brac na podtrzymanie leki.. nie dostalam skierowania na badanie krwi i moczu a wizyte mam za miesiac dopiero... bede musiala zadzwonic do gina.. naczytalam sie ze dwie owulacje nie sa mozliwe bo juz tu robilam sobie nadzieje.. a jednak!!! i przypomnialo mi sie ze dla picu 5 dni po owulacji z monitoringu zrobilam test owulacyjny i wyszly dwie grube krechy co mnie zdziwilo.. na nastepny dzien juz nie pojawiala sie ta druga... pomyslalam ze moze zaskoczylam i to dlatego ale to by caly czas sie pojawiala wiec faktycznie musiala byc druga owulacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzialam to ginowi i potwierdzil ze to byla druga owulacja... dzis na usg pojawil sie juz dzidzius jak to okreslil gin... aparatura byla kiepska wiec serduszka jeszcze nie uslyszalam... moze w sobote pojde do najlepszego specjalisty od usg w moim miescie to sie upewnie ... juz sie zapisalam na zapas... moze to mnie uspokoi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwaga grypa! zacznijcie samodzielnie myśleć i łączyć fakty w całość: sprawdźcie statystki- corocznie na grypę sezonową choruje kilka milionów ludzi i nikt nie robił z tego dotychczas żadnego halo. 21 bezdomnych zaszczepionych na próbę przez Novartis w Grudziądzu zmarło (lato2008), Baxter International Inc, słynie z tego, że została zidentyfikowana w 1996 jako sprawca 6,000-10,000 infekcji wirusem HIV próbek wstrzykiwanych chorym na hemofilię. http://educate-yourself.org/cn/pricebaxterfl uhysteriadiversion26apr09.shtml Nie wierzcie w to, co nam wciskają media, śmierć milionów jest równoznaczna z zyskiem elit bez skrupułów. Otwórzcie oczy!! wejdźcie na http://grypa666.wordpress.com/ poznajcie prawdę, powiedzcie 'nie' trującym szczepionkom z rtęcią i skwalenem itd! jesteśmy w 100% chronieni przez naturę - mamy własną naturalną odporność!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia nic sie nie martw! Skoro juz dzidzie widzialas to na pewno jest wszystko super! jezeli cie to uspokoi, to idz do specjalisty, ale wydaje mi sie ze to tylko dodatkowe nerwy.... czekanie na wizyte w kolejce itd. Ale na pewno bym sie na Twoim miejscu upewnila czy nie kontynuowac duhpastonu... Ja wiem ze jezeli mi sie uda to mam brac przez 3 pierwsze miesiace. no i moze nawet zwiwekszyc dawke do dwoch tabl dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×